Konwenty dawno minione - Falkon 2009 - 13-15.11, Lublin
shenra - 26 Października 2009, 20:20
ilcattivo13 - 26 Października 2009, 21:13
oby tylko potem to nie wyjrzało na światło dzienne
Vilya - 26 Października 2009, 22:16 Temat postu: Falkon 2009 :))) Przyjedźcie na Falkon !
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
Ignacy “Trzewik” Trzewiczek, Mateusz “Matti” Zaród, Artur “Garnek” Ganszyniec, John Wick i Maciej “Lucek” Sabat zapraszają na Falkon 2009! Obejrzyjcie i jeszcze dziś zaznaczcie piątek 13-go listopada w swoich kalendarzach.
Pamiętajcie : To niegrzecznie nie przyjechać na urodziny .....
http://www.falkon.konwent.pl/
Martva - 26 Października 2009, 22:30
Jooo, jaki fajny filmik. Z uroczym luckiem
illianna - 26 Października 2009, 22:37
Vilya, Lucek the Best
Virgo C. - 26 Października 2009, 23:42
Cholera, John Wick dał mi dobry powód by nie przyjechać na Falkon
ilcattivo13 - 27 Października 2009, 08:21
Martva - chyba wiem, dlaczego filmik Ci się podoba. Czy nie dlatego, że filmowy "partner" Lucka jest "martwy"?
Zgaga - 27 Października 2009, 18:28
Pytanie, bo ja "sierota" jestem:
Czy akredytację na Falkon wcześniej można zdobyć?
Na stronie konwentu nie znalazłam, a na mój mail do organizatorów nikt nie odpowiedział.
Martva - 27 Października 2009, 18:31
Zgaga, ale po co wcześniej? Przyjeżdżasz, akredytujesz sie i już, przecież to nie koncert, wejściówek nie zabraknie
Zgaga - 27 Października 2009, 18:32
Ok. Może masz rację.
ilcattivo13 - 27 Października 2009, 18:39
tylko oddaj w październiku krew, 10 pln piechotą nie chodzi
Zgaga - 27 Października 2009, 18:42
Żeby oddać krew, trzeba spełnić kilka warunków, jakiś czas karencji na leki i takie tam. Na razie nie spełniam.
feralny por. - 27 Października 2009, 18:45
Zgaga, trzeba, trzeba, ale wiem też z doświadczenia, ze ludzie w takim stanie chodzą oddawać, że to się w pale nie mieści, a jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś miał przez to nieprzyjemności.
Zgaga - 27 Października 2009, 18:48
Nieprzyjemności - nie. Tylko odrzucają, np. jak masz za mało hemoglobiny.
Martva - 27 Października 2009, 18:51
Znaczy nieprzyjemności jak nieprzyjemności, w razie wątpliwości po prostu nie wezmą.
Ja pójdę w czwartek albo piątek. Siostra jest zdrowa (już), ojciec właśnie zległ z gorączką, a ja się budzę z katarem ale jak wstanę to mi przechodzi, nic mnie nie boli, czuję się nieźle - zobaczymy co mi w próbce wyjdzie. I tak chciałam oddać i tak, ale nie powiem, zniżka działa mobilizująco
feralny por. - 27 Października 2009, 19:05
Ja to znam z nieco innej perspektywy, przyjeżdża wesoła ekipa za szpitala i rozkłada sprzęt, a wojsko maszeruje czwórkami (jak wiadomo, a może i nie wiadomo, za oddanie krwi żołnierzowi ZSW przysługiwał 2 dni urlopu dodatkowego, lepszego lepu nie można sobie wyobrazić, więc wiara pchała się drzwiami i oknami). Jedynym kryterium był data poprzedniego wpisu w książeczce HDK (nie można było "spuszczać się" częściej niż raz na 2 miesiące), nigdy nie spotkałem się z reklamacjami ze strony łapiduchów, brali co jest i jak leci. Jestem pewien, że mieli też pacjentów mocno wczorajszych, na przeróżnych lekach, a może i czymś więcej. Kiedy to dotyczyło moich żołnierzy robiłem wstępną selekcję, ale wiem że nie wszyscy w to wnikali i puszczali wszystkich chętnych. Cała impreza warta była zobaczenia, bo pod koniec "udoju" łapiduchy wyglądały jak by się M.A.S.H. urwali, cali upaprani we krwi, a i na podłogę się to i owo od czasu do czasu ulało.
