Romek P. - 27 Września 2006, 09:56 Powiem wam coś szokującego być może: myślę, że Beger odkupiła część swoich win, przynajmniej w moim odczuciu. Bo winy Beger to małe ciemne sprawki malego człowieka, a ona (i pewno Lepper za jej plecami) wbili potężnego koła w solidnego upiora zżerajacego nasze państwo 
I teraz choćby sie ten upiór nadymał i sapał, to już finito, cześć pieśni. Podejrzewam, że poparcie dla nich poleci ostro w dół, bo przecież sporo środowisk prawicowych, które na nich głosowały - jak choćby kombatanci, AKowcy etc - nigdy wiecej nie oddadzą na nich głosu
Dobra to była noc
Sandman - 27 Września 2006, 10:09 Tłumaczenia Ziobry, że tak było zawsze, że to rozgrywki zakulisowe itd. itp. to fakt i nikt zdrowo myślący nie zaprzecza, że partie dogadywały się między sobą proponując sobie różne stanowiska, ale były to najczęściej uzgodnienia pomiędzy partiami - pomożecie nam to damy wam jakieś stanowisko- to nikogo nie dziwiło, teraz po raz pierwszy robiono to w tak bezczelny sposób i na tak dużą skalę mając na celu nie dogadywanie się z partią, ale wręcz masowe przejmowanie członków innych partii. Nie lubię Leppera, uważam go za pieniacza, ale miał całkowitą rację w sprawie weksli, mówiąc, że on nie ma nic przeciwko odejściu ludzi z jego partii, nie podoba im się polityka Samoobrony to niech złożą mandaty i odejdą z sejmu i wtedy nich zakładają sobie partie jakie chcą, bo najłatwiej wylansować się na czyichś plecach. dzejes - 27 Września 2006, 10:16 Wcale nie uważam, że to może być koniec PiSu. Chyba przeceniacie Polaków. Poza tym akcja zakłamywania rzeczywistości ruszyła pełną parą. Najbardziej wzruszył mnie Sakiewicz, który z uśmiechem na ustach mówił, ze a sytuacja to ogromny poblem i może w znaczący sposób obniżyć wynik wyborczy... Platformy. Romek P. - 27 Września 2006, 10:35 Koniec nie koniec. Chodzi o to, że nastepnym razem, jak Potwory i Spółka wytrą sobie gędę dobrem narodu, będzie im się można rozesmiać w twarz. GAndrel - 27 Września 2006, 10:47 Trwa konferencje PiS. Atak najlepszą obroną. A właściwie to wina PO. Niedobrze się robi. Anonymous - 27 Września 2006, 11:30 Romek P.napisał:
Romek nie żartuj. Ta baba wcale nie jest lepsza od PISuarów. Jakby jej dali co chciała to nikt by się nie dowiedział o całej sprawie, przynajmniej nie od razu. O jakim odkupieniu win mówisz? To jakbyś mówił, że Stalin odkupił część swoich win bo przeszedł na stronę aliantów. Romek P. - 27 Września 2006, 11:37 A nie, ja wcale nie twierdzę, że ona jest lepsza - twierdzę jedynie, że stała się gwoździem do trumny zła wiekszego niż ona sama jest. Po prostu to co jej można zarzucić, to prywata (żądza stanowisk, falszowanie list poparcia), ale zauważ, że skutecznie wbiła ostrze w zagrożenie znacznie większe. W partię, która pod sztandarami odnowy moralnej powoli ubiera nas w paputki państwa na poły totalitarnego. Nie mam teraz linka, ale czytałeś może, jak to TVP nie puściła Jaworowskiej programu o Skokach? I tak dalej... po prostu raz male zło posłużyło do walki ze złem większym. Ot, taka to bajka. Ziuta - 27 Września 