nirel - 24 Września 2009, 12:30 No i wreszcie coś wiadomo 
http://supernowa.pl/ksiazki.php?p=248 Iwan - 24 Września 2009, 12:49 no ciekawe czy dotrzymają terminu, kolega mnie cały czas molestuje czy już coś wiadomo o Żmii, muszę mu dać znać Hubert - 24 Września 2009, 13:36 AS is back 
Trzymam kciuki. Za pisarza, za premierę i jakość książki. Ozzborn - 24 Września 2009, 13:59 Hoho, ciekawe, ciekawe czy będzie w terminie. Przynajmniej o sprzedaż się nie muszą obawiać ;] Nie będę oryginalny - też mnei ciekawi jak z formą pisarską miszcza. hrabek - 24 Września 2009, 14:01 Na razie widziałem okładkę, jest koszmarna. Hubert - 24 Września 2009, 14:05 Bo okładki do Wiedźmina * to piękne były. *Mówię o pierwszej edycji. Ozzborn - 24 Września 2009, 14:10 fakt okładka jest żalowa edit: choć stylizowany tytuł jest nawet ok - tylko w połączeniu z tłem... 
hrabek - 24 Września 2009, 14:12 Mimo wszystko ta jest naprawdę straszna. Gorsza od tych wiedźmińskich. Hubert - 24 Września 2009, 14:15 Pewnie tak. Aczkolwiek najważniejsza jest zawartość. Książkę ASa kupię nawet, gdy będzie oprawiona w róż. hrabek - 24 Września 2009, 14:42 No właśnie ta jest
Ja oczywiście też zamierzam kupić, ale jak sobie pomyślę, że później będzie mi to na półce stało i straszyło... Hubert - 24 Września 2009, 16:07 hrabek, oprawisz w taki szary papier, jaki kiedyś mieli w bibliotekach szkolnych. Romek P. - 24 Września 2009, 16:11 E tam okładka. Ciekawy jest środek - coś czuję, że będzie to przeplotka z kilku historii połączonych razem... a ty by było interesujące formalnie. Ja jestem ciekaw, jak wyjdzie książka z założenia planowana jako singiel. To przecież pierwsza taka w jego dorobku będzie (chyba, że planuje po cichu kontynuację  ).
aniol - 25 Września 2009, 13:19 na allegro juz jest! ups! doczytalem ze wysylka dopiero w dniu premiery Navajero - 25 Września 2009, 14:12 Może okładka nie jest najśliczniejsza, ale za to sugestywna  Ciekawy jestem co Sapkowski napisze, w jakim stylu, jakim językiem. Na pewno kupię.
Virgo C. - 25 Września 2009, 14:36 Tylko ta objętość (250 stron) i cena (33 zł)
Kruk Siwy - 25 Września 2009, 14:39 Ale to są strony Supernovej a nie Fabryki. Ozzborn - 25 Września 2009, 15:03 Zatopiony Kruku! 
Virgo C. - 25 Września 2009, 15:32 Oby, dawno w sumie książki z tego wydawnictwa w ręku nie miałem, ale jeśli nadal będą to strony jak z husyckiej to zdecydowanie lepiej będzie to wyglądało. Ale nadal mało jak na ASa
Kruk Siwy - 25 Września 2009, 15:35 Powieść żeby była dobra nie musi mieć tysiąca stron. Powieści Lema mają 200 - 300 stron i są znakomite. Jak chłopie chcesz coś obszerniejszego to sobie książkę kucharską kup. Zajmująca lektura. Hubert - 25 Września 2009, 15:40
Kruk Siwy, w przypadku ASa i tak zleci w trymiga. EDYTA: nie zauważyłem powyższych postów. No, w każdym razie kupię na bank! Virgo C. - 25 Września 2009, 15:45
Zabawne, spodziewałem się polecenia książki telefonicznej Kruk Siwy - 25 Września 2009, 15:54 Staram się nie polecać tego co mnie samego znużyło. Ot, nie polecę ci Lodu choć to grubaśne. Ziuta - 25 Września 2009, 16:48 1. Jakoś strony Supernowej nie odstają specjalnie od Fabryki. Tak na oko stwierdzam, na podstawie analizy porównawczej Sternberga Szczepana Twardocha (najnowsza Supernowa, jaką mam) i orkanowego Głową w mur (moja najnowsza i pierwsza od półtorej roku Fabryka). 2. Lema jakoś czyta mi się inaczej niźli pozostałych autorów. Może to kwestia stylu. Nie wiem, jakby wyglądały gabaryty Niezwyciężonego we fabrycznej edycji, ale i tak lektura byłaby długa. 3. Reductio ad Lodum to wyjątkowo podła sztuczka erystyczna. Kruk Siwy - 25 Września 2009, 17:00 Ziuta, zarzucasz mi podłość? Będę w Krakowie w niedzielę, chętnie stanę na udeptanej ziemi. A o Lodzie wyrażałem się już parę razy krytycznie. Ciekawe jest natomiast że uważasz iż Supernova tak samo pompuje objętość interliniami, marginesami i grubym papierem? Naprawdę? I jeszcze do Lema. Dałem przykład Mistrza żeby nie było niejasności. Mógłbym wyliczyć wielu innych znakomitych autorów, którzy nie potrzebują ogromnej ilości stron żeby opowiedzieć interesującą na wielu planach historię. No co zrobić. Wierzę w umiejętności ASa i objętość mnie nie zniechęca, zwłaszcza że mistrz w formie krótkiej osiągał swoje szczyty. Ziuta - 25 Września 2009, 17:09 Sztuczka podła, bo Prousta zmogłem, Joyce'a zmogłem, celine mnie oczarował, Nabokova czytam właśnie i jest świetny, a w Lodzie utknąłem w połowie i wcale nie chce mi się iść dalej. Może po prostu jestem wykolejony. Żałuje tylko, że nie poczekałem dłużej z wysłaniem do esensji Tercetu, bobym dopisał parę uwag. Lem to jest w ogóle zupełnie inna szkoła pisania, niż ktokolwiek z obecnych fantastów. I też jestem ciekaw, co też AS popisał. Hubert - 25 Września 2009, 21:34 Ziuta, chyba każdy jest. Może wreszcie uda mu się odkleić etykietę 'tego od Wiedźmina'. Niestety, Trylogia husycka powstawała w cieniu białowłosego. Może teraz to się zmieni? Wtedy AS natrzaska kilka luźnych powieści, a potem... bezstresowo wróci do Wiedźmina
Dabliu - 25 Września 2009, 21:38 A wiedźmin przypadkiem nie skończył martwy, czy coś w tym stylu? dalambert - 25 Września 2009, 21:42 Dabliu, i co z tego przeca to fantazy jest - mógl Bond wydostać się z oceanu nadludzkim wysiłkiem to i Wiedźmin może 
Martva - 25 Września 2009, 21:42 E tam, świat został. I trochę bohaterów przeżytych by się znalazło
Dabliu - 25 Września 2009, 21:45 Takie wskrzeszenia chyba nie robią dobrze; ani światom, ani bohaterom, ani autorom, którzy już dawno wyrośli z dawnych tekstów. |
||||||||||||
