To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty mięsne - głosowanie do 5 grudnia godz. 20:20

Matrim - 5 Grudnia 2010, 20:53

baranek, Martva, dziko :bravo :bravo :bravo Pierwsze dwa dobrze obstawiłem ;)

:bravo dla prowadzącego i uczestników. I dla komentujących takoż :)

shenra, no bywa ;) Ciebie też obstawiłem poprawnie, ciekawe czemu... :bravo To teraz mów, jak to z tym robakiem jest ;P:

shenra - 5 Grudnia 2010, 20:54

Matrim napisał/a
To teraz mów, jak to z tym robakiem jest
Jakim robakiem? Zapiłeś? Klinika? :mrgreen:
Matrim - 5 Grudnia 2010, 20:57

shenra w Drosera... napisał/a
Po trzech godzinach, gdy ostatnia, czwarta para odnóży przestała makabrycznie wystawać jej z ust, Alicja oblizała się i sięgnęła po papierosa.


Z tym robakiem. Aż tyle nie wypiłem ;)

merula - 5 Grudnia 2010, 20:57

o pajonczka mu chodzi :mrgreen:

mówiłam, że jesteś kandydatką do głosu. pisać nie umim, ale wrażenia swoje jakoś ogarniam :wink:

shenra - 5 Grudnia 2010, 21:01

Ale co chcesz od pajonczka? :mrgreen: Bo nie wiem jak bardzo mam się zbłaźnić teraz. :mrgreen:
Martva - 5 Grudnia 2010, 21:03

lakeholmen, dzięki za całkiem miłą edycję (chociaz temat był fuj! ;P: )
Gratuluję wszystkim autorom - baranku, przegrywać z Tobą to przyjemność ;) :bravo :bravo :bravo
Dziękuję wszystkim głosującym i (zwłaszcza) komentującym. Szczególnie mocno chciałam podziękować za głosy oddane na mój wstrętny, chory szort - nawet osobom które wstydziły się do tego przyznać ;)
No i specjalne podziękowania należą się czynnikowi mobilizującemu w postaci pewnego rudego chomika, bez którego zapewne wybrałabym czytanie zamiast pisania

merula napisał/a
z krakowiankami było łatwo, jak się miało szansę skojarzyć okoliczności :D

Pff, nigdy w życiu nie będę się przy Tobie odgrażać że dam radę napisać emo-szorta o mięsie :twisted:

shenra napisał/a
mięsonieżerco Ty mój

Piękne słowo :D

shenra - 5 Grudnia 2010, 21:06

Martva napisał/a
No i specjalne podziękowania należą się czynnikowi mobilizującemu w postaci pewnego rudego chomika, bez którego zapewne wybrałabym czytanie zamiast pisania
Ojtam, ojtam wiedziałam, że jak nie Ty to kto tego emo-szorta o mięsie napisze? To była sprawa wagi Wszechświata ;P:
Martva napisał/a
Piękne słowo
Dla Ciem wsio :wink:
Matrim - 5 Grudnia 2010, 21:10

shenra napisał/a
Ale co chcesz od pajonczka? :mrgreen: Bo nie wiem jak bardzo mam się zbłaźnić teraz. :mrgreen:

Teraz właściwie, to aż nie wiem co powiedzieć :)

baranek - 5 Grudnia 2010, 21:12

dopiero do domu wróciłem. u rodziny byłem z wizytą. e tam zaraz u rodziny, u szwagra byłem, a wiecie jak to mówią: 'wątróbka nie mięso, szwagier nie rodzina'. ;P: chociaż zdania są podzielone. ;P: i w temacie wątróbki, i w temacie szwagra.
dzięki wszystkim za głosy. dzięki również za komentarze. nie ze wszystkimi się zgadzam, ale wszystkie przyjmuję z pokorą.
gratulacje dla wszystkich, którym się chciało. :bravo :bravo :bravo
faktycznie, mam pomysł ;P: chodzi to za mną już od roku prawie. zaraz podam.

shenra - 5 Grudnia 2010, 21:14

baranek napisał/a
chodzi to za mną już od roku prawie. zaraz podam.
Będzie temat tupany? ;P:
merula - 5 Grudnia 2010, 21:15

Martva napisał/a
Pff, nigdy w życiu nie będę się przy Tobie odgrażać że dam radę napisać emo-szorta o mięsie


wyobraź sobie, że całkiem czytelną wskazówką było dla mnie czytanie Twojego bloga. nie potrzebowałam do tego pogróżek o emo-szortach ;P:

choć mogły pomóc :wink:

Bellatrix - 5 Grudnia 2010, 21:25

Baranek gratulacje! :bravo dawno nie było tak wyraźnego zwycięzcy :)