2006, 11:39 Nic z tego nie będzie, PiS na sto procent wyłga się, a ciemny lud to kupi. Już chcą konstytuować komisje śledczą d/s "okoliczności szantażowania parlamentarzystów wekslami" i "kto był inspiratorem zastosowania technik operacyjnych wobec parlamentarzystów i członków administracji rządowej" Ixolite - 27 Września 2006, 11:54 Tak czy siak, można spokojnie mówić, że PiS to organizacja przestępcza i mogą co najwyżej nagwizdać za to. Vened - 27 Września 2006, 12:40 Widze, że jak zwykle medialna papka szybko Was oblepiła 
Pierwsza sprawa, to poczytajcie sobie w całosci ten watek i zobaczycie ile już było takich "afer", po których rząd PiS miał upasć. Ile razy byly takie burze? I co? I nic. Ludzie reaguja emocjonalnie, ale jak już wielokrotnie podkreślałem, mają wszytsko gdzies. Podniecą się, a dwa dni potem zapomną. Tak bedzie teraz. najlepszy przykład - Wegry. Podemonstrowali sobie, podemonstrowali, zrobiło się zimno, to po sprawie. Do nastepnych wyborów parlamentarnych o wszytskim zapomną. Nie pochwalem oczywiscie tego co zrobił Lipinski, ale on mial po prostu pecha. Takich rozmow są codziennie prowadzone w Sejmie dziesiatki. Zapewne teraz tez takie trwaja. Np miedzy Lepperem a Tuskiem. Tyle, ze teraz w dokladnie przeszukanych pomieszczeniach. Najbardziej mnie bawią zarzuty o "korupcje polityczną". Tzn, ze mozna zamknąć cały Sejm, bo korupcja polityczna tam zachodzi bez przerwy, i chyba nikt w to nie watpi? Politycy wszytskich partii wykorzystuja sytuację, by dorwac się do władzy. Nic w tym dziwnego, bo tym się własnie politycy zajmują. Żal mi tylko tych biednych ludzi, którzy się tym podniecają. Vened - 27 Września 2006, 12:44
O Renato, jestes niczym Joanna d'Arc! Dzielna kobieta, ktora przeciwstawila sie zlu! Dziekujemy Ci, Renato! A tak naprawdę, to zakonczyla ona, na szczęście swoją karierę. Kto teraz bedzie w ogole chcial z nia gadac? RENATA BEGER - PRAWIE JAK JOANNA D'ARC dzejes - 27 Września 2006, 12:54 To gdzie ta odnowa moralna? Gdzie zmiany w stylu rządzenia? Nie chrzań głupot - stajesz się fanatykiem PiSu, czy tego chcesz, czy nie. Jeszcze dorzuć, że to wszystko to spisek komunistów i liberałów 
Vened - 27 Września 2006, 12:55
A czy ja mowie cos o odnowie moralnej? Mowie, ze polityka to *beep* i zal mi ludzie, ktorzy mysla, ze moze byc ona niczym bita śmietana, pod warunkiem, iz PiS nie bedzie rządził
dzejes - 27 Września 2006, 12:57 Wiesz, jest różnica między g*** w dole kloacznym, a tym oblepiającym wszystkich wkoło. Romek P. - 27 Września 2006, 13:01 Vened, zanim zechcesz mnie ustawić w roli postrzegania Begerowej jako Zbawicielki, uprzejmie proszę, abyś poczyta, co napisałem. To raz. A dwa, rozumiem, że nie masz nic przeciwko temu, aby partia rządząca twoimi pieniędzmi spłacała długi tych posłów, którzy akurat należą do większości parlamentarnej? Gdybyś sobie posłuchał tych nagrań, to tam jasno widać, że Lipiński i Mojzesowicz proponowali Begerowej nie tylko stanowisko, ale i zgadzali się na netpotyzm (druga osoba o nazwisku Beger na listach do sejmiku samorządowego), w rozmowie o