To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Jestem za maksymalną swobodą wypowiedzi...

Anonymous - 15 Czerwca 2007, 22:20

Piech napisał/a



ihan napisał/a:
Piech napisał/a:
Ja widzę w tym taką nieskromną ludzką tendencję, że człowiek, który odniósł sukces w jednej dziedzinie, często dochodzi do wniosku, że jego zdanie na inne tematy jest równie wartościowe.


Jak ulał pasuje do polityków, którzy uważają, że mogą decydować i mówić za cały Naród .

Generalnie nie powinno się decydować i mówić za cały Naród, chyba że ma się mandat wyborczy. Wtedy można.






Ja jeśli na kogos nie głosuje a on mimo to wygra, to nie uznaję jego prawa do wypowiadania sie w moim imieniu

Piech - 15 Czerwca 2007, 22:52

Dezerter666 napisał/a
Ja jeśli na kogos nie głosuje a on mimo to wygra, to nie uznaję jego prawa do wypowiadania sie w moim imieniu

Możesz sobie nie uznawać, ale on i tak ma prawo.

Henryk Tur - 16 Czerwca 2007, 19:25

RD
-
Cytat
Nie wspominałeś o patologicznych mordercach (którzy w dzieciństwie raczej bardzo rzadko wykazują zauważalne symptomy przyszłej choroby), ale o upośledzonych

Rafałku - nie doczytujesz. Oto moje słowa:
A i owszem. Jeśli ktoś jest kompletnie szalony i trzeba go utrzymywać cały czas w ryzach, albo co dnia cierpi niewyobrażalne męki...
Więc to TY nie prześlizguj się obok tematu.
A jak jakiś wypuszczony z wariatkowa świr zabije komuś dziecko, to pojedź z NURSEM do rodziców ofiary i wyjaśnij im, że ten wariat to taki sam człowiek jak i oni, trzeba mu pomagać, a wogóle w szkole miał pod górkę. Załosni jesteście.

Cytat
Poczytaj sobie Kanta. On też nie wierzył. Do czasu

Ja to mam odwrotnie. Kiedyś wierzyłem.
Cytat
, że to kwestia młodzieńczego buntu i kryzysu wartości, który jest w pewnym wieku naturalną sprawą

Trochę za stary jestem na młodzieńcze bunty. Daj mi tylko jeden powód, dla którego powinienem wierzyć w boga. ?

Cytat
NSDAP to narodowa socjalistyczna partia robotnicza

Owszem. No i co?

Cytat
Dobra - jeden krótki przykład - masz pozdrowienia od Witka Chwiłkowskiego

Nie wiem, czy ci Rafałku słoneczko przygrzało, czy co, ale jeśli mnie chciałeś zagiąć - nie wyszło. Co to za gość????? Twój sąsiad?

Cytat
Robert już kilkakrotnie wspominał właśnie o tym

Co, gdzie i jak?

Cytat
Czyli jednak

No jasne, kawał tępaka ze mnie, bo nie podzielam zdania Wielkiego Autorytetu Literacko-Społecznego Rafała "Mam Znajomości" Dębskiego. Pfff....

Cytat
A może jednak opowiesz coś więcej o słuszności swoich poglądów na eksterminację osób niepełnosprawnych umysłowo?

Aha. Idiotów szkoda hodować.

Pako
Cytat
Młody jestem i głupi, ale powiem Ci: nie mów hop..

Może być dobrze, może być źle... Po co myśleć o tym, co złe?

Ihan
Światopogląd a gust literacki to dwie rózne sprawy.

agnieszka_ask
Cytat
A jaką według Ciebie wystawiam sobie opinię kupując i czytając Pilipiuka?

To chyba oczywiste. Brak gustu. Ale to tylko moja opinia.

NURS
Cytat
Powyższe słowa w ustach człowieka, który w 10 zdaniach robi 15 błędów, ośmieszaja, ale nie tych, których powyżej wymieniono

Ta, a w którym miejscu?

Cytat
Nie zdziwiło cię, że opluwani ignorują cię totalnie? A powinno...

