To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?

Jaden Kast - 10 Października 2010, 21:16

Ozzborn jutro sprawdzę tego Image Resizer. Co do imiesłowu to masz rację, ale zauważyłem błąd dopiero jak sprawdziłem coś więcej na temat tej formy. Ostatni raz czegokolwiek o imiesłowach uczyłem się jakieś 6 lat temu, a to i też nie zastosowania tylko raczej rozróżniania.
Matrim - 10 Października 2010, 21:18

Jaden Kast, w Irfanie jest opcja "Batch conversion/Rename". Tam w opcjach można ustawić i zmianę rozmiaru i jakości i inne *beep*.
Zgaga - 11 Października 2010, 10:36

ketyow, dane powoli odyskuję. Nie wszystkie, bo przy zwalonej strukturze, wolę pewne rzeczy ściągnąć od nowa.
Ale z tego co piszecie wygląda, że dyski zewnętrzne nie są zbyt "stabilne". Jakie jest prawdopodobieństwo, że jeśli sformatuję dysk, podobna sytuacja powtórzy się w przyszłości? Że ni z tego ni z owego znów odmówi współpracy?

ketyow - 11 Października 2010, 13:00

Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.

A teraz moje - czy są jakieś tanie, szybkie połączenia prywatnym busem z Gdyni do Wawy? Bo jak na razie to widzę, że 7-8h pociągiem w takiej cenie... W Olsztynie jadąc prywatnym busem oszczędzałem 15 zł i 1,5h drogi, problem jednak w tym, że na ogół nie mają stron www i w necie ciężko cokolwiek znaleźć.

Zgaga - 11 Października 2010, 13:39

Kolega, jak jeździł, korzystał z Polonusa. Bilet pełny teraz - 56 zł. Nie wiem, czy są studenckie.
Kai - 11 Października 2010, 19:51

Zgaga, nie wiem, jakiego dysku użyłaś, jest spora liczba wadliwych i nic na to nie poradzisz. Możesz próbować reklamacji.
Ostatnio kupiłam sobie obudowę do zwyczajnego dysku SATA - mam wrażenie, że po włożeniu dysku to dokładnie to samo, co dysk zewnętrzny. Tym niemniej napisz choć jakiej firmy był ten dysk.

ilcattivo13 - 11 Października 2010, 21:30

Kai napisał/a
Tym niemniej napisz choć jakiej firmy był ten dysk.


miałem to samo napisać :wink:

Zgaga - dysk używa jakiegoś specjalnego oprogramowania (instalowane przy pierwszym podłączeniu dysku - jak np. Seagate'y), czy działa ot tak, po "wtyknięciu" w USB? No i ten antywirus - to jakiś świeżo zainstalowany/zupgradeowany, czy też miałaś go już wcześniej?

baron13 - 11 Października 2010, 22:51

Zgaga, po mojemu nie dysk winien tylko antywirus. Wypowiadam się jako lejek, bo jako linuksiarz od dawna na oczy nie widziałem antywirusów. Aliści doświadczenia z antywirusami są kiepskie. Pod Linuksem występują antywirusy usuwające robale windowsowe. Zalecane jest instalowanie tych z dystrybucji. Kumpel wsadził sobie jakiegoś firmowego i mu całkiem system zamuliło. Musieliśmy się dostawać awaryjnie i popsuć tego antywirusa, dopiero zaczęło działać. Firmy się napinają, jakie to są fachowe, a mam wrażenie, że to cały czas amatorka. Zapewne antywirus uznał, że masz coś na tablicy alokacji plików i ją "naprawił". Jestem lejek w wirusach , ale z tego co widzę, to drugim w kolejności nieszczęściem jest oprogramowanie antywirusowe. Zauważ, że często żre się z instalacją programów, czy sterowników, instrukcja czasami zaleca wyłączenie antywirusów na czas instalacji, czy w ogóle pracy.
Zgaga - 12 Października 2010, 08:33

Dzięki wszystkim za pomoc. Dane odzyskałam, chociaż na nowo będę musiała stworzyć strukturę.
Co mnie dziwi, to właśnie takie zniknięcie dysku ni z tego ni z owego.

