To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?

ketyow - 6 Października 2010, 09:36

Łeeee tam, to chyba mnie w akcji nie widzieliście. Mówienie o delikatnej matrycy to duża przesada, mi się zdarzyło czyścić monitor i mokrym papierem toaletowym jak nic lepszego nie było pod ręką, koszulką, ręcznikiem. U mnie specjalnym specyfikiem na ogół jest woda, ale jak mam pod ręką to używam płynu do mycia szyb. Ważne tylko by przy krańcach ograniczyć ruch mokrą "szmatką", żeby się gdzieś koło matrycy nie przelało pod obudowę. I pilnować, żeby nic w dół nie ściekło. Nigdy nie udało mi się żadnego monitora porysować, ani matowego, ani błyszczącego. Natomiast kiedy czyściłem gitarę porysowałem ją mikrofibrą :evil:
Pako - 6 Października 2010, 09:42

Woda potrafi czasem tylko rozmyć brud, ale ogólnie się nadaje. Byle tylko szmatka była leciutko wilgotna, a nie mokra, bo faktycznie może co zamoczyć. A poza tym to wskazany jest po prostu umiar i wyczucie :)
baranek - 6 Października 2010, 09:47

dzięki. trochę mnie nie doceniacie. ;P: mimo wszystko. no przecież pisałem o wilgotnej szmatce, a Wy od razu jakbym chciał pod prysznic tego laptopa brać.
merula - 6 Października 2010, 09:51

baranek, uprzedzamy fakty, żeby potem nie było pretensji, jak się coś stanie :wink:

ja też czyściłam monitor różnymi środkami i metodami, a największą krzywdę zrobiłam mu "musnąwszy" kilkakrotnie długimi pazurami, przypadkiem całkowitym.

baranek - 6 Października 2010, 09:57

w każdym razie wilgotna [tak ino tylko] ściereczka i papierowy ręcznik [do sucha] zdało egzamin. ani jednego odcisku Glusiowego paluszka na ekranie. dzięki. bo trochę się bałem ryzykować.
nureczka - 6 Października 2010, 15:35

Nienawidzę Windowsów, nienawidzę Windowsów, nienawidzę Windowsów! UNIX forever!

A teraz pytanie. Mam przeglądarki: "Safari" i IE 7. Zmiana wersji i/lub instalacja innych przeglądarek nie wchodzi w grę. Usiłuję odpalić stronkę z muzyką i...
1. Na "Safari" dostaję informację "Brakująca wtyczka". Jak dotąd rozumiem. Klikam, instaluje mi się WIndows Media Player (pfuj, pfuj, pfuj), a stronka nadal nie działa. Cały czas drze się, że brakuje wtyczki. Restarty nie pomogły.
2. Na IE jeszcze gorzej - jakaś kaszanka, połowy elementów brakuje.

PS. Chodzi o stronę www.miastomuzyki.pl

merula - 6 Października 2010, 15:40

Czy istnieje możliwość odcięcia zepsutej wtyczki od słuchawek i zamontowanie nowej? I czy jest to rozwiązanie sensowne i ekonomicznie uzasadnione?
hrabek - 6 Października 2010, 15:44

nureczka: Ja miałem coś takiego wczoraj w Chromie, co ciekawe nie chciałem niczego słuchać. Pewnie reklama wymagała. I też dałem na instaluj, a ten dziadyga mnie pyta, czy chcę zmodyfikować, naprawić czy odinstalować. To ja mu na to restart przeglądarki, a ta znowu, że jej wtyczki brakuje. No jak brakuje, skoro wtyczka się zainstalować nie chce, bo się sama wykrywa?

Moje podejrzenie jest takie, że wyszła jakaś nowa wersja wtyczki, programiści już wrzucili nową wersję na swoje serwisy, a przeglądarki linkują jeszcze starą.
Pamiętam swego czasu podobnie było z flashem. Trzeba było poczekać i w końcu dało radę.

hrabek - 6 Października 2010, 15:46

merula napisał/a
Czy istnieje możliwość odcięcia zepsutej wtyczki od słuchawek i zamontowanie nowej? I czy jest to rozwiązanie sensowne i ekonomicznie uzasadnione?


