Powrót z gwiazd - Znalezione w sieci.
Martva - 23 Sierpnia 2009, 20:22
Fidel-F2, niejaki Daniel, wegetarianin odżywiający się wyłącznie jajkami i uważający witaminę C i błonnik za truciznę
Fidel-F2 - 23 Sierpnia 2009, 20:24
pamiętam, błonnikiem nie będzie sie zapychał, dobry jest w wątku o bogu
Ziuta - 23 Sierpnia 2009, 21:03
Virgo C. napisał/a | Mnie najbardziej powalają te, w których rodziny Rothschildów, Rockefellerów czy innych Bilderbergów starają się wyeliminować ze świata Żydów |
Co do Rockefelerów to ja nie wiem, Bilderbergów nie ma, bo to taki klub bogaczy, zamknięty przed ciekawskimi i przez to posądzany o same straszne rzeczy, zaś co do Rotszyldów – swoich by tłukli?
Virgo C. - 23 Sierpnia 2009, 21:05
A to o Bilderbergach nie wiedziałem. Rockefellerowie to Niemcy z tego co wiem, ale są niby posądzani o semickie pochodzenie przez różnego rodzaju oszołomów tropiących żydowski spisek.
Ale tak, właśnie dlatego jest takie zabawne - bo to spisek Żydów wymierzony w nich samych
Memento - 23 Sierpnia 2009, 22:01
A ja bym się jednak nie śmiał.
Gwynhwar - 27 Sierpnia 2009, 11:48
http://www.youtube.com/watch?v=MjvsogIMj1A
Parodia Tarantino wersji Marvel&DC
Stoniu - 27 Sierpnia 2009, 20:56
Nie wiem, czy już gdzieś nie było wcześniej, ale wrzucam a co. Dla mnie mistrzostwo - Pac Man.
Chal-Chenet - 27 Sierpnia 2009, 21:25
Gwynhwar - 28 Sierpnia 2009, 11:27
Cytat | JD, główny bohater, pisze:
Latem 2007 roku miałem okazje przez 2 tygodnie pozwiedzać nieco Europę.
Wspominałem o tym często przed wyjazdem. Moja dziewczyna jednakże, wspaniała pod wieloma względami, nie należała do najwspanialszych na świecie słuchaczy.
Wyjechałem w piątek 1 czerwca. Mimo pożegnania przez telefon poprzedniej nocy, nie zdała sobie sprawy, że wyjeżdżam. Kiedy wróciłem do domu 2 tygodnie później, czekało już na mnie kilka maili od niej.
Oto one:
* * * * * *
Piątek, 1 czerwca, 11:31
Temat: Słodki misiaczku!
*całuje*
Hej cukiereczku, wychodzimy dziś wieczorem z dziewczynami. Zadzwonię do ciebie niedługo, powinieneś też przyjść z chłopakami.
Kocham cię,
Em
* * * * * *
Piątek, 1 czerwca, 16:40
Temat: Wyłaź wyłaź, hehe
Hej skarb, to znowu ja.
Próbowałam dzwonić dziś do ciebie kilka razy, ale włącza się poczta głosowa. Nie sprawdzasz mnie, prawda?
[Mój telefon był wyłączony przez całą wycieczkę, żebym nie zwariował przez opłaty roamingowe w Europie]
Zadzwoń do mnie, kiedy to przeczytasz.
* * * * * *
Sobota, 2 czerwca, 9:12
Temat: Tęsknię za tobą! (smutna minka)
JDdddddddddd... Tęskniłam za tobą tej nocy! Byli tam ci dwaj okropni faceci, którzy zagadywali nas całą noc. Jeden postawił mi drinka i jak tylko mi go podał, powiedziałam, że przypomina mi mojego chłopaka, ha ha ha.
Znowu próbowałam dzwonić, ale znowu nie ma odpowiedzi. Jakieś problemy z komórką, najdroższy? W każdym bądź razie, Marla i ja idziemy powalczyć z kacem... dziś w nocy, ty i ja, obiad u ciebie.
Zadzwoń póżniej, Skarbie
Em
* * * * * *
Niedziela, 3 czerwca, 10:33
Temat: Uh... hello...?
JD, co jest. Czemu nie odpowiadasz na telefony i emaile? Gdzie jesteś?! Czekałam całą noc na jakiś kontakt od ciebie. Nie podoba mi się to... zadzwoń najszybciej jak tylko możesz!!!
* * * * * *
Niedziela, 3 czerwca, 20:41
Temat: (brak tematu)
[Email był pusty...]
* * * * * *
Wtorek, 5 czerwca, 17:50
Temat: WTF
Co się do cholery dzieje?! Czemu mnie unikasz? Nie odpowiadasz na komórkę, nie odpisujesz... JD wtf?!
