To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Karczma pod ,,Zdechłym Smokiem''

Fearfol - 26 Października 2006, 20:56

To może zaśpiewam Wam Hiszpańskie dziewczyny ( piosenke Hiszpańskie dziewczyny , a ty myślałeś że hiszpanką ? )

Żegnajcie nam dziś hiszpańskie dzieeewczyny
Żegnajcie nam dziś marzenia ze snów
Ku brzegom angielskim już ruszać nam pora ( o polskę zachaczymy też równierz i kropka )
Lecz kiedyś na pewno wrócimy tu znów!

I smak waszych ust hiszpańskie dziewczyny
W noc ciemną i złą nam będzie się śnił
Leniwie popłyną znów rejsu godzinyyyy ( tak jak polski )
Wspomnienie ust waszych przysporzy nam(mi, tobie dareko i Wam) sił.

Niedługo ujrzymy znów w dali Cap Deadman( co ? )
I głowę baranią sterczącą wśród wzgórz ( Pako ?, nie on ma co innego na głowie )
I statki stojące na redzie przy Plymouth ( i dar pomorza stojący w gdaaańsku )
Klarować kotwice najwyższy czas już ( malować nie klarować )

A potem znów żagle na masztach rozkwitną ( jak kwiatki które pachnąć chcą nam )
Kurs szyper wyznaczy do Portland i Wight
I znów stara łajba potoczy się ciężko
Przez fale w kierunku na Beachie Fairlie Land ( jeju ile tej angielszczyzny )

Zabłysną nam bielą skał zęby pod Dover
I znów noc w kubryku wśród legend i bajd ( LastVikinga coś opowie )
Powoli i znojnie tak płynie nam życie ( wódką i miodem płynące )
Na wodach i w portach South Foreland Light. (południowe światła fory kraju ? )

Ja tam nie muszę tęsknić za hiszpankami , zdecydowanie najpiękniesze są polki ( no i portugalki ) :D

Agi - 26 Października 2006, 23:22

Fearfol błagam, zaprzyjaźnij się ze słownikiem ortograficznym, bo przestanę lubić szanty :evil:
Nexus - 26 Października 2006, 23:25

Agi55, spokojnie... to tylko próba... musisz ją przejść i staniesz się tfarta jak stal :D
Agi - 26 Października 2006, 23:31

jasne :D już nie będę marudzić. Za to poproszę o butelkę rumu na umrzyka skrzyni albo o herbaciany kliper ( nie mogę się zdecydować, którą bardziej lubię)
Rodion - 27 Października 2006, 02:12

Obudzilem sie w czerwieniach zachodu
Pod stara karczma co rynek zamyka

Zabrala zloto, srebro, milosc i ostrogi
Zostalo pragnienie ... i tepy glowy bol

I pamiec jej slow

Usiadz razem ze mna
sprobuj mego wina
z czeresni, wisni, resztek lata
choc jesie wlasnie sie zaczyna
Tyle tej jesieni jeszcze jest przed nami
zdarzysz wrocic do domu
nim noc zapadnie na drogami

Fearfol - 27 Października 2006, 06:37

No to może jak nie hiszpanki to :

Z pijanym Rodion'em co zrobimy,
Z pijanym Rodion'em co zrobimy,
Z pijanym Rodion'em co zrobimy,
Gdy przyjdzie raniutko?

Hej, jak się zabawimy,
Hej, jak się zabawimy,
Hej, jak się zabawimy,
Gdy przyjdzie raniutko!

mawete - 27 Października 2006, 09:35

Do dna...
Fidel-F2 - 27 Października 2006, 10:41

do dna ale na co mu ten apostrof?
hjeniu - 27 Października 2006, 12:01

No bo apostrof jest taki amerykański :wink:
Rafał - 27 Października 2006, 12:05

Uuuu powiało zachodem :wink:

Fearfol, a jak miał na imię Raskolnik'ow?

mawete - 27 Października 2006, 12:14

Ставай Строна Народня! :mrgreen:
Godzilla - 27 Października 2006, 12:49

Ставай страна огромная,
Ставай на смертный бой
Chyba tak to szło. Ładnie to chór Aleksandrowa śpiewał. Ale ja bym wolała, żeby oni się ze swoimi bojami trzymali od nas z daleka.

