ketyow - 7 Sierpnia 2010, 22:22 Nie wiem, facebook to jeden wielki spam i myślę, że nk jeszcze do tego brakuje. Szczególnie, że na face mam 25 osób znajomych i w życiu bym nie nadążył z tym co się tam dzieje, na nk 150 i jest względny spokój. Sandman - 8 Sierpnia 2010, 00:32 Tak się zastanawiam, czy fakt że nie mam konta ani na NK ani na FB oznacza w naszych czasach że jestem aspołeczny? Martva - 8 Sierpnia 2010, 00:35 Nie istniejesz. 
Witchma - 8 Sierpnia 2010, 08:48 Sandman, tak. Wiem, bo sama jestem aspołeczna 
Virgo C. - 8 Sierpnia 2010, 09:51 I będzie nas jeszcze więcej 
Witchma - 8 Sierpnia 2010, 09:52 Virgo C., no no, bo w końcu trzeba będzie stworzyć społeczność, a tego byśmy nie chcieli, prawda?
Virgo C. - 8 Sierpnia 2010, 09:58 Społeczność aspołecznych, odważna idea
Gwynhwar - 8 Sierpnia 2010, 10:34 Przynajmniej nie macie problemów typu: jeśli A jest moim znajomym na NK, ale nie na FB, to czy A jest moim znajomym? Virgo C. - 8 Sierpnia 2010, 10:54 Ani "B chce zostać moim znajomym. Kto to do cholery jest B?" Martva - 8 Sierpnia 2010, 10:58 A to jest poważny problem, zwłaszcza jak B ma trzystu wspólnych znajomych i byc może go znasz, ale nie kojarzysz ani zdjęcia, ani nazwiska 
Gwynhwar - 8 Sierpnia 2010, 11:35 Albo KTL dodaje Cię do znajomych, po czym obraża się po tym jak pytasz go skąd właściwie się znacie... Martva - 8 Sierpnia 2010, 12:10 Dwa razy zignorowałam, trzeci nie próbował. Ale illiannę podpuściłam żeby zapytała i sie nie obraził tylko powiedział że jak mu system kogoś zaproponuje, to klika. Sandman - 8 Sierpnia 2010, 18:44 Oglądałem niedawno program o ludziach uzależnionych od FB, kobitka potrafiła robić zdjęcie potrawy którą jadła i wrzucała to z komentarzem na portal. Facet miał problemy ze snem, bo sprawdzał co kilka minut czy ktoś nie wrzucił czegoś ważnego, czy coś go nie ominie. Czy tak ma wyglądać nasze życie w przyszłości. Ludzie znający się wyłącznie z sieci, nie mający prywatności, obnażający się ze wszystkim przed innymi? Trochę mnie to przeraża. Gwynhwar - 8 Sierpnia 2010, 19:24 Sandman, ideałem będzie rozwiązanie z Hyperiona - będziemy mieć do tego dostęp prosto z głowy That's the future!
fagot - 8 Sierpnia 2010, 19:39 Już teraz daleko zaszliśmy. Dokonujemy procesu rejestracji na naszych-klasach, fejsbukach czy innych majspejsach. Zdjęcie trzeba mieć, im lepiej wyciągnięte fotoszopem tym bardziej jesteśmy cool. Wypełniamy rubryki. Otrzymujemy indywidualne id. Katalogujemy się. Teraz Google jest nie tylko narzędziem do znajdowania informacji tak jak dekadę temu, teraz, gdy indeksuje się takie coś jak NK, FB czy Golden Line możemy dowiedzieć się wielu rzeczy o nowych znajomych, co kiedyś nie było nam dane. Jesteśmy skatalogowani. Szit. Rafał - 9 Sierpnia 2010, 08:56 Może ktoś wie co to za motyw powszechnie umieszczany na sarkofagach z okresu rzymskiego, przedstawiający uchylone skrzydło drzwi dwuskrzydłowych, czasem spoza tych drzwi wygląda pies (albo jakieś zwierze). Nie kojarzę żadnego mitu, z czym to się wiąże? symbolika wydaje się oczywista - wrota do zaświatów, ale co to za zwierz? Przykład 
Gwynhwar - 9 Sierpnia 2010, 09:20
Rafał - 9 Sierpnia 2010, 09:28 Dzięki! Czyli pies w drzwiach to taka symbolika ochronno-życzeniowa: zmarły może w zaświatach liczyć na ochronę przed złymi duchami, właściwie w pewnym sensie nic się nie zmienia - za uchylonymi drzwiami zmarły znajdzie spokój? ketyow - 20 Sierpnia 2010, 11:43 Jak pisząc wiadomość w Gmailu ustawić opcję potwierdzenia przeczytania przez odbiorcę? Ozzborn - 20 Sierpnia 2010, 11:47 a jest coś takiego w ogóle? 
ketyow - 20 Sierpnia 2010, 11:50 No właśnie nie mogę znaleźć. A jest mi to potrzebne jak diabli, bo jak wyślę podanie o akademik do dziekanatu, a okaże się że mail przepadł, to nie będę miał gdzie mieszkać. Matrim - 20 Sierpnia 2010, 11:54 ketyow, to nie lepiej pocztą papierową z potwierdzeniem odbioru? Wiem, że dodatkowy koszt, ale jak chcesz mieć pewność. Poza tym nie każdy zgadza się na wysłanie potwierdzenia maila. ketyow - 20 Sierpnia 2010, 12:09 Nie wiem czy będę miał czas poczty szukać, na razie jeszcze i tak mam problem z xero. Najchętniej bym przefaksował z pracy, ale co powiem kierownikowi jak zapyta po co wysyłam podanie o akademik, kiedy wczoraj przedłużyłem umowę o półtora roku? Może i wyślę pocztą, zobaczymy. Maila się boję, bo jak zniknie to kaplica.
gorbash - 20 Sierpnia 2010, 12:13 Poproś w mailu o potwierdzenie że otrzymali. Agi - 20 Sierpnia 2010, 12:14 ketyow, podanie możma ręcznie napisać. Wiesz, kartka długopis wtedy szukanie ksero odpada. ketyow - 20 Sierpnia 2010, 12:31 Agi, nie wiem, życzą sobie żeby wg specjalnej formy je wysłać i tylko uzupełnić w nim drukowanymi swoje dane. Komputer czyta? Będę dzwonił i ich nękał, dobrze będzie. Choć opcja potwierdzenia w mailu i tak by się przydała, dziw że nie ma. dzejes - 20 Sierpnia 2010, 17:34 ketyow ślij maila, a za miesiąc będziesz płakał w wkur_wieniowym wątku, że nie masz gdzie mieszkać. Cholera, załatwienie sobie mieszkania to chyba na tyle ważna sprawa, żeby się kopsnąć na pocztę? nureczka - 20 Sierpnia 2010, 20:06
Też to tropiłam. Z tego co wiem, nie ma. ilcattivo13 - 20 Sierpnia 2010, 20:28 ketyow - a zanieść osobiście w dwóch kopiach: jedną dać im, a na drugiej żeby potwierdzili odbiór? Ja tak zawsze robiłem i robię, przynajmniej odbiorcy nie mogą zwalić winy na e-maile, pocztę polską czy cokolwiek innego. Agi - 20 Sierpnia 2010, 21:42 ilcattivo13, ale ketyow do Gdyni musiałby z tym podaniem zasuwać 
|
||||||||||
