To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Melodie przestrzeni [muzyka] - Nasze fantastyczne gusta muzyczne

Logan - 27 Lutego 2006, 23:42

Łukasz Śmigiel napisał/a
A jakiegoś Herbiego Hancocka może polecasz szczeg.? Bo coś bym zakupił, ale nie chcę wtopić.


"Headhunters". Coś cudownego, jeżeli chodzi o moją opinię...

mad - 27 Lutego 2006, 23:57

Łukasz Śmigiel napisał/a
A jakiegoś Herbiego Hancocka może polecasz szczeg.? Bo coś bym zakupił, ale nie chcę wtopić.


Co do Hancocka - mam parę płytek parę innych znam. Polecam głównie okres elektryczny: Head Hunters, Thrust i Man-Child - 1. połowa lat 70-tych.
Ze starszych , akustycznych: Maiden Voyage.
Kiedyś były świetne 2 boxy 3-płytowe Hancocka dosyć tanie. W sumie 5 dobrych płyt i jeden szit (jak dla mnie) - wręcz dyskotekowy Future Shock. Tej płyty nie kupuj!!!
Kiedyś sprezentuję ją jakiemuś wrogowi :twisted:

Audycji spróbuję posłuchać.

Łukasz Śmigiel - 5 Marca 2006, 13:31

Dzięki za info, zaopatrzyłem się już w Man Child (było przecenione:-)), poluję na resztę. Wczoraj byłem na koncercie Carrantuohill plus jazzowi goście (Dudziak -niestety nieobecna, Karolak, Szukalski, Raduli, Ścierański-wymiatał!, Maseli i Czech), muzycy grali materiał z płyty Irish Jazz, którą przy okazji nabyłem. Pięknie wydana dzięki piFku Murphy`s 8) , dwie płytki pełne wspaniałej muzyki, w życiu bym nie pomyślał, że Jazz można tak ładnie połączyć z folkiem! :) Recka pojawi się niedługo na http://www.nowakultura.info

A co do audycji, to dzięki za słuchanie, dziś wydanie muzyczne, godzinka z twórczością Stinga, będziemy więc też nieco jazzować 8)

Argael - 6 Marca 2006, 21:39

Słucha ktoś może Theatre of Tragedy? Bardzo ich lubiłem za wokalistkę. Ostatnio sobie przypomniałem o tym zespole i dowiedziałem się, że Liv Kristine już z nimi nie śpiewa i wydają nową płytę z nową wokalistką.
Łukasz Śmigiel - 7 Marca 2006, 09:16

Theatre Of Tragedy - ukochana płyta Aegis no i wszystko co związane z projektem Liquid Tension Experiment (tak się to chyba pisze)!!! :shock: :) Aż ma się ochotę zrobić mroczne wydanie uadycji 8) :wink:
Vykosh - 7 Marca 2006, 10:14

Argael napisał/a
Słucha ktoś może Theatre of Tragedy? Bardzo ich lubiłem za wokalistkę. Ostatnio sobie przypomniałem o tym zespole i dowiedziałem się, że Liv Kristine już z nimi nie śpiewa i wydają nową płytę z nową wokalistką.

Liv Kristine teraz nagrywa solo i ma występować na tegorocznej Mera Lunie

Grahf - 7 Marca 2006, 17:56

Łukasz Śmigiel napisał/a
Theatre Of Tragedy - ukochana płyta Aegis no i wszystko co związane z projektem Liquid Tension Experiment (tak się to chyba pisze)!!! :shock: :) Aż ma się ochotę zrobić mroczne wydanie uadycji 8) :wink:

A co ma piernik do wiatraka :?: Muzycznie to zupełnie inne bajki, ale fakt zarówno jeden jak i drugi zespół świetny. Nieco podobny jest również superprojekt OSI - Office of Strategic Influence. Z członkami takich tuzów prog metalu jak Daniel Gildenlow (Pain of Salvation), Jim Matheos (Fates Warning) czy Mike Portnoy (Dream Theater).
A co do Theatre Of Tragedy to pierwsze trzy płyty (szczególnie Velvet Darkness They Fear) wymiatają, niestety od wydanego w 2000 roku Musique poszli w techniawkę (a już Assembly to dramat). Teraz to niestety popłuczyny po świetnym swego czasu zespole.