Sam poszedłem dwa razy, za pierwszym razem trafiła mi się igła z zadziorem i pielęgniarka tak mi podziarała żyłę, że ledwie wytrzymałem, a jakby tego było mało, popełniłem podstawowy błąd, poszedłem prosto z wuefu, lekko odwodniony. Krew nie chciała płynąć, ponad pół godziny leżałem.
Za drugim razem, jak pani wystartowała z igłą, to zrobiłem się zielony i prawie odjechałem. Okazało się, że nabawiłem sie urazu po poprzednim razie. Jakoś przekonałem panią, żeby się jednak wkłuła, choć miała poważne wątpliwości, czy jej nie fiknę i jakoś poszło. Po tych przygodach postanowiłem odpuścić.
Zgaga - 27 Października 2009, 19:17
Tak przykrych wspomnień osobistych nie mam. Zawsze tylko walczyłam, aby nie mieć zbyt dużego siniaka.
A z innych. Czerwony autobus ze stacji krwiodawstwa, kolejka studentów wypełniających ankiety, wstępne badanie próbki i... poproszę na fotel lub tej pani/panu dziękujemy dzisiaj.
ilcattivo13 - 27 Października 2009, 19:34
raz, jak poszliśmy z przyjacielem oddawać krew, to go posadzili obok niesamowitej laski i był taki spięty, że jak pielęgniarka wbiła się w żyłę, to ochlapało ją od głowy do pasa Ubaw był niesamowity
A sam wolę oddawać krew "na leżaka", bo na siedząco mam mniejsze ciśnienie. I przynajmniej nie ma potem żadnych zawrotów głowy. A nic tak fajnie nie wygląda, niż blady gościu, którego niosą po "herbatę" pielęgniarki. A właśnie, jakie u Was dają słodycze? Wafelki, czekolady, batoniki, czy wszystko po trochu?
Martva - 27 Października 2009, 19:35
Osiem czekolad i puszkę czegoś nieżywego. Czekolada jest gorzka, mleczna albo z bakaliami i można sobie wybrać (oczywiście że biorę gorzką).
ilcattivo13 - 27 Października 2009, 19:38
znaczy, tuszonkę dokładają do czekolad? Łaa, chyba Ci zacznę zazdrościć
Martva - 27 Października 2009, 19:42
A myślałam że to tak wszędzie. Niestety, ale tydzień temu obiecałam luckowi że mu będę oddawać swoją
ilcattivo13 - 27 Października 2009, 22:04
<foch>
Toudisław - 28 Października 2009, 07:51
raczej będę i chyba pomyślę z tą krwią
Jedenastka - 30 Października 2009, 09:37
ilcattivo13 napisał/a | No przecież trzeba już dziś Flakon zaplanować |
Napełnić zapachem? Ale Alien już się skończył...
Agi - 30 Października 2009, 09:51
Jedenastka, odnoszę wrażenie, że spamujesz.
ilcattivo13 - 30 Października 2009, 11:37
Agi - czterysta postów w trzy tygodnie nazywasz "spamowaniem"?
Agi - 30 Października 2009, 11:49
ilcattivo13, miałam na myśli ten konkretny post, nie "ciałokształt", ale miło że bronisz koleżankę.
ilcattivo13 - 30 Października 2009, 12:04
polecam się na przyszłość, bo i tak cała przyjemność była po mojej stronie
Vilya - 2 Listopada 2009, 23:02 Temat postu: PROGRAM GIER BITEWNYCH Na stronie Falkonu jest już dostępny program gier bitewnych oraz regulaminy turniejów falkonowych. Warto walczyć, gdyż na zwycięzców czekają trofea od Games Workshop, Urban Mammoth, Pegasus, Grendel, Sklepu Jama i innych oraz m.in. mroczne statuetki ufundowane przez Sponsora Głównego Falkonu 2009 - Monolith Icon.
mawete - 3 Listopada 2009, 06:59
Vilya: o ile widzę cały czas się nie przywitałaś. Zakładam, że umiesz czytać i przeczytałaś regulamin.
|
|
|