Jakoś tak dziwnie wychodzi, że ani Sapkowski, ani Kres nie udzielają się na żadnych forach. To raz.
Co do Pilipiuka - mieliśmy wiele wymian zdań, nie tylko tutaj. Gdy wyznał, że był za młodu często bity po głowie, odpuściłem, bo to wyjaśniło mi wszystko. Ty się czujesz alfą i omegą, że wiesz kto i co i gdzie kiedyś powiedział?
I nie próbuję nigdzie zaistnieć, a tym bardziej w niszy twoich kapciowych. Nie wstyd ci publikować tekstu z dedykacją dla siebie? I to na poziomie maksymalnego liżydupstwa?

dezerter666
Słuchaj, żałosny chłopaczyno. Dowalić to mógłbym ja tobie, gdyby poziom twoich wypowiedzi nie wskazywał na niedorozwój umysłowy. Jeśli chcesz kogoś obrażać, miej odwagę podpisywać to imieniem i nazwiskiem. Póki co jesteś ukryty za durnowatą ksywką - jesteś pewnie jednym z tych idiotów, o których pisał krisu. Jesteś jak mały kundelek, który schował się do beczki i stamtąd szczeka, udając wielkiego brytana.
Lepiej szykuj się na wrzesień, druga klasa podstwówki to nie przelewki.

Pako - 16 Czerwca 2007, 21:28

Cytat
Pako
Cytat:
Młody jestem i głupi, ale powiem Ci: nie mów hop..

Może być dobrze, może być źle... Po co myśleć o tym, co złe?

Mówię, żebyś za wczasu nie zarzekał się, że nigdy po pomoc ręki nie wyciągniesz, bo włąśnie może się zdarzyć źle. Nie życzę ci tego, ale może być, a wtedy prawie każdy wyciągnie rękę po pomoc, jeśli jest ona potrzebna i ktoś ją oferuje.

Henryk Tur napisał/a
Cytat:
A może jednak opowiesz coś więcej o słuszności swoich poglądów na eksterminację osób niepełnosprawnych umysłowo?

Aha. Idiotów szkoda hodować.

I tu, widzisz, ujawniają się czyściutkie nazistowskie poglądy. Czyśćmy społeczeństwo z tego, co nam się nie podoba. Nieważne, że to też człowiek, czyiś syn/córka, ktoś, kto żyje, ma marzenia, cieszy się, płacze, kocha i tęskni. na swój sposób, może w swoich własnym świecie, ale żyje. A ty twierdzisz, że to jeno idiota i pal go w potylicę, bo tak lepiej... Nijak nie można się z tobą zgodzić, jeśli ma się za grosz przyzwoitości...

agnieszka_ask - 16 Czerwca 2007, 22:06

Henryk Tur napisał/a
agnieszka_ask
Cytat:
A jaką według Ciebie wystawiam sobie opinię kupując i czytając Pilipiuka?

To chyba oczywiste. Brak gustu. Ale to tylko moja opinia.


A czym według Ciebie jest gust? Skąd się go bierze i na jak długo starcza? Jeśli czytam Pilipiuka, ba nawet bardzo lubię czytać, to znaczy, że owego gustu nie mam? - A skoro tak, to jak go mogę zdobyć i skąd będę wiedziała, że już go mam? Bo widzisz, chciałaby mieć coś takiego. Gorszy lub lepszy, ale zawsze to ciekawiej jakiś gust mieć. Posiadam własne, subiektywne preferencje. Kiedyś ktoś mi powiedział, że to jest właśnie gust. Ale ten ktoś, to chyba jakiś głupi był i w błąd mnie wprowadził. Zatem niecierpliwie czekam na odpowiedź od Ciebie.

elam - 16 Czerwca 2007, 22:14

a propos dyskusji i "inteligentnych inaczej"

Mam w domu taka ksiazke, pt "Historia Hellen Keller"

wygooglajcie sobie, kto to taki

Anonymous - 16 Czerwca 2007, 22:37

Henryk Tur napisał/a
Słuchaj, żałosny chłopaczyno. Dowalić to mógłbym ja tobie, gdyby poziom twoich wypowiedzi nie wskazywał na niedorozwój umysłowy. Jeśli chcesz kogoś obrażać, miej odwagę podpisywać to imieniem i nazwiskiem. Póki co jesteś ukryty za durnowatą ksywką - jesteś pewnie jednym z tych idiotów, o których pisał krisu. Jesteś jak mały kundelek, który schował się do beczki i stamtąd szczeka, udając wielkiego brytana.
Lepiej szykuj się na wrzesień, druga klasa podstwówki to nie przelewki.



