To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Dr House - HOUSE M.D.

ihan - 19 Czerwca 2009, 11:10

Pierwszy na myśli mam.
Kruk Siwy - 19 Czerwca 2009, 11:16

Wiem. Tylko mnie na maksa wkurzyli, nie opóźnieniem tylko że ryja nie otworzyli żadnej informacji. Total lekceważenie ludzi. Awarie mnie nie spieniają a buractwo i owszem.
A co do odcinka: masz rację. Pomysły im się skończyły. Niemal do fantastyki sięgneli.
Ale - co zrobić - i tak obejrzałem i nie dam słowa złego powiedzieć.

ihan - 19 Czerwca 2009, 11:21

Ale właśnie przez to nie obejrzałam drugiego odcinka, po 10 minutach po terminie spasowałam.

Kruk Siwy napisał/a
Ale - co zrobić - i tak obejrzałem i nie dam słowa złego powiedzieć.


Też tak mam. Chyba jakiś przekaz podprogowy dają w trakcie ;) A przy okazji sprawdziłam sobie co zacz amantadyna.

Kruk Siwy - 19 Czerwca 2009, 11:22

I? Wiem, mogę guglać. Ale wolę ihankować.
ihan - 19 Czerwca 2009, 11:43

Kruk Siwy napisał/a
ihankować.


Ohhhh. Wzruszyłam się.

Nie jestem lekomanem, więc o lekarstwach dokładnie prawie nic nie wiem. To tłumaczy, czemu nie wiedziałam nic o amantadynie, która została dopuszczona do używania w USA w 1966 roku. Fajne, że będąc lekiem antywirusowym (oddziałuje z białkiem otoczki wirusa hamując jego "rozpakowanie" w komórkach) stosowanym głównie w leczeniu grypy, pomaga w leczeniu chorób neurologicznych, m.in. choroby Parkinsona oraz w uśmierzaniu bóli neuropatycznych pochodzenia nowotworowego. Fajne, dlatego, że często coś działa, a nie wiemy jak. Mniej fajne, że prawie 100% modnych teraz wirusów grypy AH1N1 jest opornych na ten lek. Niewydolnośc nerek jest przeciwskazaniem w stosowaniu tego leku, więc scenarzyści nie całkiem pojechali po bandzie.

hrabek - 19 Czerwca 2009, 11:49

Do tego on na grypę słabo działa (znaczy w 66 pewnie nic lepszego nie było, ale od tego czasu medycyna zrobiła pewien postęp). Jest mnóstwo leków działających o wiele lepiej i fakt, że zdolna lekarka zażywała właśnie amantadynę na grypę jest totalną bzdurą.
Gwynhwar - 19 Czerwca 2009, 12:06

Bzdura bzdurą, ale i tak ryczałam jak bóbr :(

Ja się doczekałam drugiego odcinka, bo nie wyłączyłam telewizora podczas pisania zażalenia! A co chwilę wywalało mnie z poczty :D I w końcu nie wysłałam! Opatrzność jakaś!

Kruk Siwy - 19 Czerwca 2009, 12:09

ihan, dzięki.hrabek, i tam. Znam rózńych lekarzy. Wielu (niezależnie od wieku) ma przekonanie tylko do starych "sprawdzonych" lekarstw. Zresztą co innego leczyć siebie, co innego kogoś. Moża dziewczyna w dziecięctwie lek przyjmowała i na zwykłe katarki i grypki brała to od zawsze?
hrabek - 19 Czerwca 2009, 12:12

Ja też ryczałem. Medyczne niedociągnięcia nijak nie wpłynęły na moje odczucia z odcinka. A o amantadynie doczytałem dopiero po obejrzeniu odcinka.

Ten link zapodany kiedyś przez kogoś z opisami wszystkich odcinków pod kątem medycznym jest rewelacyjny. Nie tylko same opisy, ale i komentarze są nieprzebraną skarbnicą wiedzy. Wiele można się dowiedzieć. Niestety w większości okazuje się, że z House'a jest *beep*, a nie lekarz i w realu nikogo by nie wyleczył. :(

Homer - 19 Czerwca 2009, 12:12

Nie było potrzeby czekania na drugi odcinek. IV sezon się skończył, a że TVP nie ma póki co V sezonu, puścili początek sezonu nr II. V sezonu nie ma w zapowiedziach żadnej stacji jeszcze chyba (AXN wystartowało dopiero z IV).
illianna - 19 Czerwca 2009, 12:20

dołączam do grupy ryczących, ale nie marwcie się nie wszystko stracone, nasza martwa bohaterka chyba nie do końca jest matwa ;-)

zaczęłm oglądać V serię :-D

Homer - 19 Czerwca 2009, 12:26

Nadzieja matką głupich! A fałszywa nadzieja to nie wiem kogo jest matką... i po co zatem ją dajesz? :)
illianna - 19 Czerwca 2009, 12:29

każda matka kocha swoje dzieci, a nadzieja jest podstawą zdrowienia w wielu chorobach, więc nigdy jej dość, nawet jak fałszywa czasem potrafi pomóc na jakiś czas ;-)
Gwynhwar - 19 Czerwca 2009, 12:29

illianna, no! Spojlerujesz!

