Chal-Chenet - 13 Kwietnia 2009, 17:45 Czy lepiej brzmi, że dany short jest np. "strasznie słaby, autor powinien darować sobie pisanie, bo nie potrafi zainteresować"? Nie ma dla mnie różnicy czy opinie będzie podana w taki sposób, czy za pomocą "antypunktu". Jest to normalny wyraz tego, że tekst się nie spodobał. Ja na ten przykład bym się na pewno nie obraził, gdyby mój short został potraktowany antypunktem. Poza tym czy fakt, że te rzeczy napisali ludzie z forum ma oznaczać, że nie można o tym niczego złego napisać, nawet w formie lakonicznego antypunktu? Ja antypunktów nie przyznaję, ale nie odbieram tego markowiz ani banshee. Każdy głosuje tak jak chce. Chal-Chenet - 13 Kwietnia 2009, 17:46
jewgienij przynajmniej potrafi wytłumaczyć o co mu chodzi, dzióbek. 
Fidel-F2 - 13 Kwietnia 2009, 17:49 Chal-Chenet, ostatnia rzecz na jaką mam ochotę to tłumaczenie o co mi chodzi. Chal-Chenet - 13 Kwietnia 2009, 17:59 Ależ rozumiem o co Ci chodzi, Fidel-F2. jewgienij - 13 Kwietnia 2009, 18:10 Dla mnie nadinicjatywa w postaci antypunktów jest niepojęta. Doskonale rozumiem taki myk: wydałem 10 zeta na gazetę, a tam kilkanaście stron Jewgienija, całkiem do *beep*. Mogłem sobie za te pieniądze kupić coś innego. Mam żal i daję temu wyraz. Ja tam dziesięciu złotych gościowi nie oddam  , ale będę cicho siedział.
Ale w tym przypadku to jest zabawa, non profit, ludzie woleliby konstruktywną krytykę niż po prostu zwykłą przykrość. Nie chodzi o to, że trzeba wszystkich głaskać po głowie, ale nie róbmy sobie zabawy kosztem uczestników, bo są godni szacunku. Fidel też jest dla mnie dziwolągiem, ale gra w innej lidze. edyta. Zamiast beep miała być zwykła *beep*
May - 13 Kwietnia 2009, 18:12 Przeczytalam, zaglosowalam, ale na komcie ( ) niestety nie mam czasu...
Agi - 13 Kwietnia 2009, 18:17 Panowie, bez pyskusji proszę! banshee - 13 Kwietnia 2009, 19:56
co będę dwa razy pisać, to samo. moje zdanie odnośnie antypunktów, jw. ale oczywiście, jeżeli autor "wielkanocy" poczuł się dotknięty do żywego taką krytyką, wyrażoną w takiej formie, to ja go bardzo serdecznie przepraszam
i z mej strony eot. jewgienij, jakby co, priva poproszę,
i już milknę jewgienij - 13 Kwietnia 2009, 21:03 Nie mamy o czym na privie gadać. Wyciągasz autora szorta i go spektakularnie przepraszasz, mimo że, na razie, dużo lepszy językowo jest od Ciebie - w moich przynajmniej oczach. Agi - 13 Kwietnia 2009, 21:20 Proszę skupić się na ocenie szortów, a nie na ocenie oceniających xan4 - 13 Kwietnia 2009, 23:23 20h i 35 głosujących, nie jest źle, do 40 spokojnie dociągniemy 
Bellatrix - 14 Kwietnia 2009, 03:45 zgodnie z tematem edycji, zaglosuje sobie przed switem :p Tradycyjnie, masa spojlerow w tekscie. Azyl Troche niedopracowane i niedoszlifowane. Poza tym, rozumiem ze jazgot zwierzat utrudnia spanie, ale bohaterka jakos do godziny piatej zupelnie nie wykazuje oznak zmeczenia mimo zasuwania cala noc na nogach i to, jak wynika z tresci, w stresie. Godzina wilków Zdecydowanie za duzo nazw wlasnego swiata w zbyt krotkiej formie. Lykantropi, alfy, delty, mantikory w dodatku jeszcze niektorzy maja mozliwosc wystepowania w roznych postaciach, robi sie z tego chaos, mozna sie zgubic. A wrecz trudno rozwiklac kto jest kim i co robi. Zazgrzytalo mi, w opisie zdobyczy: "Była blisko. Wielka czarna plama, ciemniejsza od otaczającego ją mroku" i w momencie "upolowania": "pojawiła się łuna, ciemniejsza niż czerń; samo patrzenie w nią bolało. Ciemność zapadła się pod ciężarem własnego mroku, wciągając w siebie