Ziobrze proponowali ukręcenie spraw karnych... co samo w sobie podpada pod prokuratora. No cóż, może ty to akceptujesz, twoja wola. Ja stanowczo protestuję. I tak samo bym protestował, gdyby to nagranie wypłynęło pokazując działania jakiejkolwiek innej partii. Fidel-F2 - 27 Września 2006, 13:02 Czy fakt, ze coś jest powszechne sprawia, że przestaje być naganne? Dziwna logika. Z pewnością tego typu postępowanie nie jest wyjątkiem i sama Begerowa też wiele razy pewnie w czymś takim brała udział. Ale nie umniejsza to w żaden sposób winy tych którzy zostali złapani z opuszconymi gaciami. Pewnie PiS od tego nie upadnie (chociaż kto wie) ale z pewnościa trochę na tym straci (chwała Bohu). Broniąc Lipińskiego określił się jako partia która w głęboko w *beep* ma uczciwość i zasady moralne. Każdy który powie za nim dobre słowo powinien dostać automatyczny zakaz zajmowania stanowisk publicznych i możliwości startowania jako kandydat w jakichkolwiek wyborach.I to tyle. Vened - 27 Września 2006, 13:05 dzejes Cóż, ale w Polsce jakoś wszyscy się do tego dołu pchają. Jak Ciebie denerwuje to co się dzieje to nie oglądaj TV i nie czytaj gazet lub wiadomości w necie... I tylko nie mow jaki to ma wielki wplyw na gospodarke itp, bo nie ma. Kurs złotówki jest taki sam, bezrobocie nie rośnie ani nie spada, PKB rosnie tak czy inaczej... Fidel-F2 - 27 Września 2006, 13:10
Tak głupkowatej wypowiedzi dawno nie czytałem Romek P. - 27 Września 2006, 13:10 Ja ci, Venedzie, zazdroszczę takiego widzeia sprawy, że wszyscy politycy są po równi ubrudzeni. Nawiasem, mój ulubiony polityk też ma proste postrzeganie tej sprawy - to układ atakuje. I jakie to wszystko proste... i juz żadnych hamulców mieć nie trzeba... Fidel-F2 - 27 Września 2006, 13:13 Faktycznie, Gosiewski to wybitny baran i chamidło z tupetem. Vened - 27 Września 2006, 13:13
Przeciwko mam, ale do tego nie doszlo, poki co. Gadac to Lipinski mogl Beger (w prywatnej, jak mu sie wydawlo rozmowie) co chcial. Chodzby to, ze chce ja miec tu, teraz, na tej kanapie w hotelu sejmowym Dopiero by bylo 
Już se posluchalem i nawet przeczytalem stenogram i owszem, nizebyt mnie sie to podoba, ale wprost tam nic nie ma. Jak ktos chce porownania to zajrzyjcie jak Michnik gadal z Rywinem.
Ale ja nie protestuje przeciwko faktowi ujawnienia tego nagrania, tylko jak zwykle, przeciw przesadnie emocjonalnej reakcji mediow i politykow. To jak zwykle do niczego nie doprowadzi. Fidel-F2 - 27 Września 2006, 13:16
I niestety najgorsze, że najprawdopodobniej masz rację. Romek P. - 27 Września 2006, 13:23 Vened:
Dobre i to, że widzisz jednak w tym zło. Natomiast co do faktu dokonanego - widzisz, zachowując oczywiście wszelkie proporcje, nie zawsze musi dojśc do przestepstwa, czasem wystarczy jego usiłowanie - tak masz np. z usiłowaniem gwałtu czy morderstwa. I na tym, na usiłowaniu przestępstwa, Lipiński i Mojzesowicz zostali złapani. Nawiasem, analogia z Rywinem nasuwa się o tyle, że tam też wszyscy szli w zaparte i pieprzyli o prowokacjach, ale bezlitosna była taśma i Rywin, Venedzie, siedzi w więzieniu.