Teraz czeka mnie postawienie na nowo systemu na kompie (po to kupiłam dysk, aby zrzucić dane). I chyba zastukam do znajomego informatyka, bo sama ostatnio mam dziwne doświadczenia komputerowe.

Witchma - 12 Października 2010, 10:50

Jaki odgłos wydaje paszczowo lis?
Ozzborn - 12 Października 2010, 10:51

Jeśli dobrze pamiętam to szczeka... serio.
Witchma - 12 Października 2010, 10:53

Ozzi, dzięki, nagranie, które znalazłam w sieci jest niejednoznaczne :D
baranek - 12 Października 2010, 10:56

Cytat
Lis szczeka podobnie jak pies, ale głosem krótkim o wyższej tonacji. Szczekanie słyszy się najczęściej w okresie cieczki. Głosem tym przywołują się liszka i pies. Również szczekaniem liszka ostrzega młode przed niebezpieczeństwem. Lisy szczekają też podczas walki między sobą lub z psem domowym. Lis także mruczy, przy zabawie oraz przed atakiem w walce.

Witchma - 12 Października 2010, 10:57

baranek, dziękuję :)

baranek napisał/a
Lis także mruczy


Farbowany kiziak? :shock:

Matrim - 12 Października 2010, 13:41

Ozzborn napisał/a
Jeśli dobrze pamiętam to szczeka... serio.

A małe liski, zdaje się, łkają jak niemowlaki. Upiornie to brzmi na polu pod lasem ;)

Witchma - 12 Października 2010, 14:22

Ja w tym roku spotkałam nad morzem wyjątkowo dużo lisów, ale jakieś małomówne były...
Jaden Kast - 13 Października 2010, 21:33

Matrim napisał/a
Jaden Kast, w Irfanie jest opcja Batch conversion/Rename. Tam w opcjach można ustawić i zmianę rozmiaru i jakości i inne *beep*.


Matrim dzięki, zadziałało. Co prawda nie widziałem procentowego (ani żadnego innego) ustawiania jakości, ale prawdopodobnie przy zapisie Irfan ma domyślnie zdefiniowaną jakość 80%.

Matrim - 13 Października 2010, 23:09

Jaden Kast, jak wejdziesz w "Batch conversion/Rename", to potem w "Options" masz procentową zmianę jakości; w "Advanced" zmiany rozmiarów, odbicia, obroty, korekty kolorów. Na 100% jest ustawianie jakości.
Jaden Kast - 14 Października 2010, 00:42

OK, zajrzałem tylko w Advanced, jakoś przegapiłem Options. Jeszcze raz dzięki.
nureczka - 14 Października 2010, 14:57

Jakiś wirus na Facebooku rozsyła z mojego konta linik do pornosa :oops:
Jak najszybciej powiadomić wszystkich znajomych, żeby tej wiadomości nie otwierali? (Bez wysyłania maili pojedyńczo)?

Ziemniak - 14 Października 2010, 17:28

Ogłoś na tablicy, tak jak Kasia Kosik
ilcattivo13 - 14 Października 2010, 18:53

w jednym z komputerów w pracy, robi się coś dziwnego. Komputer się uruchamia, jest wszystko o.k., ale potem pojawia się w prawym dolnym rogu okienko informujące o niezapisanych plikach (zdjęcia) i niezależnie od tego co się zrobi (zapisze czy skasuje), chwilkę później komp wisi na amen. Ktoś ma jakieś sugestie?
nureczka - 14 Października 2010, 21:49