stworzenie." Znaczy, ze niesamowicie czarne stworzenie, zostalo wciagniete przez rownie niesamowicie czarna lune i wszystko sie zapadlo w mroku. Plastyka troche siadla. Dynamika za to fajna, czuc, ze polowanie, ze jest akcja. Literowki pomijam, zostaly juz wytkniete ;p Po zmierzchu To, jak rozumiem, forumowy zarcik. Zgaduje, ze jeden z dwoch szortow tego samego autora ;p. Niestety, schemat oklepany, napisany poprawnie i nic ponadto. Do tego, mimo sledzenia wielu szortowych edycji, jakos mam dziwne wrazenie, ze nie zalapalam wiekszosci "mrugniec do czytelnika". Jak pech Zaimkoza az oczy kluje. "ta sekunda/w tym czasie/ich rytualow/te chwile/tego/ten moment". A to zaledwie pierwszy akapit. "Gdyby tylko w tym czasie się uczył zamiast się obijać i przepijać stypendium." - brakuje mi jakiegos ciagu dalszego po tym zdaniu, precyzujacego, co by sie wowczas dzialo ;p. W ogole, styl troche kuleje, zwlaszcza koncowka mnie drazni z zapachem. Takim kwiatowym. Jezyk troche zbyt potoczny. Pomysl fajny, chociaz za bardzo rozciagniety wstep. Logos Czytajac odnioslam dziwne wrazenie, ze szort jest fragmentem jakiejs rozancowej ksiazeczki pt 'Bog jest wszedzie' ;p. Stylistycznie w miare ok, chociaz pare dziwolagow sie trafilo, jak np. "Czuła jak przeciska się coraz niżej, ku przodowi." czy "Musnęła rzęsą powietrze" (miala jedna rzese? czy potrafila poruszac tylko jedna?;p), niemniej calosc czyta sie dosc ciezko - za duzo tych wewnetrznych opisow, ktore w zasadzie nic nie wnosza. Jesli chodzi o tresc to calego szorta a zwlaszcza zakonczenia, nijak nie rozumiem. Widze scene odgrywajaca sie w glowie bohaterki, ktora wlasnie doznala jakiegos objawienia - ale ten dziwny bunt? na koniec (przeciwko czemu? co za reguly?) Czemu nagle swiat 'wrocil' do swych rozmiarow? - rozumiem, ze tu wizja sie zakonczyla. Tylko skad nagle poznala to "slowo", nad ktorym sie tak biadolila wczesniej? I, na litosc, czemu ON podarowal swiatu ten swit?  Brak mi 'hintu'. Nie jestem targetem, zdecydowanie;p
Przed switem Fajna wizja na poczatku - ciutke przypomina 'Vertical', ale pomysl ze szczurem i szczurza rodzina poszukujaca zemsty - ciekawy. Jezykowo poprawnie (brakuje tylko okreslenia kierunku, w ktorym ciagnelo sie miasto). Niestety w momencie pojawienia sie 'mobilnej kamery' klimat bierze w leb. Te ironiczne nawiazania (jak 'Mike Urb') nie pasuja tu, rowniez mocno wyeksploatowana konwencja "hello, nowe reality show!" zamordowala szorcika. Jak kamera moze byc 'znudzona'? ;p bylo powiedziane 'mobilna' a nie 'inteligentna' ;p Koncowka niesmaczna. Widze, ze mial byc przekaz "demokracja zdecyduje ze twoja smierc ma byc igrzyskami, wiec bedzie", ale gryzie sie to z namalowanym poczatkiem, lepiej dla tego szorta by bylo, gdyby pozostal obrazkiem futurystycznego miasta, niz 'moralem'. Okopy Zmeczyl mnie ten szort, nie lubie tematyki wojennej. Nie wiem, czy to kwestia czytania ktorejstam edycji, czy stylu pisarskiego, ale od 2go zdania zastanawialam sie, czym/kim dziwnym okaze sie tym razem podmiot. Po przeczytaniu skonstatowalam 'aha, smierc' i nie wywarlo to na mnie zadnego wrazenia. Na plus, ze napisane zgrabnie jezykowo. Rozstajne Na dzien dobry zgrzyta mi, dlaczego u licha podmiot-zwierze (lapki!) mysli ludzkimi kategoriami ("pakuje sie walizki, pedzi na dworzec"). Sam dialog tez do bolu ludzki. Za to znienacka 'teleport po awarii' walnal mnie miedzy oczy. Mamy dworzec, samochody, schody, domy ze strychami i teleporty. Hm. Dziwne zestawienie  Pomysl nienadzwyczajny. Ot scenka rodzajowa, ani ziebi ani grzeje.
