Konwenty dawno minione - Poznań WlkP - PiwoKon (cykliczno-spontaniczny)
cherryen - 8 Lipca 2009, 19:59
Supa gUd!
cooger - 8 Lipca 2009, 22:10
cherryen napisał/a | Supa gUd! |
Jak już to supa gutt! Widać, że Ty jednak z małej a nie Wielkiej Polski
A z innej beczki - mam cynk, że będzie dobry wyszynk, będzie się działo...!
cherryen - 9 Lipca 2009, 00:45
cooger napisał/a | cherryen napisał/a | Supa gUd! |
Jak już to supa gutt! Widać, że Ty jednak z małej a nie Wielkiej Polski |
Korzeni się nie wyprę! Nawet gdy małe.. lżejsze, mobilniejsze, to łatwiej po Świecie przenosić. o!
Wracając do wątku jedzeniowego.. oblizywałam się dzisiaj przy jadłospisie
Krasnola - 9 Lipca 2009, 11:10
My będziemy jak samochód wróci z pracy. 18-19. Nie zeżreć nam wszystkeigo :>
Chal-Chenet - 9 Lipca 2009, 11:43
Krasna, a możnaby się z Wami zabrac w drogę powrotną?
cooger - 9 Lipca 2009, 21:11
Jako uniżony sługa Waćpanów i Waćpanien donoszę, iż kwatermajster i mistrz kuchenny uczciwie swoją powinność czynią. Zacnego węgrzyna i małmazji naliczyłem litrów bez mała dziesięć, nabierają one chłodu w przygruntowym składzie. Jako przekąskę naliczyłem serów więcej niż rodzajów pięć, samych przednich gatunków - z Francyji, Grecyji i naszego rodzimego wyrobu. Owoce oliwki marynowane wprost ze słonecznej Espanii sprowadzone dotrzymają towarzystwa serom... zanim ich Waści apetyt nie pochłonie. Jednakże to tylko preludijum i przygrywka do uczty właściwej - mistrz kuchenny wieprzka sprawił i sznycle po trzeciej części funta narychtował. W chwili gdy piszę te słowa macerują się one w tynkturze tajemnej, która uczyni to, że o ich smaku pamiętać będziecie na długie lata. Ale to nadal nie wszystko! Jako, że kucharz w świecie bywały jest, wiem, że rychtuje też specjalność ze wschodnich stron pochodzącą. Bliżej jednak powiedzieć nic nie mogę bo ani ja w świecie nie bywały ani w kuchennym rzemiośle biegły nie jestem.
Wszystkie te dobroci dla przełyku serwowane będą w pięknych przyrody okolicznościach, kto w tych stronach bywał ten wie a kto nie bywał niech przybywa by mógł głosić o ich pięknie na wszystkie strony świata bo tego godne.
Nie ubiegając dnia jutrzejszego tylko półgębkiem napomknę, że to nie koniec przygotowanych atrakcyji i że na Waćpanów i Waćpanny czeka surpriza co z krańców świata przybyła. Ale o tym sza!
Chal-Chenet - 9 Lipca 2009, 21:17
Oj, ciężko będzie jutro w pracy wytrzymać...
cherryen - 10 Lipca 2009, 01:57
Chal-Chenet napisał/a | Oj, ciężko będzie jutro w pracy wytrzymać... |
Krasnola - 10 Lipca 2009, 11:50
Ja też już chcę
Aż się robię głodna :>
Agi - 10 Lipca 2009, 13:34
Bawcie się dobrze! Pozdrawiam i żałuję, że nie mogę przyjechać.
cherryen - 11 Lipca 2009, 12:19
Dzięki Agi.
My właśnie dotarliśmy do domku!
Dziękujemy, wszystkim obecnym na Winkonie, za przybycie i ową dobrą zabawę!
Chal-Chenet - 11 Lipca 2009, 12:51
Nu, było fajnie.
Dziękować gospodarzom za fajną atmosferę, fajną lokalizację i fajne jedzonko.
Mam nadzieję, że impreza stanie się cykliczna.
cherryen - 11 Lipca 2009, 16:24
Krótka Foto-relacja..