Wiem że tam jesteś! Twój kolega Jeremy to cholerny kłamca. Kiedy mówił, że nie widział cię cały weekend, słyszałam jak rozmawiasz w tle! Myślałam, że jesteś inny, zasrańcu!
[Najwidoczniej zadzwoniła do jednego z moich kumpli, żeby się dowiedzieć, gdzie jestem. Nie mam jednak pojęcia, o czym tutaj mówi.]
Ostatnia szansa... zadzwoń dziś do mnie z najlepszą wymówką twojego życia albo odchodzę, dupku.
* * * * * *
Wtorek, 5 czerwca, 20:11
Temat: Przeczytaj to dupku!
Próbowałam się dodzwonić do ciebie, do twoich kolegów, twojej mamy.
[Zostawiła wiadomość u mojej mamy, żeby do niej oddzwoniła. Mama powiedziałaby jej że jestem w Europie, ale nie zostawiła jej swojego numeru, a matka go nie zna.]
Co ja takiego zrobiłam? Czy to był ten czas? Czas, żeby mnie rzucić? Mogłeś mi to chociaż powiedzieć w twarz, dupku.
Koniec z nami... Nie dzwoń do mnie, nie pisz, nawet nie zawracaj sobie głowy. Nigdy się nie dowiesz, co straciłeś. Byłam tą jedyną, a teraz to mi cię szkoda, bo już tego nigdy nie odzyskasz. Żal mi cię, ha ha ha.
[Zostałem właśnie rzucony, będąc na innym kontynencie niż moja dziewczyna... Byłem w Europie od zaledwie 5. dni. A to dopiero początek...]
* * * * * *
Piątek, 8 czerwca, 1:07
Temat: (brak tematu)
Nienawidzę cię.
* * * * * *
Niedziela, 10 czerwca, 3:44
Temat: PIEEEEEEEEEPRZ SIĘ
Hej posrancu,
pamietasz tego kolege mojego którego byłeś zazdrosnya ja mówiłam ż e nic miedzy nami nie będzie cóz wypłakiwałam sie mu dzisiajh na twój temat mówił jaka jesem nisamowita i że zawze tak uważał, więc pieprzylam się z nim dzisiaj żeby ci pokazać ze mam rcje! I komu jets teraz głupio? Moge miec każdegfo faceta jakiego będe chciala a ty co robisz, siedzisz w domku i opłakujesz moją strate? Nie placz zatem bo straciłes mnie juz na zawsze, dupkuu! Ha ha ha ha ha
[Była pijana pisząc to. Gdyby mnie zdradzała... ale technicznie rzecz biorąc jestem w tym momencie singlem.]
* * * * * *
Niedziela, 10 czerwca, 4:01
Temat: (brak tematu)
[Znowu pusty...]
* * * * * *
Wtorek, 12 czerwca, 14:20
Temat: Przeczytaj najszybciej jak możesz
JD, zadzwoń do mnie, musimy pogadać.
* * * * * *
Wtorek, 12 czerwca, 20:11
Temat: Po prostu słuchaj...
No dobra, nie chcesz do mnie dzwonić, wiec po prostu posłuchaj. Jestem zła i pokrzywdzona w tym momencie. Naprawdę czułam, że między nami coś jest, a ty sobie po prostu odszedłeś i rzuciłeś to wszystko w cholerę, nie mam pojęcia dlaczego... JD, byliśmy razem niesamowici, czyż nie?
Zawsze dobrze się bawiliśmy, a ja starałam się być przy tobie lekkoduszna i szczęśliwa. Byliśmy parą, która mogła spędzić wieczór zarówno ze znajomymi jak i leżąc na kanapie i w obydwu tych przypadkach zakończyć go fantastycznym seksem i wyznaniem miłości. Wiem, że coś musiało się stać, że się to zmieniło, ale musisz przyznać, że coś do mnie jeszcze na pewno czujesz. Jeśli temu zaprzeczysz, zaprzeczysz swej duszy.
[Byłem w Europie od 12 dni. Wracam w sobotę. Tego akurat dnia robiłem zakupy w Rzymie, kupiłem dla Em naszyjnik i wysłałem dziadkom pocztówkę.]
Wiem, że dziś do mnie zadzwonisz. Mamy dużo do omówienia. Dużo dobrego i złego. Być może nic to nie zmieni i nie będziemy razem, ale przynajmniej jesteś mi winny rozmowę. Szansę.
Em
* * * * * *
Czwartek, 14 czerwca, 7.01
Temat: Próbowałam...
