To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

Tomcich - 4 Stycznia 2007, 19:01

Ci co wystąpili w Boracie, podpisali umowę, że zgadzają się na wykorzystanie ich w filmie za co zainkasowali forsę, a że umowy nie czytali to inna sprawa. :mrgreen: Chciwość ludzka ponad wszystko. :mrgreen: Kolejny przykład jak Borat ich w konia zrobił.
Fidel-F2 - 5 Stycznia 2007, 13:41

poszedłem za ciosem Ojciec Chrzestny III
Dunadan - 5 Stycznia 2007, 13:44

Trzeba było sobie maraton zrobić :mrgreen: - to by było chyba gorsze od maratonu WP...
hjeniu - 5 Stycznia 2007, 13:50

Ja ostatnio zrobiłem sobie maraton - dwa sezony Jeremiah praktycznie pod rząd :mrgreen: Całkiem zjadliwe, jak by ktoś znał jakieś ciekawe a mało znane post-apo to niech da głos.
corpse bride - 6 Stycznia 2007, 18:20

maria antonina rządzi!!!
po pierwsze muzyka - jako, że to było moje zaskoczenie nr 1 w tym filmie, jeszcze w trakcie napisów; jak ktos spodziewa się czegoś z epoki, to się zawiedzie; zwykle lubię dopasowaną historycznie muzykę, a wszelkie eksperymenty transepokowe wywołują u mnie pewien dysonans, ale tym razem - nie wiem jak, ani dlaczego - było to zrobione SUPER. i te teledyskowe momenty filmu, np. z ciasteczkami - mmm...
po drugie - kirsten dunst
po trzecie sama opowieść i postać marii antoniny poruszająca do szpiku kości
po czwarte - zdjęcia, obrazy, którymi można się delektować plus kilka takich specjalnie podkreślonych kadrów, że ACH
dochodzę do wniosku, że bym sobie jeszcze raz obejrzała ten film. jest taki hedonistyczny do granic możliwości (w moim odbiorze)
żeby nie było - była jedna scena, która mi zazgrzytała - ten żołnierz na polu bitwy :/

hijo - 7 Stycznia 2007, 22:51

Apocalipto, odczucia w wątku poświęconym filmowi
Ariah - 8 Stycznia 2007, 12:46

Apocalypto -- jak wyżej.

Prestiż -- nadal pod wrażeniem, już skrobnełam w osobnym wątku.

I dostałam wreszcie w łapki Witch Hunter Robin, całe 26 odcinków, Amazon rządzi! Wciagnęło mnie jak bagno, szkoda, że tylko jeden odtwarzacz w domu odtworzy ten region DVD :(

corpse bride - 9 Stycznia 2007, 01:03

a ja chcialabym jeszcze raz powiedziec, jaka maria antonina jest fajna :oops:
slucham wlasnie muzyki, ktora mi moj najslodszy pirat upolowal i zachwycam sie znowu i znowu... to jest taki bardzo osobisty zachwyt, widocznie ten film (i muzyka) dotyka czegos tak bardzo mojego... jest taki cudny kawalek, kiedy (chyba to z tego momentu) m.a. wraca z balu maskowego (w kazdym razie jest to windsor for the derby 'the melody of the fallen tree') i kojarzy mi sie z jechaniem gdzies i cieplymi promieniami slonca na twarzy, ale i chlodnym powietrzem, z taki stanem, kiedy gdzies sie jedzie i cos sie zostawia, ale cos nowego czeka, ale wlasciwie ani to ani to nie jest ważne, tylko to slonce i powietrze i ten usmiech melancholijny na twarzy. a moze nawet zadna z tych rzeczy. i to trwa tylko moment...

ale sie rozmarzylam... powinnam to pewnie w 'smietnisku' umiescic, ale co tam...

Agi - 12 Stycznia 2007, 23:54

Na TVN lecą właśnie "Kosmiczni kowboje", podglądam jednym okiem, ale gdyby nie aktorzy, których lubię - Clint Eastwood i Tommy Lee Jones, pewnie już bym wyłączyła. Kiepskie to.
dzejes - 13 Stycznia 2007, 01:42

Deża Vi

Sprawna sensacja z elementami SF. Bez szaleństwa, ot miło spędzone dwie godzinki. Fajne zdjęcia.

Fidel-F2 - 13 Stycznia 2007, 05:52

Godzina Zemsty z Gibsonem, komiksowe to i troche naiwne ale fajnie się oglądało. Ciekawy humor + ładna pani.
Adashi - 13 Stycznia 2007, 09:57

Ale która Fidel; Lucy Liu czy Maria Bello :?:
Fidel-F2 - 13 Stycznia 2007, 10:02

blondyneczka, skośna mi się nie podoba
Adashi - 13 Stycznia 2007, 10:05

Dlaczego? Lucy to niezła lasencja, a Maria Bello czyli serialowa pani Smith też niczego sobie :mrgreen:
Fidel-F2 - 13 Stycznia 2007, 10:29

nie wiem dlaczego, nie podaoba mi sie i tyle
corpse bride - 13 Stycznia 2007, 22:42

a mi sie podoba... :oops:
Sergent - 13 Stycznia 2007, 23:03

Ostatnio z płyty "Immortal" Enki Bilala. Dość ciekawa wizja świata przyszłości i bardzo interesująca realizacja filmu (aktorsko-komputerowa).
Martva - 13 Stycznia 2007, 23:06

Lucy śliczna jest.
Chociaż bardziej mi się podoba dziewczątko którego nazwiska nigdy nie pamiętam, grała w Przyczajonym tygrysie, ukrytym smoku i Hero i Domu Latających Sztyletów i Gejszy chociaż tego ostatniego nie widziałam. Ale Absolutnie przepiekna kobieta.
A ja dziś płakałam na filmie (Przerwana lekcja muzyki), pierwszy raz od roku chyba...