Chodzi o wtyk do urządzenia w stylu jack 3,5mm? Pewnie, da się to zrobić. Sama końcówka kosztuje grosze. Później musisz obrać kawałek przewodu i podłączyć odpowiednio trzy końcówki (lewy kanał, prawy, masa).
A czy ekonomicznie uzasadnione? Zależy co to za słuchawki.

merula - 6 Października 2010, 16:11

o takie: http://www.ceneo.pl/;015305763-10.htm, czyli coś koło 50 złotych
nureczka - 6 Października 2010, 16:25

hrabek, dziękuję. W takim razie poczekam.
hrabek - 6 Października 2010, 18:49

merula: potrzebujesz coś takiego:
http://allegro.pl/wtyk-ja...1225076491.html

Rozkręcasz, łączysz kabelki, skręcasz i ponownie działa. Przy cenie Twoich słuchawek to chyba się opłaca :)

Tu znalazłem sklep w Warszawie: http://allegro.pl/wtyk-ja...1247397060.html
Cena wyższa niż poprzedni link, ale minus przesyłka pewnie wyjdzie i tak taniej. A poza tym może mają na stanie tańsze. Nie musi być taki drogi ;)

Nie pamiętam tylko który kabel gdzie się wkłada, ale tu ci pomoże wujek gugiel:
http://translate.google.p...connector.shtml (link musisz przekleić, bo forum coś nie lubi pionowych kresek. Ewentualnie skorzystać tylko z tej drugiej części linka (po znaku =), bo pierwsza część to google translate)
ewentualnie sprzedawca w sklepie.

ilcattivo13 - 6 Października 2010, 19:49

merula - a to aby na pewno wina wtyczki? Może to kabelek się gdzieś po drodze przełamał.
merula - 6 Października 2010, 19:56

ilcattivo13, na pewno, w tej chwili jest w dwóch częściach. :oops:
ilcattivo13 - 6 Października 2010, 19:59

mąż usiadł? :wink:
Ziemniak - 6 Października 2010, 20:03

merula, najprostsze wyjście, to obrać starą wtyczkę z gumy (dość proste wbrew pozorom) odlutować resztki starych kabelków, przylutować nowe i owinąć izolacją (ew. założyć koszulkę termokurczliwą). Koszty zerowe, roboty dziesięć minut.
nureczka - 6 Października 2010, 20:04

Ziemniak napisał/a
odlutować resztki starych kabelków, przylutować nowe i owinąć izolacją (ew. założyć koszulkę termokurczliwą). Koszty zerowe

E tam, lutownicę trzeba by kupić :D

Ziemniak - 6 Października 2010, 20:16

Lutownicy się nie kupuje, lutownicę się ma :D
merula - 6 Października 2010, 21:54

a nawet mam takowy sprzęt.
dzięki, odzyskuję nadzieję, ze jeszcze nie muszę im powiedzieć "żegnajcie".

nie ilcattivo13, nie mąż usiadł, ale ja strrrasznie się spieszyłam. i poszłam razem ze słuchawkami, w część wtyczki została. Łaska boska, że sobie wejścia słuchawkowego przy tym nie zdewastowałam.

nureczka - 7 Października 2010, 08:19

merula napisał/a
a nawet mam takowy sprzęt.

Dobrze wiedzieć. Jak by nie było mieszkasz bliziutko :twisted:

merula - 7 Października 2010, 11:22

nureczka, mam też kilka innych ciekawych sprzętów. :wink:
Zgaga - 10 Października 2010, 11:42

Szlag mnie dzisiaj trafił. Może ktoś potrafi mi szybko pomóc.
Po antywirusowym zeskanowaniu dysku zewnętrznego (0 wirusów), komputer przestał czytać dane z dysku. Sam dysk widzi, ale przy próbie otwarcia zgłasza: Ten dysk jest niesformatowany. Co gorsza w ten sam sposób widzą dysk inne komputery.
Czym mogę jeszcze do danych zapisanych na dysku?

