Mechaniczna pomarańcza [film] - Gra o Tron (HBO) - aktualnie omawiany Sezon 7 (są spojlery!)
Ziuta - 18 Maj 2011, 13:26
właśnie, że super! Serial można traktować jako kolejnego POV-a.
Homer - 18 Maj 2011, 15:34
Tylko, że GRRM w pełni ich nie autoryzuje tak że nie wiem co o nich sądzić. Ale wydaje mi się, że musi to być zgodne jednak z jego tokiem opowieśći...
Judging by the comments I'm hearing, one of the favorite scenes in this week's episode of HBO's GAME OF THRONES was the throne room verbal sparring between Lord Varys and Lord Baelish. (For which all credit goes to David Benioff and Dan Weiss. The scene was not in the novel. Which is not to say it could not have happened, but neither Petyr nor Varys is a viewpoint character, so I had no pov from which to present such a scene). -- za http://grrm.livejournal.com/
Lynx - 18 Maj 2011, 17:28
Homer, a ja widziałam program z produkcji, gdzie GRRM był i wypowiadał się, że nawet jest to zgodne z jego wyobrażeniami.
Ziuta - 18 Maj 2011, 17:46
Homer napisał/a | Tylko, że GRRM w pełni ich nie autoryzuje tak że nie wiem co o nich sądzić. Ale wydaje mi się, że musi to być zgodne jednak z jego tokiem opowieśći... |
Serio? Bo jako współproducent ma chyba sporo do powiedzenia. I niemożliwe jest, żeby przepchnięto coś bez jego zgody. Dlatego wszystkie dodatkowe sceny jestem skłony uznać za kanoniczne.
illianna - 18 Maj 2011, 19:04
Ziuta, mi zło o to, że w tej akurat kwestii wolałam niedopowiedzenie
Martva - 18 Maj 2011, 20:24
No, jeszcze matkę Jona niedługo pokażą i te wielogodzinne dyskusje kto być może i dlaczego okażą się próżne
khamenei - 19 Maj 2011, 11:57
Ojej, no to będą inne niedopowiedzenia. Wyjaśnili coś - tragedia.
hrabek - 19 Maj 2011, 12:04
Zastanawiam się mocno czy nie był to czasem ostatni odcinek tego serialu, jaki obejrzałem. Nuda, panie. Tylko cliffhanger na końcu każdego odcinka jest przyzwoity. Nie mogliby gościowi od cliffhangera dać do napisania całego odcinka? Może wtedy byłby atrakcyjniejszy dla widza.
Homer - 19 Maj 2011, 14:18
Lepiej już hrabek nie będzie! )
hrabek - 19 Maj 2011, 14:26
W piątym odcinku nie było nawet Daenerys, ani tego młodego, co spadł z wieży, a ich perypetie najbardziej przypadły mi do gustu. Czekam na rozwinięcie wątku chłopca i bardzo podoba mi się rośnięcie w siłę Daenerys.
Mało nawet było karła, który ze wszystkich bohaterów ma najlepiej rozpisane dialogi. Wyjątkowo małomówny był w tym odcinku, za to jak już się odezwał, to jego teksty były niesamowite.
Mniemam, że w szóstym odcinku za to będzie ich sporo. Może dam mu szansę, ale jako serial dla nieznającego książki widza, uważam go za bardzo przeciętny.
Martva - 19 Maj 2011, 14:29
hrabek napisał/a | ani tego młodego, co spadł z wieży, |
Robiłam wtedy brzuszki, ale pamiętam że był, uczył się o rodach i ich zawołaniach.
Homer - 19 Maj 2011, 14:50
Potwierdzam, że był.
Było też sporo o Daenerys.
agrafek - 19 Maj 2011, 15:04
A mnie się spodobało, że zdecydowano się pokazać tylko część wątków. Dzięki temu z serialu zniknęła zadyszka i można było poświęcić nieco więcej czasu postaciom, które dotąd migały z prędkością statystów z teledysku. Zyskała na tym rozmowa króla z żoną, kilka innych postaci dostało coś więcej niż dwa wersy do wypowiedzenia. Także ci, którzy w tym odcinku zginęli bez kilku, drobnych bo drobnych, scen byliby prawie anonimowi.
Tyrion był w niewoli, więc wiele do gadania nie miał. I tak odpyskowywał, co moim zdaniem mocniej podkreśla jego charakter niż mądrzenie się i dowcipkowanie w korzystnej dlań sytuacji.
O Branie (to ten, co spadł z wieży) wiele być nie może, bo nie bardzo jest co - ważnego dla fabuły - pokazywać. Daenerys i Jon pewnie zaistnieją mocniej w następnym odcinku.
Memento - 19 Maj 2011, 16:01
Tyrion po tym odcinku stał się moją ulubioną postacią w tym serialu.
W ogóle sporo się działo, dużo gadania - ale gadania treściwego. I jest klimat! Albo tylko mnie się serial tak podoba, bo fantasy nie czytam ani nie oglądam prawie nic a nic (do GoT przekonali mnie Sean Bean i Lena Headey w obsadzie).
illianna - 19 Maj 2011, 16:49
Memento napisał/a | Tyrion po tym odcinku stał się moją ulubioną postacią w tym serialu. | tak w ogóle to chyba gra go ten sam gość co w "Zgonie na pogrzebie" tam tez mia świetną rolę, zwłaszcza brytyjska wersja jest dobra, amerykańska mniej.
Nath - 19 Maj 2011, 18:13
Na początku serialu miałem mały niedosyt, ale zaczynam powoli się wkręcać. Zaczynają mnie przekonywać postacie, do których na początku nie byłem za bardzo przekonany - na przykład Littlefinger.