Adashi - 13 Stycznia 2007, 23:18

To jest Zhang Ziyi, Martva. Faktycznie ładna jest. A Lucy lubię, chociaż przeważnie gra same "złe kobiety".

Immortal fajny, plastyczny bardzo, choć nieco nudny czasami...

Martva - 13 Stycznia 2007, 23:33

O własnie. Nie miałabym nic przeciwko temu, zeby tak wyglądać :mrgreen:
A Immortal to jest film do oglądania i zachwycania się, że tak powiem, wizualnego, a nie do zastanawiania się nad fabułą ;)

lavojtek - 14 Stycznia 2007, 00:10

Immortel oglada sie najlepiej po uprzednim przeczytaniu komiksow!

Wieczor w telewizji:
- Harry Potter i wiezien czegos tam. Coz mozna oczekiwac po wirtualnej pisarce i agresywnym marketingu? Glupie i nudne!
- Daredevil. Szczeka Bena Afflecka gra calkiem niezle w przeciwienstwie do "reszty" Afflecka. Film ratuje postac Bullseye'a, taka smieszno-straszna :bravo
No i Eletra/Garner 8) Mniam...

Dunadan - 14 Stycznia 2007, 00:12

ale fabuła swoją drogą też ciekawa... trochę brakuje takich filmów w kinach, trochę takich innych, pokazujących rzeczywistość w tak niesamowity sposób. Ale trudno się dziwić - Immortal chyba nie zrobił zbytniej furory...
corpse bride - 14 Stycznia 2007, 00:34

eh, zapomniałam - w końcu obejrzałam 'pachnidło' :)
podaobało mi się, a owszem. mam tylko wrażenie, że podobało by mi się bardziej, gdybym nie była tak świeżo po książce.

nb - podobno ludziom, którzy nie czytali książki mogło być ciężko załapać o co chodzi. czy ktoś, kto ogladał nie czytając miał taki problem? bo mi się wydaje, że prosty jest ten film jednak...

a co do azjatek w filmach, to oprócz dwóch wzmiankowanych pań baaaaaardzo mi się podoba pani, która grała w filmie 'wayward cloud' (kaprysna chmura). ta to dopiero jest...

Adashi - 14 Stycznia 2007, 10:44

Immortal - Kobieta Pułapka - komiksów niestety nie zaliczyłem, ale podobno są świetne. Co do filmu, bardzo lubię takie cyberpunkowe klimaty, ale czasami twórcy za bardzo silą się na filozofię, wolę np Ghost in the Shell niż nudnawy Avalon (oba w reżyserii Mamoru Oshii'ego). Zresztą, gdzieś wyczytałem, że Trylogia Nikopola zawiera więcej humoru niż film :wink:
elam - 14 Stycznia 2007, 11:45

i owszem, osobiscie bardziej mi sie podobal komiks od filmu, choc Bilal maczal w nim palce (tj w filmie) - polecam;
lavojtek - 14 Stycznia 2007, 11:51

elam
Cytat
Bilal maczal w nim palce (tj w filmie) - polecam;


:mrgreen: :bravo :bravo :bravo Dobre okreslenie "maczal palce" na kogos kto napisal scenariusz i wyrezyserowal film na podstawie swojego wlasnego komiksu :D

elam - 14 Stycznia 2007, 12:00

- no ale nie gral glownej roli :D

heh a ciekawe, co by wyszlo z Wiedzmina, gdyby AS sie za niego tak zabral.. ? :wink:

lavojtek - 14 Stycznia 2007, 12:10

Z calym szacunkiem dla AS'a ale nic by to nie zmienilo. Parszywy rezyser moze polozyc nawet najlepszy scenariusz. IMO dobrze sie stalo ze AS nie mial nic wspolnego z tym gniotem :D
Ariah - 14 Stycznia 2007, 14:14

Ach, Immortel... Jak ja lubię ten film. Zawsze nastraja mnie optymistycznie (tak, wiem, nie jestem normalna).

W sumie to film zyskuje po drugim, trzecim oglądaniu, bo za pierwszym razem próbowałam połapać się co jak i kogo... Ale za drugim już nie :wink:

Dziś wreszcie wybieram się na Deja Vu. Wspomna potem, jak się podobało;)

NURS - 14 Stycznia 2007, 15:14

The Lost... ale Room :-)
Miniseria ze sci-fi channel. Trzy odcinki po półtorej godziny. Taki gaimanowski klimat. Policjant trafia przypadkiem na klucz, który otwiera wszystkie drzwi, ale żeby tylko, po otwarciu przenosisz sie do innego wymiaru - do pokoju motelowego - wystarczy w nim wyobrazić sobie gdzie chcesz sie dostac i o ile są tam drzwi, to wychodzisz przez nie. Okazuje się, że ludzie wyniesli z tego pokoju niemal 100 przedmiotów, które w naszej rzeczywistości uzyskały zupełnie inne właściwości, jedne przenosza w przestrzeni, inne zatrzymują czas, albo ogień, a zegarek np. gotuje jajka, które na nim sie położy :-)
Historia jest o tym, jak córka policjanta zostaje zamknieta w tym pokoju (bez klucza, zostaje zresetowana) i o tym, jak pan polixcjant, poruszając się pomiędzy frakcjami walczącymi o artefakty, usiłuje rozwiazac zagadkę i odnaleźć córkę.
Jest trochę nielogiczności, jak to w filmie, to nie kurs fizyki dla technikum rolniczego, ale oglada się naprawde fajnie.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group