ketyow - 10 Października 2010, 12:52

Dziwna sprawa. Utracone dane można przywrócić takimi programami jak Recuva czy Ontrack Easy Recovery. Pierwszy z nich darmowy, ale nie pamiętam już czy odzyskuje całe partycje czy tylko pliki.
Rodion - 10 Października 2010, 14:05

Jeśli pojawi się komunikat " czy chcesz sformatować dysk teraz ", kliknij NIE i zobacz czy komputer odzyska wzrok, znaczy czy zobaczy inne pliki na dysku wymiennym.
Zgaga - 10 Października 2010, 14:57

Kicha... Rodion, Twoja rada nic nie dała.
Matrim - 10 Października 2010, 15:03

Zgaga, spróbuj podłączyć jeszcze do innego komputera.
Zgaga - 10 Października 2010, 15:17

Zupełnie tego nie rozumiem. Na innym komputerze reakcja ta sama, tzn: Dysk niesformatowany. Odzyskiwanie danych nie dało nic.
Dane fizycznie są, nikt ich nie wykasował, tylko coś się z ich otwieraniem rypło i ani w te ani wewte.
Szlag by to!

Edit. Jeszcze jutro pomęczę trochę swoich informatyków w pracy. Jak nie - to serwis.
Parę rzeczy muszę odzyskać.

Jaden Kast - 10 Października 2010, 16:15

Otwierając .jpg w IrfanView i zapisując ten plik jego waga zmniejsza się ok. 4 krotnie (z 6 MB na ok. 1,5 MB). Nie zmienia się rozdzielczość, ani liczba DPI, jedyne co to jakość zapisu jest domyślnie ustawiona na 80%. Podoba mi się ta opcja, bo rozumiem, że właściwie niczego nie tracę (zdjęcia rodzinne, więc super-hiper jakość mi nie jest potrzebna).

Tylko teraz tak: wykonanie operacji otwarcia-zapisu dla 5-10 zdjęć nie jest problemem. Niestety ja mam całe katalogi po 200 zdjęć każdy. Da się jakoś wykonać taką operację zmniejszenia rozmiaru masowo?

Ozzborn - 10 Października 2010, 16:26

Teoretycznie jest opcja masowego zmniejszania, ale mimo licznych prób i kombinacji z konfiguracją nigdy mi się nie udało tego dokonać ;P:

Ostatnio odkryłem Image Resizer, który służy właśnie do masowej modyfikacji zdjęć, może jego spróbuj?


PS. wybacz, że wytykam, ale użyłeś imiesłowu współczesnego w sposób tak niepoprawny, że zęby bolą.

ketyow - 10 Października 2010, 16:34

Zgaga, odzyskiwać dane można nawet z postaci RAW bez określania systemu plików, więc coś robisz nie tak. Albo możesz odzyskać pliki na inny dysk (długa sprawa i potrzebne miejsce), albo MBR i całą partycję wybierając opcję przywracania dysku po formacie (nie powinnaś stracić nic z dysku). Na pewno powinno się udać w Easy Recovery. Nie odzyskuj tylko pojedynczych plików na przenośnym, bo je sobie nadpiszesz i usuniesz inne. Choć jest pewien problem - mój nowy przenośny dysk 2TB zaraz po zakupie: sformatowałem go na wszelki wypadek (taki odruch) prosto po odbiorze i... wyskakuje mi potem, że jest on niesformatowany. Przeformatowałem jakimś programikiem specjalnym, co to miałem do tworzenia Gruba na pendrive'ach, ale za pierwszymi paroma razami nie pomogło. Zaczął go w końcu widzieć po kilku kolejnych formatach - dlaczego, nie wiem. Tak czy owak ER powinien go ugryźć.

Aha, i w gwarancji nie biorą odpowiedzialności za utracone dane, serwis może Ci go po prostu sformatować, a nie wiadomo czy i przy okazji nie ponadpisują niewidocznych danych (a pewnie tak zrobią, żeby sprawdzić czy działa).



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group