Próbowałam do ciebie jakoś dotrzeć JD, naprawdę próbowałam. Cofam te wszystkie miłe rzeczy, które napisałam. Cieszę się, że zerwaliśmy. Jesteś zbyt wielkim nudziarzem, żeby z tobą być. Udawałam tak wiele razy, że podobają mi się te głupie programy i filmy, które lubisz, że dobrze się bawię w towarzystwie twoich głupawych koleżków. Zdałam sobie sprawę, że nie jesteś dla mnie tą właściwą osobą pod każdym względem. Przeszły na mnie twoje najgorsze cechy, bez ciebie jestem milion razy lepsza.
Przyniosę twoje rzeczy do domu twojej matki. Bywaj, JD, chciałabym powiedzieć, że było fajnie, ale tak właściwie to nie było. Uwierz mi, że mówiąc to, nie chcę nic od ciebie więcej słyszeć.
Em
* * * * * *
Czwartek, 14 czerwca, 8:21
Temat: OTWÓRZ NAJPIERW!!! NIE CZYTAJ ŻADNYCH INNYCH EMAILI!!!
Jeśli mnie kochasz, skasujesz wszystkie emaile, które ci wysłałam przez ostatni tydzień bez czytania ich.
[Kiedy przyniosła moje rzeczy do domu spotkała moją mamę... Mama powiedziała jej, że jestem w Europie do soboty...]
Błagam cię, jak tylko wrócisz, nie czytaj pozostałych emaili prócz tego. Doszło do wielkiego nieporozumienia kiedy cię nie było. Wszystko ci wyjaśnię, zadzwoń do mnie najszybciej jak możesz. Kocham cię z całego serca i duszy!
Em
* * * * * *
Przeczytałem emaile... Em i ja nie jesteśmy już razem. Przez całą tę sprawę nauczyłem się dwóch ważnych rzeczy ...
1. Uważaj kiedy spotykasz się z namiętnymi kobietami. Namiętność ma dwa oblicza. Czasami będą cię kochać, a czasami nienawidzić. A kiedy cię nienawidzą... o rany, naprawdę cię nienawidzą.
2. Kiedy jedziesz do Europy na 2 tygodnie, zostaw włączony ten swój pieprzony telefon. |
feralny por. - 28 Sierpnia 2009, 11:35
Ale jazda.
illianna - 28 Sierpnia 2009, 12:21
Gwynhwar, rewelka
Chal-Chenet - 28 Sierpnia 2009, 12:36
Nu.
Virgo C. - 28 Sierpnia 2009, 17:23
Powalające
Adashi - 30 Sierpnia 2009, 10:22
Takie rzeczy przytrafiają się tylko Amerykanom
Karl - 30 Sierpnia 2009, 12:48
że zacytuję kolegę ze studiów: "ależ ci Amerykanie są głupi..."
Ozzborn - 30 Sierpnia 2009, 13:04
masakra
Karl, to ja się dołączę z parafrazą słynnego powiedzonka Obelixa: Ależ głupi ci Amerykanie
Gwynhwar - 31 Sierpnia 2009, 11:24
http://www.makbet.pl/arty...skich-kibelkach
Umarłam
Gwynhwar - 2 Września 2009, 18:35
http://www.makbet.pl/arty...posz-na-kominku
:>
merula - 3 Września 2009, 12:39
ciekawa stronka
http://alldesignblog.com/
Rafał - 3 Września 2009, 14:52
Albo zmęczony jestem już, albo śmieję się niepotrzebnie z Bogu ducha winnego dziennikarza, albo mam za bardzo obrazową wyobraźnię:
interia napisał/a | Policja nie potwierdza jednak, że to oni są winni tajemniczego wyparowania benzyny i zastąpienia jej wodą, która potem była tankowana do radiowozów. Wrocławscy funkcjonariusze nabrali wody w usta (...) |
http://polskalokalna.pl/w...policji,1362598
Agi - 3 Września 2009, 14:56
Rafał, skojarzenie samo się narzuca i jest zabawne, też się roześmiałam.
Piech - 4 Września 2009, 10:14
Rzekomo autentyczne
Cytat |
Autentyki z akt
Oskarzycielka prywatnie jest moja narzeczona i mimo, ze madopiero 20 lat
prowadzi sie nielegalnie. Kiedy zaczela mi wracac do mieszkania w nocy,
najpierw zaczalem ja karcic, a potem w klótni uderzylem zwyczajnie
pogrzebaczem.
---------OooO---------
[...] gonilem oskarzonego, który uciekal. Wolalem za nim stój,stój!,
ale sie nie zatrzymal. Dopiero jak krzyknalem stój ty sk*rwysynu!to
wtedy przystanal.
---------OooO---------
- W bójce udzialu nie bralem, poniewaz sie spóznilem.
---------OooO---------
- Jak stwierdzono, pozwany mieszkal w dniach 16-17 sierpnia br. w hotelu
nie z kobieta, lecz z zona.