Tyrion to doskonała postać w książce i w serialu również jest jednym z mocniejszych punktów. Zaczynam się powoli zastanawiać czy nie przeczytać książek jeszcze raz...
Pozdrawiam
Virgo C. - 21 Maj 2011, 09:34
agrafek napisał/a | Dzięki temu z serialu zniknęła zadyszka i można było poświęcić nieco więcej czasu postaciom, które dotąd migały z prędkością statystów z teledysku |
To fakt. Przykład Theona, który już teraz zostaje dość dobrze zarysowany w serialu daje nadzieje, że w Starciu królów nie trzeba już będzie poświęcać wiele czasu na przedstawienie głównych postaci.
Homer - 22 Maj 2011, 18:00
No to mnie brakuje nawet wspomnienia o Berricu Dondarrionie... a turniej się skończył. Sam jestem ciekaw jak obejdą ten wątek (Thoros się chociaż w rozmowie pojawił).
Virgo C. - 24 Maj 2011, 10:52
Kolejny odcinek obejrzany i jak misie bardzo (chociaż Oshe wyobrażałem sobie zupełnie inaczej), tak powoli zaczyna drażnić wycinanie wilkorów ze scen, w których powinny się pojawić.
Homer - 24 Maj 2011, 10:58
Brak wilkorów to też moja bolączka... Podobnież wycinanie pewnych elementów dramatycznych z niektórych scen...
Romek P. - 24 Maj 2011, 12:08
Szczerze powiedziawszy, dosyć przeciętny odcinek. Niby dużo się działo, ale bez emocji, dla mnie jedyna dobra sekwencja to ta z Krasnalem.
Memento - 24 Maj 2011, 12:32
Nawet przeciętny odcinek od HBO to dobry odcinek. Fajny był motyw z pojedynkiem i pozbycie się . Wkurzał mnie.
illianna - 24 Maj 2011, 15:23
Romek P. napisał/a | dla mnie jedyna dobra sekwencja to ta z Krasnalem. | krasnal wymiata
Fidel-F2 - 25 Maj 2011, 00:02
Może zepsuł mnie Deadwood a może Martin to porządnie opisuje ale serial to żałosne, komiksowe pitu pitu gdzie każdy aktor ma zapisane w kontrakcie obowiązkowe łykanie kija od szczotki co rano i nadymanie pompką rowerową co wieczór. W ostatnim odcinku nawet ku/rwa na wozie była beznadziejna.
Memento - 25 Maj 2011, 00:56
Tyś widział komiksowe pitu pitu. To jest serial osadzony w quasi-średniowieczu, a w średniowieczu ludzie chyba jednak zachowywali się nieco inaczej od ludzi współczesnych. Piszę chyba, bo być może Fidel jest na tyle stary, że rozwieje moje wątpliwości.
Zauważ Fidelu drogi, że serial pokazuje quasi-średniowieczny high life, a w wyższych ąęckich sferach wszyscy łykają kije od szczotek i się pompują. A przynajmniej takie jest wyobrażenie, śmiem twierdzić. Ty to bierzesz za sztuczność i nadęcie, ja za naturalizm i dobre oddanie realiów.
Oczywiście dopuszczam możliwość, że tylko jeden z nas dwóch ma rację. I mogę z tym żyć.
Agi - 25 Maj 2011, 04:55
Memento napisał/a | że tylko jeden z nas dwojga ma rację. |
A który z Was jest dziewczynką?
Nie jestem obiektywna w ocenie serialu, bo automatycznie wiążę go z przeczytaną książką i dopowiadam sobie brakujące elementy.
Fidel-F2 - 25 Maj 2011, 07:57
Memento napisał/a | ja za naturalizm i dobre oddanie realiów. | no to w zasadzie nie mamy o czym gadać
zresztą i tak chyba nie załapałeś o czym mówię
btw gratuluję wyobraźni
Stormbringer - 25 Maj 2011, 10:01
Mnie z kolei dwa ostatnie odcinki (5 i 6) jak dotąd podobały się chyba najbardziej. Fabuła nabrała rumieńców i tempa, jestem na tak.
illianna - 25 Maj 2011, 10:21
Fidel-F2, ja na szczęście czytałam dawno, ale chyba wiem, o co ci chodzi, poza krasnalem, który jeszcze jakoś trzyma poziom, reszta jest taka jak piszesz, niestety.
Ja niby rozumiem, że średniowiecze, ale to przecież w końcu fantasy, a nie historia, więc się pytam, czemu kobiety to maszkary, a faceci są ciut piękniejsi od diabła, nawet ci, którzy byli w książce przystojni, o fabule nie wspomnę, bo wiadomo, że popłuczyny, ale to zarzut do większości adaptacji, jakbym nie czytała w ogóle książki to bym nie wiedziała chyba o co chodzi. Dekoracje i krajobrazy też nie powalają jak na przykład we Władcy pierścieni. Jakieś to takie wszystko mdłe. Nasi Krzyżacy biją to na głowę.
Memento - 25 Maj 2011, 11:11
Agi napisał/a | Memento napisał/a | że tylko jeden z nas dwojga ma rację. |
A który z Was jest dziewczynką? |
Wiem, że nie ja, sprawdzałem dziś pod prysznicem. Późno było, pisałem z zamykającymi się oczyma, rozpraszany Naszym Ulubionym Ciągiem Dalszym (czemu to dają tak późno?!).
[quote="Fidel-F2"] Memento napisał/a | ja za naturalizm i dobre oddanie realiów. | no to w zasadzie nie mamy o czym gadać
zresztą i tak chyba nie załapałeś o czym mówię
btw gratuluję wyobraźni
Gadasz jak czasem mój brat. I gdy tak gada, mam ochotę pieprznąć w niego czymś ostrym albo ciężkim. ;P
|
|
|