Ludzie z tamtej strony świata - Robert M. Wegner
Homer - 28 Kwietnia 2015, 21:46
Co kto uważa za stosowne.
Matrim - 29 Kwietnia 2015, 09:13
I znów, holera, trzeba całość przeczytać od początku
konopia - 29 Kwietnia 2015, 11:56
Wynika z tego, że najlepiej poczekać na koniec, i wtedy kupić całość i przeczytać. Nie wiem czy przeczytałem wszystkie części wydane do tej pory, jakoś nie mogę się doliczyć...
Z papieru to jeszcze czytałem, z biblioteki.
hrabek - 29 Kwietnia 2015, 12:32
Mnie się wydaje, że lepiej jednak czytać od razu jak wychodzi, za każdym razem dołączając nową część do całości. Wtedy przyjemności więcej
dalambert - 29 Kwietnia 2015, 12:48
hrabek, + 1
makpfi - 10 Maj 2015, 09:39
Podoba mi się zakończenie "Pamięci wszystkich słów". Wnioskuję z niego, że będzie kolejny tom
Melfka - 10 Maj 2015, 20:16
makpfi napisał/a | Wnioskuję z niego, że będzie kolejny tom |
Z tego, co autor mówi w wywiadzie dla Gazety sugeruje, że tomów będzie jeszcze dużo...
mBiko - 11 Maj 2015, 09:22
Zgodnie z założeniem Roberta, dopóki w planie nie będzie mniej niż trzy, będzie mówił, że jeszcze trzy. No to jeszcze trzy.
Homer - 11 Maj 2015, 09:46
I na dziesięciu się nie skończy...
konopia - 11 Maj 2015, 09:50
qurde, czy on to zdąży skończyć za mojego życia...
poczytałbym, ale tak zaczynać nie dokończone, i czytać na raty, potem sie nie pamięta co był wcześniej itp.
nie lubię tak,wolę robić podejście od razu do całości.
Luc du Lac - 11 Maj 2015, 10:57
Jordan też miał podobne plany ...
Homer - 11 Maj 2015, 11:07
Nie marudź konopia. Co masz niedokończone. Opowiadanie każde z osobna jest ukończone. W powieściach też są zawsze główne wątki, które się kończą. To nie podróż od cliffhangera do cliffhangera.
mBiko - 11 Maj 2015, 11:50
A ja marzę o tych kolejnych dziesięciu tomach. Najlepiej do końca roku.
Rafał - 1 Czerwca 2015, 10:50
Dzisiaj Robert rozdaje kozy, o, tutaj trzeba się udać, spokojnie, proszę się nie pchać, każdy dostanie swoją kozę!
Lowenna - 1 Czerwca 2015, 15:13
Szkoda tylko, że sam wydawca nie wie o czym pisze Czerwone szóstki to północ a nie południe
Fidel-F2 - 30 Lipca 2015, 20:56
To i tu wrzucę, kto bogatemu zabroni.
Niebo ze stali Przyzwoicie acz bez szału. Fabuła taka sobie, prosta raczej, bez ekstrawagancji, inspiracje tym czy tamtym przekrzykują się wzajemnie, gdzieniegdzie sensy umowne. Miejscami wiało nudą, tu i tam się wzruszyłem (ale to słaby argument jest, ja się wzruszam byle czym), końcówka (ale nie ta całkiem końcowa) przyjemna i pozostawia dobre wrażenie. Język mało błyskotliwy, w porównaniu do opowiadań obniżka jakości, ale nie jakoś dramatycznie, po prostu czuć brak końcowego szlifu. Po drodze jakieś rzeczy mnie irytowały, ale w większości zapomniałem co to było - koncepcja rydwanów przeciw konnicy szarpała mną od początku do końca. Raczej nie planowałbym kolejnego tomu, bo się lekko rozczarowałem, ale pochlebne opinie co do kolejnej części i fakt, że tom już stoi na półce skłonią mnie jak sądzę do kontynuacji.
Dewen Kawacr - 3 Września 2015, 13:09
Witam wszystkich!
Przepraszam za mój zły polski, ale nie jest moim ojczystym językiem. Nie ma książki pana Roberta tłumaczone w moim kraju i czytam je w oryginale. I bardzo lubię. Zaraz poczalem czytać drugi tom - "Wschód-Zachod".
Mam takie pytanie.
Co oznacza słowo "Zrebiarz"?
"Źrebię" - określenie młodego samca i samicy konia. "Żrebić się" - wydawać potomstwo.
To szamany niby jak co?
mesiash - 3 Września 2015, 14:44
Dewen Kawacr, nie znam twórczości Roberta, ale jest to słowo przez niego wymyślone (stworzone), więc mogę się opierać jedynie na kilku streszczeniach książek dostępnych w sieci, z których wynika że masz rację - jest to pewnego rodzaju Szaman / Czarodziej.
dalambert - 3 Września 2015, 14:46
Dewen Kawacr napisał/a | To szamany niby jak co? | mniej więcej, życie tych koczowników toczy sie " na końskim grzbiecie" więc Robert wymyślił określenie 'źrebiarz' dla ich czarowników i szamanów - czary też uprawiają "specjalne" - pozdrawiamy
Dewen Kawacr - 3 Września 2015, 17:59
dalambert,
Och, mój biedny polski.
Zdałem sobie sprawę, że byli szamani. Chciałem zrozumieć co to znaczy.
"Toj, co ma Moc magiczna tylko nad koni"?
dalambert - 3 Września 2015, 20:13
Dewen Kawacr, dajesz radę
Dewen Kawacr - 3 Września 2015, 20:45
dalambert,
Dziękuję bardzo.
A "aspektowana magia" znaczy "rodzaj magii"?
Fidel-F2 - 3 Września 2015, 21:24
W pewnym sensie
Dewen Kawacr - 3 Września 2015, 21:45
Fidel-F2,
Dziękuję.
Dewen Kawacr - 4 Września 2015, 11:13
Witam!
Genno Laskolnyk...
Laskolnyk to ma coś oznacza?
Albo po prostu niezwykle imie i nic więcej?
Adon - 4 Września 2015, 12:17
Zwykle imie.
Martva - 4 Września 2015, 12:18
Tylko imię
Dewen Kawacr - 4 Września 2015, 19:36
Adon + Martva
Dziękuję.
Po prostu różni się od "zwyklych" imion w księge, to pomyślalem, że może coś oznaczać.
Luc du Lac - 4 Września 2015, 20:09
W zasadzie to wydawało mi się że to nazwisko
feralny por. - 4 Września 2015, 20:12
Aha, Genno to imię, a Laskolnyk to nazwisko. Jedno i drugie nie oznacza niczego po polsku.
|
|
|