Gwynhwar - 19 Lipca 2010, 18:47 
Coś w ten deseń. Bo generalnie myślałam jeszcze o tym, żeby doszyć tasiemki po bokach, ale w sumie nie wiem czy jak jest ta nieprzemakalna cordura, to jakakolwiek perforacja nie wpływa na tą nieprzemakalność o.O' feralny por. - 19 Lipca 2010, 18:50 Gwynhwar, obawiam się, że bez zaciskacza ani rusz. Gwynhwar - 19 Lipca 2010, 18:54 O rany... Właśnie znalazłam zaciskacz: http://allegro.pl/item109...10mm_od_ss.html Damn, skończy się na tasiemkach 
Dzięki i tak 
feralny por. - 19 Lipca 2010, 18:55 Gwynhwar, ja bym poszukał firmy, która naprawia plandeki, albo wypożyczalni przyczep. Gwynhwar - 19 Lipca 2010, 18:58 O, dobry patent 
Rafał - 20 Lipca 2010, 08:37 Praktycznie każdy punkt dorabiania kluczy nabije takie kółeczka, napy, klamry i inne czorty. ketyow - 21 Lipca 2010, 20:44 Mam wybrać fundusz emerytalny, ponoć mam na to 7 dni od zaczęcia pracy, bo inaczej tracę kasę, bo idzie w ZUS. Nie znam się na tym, żeby nie powiedzieć, że nie mam zielonego pojęcia, na co mi to itd. W każdym razie proponują mi AXA (zrozumiałem przez tel. "agfa" czy "akwa" ale takiego nic nie ma, więc chyba o axę chodziło). Warto? Nie warto? Robi mi to różnicę na przyszłość? Nie chciałbym podpisać czegoś a potem żałować. merula - 21 Lipca 2010, 20:58 bierz cokolwiek i za dwa lata zmień. nie ma między nimi kolosalnych różnic, a przynajmniej ZUS będzie musiał uzupełnić Twoje składki, z czym notorycznie zalega i nie ma z tego odsetek. A na emeryturę oszczędzaj w inny sposób, na przykład na programach inwestycyjnych długoletnich. hrabek - 22 Lipca 2010, 10:17 Generalnie fundusze prywatne wcale nie zarządzają pieniędzmi lepiej niż ZUS. Tak samo tracą kasę i podobne stawki emerytalne wyliczają. No i sprawdzenie wyników z np. ostatnich 5 lat wcale nie znaczy, że za następne 5 też będzie w czołówce. A jak funduszu emerytalnego nie wybierzesz, to cię do jakiegoś wylosują. Tylko jak często jest to losowanie, to nie wiem. merula - 22 Lipca 2010, 10:23 co pół roku bodajże. Pako - 22 Lipca 2010, 11:35 Dwa razy w roku, teraz w lipcu jakoś 20 było czy jakoś tak. Masz więc pewnie czas do grudnia/stycznia. jak nie wybierzesz teraz OFE, to co się z kasą dzieje nie wiem, w każdym bądź razie jak zapomnisz, to potem ci listownie przypomną. joe_cool - 23 Lipca 2010, 15:02 Szukam sklepu z ciuchami z demobilu we Wrocku. Ktoś się orientuje, gdzie taki jest? Dzięki! Gwynhwar - 23 Lipca 2010, 15:16 Mam pytania dwa. Moje rodzeństwo ma myszkę bezprzewodową Vobis z taką podstawką do ładowania. W środku myszki są akumulatorki. Wczoraj w nocy się ładowała i migała na zielono i czerwono. Nie wiedziałam o tym, i poirytowana miganiem wyjęłam jeden akumulatorek i zdjęłam myszkę z tej jej ładowarki. Dziś rano wielki raban, Aśka popsuła akumulatorki, bo się nie ładują teraz. Pytania: 1. Czy to w ogóle możliwe? 2. Czy jeśli będę kupowała nowe akumulatorki, to na co mam patrzeć, żeby kupić dobre? hrabek - 23 Lipca 2010, 15:25 A ile mają te akumulatorki? Akumulatorki, jak każde inne akumulatorki, z czasem tracą swoją pojemność i nawet jak kupisz super hiper pojemne, to po kilku latach wystarczą na 10% czasu z początku ich żywotności, aż wreszcie padną. Wyjęcie jednego akumulatorka z myszki nie powinno spowodować popsucia. Takie miganie prędzej oznacza właśnie, że np. akumulatorki nie chcą się ładować, bo już umierają ze starości. A przy kupowaniu nowych najpierw patrz na markę, później na pojemność. Pojemność (wyrażona w mAh) im