Co do mojego szorta, to jak ktoś mi powiedział, równie dobrze mogłam się podpisać pod nim :P Pisany był w pół godziny po zjeździe ligi brydżowej (gra nonstop od 10 do 20). Cieszę się, że spodobał się kilku osobom :)

dziko - 5 Grudnia 2010, 21:26

baranek :bravo :bravo :bravo
Martva :bravo :bravo
Martim :bravo

Ciekawa edycja, brawa dla prowadzącego! Dziękuje wszystkim za głosy na "Rytuał przejścia". Tradycyjne special thanks to baranek :wink:
Miałem aż dwa szorty napisane i pomysł na trzeci i nie wiedziałem co wysłać. Poszedł tekst najbardziej zakręcony z tej trójki i w sumie aż trochę się zdziwiłem, że zaszedł na podium :)

Arya - 5 Grudnia 2010, 21:29

Gratulacje :bravo :bravo :bravo
baranek - 5 Grudnia 2010, 21:30

dziko, :D
Agi - 5 Grudnia 2010, 21:33

baranek, gratuluję. Byłeś moim faworytem od pierwszego czytania. :bravo :bravo :bravo
Martva, bardzo dobry tekst, taki Twój w każdym calu! :bravo :bravo
matrim :bravo
dziko :bravo Co prawda, dla mnie Rytuał przejścia był trochę za bardzo zakręcony, ale doceniam walory literackie. :bravo
I szczególne gratulacje dla ulvhedina, za "Kluski śląskie", moim zdaniem bardzo dobry tekst. :bravo
:bravo dla wszystkich Autorów!

Martva - 5 Grudnia 2010, 21:51

merula napisał/a
wyobraź sobie, że całkiem czytelną wskazówką było dla mnie czytanie Twojego bloga. nie potrzebowałam do tego pogróżek o emo-szortach ;P:


No co Ty, przecież:
feroluce napisał/a
Podoba mi się też dystans, jaki czuć w tym tekście, dystans Autora do tworzonej opowieści

No. Dystans jest. Wyobraźnia. Żadnych faktów. Fikcja.

Agi napisał/a
Martva, bardzo dobry tekst, taki Twój w każdym calu!


Jestem przerażona :D

Agi - 5 Grudnia 2010, 21:52

Martva napisał/a
No. Dystans jest. Wyobraźnia. Żadnych faktów. Fikcja.

Właśnie! :mrgreen:

shenra - 5 Grudnia 2010, 21:52

Martva napisał/a
Jestem przerażona
Jaaaaasne :mrgreen:
merula - 5 Grudnia 2010, 22:09

Martva napisał/a
No. Dystans jest. Wyobraźnia. Żadnych faktów. Fikcja.


taa.... a ja Dziewicą Orleańską jestem :wink: :mrgreen:


masz rację, jest ich mnóstwo... :twisted:

J.Tanar - 5 Grudnia 2010, 22:13

Gratulacje szortopiszcom
potrójne podiumowiczom.
I znowu baranek? :D

Nawet przez chwilę próbowałem podejść do tematu, ale pierwszy ślad pomysłu wpadł mi na godziny przez zamknięciem wydania. I był przeciętny.

Martva,
tak się nawet później zastanawiałem, czy Scenariusze nie są Twoje. Przyznam, że w ocenie może trochę szorta pokrzywdziłem. Nie wiem czy dałbym punkt, ale wtedy nieszczególnie byłem w nastroju na te klimaty. Mimo, że było po nim widać weterankę wielu bojów szortowych.

Zagubiony - 6 Grudnia 2010, 04:38

baranek, Martva , Martim, dziko - gratulacje podium: zdecydowanie zasłużyliście na nie.
Dziękuję wszystkim komentującym, współrywalizującym i gospodarzowi.
Ode mnie jeszcze dodatkowe podziękowanie dla Aryi - nie wiem jak to robisz, ale chyba w każdej edycji, w której brałem udziałem, dostałem od Ciebie punkt. Dzięki serdeczne i oby tak dalej ;) .

ulvhedin - 6 Grudnia 2010, 07:22

Gratulacje dla baranka :)
terebka - 6 Grudnia 2010, 07:30

I wszystko jasne. Gratuluję zwycięzcy oraz pozostałym podiumowiczom. Tym którzy wzięli udział, a na podium spoglądali z dołu, życzę wygranej w przyszłej edycji. Tym zaś, co przeczytali i zagłosowali, w wielu zaś przypadkach skomentowali, gorące: Oby tak dalej :wink:
Rafał - 6 Grudnia 2010, 08:57

Gratulacje autorom :bravo
Xpeditus - 6 Grudnia 2010, 09:56

Ja również gratuluję zwycięzcom :bravo :bravo :bravo

Dziękuję również serdecznie za usiłowanie zrozumienia moich wypocin tym rozumiejącym, a pozostałym dziękuję za wyrozumiałość. Debiut przeżyłem :) dodam, że debiut zupełny, bo to pierwsza moja twórczosć ever!*

Nauczkę mam taką, że nie kończy się opowiadania 5 min. przed terminem tylko daje się ewentualnie to co się ma skończone :)