Organizatorzy:
Sponsor..hm zdjęcie ze Sponsorem:
Uczestnicy Fantastyczni:
Maskotka:
Zagadka: Który z poniżej przedstawionych uczestników Winkonu wylądował zamiast na ulicy Laskowskiej - na ulicy Krętej?
Podpowiada Adashi, Chal nie protestuje:
Sprawdźmy jak to wyglądało:
Godzina: między 17-18
Dzwoni telefon..
Okazało się jednak, iż ulica Kręta przyciągnęła do siebie nie tylko Chala.
Godzina: około 20.30
Dzwoni Krasna:
Około godziny Kopciuszka pojawiła się Mientoto.
Po całym ciężkim dniu pracy udało jej się jeszcze złapać ćmę do kubka z gorącą herbatą.
Pozdrawiamy Wszystkich!
Jako bonus - Miny Coogera
Chal-Chenet - 11 Lipca 2009, 17:01
Fajne.
Brawo za śliczną obróbkę.
Adashi - 11 Lipca 2009, 17:47
Impreza niezwykle udana, bawiłem się świetnie
Foty super, brakuje tylko shish kebabu! No właśnie "tradycyjny staropolski shish kebab" rulez
cooger - 11 Lipca 2009, 18:34
Cieszę się, ze wszyscy są zadowoleni z imprezki. Problemem była niestety frekwencja, jedna osoba na rok to relatywnie mały przyrost, następnym razem damy chyba banerek na nutka.pl a miernikiem efektywności będzie ilość wypitego wina W tym roku nie udało się pobić wyniku zeszłorocznego...
cherryen - 11 Lipca 2009, 20:26
Coby mientoto nie czuła się pokrzywdzona, a jej obecność została udowodniona:
Umknęła mi ta fotka acz już jest
Saligia - 11 Lipca 2009, 21:41
Cherryen, genialna relacja
Cooger, jak na gospodarza przystało kapelusik piersza klasa
Z jednej strony bardzo żałuję że mnie nie było a z drugiej, to pewnie byście zostali bez maskotki więc może to i lepiej
cherryen - 11 Lipca 2009, 22:22
Jak tu cooger podpowiada, a to "fakt autentyczny" maskotka dzisiaj do późnych godzin popołudniowych dochodziła do siebie po imprezce. Gdy w okolicach godziny 13.00 wyjeżdżaliśmy z Wirów Kali jeszcze spała
lashhaa - 12 Lipca 2009, 18:33
nie dotarłam nie zdałam na prawko, jak się spodziewałam (ale drugi raz zdam), dostałam się na drugi kierunek, więc trochę zgłupiałam i wczoraj przypomniało mi się, że to przedwczoraj było:-) Musiałam sobie odbić studia i chyba zrobiłam to zbyt intensywnie Widzę, że dużo mnie ominęło...
Krasnola - 12 Lipca 2009, 21:24
Było mega, fotoreacja rzondzi
KRĘTA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chal-Chenet - 23 Lipca 2009, 11:33
Cóż zastój tu mały, ale zaryzykuję, nie ma ktoś ochoty na jedno, dwa piwka jutro?
Gwynhwar - 23 Lipca 2009, 12:16
Ja mam.
Chal-Chenet - 23 Lipca 2009, 14:00
Fajno.
19 przed Emikiem pasuje?
Gwynhwar - 23 Lipca 2009, 14:11
Pozno! 18? :>
Chal-Chenet - 23 Lipca 2009, 15:22
Ehh, może być.
W każdym razie postaram się dojechać z pracy do domu i z domu pod Empik i się nie spóźnić.
Gwynhwar - 23 Lipca 2009, 15:40
A ktokolwiek jest jeszcze w Poznaniu? o.o
Adashi - 23 Lipca 2009, 21:29
Nie wiem czy dotrę, raczej małe szanse, zobaczymy.
Gwynhwar - 24 Lipca 2009, 15:58
Dziś odwołane!
Chal-Chenet - 24 Lipca 2009, 16:25
I przeniesione na za tydzień.
|
|
|