Skoro nie martwa, to się z tego robi SF z elementami new age = ='

illianna - 19 Czerwca 2009, 12:30

tak tylko troszeczkę zaspojlerowałm, nie to co niektórzy wcześniej, mam na myśli tych co napisali jak się V sezon kończy
Homer - 19 Czerwca 2009, 12:31

A. jest już zimna. Gwarantuje!
illianna - 19 Czerwca 2009, 12:32

to rozumiem jeszcze większy spojler, ha ha
Homer - 19 Czerwca 2009, 12:35

Przejrzałem na szybko temat i nie ma tutaj żadnych spoilerów odnośnie końca V sezonu! Wszystkie są poukrywane pod przyciskami.
illianna - 19 Czerwca 2009, 12:46

Jaden Kast napisał/a
I po 5 sezonie. Pierwszy raz aż tak wiele razy drażnił mnie poziom niektórych odcinków, jednak ostatnie kilka przywróciło mi wiarę w ten serial. Zakończenie przewrotne (chociaż niestety trafiłem jakoś miesiąc temu na spoiler więc wiedziałem, że
Spoiler:
Niemniej jednak ostatni odcinek był boski, ukazujący House z zupełnie innej strony, trochę się boję tej jego metamorfozy, ale mimo wszystko jest to świetny pomysł, szczególnie, żeby nie popaść w rutynę scenariuszową.
Spoiler:
Końcówka odcinka to nie tylko majstersztyk scenarzystów, ale też operatora, zdjęciowców. Jedynie muzyka na końcu mi nie pasowała, nie była zła, ale ten serial miał już dużo lepsze utwory i teraz też mogli się bardziej postarać. Jednym zdaniem: JA CHCĘ NOWY SEZON! :twisted:

a to co? mi się wyświetla normalnie, bez kamuflarzu

Homer - 19 Czerwca 2009, 12:52

Nie masz tam dwóch ramek spoiler? Ja mam, nawet w tym cytowanym przez Ciebie fragmencie są te ramki.
Dziwne, że tylko jeden post Ci wymyka spoilery... W ogóle nie powinnaś mieć ramek, albo mieć je zawsze, a nie wybiórczo tak...

illianna - 19 Czerwca 2009, 13:24

no nie mam, nie wiem czemu, a tak normalnie to mam,
Gwynhwar - 19 Czerwca 2009, 13:57

illianna, jaki masz kolor forum? Niebieski czy czerwony? Bo jak czerwony to spojlery nie działają :D
Homer - 19 Czerwca 2009, 14:07

Ale jej tylko jeden nie działa z tego co pisze wyżej... {Mystery!}
ihan - 19 Czerwca 2009, 16:41

A ja nie ryczałam w ogóle. Kobitka mnie drażniła, a już bez makijażu w ogóle mi jej nie było żal. Mam nadzieję, że jej martwota jest ostateczna.
Witchma - 19 Czerwca 2009, 16:47

ihan, :bravo Też tak miałam.
ihan - 19 Czerwca 2009, 17:16

Witchma, przerażasz mnie. Myślałam, że jestem wyjątkowa.
illianna - 19 Czerwca 2009, 17:28

ja też nie ryczałam nad samą A, tylko mi Wilsona było żal, choć jakoś znowu go nie uwielbiam, a poza tym miała charakterek i to mi się w niej podobało :mrgreen:
Agi - 28 Lipca 2009, 08:35

21 września stacja FOX wyemituje pierwszy odcinek 6. sezonu serialu "Dr House".
Zwiastun już w sieci.

magda2em - 28 Lipca 2009, 08:45

Dr House - sezon 6, odcinek 1.
Kliknij i zobacz więcej! Wykradziony przez piratów tuż po nakręceniu, wrzucony na YT bez montażu. Takie przecież najlepiej się ogląda!

KLIK

Nie mogę doczekać się początku sezonu serialowego, tym bardziej, że zwiastun smakowity, bez wątpienia :)
Magd.

dzejes - 29 Lipca 2009, 21:17

Jestem w połowie pierwszego sezonu - to naprawdę dobry serial! Choć chyba zbytnio pobudza mój cynizm.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group