Świt Moim zdaniem, najlepsze ze stawki. Nie ma sie czego przyczepic. Styl ok, opisy w porzadku, pomysl jest, napisane w sposob lekki, latwy i przyjemny. Zakonczenie pasujace do calosci i do tematu. Nie jest to utwor rzucajacy na kolana i intrygujacy, ale po prostu i zwyczajnie sie mi podoba. Do tego plus za bijaca po oczach kobiecosc Eos
PUNKT Straznik Dlaczego pluszowy kociak jest w PASKI?! Na litosc, to ma byc kociak a nie zebra . Co to jest 'zgestek'? Nie bardzo rozumiem sceny z wysuwajacym sie, cienistymi, kocimi pazurami. Odebralam z tego opisu, jakby to wlasnie te pazury powodowaly koszmary, co troche zaprzecza imho idei dobrego straznika snu. Pluszowe "losie" na koniec mnie troche rozsmieszyly, nie wiem czemu akurat losie zasluzyly na szczegolna wzmianke, nie sa chyba typowymi pluszakami? ;p
Pomysl moze byc, wykonanie mogloby byc ciutke staranniejsze. I, mimo ze jestem kociara, to akurat pluszowy "kociak" mi jakos tutaj niespecjalnie pasuje. Zycie Pierwsze, co mi sie nie spodobalo, to 'Karwa'. W pierwszej chwili myslalam, ze bohater szuka kawy (chcial sie wczesniej napic:P). Przeskok od 'powinny tu stac flaszki' i szukania paru kropel do 'nie mam nawet na piwo' niezrozumialy, chociaz poczatkowy opis delirki calkiem niezly. 'Superteleskop' mnie rozwalil, podobnie kalibrowanie i wyostrzanie obrazu z niego Widac, ze autor nie ma nic wspolnego z rzeczywista astronomia
'tak tak' - skojarzylo mi sie z reklama pewnej sieci komorkowej ;p a nastepujace 'aaaaaa' mozna odebrac na wiele roznych sposobow, ale ze to mial byc seks, to domyslilam sie dopiero po nastepnych zdaniach. Niemniej, ciekawa kwintesenscja "meskosci". "ubieraj sie i wypad" - spodobala mi sie prostolinijna prostackosc bohatera, ktory nie udaje romantycznego rycerza
Scena z prezydentem imho najgorsza. Koncowka z wlaczeniem radia pozostawia niedosyt - tak po prostu, wlaczyl radio i zrozumial? Brak mi tu jakiejs klamry spinajacej te scenki w calosc. Ale pomysl widac, warsztatowo przydaloby sie troche popracowac. Nocna tragedia "Słychać oddalający się tupot nóg" w kontekscie zakonczenia - ze to kot i mysz, jest hmmmm... chyba narrator musial byc na poteznym kacu, jak mu mysz tupala podobnie z "czarno odziana postacia" kota - odziany we wlasne futro? a dalej "Oblizuje usta" - ech
Stylistycznie duza nieporadnosc. "uliczka kończy się zbyt wysokim murem, żeby udało się na niego wspiąć. " - zdanie fatalne, w ogole zbedna druga czesc. "Stoją tylko kontenery na śmieci" - co to zdanie wnosi do calosci? Kwiatkow niestety wiecej, nie jest to udany szort moim zdaniem. Jeszcze ta koncowka ze szczesliwym zwierzakiem i usmiechajacym sie smieciarzem - a tytul podobno jest 'nocna TRAGEDIA'