Argael - 7 Marca 2006, 20:18

Grahf napisał/a
A co do Theatre Of Tragedy to pierwsze trzy płyty (szczególnie Velvet Darkness They Fear) wymiatają, niestety od wydanego w 2000 roku Musique poszli w techniawkę (a już Assembly to dramat). Teraz to niestety popłuczyny po świetnym swego czasu zespole.

A mi się nawet w miarę podoba to ich nowe brzmienie :)

Łukasz Śmigiel - 9 Marca 2006, 11:26

Grahf napisał/a

A co ma piernik do wiatraka :?: Muzycznie to zupełnie inne bajki, ale fakt zarówno jeden jak i drugi zespół świetny.


Wiatrak do piernika ma się tak, że przy nagraniu Tension udział brali także muzycy TOT, chociaż był to występ gościnny, nieopisany w książeczce :? Gitarzysta TOT kumpluje się bowiem z muzykami Dream Theatre, których do projektu zaprosił sam Tony Levin.

A z nowych rzeczy polecam coś co się nazywa Afro Celt Sound System - szczeg. dla wielbicieli radia PIN, czy RAM i tych co szukają czegoś na Św. Patryka :)

Haletha - 12 Marca 2006, 13:40

Jak forumowo;DD
Dunadan - 12 Marca 2006, 22:04

Haletha, jesteś the best! :D muszę mieć tą płytę :twisted: co oni grają?
Haletha - 13 Marca 2006, 09:14

Próbowałam słuchać kawałków z innej ich płyty (tytuł równie fantastyczny: Perelandra), niestety zupełnie nie przypadły mi do gustu. Taki zwyczajny rock - może nie coś złego, ale dla mnie pozbawione nastroju i nie słucham takiej muzyki. Ale moja opinia nie jest miarodajna:) Wrzuciłam tutaj, bo spodobał mi się napis na okładce:))
Dunadan - 13 Marca 2006, 21:42

Rock? ale taki nowy czy raczej starszy?... pewnie jakiś nowy :/ ale i tak muszę dorwać ich płytę :twisted: jeszcze raz dzięki :)
GAndrel - 14 Marca 2006, 20:36

Parę dni temu odkryłem last.fm i w końcu słucham muzyki jakiej lubię :) W tej chwili leci acid jazz.
fonsztyk - 20 Marca 2006, 16:32

Chciałbym trochę temat odświeżyć, bo to jest tak że co jakiś czas każdy z nas natrafia na jakąś nową płytę która poraża i słucha jej się na okrągło, lub chociażby często.I są płyty ukochane od lat, które przyklejają się do człowieka i zostają na zawsze. Jestem ciekawy jaka płyta ostatnio was poraziła (może to być staroć którego wcześniej nie słyszeliście) a jaka jest i będzie zawsze z wami. Tak po jednej tylko.

W moim przypadku płytą która mnie ostatnio zaczarowała jest, Rajaz - zespołu Camel a taką the best na sałe Closer - Joy Division

Iscariote - 20 Marca 2006, 22:16

A ja w końcu odkryłem jak się nazywa i zdobyłem kawałek Zoo Babylon - Spaceman
Lu - 20 Marca 2006, 22:42

No cóż, nie jestem zbyt oryginalna ze swoim fantastycznym gustem muzycznym... przyczepiło sie do mnie U2 lata całe temu i puscić nie chce. 8)

A ostatnio nic mnie nie zauroczyło. Być może nie dałam niczemu takiej szansy :wink:

sulka - 20 Marca 2006, 23:22

Lu napisał/a
przyczepiło sie do mnie U2 lata całe temu i puscić nie chce.