Na osłodę przedstawiam szorta, który choć został wysłany to jednak zamieniony na "Przepowiednię". Lakeholmen bądź co bądź prosił, aby mięso serwować z umiarem :)

Irlandzka impreza- na deser

*przez małe "tfu" ;)

Marcin Robert - 6 Grudnia 2010, 10:29

baranek, Martva , Matrim, dziko - wielkie brawa! :bravo :bravo :bravo

Gratulacje także dla pozostałych uczestników. :bravo :bravo

Nutzz - 6 Grudnia 2010, 11:36

Gratuluję :bravo
dalambert - 6 Grudnia 2010, 11:40

To była edycja wcale, wcale miezła, a barankowy zwycieski szort tak barankowy, że aż cudny - :bravo
Martva emotyczna i mięsna :shock: :bravo
Matrim, dziko :bravo
I dobrze, że się Wszystkim pisać chciało :D

osobne :bravo dla baranka za nowy TEMAT :mrgreen:

Matrim - 6 Grudnia 2010, 12:31

A to ja się poodnoszę do niektórych kwestii, na świeżo:


xan4 napisał/a
pomysł nawet ciekawy, ale niestety im dalej tym coraz bardziej zaczyna się rozjeżdżać, a szkoda.

Kurczę, to już kolejny raz, kiedy mi to rozjeżdżanie wytykasz. Chyba muszę się zacząć pilnować. Albo pisać z głową :)

Rafał napisał/a
(...) szort, może trochę nieporadny i naiwny (młodzieniec zarzucił martwe zwierzę na plecy - przyp. dorodny lejeń to min.350 kg), ale prawdziwy.

feroluce napisał/a
Kja, niezły ten brat, unieść 350 kg żywej wagi i jeszcze nieść go ileś km przez las! O.o I tak po prostu ginie od ciosu kamieniem. Wychodzi na to, że cała para poszła w mięśnie, na rozum miejsca nie zostało, móżdżek malusi (scena z panną to potwierdza), to i zmiażdżyć go poszło łatwo. Drugi brat nie lepszy. Targa ze sobą jak skarb czaszkę w sakwie, dba o nią, zawsze ma przy sobie wypchany worek. To kwestia czasu, aż się jaki złodziejaszek zainteresuje, co on ma tak cennego. Chciałabym zobaczyć minę pechowca, jak to sprawdzi :P

Co do jelenia, zlitujcie się. To jest baśń: Ellaine, Kasiek, Martva zwróciły na to uwagę. W baśniach nie takie rzeczy się dzieją, ludzie wyrywają dęby jedną ręką, stoliczki same się nakrywają. Taka konwencja. Robienie z tego zarzutu jest trochę nie na miejscu. To samo ze śmiercią od jednego ciosu - Dawidowi nikt nie wypominał, że zabił Goliata jednym pstryknięciem. Też jest to nielogiczne, prawda? W ogóle, przykładanie logiki do fantastyki jest dla mnie niezrozumiałe. Bo tego, że narządy w szorcie barankowym mówią nikt za nielogiczność nie uznał. I słusznie, bo taka konwencja.

Zaczynam się zastanawiać, czy nie lepiej było posłać tych braci do lasu, gdzie mogli odkryć pokłady kazirodczo-homoseksualnej miłości, olaliby pannę i żyli długo i szczęśliwie. Do tego kilka dylematów moralnych starej wdowy, jakiś kryzys, ból istnienia i gotowe. Mainstream.

A sakwa z głową, hmmm, no cóż... Polecam Człowieka, który chciał być królem, może wtedy będzie jaśniej ;)

marcolphus napisał/a
Opowieść o dwóch braciach - obrzydliwe

Rozwiń, proszę.

Kasiek napisał/a
mocno baśniowo (na plus), mocno słowacko i nie mam na myśli naszych południowych sąsiadów, a poetę, co wielkim był. Historia przypomina Balladynę i to bardzo. Początkowo rymowane dialogi (...) potem znikają (a raczej znika sam rym) i chyba szkoda mi tu braku konsekwencji.

Przypomina Balladynę, bo miało przypominać. W ogóle to w trakcie pisania zaczęło mi się to niebezpiecznie rozrastać i musiałem się z nawiązaniami do Słowackiego ograniczyć (Skierka miał być żądnym krwi demonem ;) ). A rymy znikają, bo zmienia się konwencja: baśniowość początkowa ma sugerować, że będzie szczęśliwe zakończenie, a potem wszystko szlag trafia, zbrodnia popełniona, żadnych korzyści, demony szaleją, bohaterowie umierają albo wariują. Zniknięcie rymów miało być takim sygnałem, że niekoniecznie będzie dobrze.

Martva napisał/a
Tylko nie do końca rozumiem, na surowo i w całości go tak...?

No, kostki poobgryzał i zakopał, ale miękkie zjadł wszystko. To baśń jest! Baba Jaga też pieczyste z dzieci wcinała! ;)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group