To nie jest opowiesc o wampirach Nastepny szort, ktory mnie okrutnie zmeczyl podczas czytania. Ile mozna o mekach tworzenia? Po wklepaniu w googla ostatniego cytatu dowiedzialam sie, ze tym razem 'umeczonym' byl Sapkowski. Nie wiedziec czemu, strasznie w szorcie zinfantylizowany. Nie podoba mi sie zupelnie. Wielkanoc A tu mi rece opadly. Wyslalabym szorta raczej na forum typu 'pani domu' a nie science-fiction-fantasy-i-horror. A nie, przepraszam, w szorcie jest troche fantasy a mianowicie przygotowania Kowalskich made in USA bo w Polsce to wyglada 'troche' inaczej na ogol . Warsztatowo fatalnie, powtorzenia, nienaturalnie sztuczne dialogi. Puenta mnie przyprawila o uniesienie brwi i zastanowienie, czy aby na pewno jednak nie pomylilam stron. Zarcik do mnie nie przemowil ani troche.
Przed, czyli nie po Zlepek scen, troszke podobne w formie do 'Zycia', ale w 'Zyciu' przynajmniej sie cos dzialo. Tutaj odnosze wrazenie, ze scenki sa, bo trzeba napisac szorta na temat 'przed switem' a poza tym nic zupelnie ze soba nie niosa. Rozbroilo mnie zdanie "Podchodzi do psa, zapina go na smycz". Rowniez "ubrała kapcie" jest irytujacym i nagminnie powtarzanym przez wielu ludzi bledem. Kapci sie nie ubiera. Kapcie sie zaklada (ew. na upartego mozna ubrac SIE w kapcie). Slonce piszemy wielka litera. Na miejscu pani od tego polskiego, przywalilabym 3-
Dziewczynka z nabojami A tu mamy nagromadzenie wszelakich mozliwych krzywd na jednej, biednej dziewczynce. Aczkolwiek, jak na tak maltretowana i krzywdzona, ma troche zbyt trzezwe mysli. Niestety, nie znam arabskiego i nie zrozumialam po co 'oni' mecza ta dziewczynke. I w ogole odnioslam wrazenie, ze nie zrozumialam calego szorta. Nieme kino Kolejny z szortow, ktorych niestety nie zrozumialam. Warsztatowo mi sie podoba, opisy ok, tylko nie moge zalapac o co chodzi. Skad stolik w kinie? Czy to kino jednak jest przenosnia? Ale w takim razie po co i na co czekaja - skoro to nie kino, to seansu nie bedzie. Brakuje mi powodow, dla ktorych ci ludzie tam siedza, ziewaja, przysypiaja i ogolnie sie mecza, zamiast pojsc do domu i sie wyspac, zamiast czekac niewiadomo na co. Edycja mi srednio podeszla, chociaz temat wdzieczny, niestety duzej ilosci szortow nie zrozumialam. Z calego peletonu wyraznie wyroznia sie Swit - pewien PUNKT. Komu dac punkt 2 i 3 - to mam spory problem. Po przewertowaniu jeszcze raz tego co napisalam, drugi punkt przyznam dla Godziny wilkow - za dynamike i to, ze mnie nie zanudzila. 3ci... sporo na wyrost (warsztat!!!), ale dam (tylko i wylacznie za pomysl) na Jak pech.... Bellatrix - 14 Kwietnia 2009, 04:12 a ze tak jeszcze wtrace 3 grosze odnosnie 'antypunktow' - imho kto chce, niech rozdaje, tylko niech napisze ZA CO. Bo, na litosc, dany autor moze sie przejac, ze dostal antypunkt a okaze sie ze to tylko dlatego, ze czytelnik ma alergie na koty albo nie lubi niedopowiedzen . Lepiej juz napisac, cytujac "strasznie słaby, autor powinien darować sobie pisanie, bo nie potrafi zainteresować" - bo to niesie jakas informacje, gdzie tkwi glowny blad i autor (jesli jest uparty i nie chce sobie darowac pisania:P) bedzie przynajmniej wiedzial, nad czym musi popracowac. Stwierdzenie 'antypunkt' nie ma cienia konstruktywnej krytyki, a kogos co wrazliwszego moze zniechecic do szortowej zabawy. (i nie, nie dostalam antypunktu, a przynajmniej nie zauwazylam tego:P).