mawete - 27 Października 2006, 12:56

Ja wolałem jeszcze stary Chór Armi Czerwonej... :D
Godzilla - 27 Października 2006, 12:56

A może to i była Armia Czerwona.
Kruk Siwy - 27 Października 2006, 12:59

Ci sąsiedzi... jak esesmani w filmie "Bitwa w Ardenach" śpiewają "unsere panzer" to zawsze mam łzy w oczach.
Rany!
A osobiście piłem z pancerniakami z DPanc Maczka, którzy palili te "unserpanzery".

mawete - 27 Października 2006, 13:00

Chór Aleksandrowa też to śpiewa (ałaśnie sobie włączyłem), ale tamci lepiej to robili... :D
Rodion - 27 Października 2006, 13:23

Palili czy śpiewali? :mrgreen:
mawete - 27 Października 2006, 13:35

Palili z pieśnią na ustach. Do dna...
Rodion - 27 Października 2006, 13:36

Może za dwa, trzy dni jak zepchnę Jarla z deski :mrgreen:
Kruk Siwy - 27 Października 2006, 13:37

Śpiewająco palili. No i pili. Przed w trakcie i po fakcie.
Instrukcje alianckie nie zalecały ataku na Pantherę lub Tigera w mniej niż 7 Shermanów.
Sporo naszych chłopców się spaliło...

mawete - 27 Października 2006, 13:56

Kruk: Owszem, a dziwisz się? Jeśli by tych zabawek (Tygrys Królewski) było więcej, jeśli miały by odpowiednie wsparcie ze strony samobieżnych dział przeiczołgowych i piechoty. To nawet mimo liczebnej przewagi (ludzi i czołgów), "Katiusz" i bzdurnych rozkazów Hiltera, Niemcy powinni wygrać tą wojnę. Zaznaczam, że mieli jeszcze Waffen SS, które IMO były najlepszymi oddziałami w tej wojnie (nie mówię o grupach które były w obozach koncentracyjnych - bo to nie było wojsko tylko mordercy). Zaznaczam że wypowiadam się z wojskowego punktu widzenia i to co napisałem nie ma na celu propagowania faszyzmu.

Do dna...

Kruk Siwy - 27 Października 2006, 14:08

Gdyby Niemcy mieli w 44 przewagę a choćby równe siły w powietrzu to byśmy teraz gadali po niemiecku albo wcale... Już nie mówię o Koenig Tigerach ale zwykły Tygrys mógł wygrać ze wszystkim co jeździło po polach bitew II wojny światowej. Tygrysów Królewskich wyprodukowano niewiele ponad 500 sztuk. Bezpośrdnio w boju utracono niewielki procent. Reszta to brak paliwa, alianckie lotnictwo, panika itd.
Jak dobrze, że nie było ich 1500 i to w 43 np.

Fidel-F2 - 27 Października 2006, 14:12

mawete nie powinni wygrać bo wojny nie wygrywa sie czołgami i działami ppanz tylko gospodarką a Niemcy walczyli z gospodarką USA i byli z góry skazani na porażkę

Edit Kruku brak tego wsparcia lotniczego to właśnie efekt przewagi gospodarczej

mawete - 27 Października 2006, 14:27

Fidel: widzisz tylko skutki tego co napisałem - nie widzisz przyczyn. Popatrz głebiej. Za stary jesteś zeby Cię uczyć podstaw.

do dna...

Fidel-F2 - 27 Października 2006, 14:39

do dna

chyba za mało albo za dużo wypiłem i w detale bym się wdzierał

mawete - 27 Października 2006, 14:41

do dna.
Nattfiarill - 27 Października 2006, 16:48

Kruk Siwy napisał
Cytat
Nattfiarill, moja też. Śpiewało to się na stojący...


A tak. Bo to hymn ratowników jest :wink:

Ech, a może w przyszłym roku spotkamy się na szantach w Giżycku? Co wy na to?

Słowik - 27 Października 2006, 17:07

Wychylam za Was kufelek. Do dna !
mawete - 27 Października 2006, 17:19

Do dna.
Diabolus - 27 Października 2006, 17:54

Mykam z forum i pojawie sie dopiero tuz przed swiętami. Narka i do zlukania. Trzymka się.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group