Yesss. Mam dokladnie to samo. Kiedys bylem zafascynowany np. G'n'R, Metallica, Iron Maiden, ale U2 i Bono to mistrzostwo samo w sobie, ponad wszystkim. No jest jeszcze Pink Floyd, ale U2 to jednak U2 :mrgreen:

fonsztyk - 21 Marca 2006, 00:32

U2 - podpisuje się pod tym czterema kończynami with or without you!!!
Lu - 21 Marca 2006, 01:10

No.... jak miło się zrobiło ;)

A jeśli chodzi o taka nietypową fascynację, to 4 lata temu (dokładnie cztery!) zauroczyło mnie "the deus" . Nie mogłam doprosić się w szczecińskim empiku o sprowadzenie jednej z ich płyt, najlepszej moim zdaniem "In a bar under the sea". Miałam kasete ale potrzebowałam jeszcze CD, dostałam ją we Wrocławiu.... niedawno pożyczyłam komuś i nie wiem komu :( A jest na prawdę dobra więc żal mi tej płyty....

Godzilla - 24 Marca 2006, 11:53

Jejku, a ja od was odstaję jak drzazga od trzonka grabarskiej łopaty. Po raz kolejny słucham "Wild Rover" The Dubliners, i głowę mam nafaszerowaną piosenkami z irlandzkiej knajpy.
Rodion - 24 Marca 2006, 12:14

Słyszal ktos o czyms takim jak "Caranthuhill" ( czy jak to sie pisze?)?
Warto sie tym zainteresowac?

Rafał - 24 Marca 2006, 12:39

Wiesz co Rodion? Chcesz w ... hm? Dokładnie wczoraj po końcowych napisach "Kamieni śmierci" (BTW co za kretyn przrtłumaczył dolmeny na to cóś) zapuściłem sobie nic innego tylko Carantouhil (czy jak tam się nazywa) i później Openfolk.
Taka muzyczka o celtyckim rodowodzie, miejscami senna, miejscami skoczna, ale bardzo melodyjna i nostalgiczna.

Godzilla - 24 Marca 2006, 12:40

http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/417138
W Merlinie jest coś takiego. Zdaje mi się, że to Polacy a nie Celtowie, ale mogą być nieźli. Kiedyś słuchaliśmy "Open Folk" (też nasi), i bardzo nam się podobało. Taki bajkowy klimat. Harfy, flety, różności, wszystko bardzo melodyjne.

A Dublinersi to tamtejszy zespół z tradycjami. Ktoś ich kiedyś podsumował, że na scenie wyglądają jak obwiesie wywaleni z knajpy po bijatyce. Śpiewali rewelacyjnie. Teraz to już dziadkowie, parę lat temu obchodzili 40-lecie działalności.

fonsztyk - 24 Marca 2006, 13:32

Rodion napisał/a
Słyszal ktos o czyms takim jak Caranthuhill ( czy jak to sie pisze?)?
Warto sie tym zainteresowac?


Byłem dwa razy na ich koncertach na początku lat 90 i mam gdzieś nawet kasety które wtedy kupiłem. Szalałem w owych latach za The Pogues. Zna ktoś?

Logan - 24 Marca 2006, 13:53

The Pogues? Toż to klasyka... Do tego wokalista... Cudowny przepity głos.

Do tego punkowcy z Bostonu "Dropkick Murphy's" i coś o nazwie "Flogging Molly" z "Drunken lullabies". Pychota.

Godzilla - 24 Marca 2006, 13:57

Trafiłam na coś takiego:
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/417980
Chyba się zainteresuję.

Łukasz Śmigiel - 24 Marca 2006, 14:07

Co do klimatów celtycko/irlandzkich to ostatnio byłem na taneczno muzycznym show Gaelfor Dance i jeśli ktoś jeszcze robił przymiarki do kupna biletów to odradzam, do oryginalnego Lord Of Dance się nie umywa!! Radosną nowiną dnia dzisiejszego jest zaś to, że mam bilet na majowe prodigy! :) :D Wybiera się ktoś?
Ziuta - 24 Marca 2006, 15:42

Terz sobie siedzę i słucham konertówki Blackmore's Night, doprawioną tu i ówdzie Sagradą Familią Parsonsa, Ennio Morricone, Simonam and Garfunklem i Requiem Mozarta.
(+ The lonely shepard z soundtracku do Kill Billa)

Iscariote - 24 Marca 2006, 18:51

A ja od kilku dni tylko Frank Sinatra... to jest człowiek.. jak on bosko śpiewa... i jeszcze Oratorium Tu Es Petrus (jak ja sie cieszyłem jak wygrali Opole czy co tam wygrywali.. Sopot moze... jakiś festiwa w każdym bądź razie)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group