większa, tym lepsza, powyżej 2500 mAh to już dużo, marka to jakaś znana niech będzie. Gwynhwar - 23 Lipca 2010, 15:30 No właśnie to były dość nowe akumulatorki, tyle udało mi się ustalić z wrzasków brata... Dzięks, czy Energizer to znana marka? hrabek - 23 Lipca 2010, 15:35 Jak najbardziej. A masz ładowarkę do akumulatorków? Taką osobną? Sprawdź, czy chcą się ładować w tej ładowarce. Może uszkodziła się ładowarka od myszki, albo sama myszka (w części odpowiadającej za ładowanie akumulatorków)? Myszkę można także przetestować na zwykłych bateriach, czy będzie działać (oczywiście wtedy ładować się nie będzie). Gwynhwar - 23 Lipca 2010, 15:40 Tak na zwykłych działa, więc to nie myszka. Ale na wszelki wypadek, jak brat trochę ochłonie, to się dowiem czy mamy ładowarkę
Dziękuję za pomoc! Sandman - 23 Lipca 2010, 21:14 Z tego co wiem największym uznaniem cieszą się akumulatory Sanyo Eneloop. Ziemniak - 23 Lipca 2010, 22:47 Sanyo Eneloop są świetne, ale w tym wypadku to trochę przerost formy nad treścią. moim zdaniem wystarczą markowe akumulatorki (osobiście używam GP i jestem zadowolony) nie za dużej pojemności (często różnica w cenie między np. 2200 mAh a 2500mAh jest niewspółmierna do wzrostu pojemności) Gwynhwar - 23 Lipca 2010, 22:53 http://allegro.pl/item115..._v.html#gallery A takie? Mogą być? Kurcze co mnie podkusiło, żeby wyjmować te głupie baterie = =' Ixolite - 23 Lipca 2010, 23:30 Z akumulatorków mam dobre doświadczenia z marką Philips, dobrze trzymają się też Pentagramy, które z ładowarką były w komplecie, ale nie wiem czy to ich własnej produkcji czy od kogoś kupują i oklejają. Energizery mi dość szybko zdychały, GP chyba też. Pako - 24 Lipca 2010, 09:30
Ja kurczę na serio nie potrafię sobie wyobrazić, co mogło by spowodować uszkodzenie akumulatorków poprzez ich wyjęcie z ładowarki. Jak nie zwarłaś, nie roztopiłaś ich na gorącym oleju, nie podmieniłaś na jakieś inne, to cholera nic nie powinno się im stać. A jeśli się stało, to raczej nie ma w tym Twojej winy. A z akumulatorków to ja mam dobre wspomnienia ze wszystkimi trzema. Każdy mniej markowy od poprzedniego, mp3 grało na nich jak szalone, umierały po paru latach dopiero ;P ketyow - 24 Lipca 2010, 09:45 A może to niklowo-kadmowe były? Nie mam osobistych doświadczeń z nimi, ale wiem, że nie wolno ich zostawiać za długo rozładowanych i powinno się je ładować pełnymi cyklami. A oprócz Sanyo Eneloop świetne są GP ReCyko. Nie rozładowują się praktycznie od samego leżenia. Gwynhwar - 24 Lipca 2010, 10:41 Pako, podobno wyjęłam w trakcie ładowania, i popsuły się przez to, że nie doładowały się do końca. Pako - 24 Lipca 2010, 10:50 E... jeśli to litowo jonowe, to bez sensu, bo takie coś się stać nie może. Chyba, że faktycznie niklowo kadmowe, wtedy ok (chociaż powinna się ich pojemność zmniejszyć, a nie kompletnie przestać działać). Ale kto u licha jeszcze NiCd używa? ketyow - 24 Lipca 2010, 11:36 Pako, na pewno nie litowo jonowe. Raz, że takich nie dostaniesz w żadnym normalnym sklepie, dwa że mają 3,6V i są niekompatybilne z większością urządzeń 
Pako - 24 Lipca 2010, 12:24 No to nie wiem, te zwykłe, standardowe, a nie te starocie ;p Ziemniak - 24 Lipca 2010, 17:20 Wodorkowe Pako, czyli NiMH. Pako - 24 Lipca 2010, 17:24 Może być W sumie racja, litowe są do komórek i innego cyrku 
ketyow - 25 Lipca 2010, 18:24 Jest coś w rodzaju filmwebu dla książek? BiblioNETka jest dość uboga niestety, może jest jakiś anglojęzyczny portal tego typu? |
||||||||