xan4 - 14 Kwietnia 2009, 08:10 Bellatrix, jak zwykle niezawodna
Martva - 14 Kwietnia 2009, 08:45
Ej, zdarzają się takie maskotki, ni to kotki, ni to tygryski, ale jednak bardziej kotki Trudno oczekiwać po producentach pluszaków żeby odwzorowywali cały złożony układ kocich prążków
O widzisz, to samo mi przyszło do głowy przy śniadaniu Czasem ktoś pisze w skrócie że punkty poszły na coś za coś, i gdyby z antypunktami było tak samo, to by tak nie bolały.
shenra - 14 Kwietnia 2009, 08:48 Łooo no wreszcie się zadziało  Aż miło popatrzeć na taką zmianę w liczniku głosujących.
Nocturn - 14 Kwietnia 2009, 08:58 Punkt na okopy. I więcej nie będzie
shenra - 14 Kwietnia 2009, 08:59 Nocturn,  toś przyszalał, aż dziw bierze.
Nocturn - 14 Kwietnia 2009, 09:00 huh? shenra - 14 Kwietnia 2009, 09:05 Nocturn, no jeden głosik tylko
Nocturn - 14 Kwietnia 2009, 09:14 no jeden, ale naprawdę mi się podobał
MOFFISS - 14 Kwietnia 2009, 10:03
okopał się, nie pogadasz 
Nutzz - 14 Kwietnia 2009, 10:43 Nocturn, Bellatrix, gratuluję jedynie słusznego wyboru
Chal-Chenet - 14 Kwietnia 2009, 14:29 No i prawie 40 w tej chwili jest. Brawo. Widać głosującym jednak nie przeszkadza, że shortów jest dużo... jewgienij - 14 Kwietnia 2009, 15:23 Skąd wiesz, że nie przeszkadza? mad - 14 Kwietnia 2009, 15:23 banshee , Ziemniak , May , Bellatrix Ramzes i zaległe podziękowania dla Fearfola
Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie pobili czterdziestki! Nocturn - 14 Kwietnia 2009, 15:25 KHEM! Rafał - 14 Kwietnia 2009, 15:27
OKOPY - punkt
ŚWIT i STRAŻNIK dobre, poprawne, ładne i składne ale jakoś to nie moja bajka. ŻYCIE - pardomes, ale sorry, to jakiś bełkot. NOCNA - eee... szczerze to nie bardzo wiem co napisać, przejdźmy zatem do:
Wielkanoc i Przed ... - nijakie takie. Ponadto Wielkanoc merytorycznie jest niewiarygodne w kontekście znaczeniowym. Dziewczynka ... - słabo, mało i nijako. Nieme kino - tu za to drzemie potencjał, autorze/torko huknij i go obudź! Chal-Chenet - 14 Kwietnia 2009, 15:38
Racja. Nie wiem. Jedynie przypuszczam. Zatem: Znowu, mimo wielu shortów, głosujący dopisali. Jak na moje, może to znaczyć tylko jedno: nie przeszkadzała im liczba 18 tekstów i dobrze bawili się czytając je, oceniając i punktując. mad - 14 Kwietnia 2009, 15:39 Nocturn, Rafał - dzięki!
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||
