Konwenty dawno minione - Falkon 2012.11.23-25 Lublin
charande - 25 Listopada 2012, 17:22
I po Falkonie. Ekipa pozalubelska jedzie do domów, Lublin już odpoczywa i leczy gardła, które rozbolały od gadania
W połowie prelekcji "Wrzody, guzy, szaleństwo: makabryczne choroby dawniej i dziś" zemdlała mi słuchaczka z pierwszego rzędu. Chyba nie będę już powtarzać tej prelekcji na kolejnych konwentach.
Agi - 25 Listopada 2012, 17:41
Kto dostał nagrodę im. Żuławskiego?
Kruk Siwy - 25 Listopada 2012, 17:42
A to nie jest prywatna nagroda Dukaja?
Agi - 25 Listopada 2012, 17:45
Upewnić się chciałam, czy przypadkiem ktoś inny nie dostał.
Farin - 25 Listopada 2012, 19:01
Wróciłem!!
Przeżyłem!!
Mbiko - polecam jako doskonałego pasażera na długie podróże samochodem.
Martwą poznałem i jako człowiek obeznany już z trupami stwierdziłem, ze to najładniejszy trup jakiego przyszło mi oglądać.
Shenra okazała się byc dawno zaginioną Valkirią.
Merula jak to Merula - miny podczas konkursów najlepsze jakie przyszło mi oglądać.
Nieświeć się trochę zapętlił w makaron ale jakoś uszedł z życiem.
Mawete nie taki straszny jak go wszyscy wokół malowali - przyjąłbym go na klatę jak nic.
Lowenna(mam nadzieję, że nie pomyliłem osoby) - dziękuję ci serdecznie za sobotnie pogaduszki o serialach i kondycji internetu ! - jakby co polecam się na przyszłość !
Spotkałem także gwardię przyboczną M. Przybyłka - zacnie zwariowany duet. Trochę fotek wraz z koszulkami się zrobiło.
W tle przewinęła się także fanka Gamedeca - Paula ale za szybko się według mnie zwinęła i za dużo nie pogadałem.
Dziękuję wszystkim za fantastyczną, a czasami SF atmosferę i polecam się następnym razem.
Jeśli kogoś pominąłem to przepraszam i proszę o wyrozumiałość.
fealoce - 25 Listopada 2012, 20:19
Ha, pierwszy raz w życiu byłam na Falkonie, chociaż tylko jeden dzień
Organizacyjnie było tak sobie (źle oznaczone sale na planie, podział na prelekcje w szkole i na hali, dzięki czemu jeśli człowiek chciał np iść na prelekcję w szkole o 12 i w hali o 13, to musiał się teleportować, ew wychodzić w połowie tej pierwszej, upiorne opaski na dłoń- ja to cholerstwo miałam ochotę ściągnąć po 5 min; nie wiem jak można w nim było wytrzymać 3 dni i nie wiem, czemu orgowie nie poszli za przykładem Avy i po prostu na identyfikatorach nie zaznaczali, na jakie dni jest ważny itd) za to wszystkie prelekcje/spotkania bardzo mi się podobały.
No i miło Was było zobaczyć
charande, żałuję, że nie byliśmy na Twojej prelekcji ale w niedzielę już nas na Falkonie nie było. Poza tym całkiem możliwe, że gdybym poszła, to miałabyś dwie umarlaczki
mBiko - 25 Listopada 2012, 20:19
Moja relacja wkrótce, jak zwykle obrazkowa.
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za te kilka dni, zarówno starym znajomym, jak i nowo poznanym.
ilcattivo13 - 25 Listopada 2012, 20:28
Ja już też od 18-tej z minutami w domu.
Dzięki wszystkim za spotkanie i towarzystwo. I przepraszam za mój ekstraordynarny brak entuzjazmu...
merula - 25 Listopada 2012, 20:33
odmeldowuję się.
na razie chyba tyle, bo po przyjeździe padłam na potwarz i nawet nie doczekałam, kiedy synek z psaceru wróci, żeby z nim pogadać. zaraz idę kontynuować ten senny proceder.
na wstępie i zanim co - dzięki wszystkim dobrym duszom napotkanym w trakcie za zastrzyk pozytywnej energii
lakeholmen - 25 Listopada 2012, 21:27
Farin napisał/a | Jeśli kogoś pominąłem to przepraszam i proszę o wyrozumiałość. |
Wybaczam i dziękuję zarazem.
dalambert - 25 Listopada 2012, 22:11
no to podziękowania już sobie poskładaliście teraz czas na
REFERA RELATIO i proszę się tu nie wymigiwać.
Chomik&Co do roboty
lakeholmen - 25 Listopada 2012, 23:36
https://picasaweb.google.com/101089423071703881815/LublinBN#slideshow/5814850653020181986
to mój skromny wkład - Lublin nocą, okołofalkonowy oczywiście
fealoce - 26 Listopada 2012, 00:01
Fajne
Miałeś statyw?
lakeholmen - 26 Listopada 2012, 00:24
fealoce napisał/a | Fajne
Miałeś statyw? |
nie, bruk i parapety. i rozne inne takie twarde rzeczy
charande - 26 Listopada 2012, 00:41
Śliczne fotki!