Moim zdaniem, odbierze PiSowi tych ludzi, którzy są uczciwi i wierzyli w pewną uczciwość tej partii. I takich ludzi, z tego co wiem, wcale nie było mało. Vened - 27 Września 2006, 13:25
Nie wiem - są czy nie są, ale takie trzeba przyjąć założenie, żeby w polityce sprawnie dzialac, lub ja przynajmniej rozumieć. Jesli ktos wierzy, że w polityce liczy się (choc trochę) etyka, moralnosć, wierność wartościom, to może od razu zająć się np. hodowla kwiatow. Albo wędkarstwem. Gustaw G.Garuga - 27 Września 2006, 13:31 Mam propozycję - skoro reakcja jest nazbyt emocjonalna, to najlepiej olewajmy ujawnione przez media przypadki kierowców przekraczających prędkość po pijaku, bo to powszechne, ale nasze oburzenie nic przecież nie zmieni, dalej będą pić i jeździć. Nie unośmy się, kiedy przeczytamy, że gdzieś młodociani bandyci kogoś pobili, bo biją codziennie w całej Polsce, więc nie ma się czym ekscytować. Nie podnośmy larum, kiedy urzędnik weźmie łapówkę, bo biorą wszyscy. Itp., itd. Po co się w ogóle czymkolwiek oburzać? My, biedni, podniecający się byle czym ludzie tylko nerwy sobie targamy. Niech każdy robi co chce, kłamie, kradnie, korumpuje, *beep* i tak oblepia nas wszystkich, trzeba się wreszcie z tym pogodzić. Zgadzasz się, Venedzie? Vened - 27 Września 2006, 13:37 Nie bardzo rozumiem to porownanie. Jak ktos jezdzi po pijaku to popelnie przestepstwo. Jak polityk rozmowia z innym politykiem ze mu da jakis stolek, to jakby nie patrzec przestepstwem nie jest. Ale jesli media chca mowic o korupcji politycznej, to prosze bardzo. Tylko w takim razie niech to robia caly czas. Niech nagrywaja wszytskich politykow i analizuja kazde ich slowo. Jestem za. Romek P. - 27 Września 2006, 13:45 Vened, ale jak polityk politykowi mówi, że znajomy minister pokręci procesem, aby utopić sprawę, to też jest ok? Vened - 27 Września 2006, 13:55
Heh, a czytales co pisalem przed chwilą o etyce i wartosciach?
Poza tym, sądze ze to dopiero poczatek. Renatka pojechala po bandzie. Znajda sie zaraz papiery na nią (duzo nie trzeba szukac) jak i na innych opornych posłów Samoobrony. Na prowokacją wymierzoną w PO tez nie bedzie trzeba dlugo czekac. Igrzyska trwaja, a lud bedzie mial uciechę. Wazne, zeby lwy mialy kogo pozrec, a kto to bedzie - mniejsza o to. Gustaw G.Garuga - 27 Września 2006, 14:02 Poza tym mam wrażenie, że przyjmujemy błędne założenie, iż polityka od zawsze jest i musi być bagnem. Otóż nie. Debata o etykę vs skuteczność w sprawowaniu władzy toczy się bodaj od Tukidydesa, w bliższych nam czasach odmienne stanowiska zajmowali np. Makiawel i Grocjusz. To jest realny wybór, nie "uświadomiona konieczność". PiS konsekwentnie od początku trzyma się reguły skuteczności i wychodzi na tym IMO tak sobie. Tych jednak, którzy gardłują, iż w polityce żadne zasady moralne nie obowiązują, proszę o chwilę refleksji - czy naprawdę nie woleliby, żeby nasi rządzący zachowywali się... nawet nie z honorem, ale po prostu przyzwoicie, żeby nie treba było ich tłumaczyć na zasadzie "no oni chcą robić w przyszłości te dobre rzeczy, ale po to muszą robić teraz te złe rzeczy"? Zwłaszcza, że ci rządzący w nie tak dawnych wyborach przedstawiali się jako realna alternatywa dla przegniłych rządów poprzedników. No i, Venedzie, z rozmysłem nie chcesz zauważyć, że Romek czarno na białym pokazał Ci, że chodzi o zwykłe przestępstwo, a nie tylko o jakieś ulotne zasady moralne. Vened - 27 Września 2006, 14:37
Ja prawnikiem nie jestem (nie wiem jak Romek) wiec trudno mi sie szczegolowo wypowiadac. Chetnie sie zapoznam z odpowiednimi przepisami, jesli ktos znajdzie. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||