Ziemniak, Dzięki. Tak zrobiłam.
Ozzborn - 14 Października 2010, 22:17

z pewną taką nieśmiałością przymierzam się do kupna laptoka.
Moje wymagania nie są jakieś strasznie wygórowane:
- żeby się dobrze oglądało internet i redagowało stronki (ale to w zasadzie każdy kalkulator już umi)
- żeby się dobrze oglądało filmy i seriale (ergo duży ekran)
- żeby poszło na nim Diablo 3 :twisted: (wiem zagwozdka, nie ma oficjalnych wymagań, ale pewnie trza mieć dobrą kartę graficzną)
- żeby miał windę 7
- żeby miał możliwie duży dysk

No i narazie takie cosie mi zaproponowali:
http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/956258
http://ce.computers.toshi...hibaShop/false/
http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/760346
http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/739743

aha, przeznaczam na to do 2,500 złociszy, w skrajnym przypadku korzystnego stosunku jakości do ceny wydam max. 3000.

merula - 14 Października 2010, 22:20

Ozzborn, pogadam ze ślubnym, powinien coś doradzić.
Ozzborn - 14 Października 2010, 22:28

merula, dzięki... już dostałem pierwszy cynk od kolegi że lepiej nie kupować słabszego procka od i3... cokolwiek to znaczy :roll:
Nie cierpię kupować rzeczy na których się nie znam, a które są drogie :roll:

joe_cool - 14 Października 2010, 23:53

Moi znajomi mówią, że lepiej dopłacić trochę za blu-raya, żeby za dwa lata czy coś nie kupować nowego kompa. A ja tymczasem zastanawiam się nad zakupem Pavilliona, bo mam niezłą zniżkę w zakupach pracowniczych. Zdania są podzielone, wiem, ale grunt, żeby chodziły - Hirołsi III, CIV IV, Gimp, internet i office. I żeby zdjęcia ładnie wyglądały :)
Kai - 15 Października 2010, 12:20

Ozzborn, gdyby o mnie chodziło, stawiałabym na tę Toshibę, ale a Toshibą wiem, że były problemy przy reinstalacji systemu. Oni mają swoje "ulepszenia" (tutaj też, jak widzę). Nie wiem, jak to teraz wygląda.
kropek - 15 Października 2010, 14:39

Ozzborn napisał/a
merula, dzięki... już dostałem pierwszy cynk od kolegi że lepiej nie kupować słabszego procka od i3... cokolwiek to znaczy :roll:
Nie cierpię kupować rzeczy na których się nie znam, a które są drogie :roll:


Cześć
Na prośbę żonki mojej, się udzielam w tym temacie :oops:
Na bazie swoich doświadczeń i upodobań: HP odradzam, m.in z powodu tego, że jeszcze parę lat temu w gwarancji mieli zapisy, że w przypadku naprawy nie muszą oddać tego samego sprzętu, tylko inny tego samego modelu. Parę lat temu moja firma zakupiła kilka HP-ków i były dosyć awaryjne.
Z moich poprzednich poszukiwań niezły stosunek ceny do wydajności mają asusy. W ciągu ostatniego roku kupiłem dwa i jak na razie żonka i starszy syn nie narzekają.

Szczerze mówiąc to jeżeli miałbym coś wybrać z tej czwórki, to ostatni na liście, ale jeśli budżet może nieco przekroczyć magiczną barierę 2500 tys. to polecałbym np. poniższy model:
http://www.ceneo.pl/7843009
Ma wszystko co chciałeś, dużą przekątną 17,3 cala
Ma porządną kartę graficzną ATI z 1 GB RAmu
Duży dysk 640 GB a na dodatek procesor z najnowszej rodziny Intela – i5
Jest o 300 Pln droższy, od 4-tego na liście, a ma 2 razy większy dysk i procesor nowej generacji.
W budżecie mieści się np. poniższy ACER, który jest niewiele gorszy:
http://www.ceneo.pl/6562016
Laptopów z procesorem amd nie polecam, nie mam z nimi żadnych doświadczeń.

Witchma - 15 Października 2010, 14:41

Ozzi, z czystym sumieniem mogę polecić Asusy.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group