Farin - 26 Listopada 2012, 18:45
lakeholmen napisał/a | Farin napisał/a | Jeśli kogoś pominąłem to przepraszam i proszę o wyrozumiałość. |
Wybaczam i dziękuję zarazem. | Bo co chciałem pogadać to znikałeś
Jak się pytałem gdzie Lakeholmen, to się okazywało, że albo jesteś gdzieś w pubie albo poszdłeś wyrywać panny
feralny por. - 26 Listopada 2012, 19:08
Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony poziom merytoryczny bardzo wysoki i z byłem bardzo zadowolony słuchając ciekawych rzeczy, ale z drugiej strony organizacja szwankowała. Rozbicie imprezy na dwa budynki odległe o kilkaset metrów, w dodatku rozdzielone ruchliwą ulicą, to naprawdę kiepski pomysł. Program i plany budynków dostarczone w materiałach konwentowych niczego nie ułatwiały niestety. To był pierwszy konwent na którym autentycznie się zmotałem i trzeba mi było kilkanaście minut, żeby się odnaleźć. Zagonienie wszystkich graczy na wielką salę to też pomysł z tych słabszych - hałas był taki, że uciekłem stamtąd po kilku minutach.
fealoce - 26 Listopada 2012, 19:23
Chciałeś napisać: uciekliśmy
shenra - 26 Listopada 2012, 21:11
Haj, wreszcie miałam wenę, żeby włączyć komputer. Strasznie się cieszę, że się z wami zobaczyłam. Stęskniłam się za wami niebotycznie, także radość generalnie jest nieopisywalna. Żałuję, że Falkon nie trwał 4 dni, choćby ze względu na to, że byliśmy w piątek po podróżach i takich tam jak zdechłe kapcie. A tak przez aklimatyzację przebrnęlibyśmy w czwartek i byłby git. Jak mnie jeszcze trochę musk odpocznie postaram się napisać cosik więcej, jak zawsze, ale liczę na to, że się żuczki dołożycie do tego zacnego wiekopomnego dzieła. Farin, generalnie orginalnie było poznać
Martva - 26 Listopada 2012, 22:48
Farin napisał/a | Martwą poznałem i jako człowiek obeznany już z trupami stwierdziłem, ze to najładniejszy trup jakiego przyszło mi oglądać. |
Nie masz pojęcia jak się cieszę że nie wspomniałeś o zapachu
Fajnie było, chociaż z roku na rok w programie jest mniej rzeczy które do mnie mówią. Dzięki za towarzystwo i żeby było na piśmie - nigdy więcej nie zagram w tę głupią grę z tosterami
lakeholmen - 26 Listopada 2012, 22:50
Martva napisał/a | Farin napisał/a | Martwą poznałem i jako człowiek obeznany już z trupami stwierdziłem, ze to najładniejszy trup jakiego przyszło mi oglądać. |
Nie masz pojęcia jak się cieszę że nie wspomniałeś o zapachu
Fajnie było, chociaż z roku na rok w programie jest mniej rzeczy które do mnie mówią. Dzięki za towarzystwo i żeby było na piśmie - nigdy więcej nie zagram w tę głupią grę z tosterami |
A która to ta z tosterami? Ta po której sie tak strasznie prymitywnie bluźni szeptem?
Martva - 26 Listopada 2012, 22:51
Grałam w dwie gry. Jedna jest zła i trzeba umieć knuć taktycznie, a druga jest całkiem fajna jak na grę. I w tej drugiej nie ma tosterów.
shenra - 26 Listopada 2012, 23:19
lakeholmen napisał/a | Ta po której sie tak strasznie prymitywnie bluźni szeptem? | Taaa, szeptem racjonalnie przyciszanym Martvica nie kuma, że umie w nią grać i się stresuje niepotrzebnie.
fealoce - 27 Listopada 2012, 18:14
trochę zdjęć
aparat feralnego, większość zdjęć też jego
Farin - 27 Listopada 2012, 18:45
shenra napisał/a | (...) Farin, generalnie orginalnie było poznać | Nie mam bladego pojęcia jak to ugryźć więc zapobiegawczo podziękuję :]
lakeholmen - w sprawie euro czekam do czwartku.
mBiko - 27 Listopada 2012, 19:27
Martva, biorąc pod uwagę, że w Dixit ograłaś nas przynajmniej o cztery długości królika, a w Resistance rozwaliłaś system jako super tajny agent czwartej kategorii, to muszę stwierdzić że desperujesz niepotrzebnie.
ilcattivo13 - 27 Listopada 2012, 20:02
fealoce napisał/a | trochę zdjęć
aparat feralnego, większość zdjęć też jego |
a taką miałem nadzieję, że nikt mi fotki nie zrobił
mBiko - 27 Listopada 2012, 20:09
He, he, he.
shenra - 27 Listopada 2012, 20:32
Sasasa. Hubercik, co miałeś?
ilcattivo13 - 27 Listopada 2012, 21:45
Nadzieję
|
|
|