- Podejrzany cieszy sie w swym miejscu zamieszkania opinia dobra,
wszelkie zarobki przepija z kolegami.
---------OooO---------
- Podejrzany Z. cieszy sie zla opinia w swym miejscu zamieszkania, a nie
zneca sie nad rodzina dlatego, ze jest kawalerem.
---------OooO---------
- Zarzuty przeciwko mnie, jakobym byl nalogowym alkoholikiem, nie sa
prawdziwe, poniewaz nie pije wódki, niestety, codziennie.
---------OooO---------
- Pozwany stale stuka w sciane mieszkania i poslugujac sie alfabetem
morsa obraza powoda wulgarnymi slowami.
---------OooO---------
- Oskarzony, bedac w stanie pijanym, dobijal sie w budynku urzedu do drzwi
ustepu i to nie do ustepu dla ludzi, ale dla pracowników.
---------OooO---------
- Katarzyna W. nigdzie nie pracuje, uprawia wolny zawód na ulicach
miasta, zwlaszcza w okolicach Dworca Glównego.
---------OooO---------
- Pozwana wykorzystala dla siebie trzy miejsca w grobowcu, co jej powinno
calkowicie na dzien dzisiejszy wystarczyc.
---------OooO---------
- Oskarzyciel lezal na podlodze we wspólnym korytarzu. Nic nie mówil, a
tylko rekami dawal falszywe znaki, ze umiera.
---------OooO---------
- Pozwana dopuszczala sie zdrad malzenskich w nocy, w dzien natomiast
próznowala.
---------OooO---------
- Wywiad srodowiskowy stwierdzil, ze oskarzony jest alfonsem i omega
w tej grupie przestepczej.
---------OooO---------
- Powódka spelniala wszystkie malzenskie zachcianki pozwanego, tzn. prala,
gotowala, sprzatala itp.
---------OooO---------
- Wprawdzie widzialem jak obywatel Wladyslaw K. bil kijem swoja zone ale
jej wolania o pomoc nie slyszalem, poniewaz sluch mam przytepiony.
---------OooO---------
- Jestem niewinny i dlatego prosze Wysoki Sad o wymierzenie mi lagodnej
kary.
---------OooO---------
Swiadek zeznaje: otrzymywalem od obywatela K. anonimowe listy wulgarne,
na które z grzecznosci nie odpowiadalem.
---------OooO---------
- Dochodzac alimentów od ojca mego pozamalzenskiego dziecka pragne
nadmienic, iz nalezy mi sie takze odszkodowanie za krzywde utraty
panienstwa, nie wiem tylko, w jakiej wysokosci - i dlatego prosze, aby to
ustalil Wysoki Sad na podstawie wlasnych doswiadczen.
---------OooO---------
- Wyjechalem z zona furmanka na pole, a tam oskarzona zaczela rzucac w
moja zone kamieniami. Krzyknalem wtedy: Niech pani przestanie rzucac, bo
moze pani trafic konia w oko!
---------OooO---------
- Potwierdzilo sie, iz oskarzony uderzyl pokrzywdzona patelnia w glowe,
zaznacza sie jednak, ze pokrzywdzona nie byla w tym mieszkaniu
zameldowana.
---------OooO---------
|
feralny por. - 4 Września 2009, 10:40
Świetne.
dalambert - 4 Września 2009, 10:45
Piech, , ech te meandry ludzkich losów i prawa zawiłości
Agi - 4 Września 2009, 10:47
Piech, ubawiłam się ogromnie!
Cytat | - Jak stwierdzono, pozwany mieszkal w dniach 16-17 sierpnia br. w hotelu
nie z kobieta, lecz z zona.
- Podejrzany cieszy sie w swym miejscu zamieszkania opinia dobra,
wszelkie zarobki przepija z kolegami. |
Perełka!
gudrun - 4 Września 2009, 11:18
Mi się najbardziej podoba chyba to: Jestem niewinny i dlatego prosze Wysoki Sad o wymierzenie mi lagodnej kary.....
Dałam sobie na opis na gg
Martva - 4 Września 2009, 12:14
http://www.youtube.com/pr...tno&view=videos
Pani sobie robi niesamowite rzeczy, zupełnie sama!
Ozzborn - 4 Września 2009, 12:21
Się uśmiałem!
Mnie się podobał szczególnie to:
Cytat | - Wywiad srodowiskowy stwierdzil, ze oskarzony jest alfonsem i omega
w tej grupie przestepczej. |
Fidel-F2 - 4 Września 2009, 21:09
Piech napisał/a | ekomo autentyczne | mam kumpla sędziego, parę razy przynosił takie kwiatki pozwów, na bank to jest autebtyczne
Ozzborn - 5 Września 2009, 16:31
Potwierdzam, widziałem kilka podań do wydziału lokalowego urzędu miasta
|
|
|