Henryku Turze, raz już napisałem, że rozmawiając z tobą czuję się jak osoba zaatakowana na ulicy przez jakiegoś agresywnego, pijanego obwiesia. Dla tego początkowo chciałem po prostu zignorowac twojego posta.
Zastanowiła mnie jednak pewna rzecz – a mianowicie niespotykany poziom agresji zawartej w twoim ostatnim rzygnięciu.
Wiem, że mi nie uwierzysz ale to nie jest normalne.

Proponuję ci zatem mały eksperyment. Spróbuj na chwile zapomniec kim jesteś. Przeczytaj te swoje posty oczami kogoś obcego - „obiektywnego świadka”. Prawdopodobnie od razu dostrzeżesz o co mi chodzi. Normalni ludzie nie prowadzą rozmowy w ten sposób – prawda ?
Przechodząc do sedna.
Prawdopodobnie ta werbalna agresja stanowi objaw jakiegoś rodzaju kompleksów lub zaburzeń emocjonalnych. Nie obchodzi mnie czy powstały na tle jakiejś traumy z dzieciństwa, czy już się taki urodziłeś.
Chcę ci tylko uzmysłowic, że problem istnieje ( byc może jednak można to leczyc ! )
Jeszcze co do wątku eksterminacji świrów :
JEŚLI TWOJA CHOROBA BĘDZIE SIĘ ROZWIJAC SAM W PRZYSZŁOŚCI MOŻESZ PODLEGAC EKSTERMINACJI !!!

ihan - 17 Czerwca 2007, 10:28

Henryk Tur napisał/a
Ihan
Światopogląd a gust literacki to dwie rózne sprawy.


No właśnie zauważyłam i chciałam się podzielić z ludzkością tym jakże ważnym odkryciem.

A abstrahując przy okazji tej dyskusji miło by było, gdyby unikać wycieczek osobistych. I dotyczy to obu (a nawet większej ilości) stron, bo żadna całkiem czysta nie jest. Bo czyjeś frustracje twórcze lub ich brak nie mają kompletnie nic do rzeczy.

RD - 17 Czerwca 2007, 10:33

Henryk Tur napisał/a
RD
-
Cytat
Nie wspominałeś o patologicznych mordercach (którzy w dzieciństwie raczej bardzo rzadko wykazują zauważalne symptomy przyszłej choroby), ale o upośledzonych

Rafałku - nie doczytujesz. Oto moje słowa:
A i owszem. Jeśli ktoś jest kompletnie szalony i trzeba go utrzymywać cały czas w ryzach, albo co dnia cierpi niewyobrażalne męki...


O tym pisałeś o wiele później, a poza tym najzupełniej nie zmienia to kwestii twoich nazistowskich poglądów, którym ponownie dałeś wyraz w tym poście. Żal mi ciebie, bo strasznie pogubiony jesteś.

Cytat
Trochę za stary jestem na młodzieńcze bunty. Daj mi tylko jeden powód, dla którego powinienem wierzyć w boga. ?


Nie interesuje mnie twoja wiara albo niewiara. A zbuntowany jesteś ewidentnie, co widać w każdej twojej wypowiedzi. Jesteś mądrzejszy od Kanta czy Ensteina, możesz być z siebie tylko dumny.

Cytat
Cytat
Dobra - jeden krótki przykład - masz pozdrowienia od Witka Chwiłkowskiego

Nie wiem, czy ci Rafałku słoneczko przygrzało, czy co, ale jeśli mnie chciałeś zagiąć - nie wyszło. Co to za gość????? Twój sąsiad?


Nie rób sobie jaj. Doskonale wiesz, kto to jest i ile razy go nagabywałeś. Kompromitujesz się udając, że nie masz pojęcia, kim jest wydawca, u którego zreszta poszło kiedyś jedno twoje opko w jakiejś antologii. Wiem, że powtarzam to w rozmowie z tobą dość często, ale samo sę ciśnie na usta - twoje wykręty są żałosne.

Cytat
Cytat
Robert już kilkakrotnie wspominał właśnie o tym

Co, gdzie i jak?


Weź sobie pogrzeb w swoim własnym wątku, prześledź swoje wypowedzi w różnych tematach.

Cytat
Cytat
A może jednak opowiesz coś więcej o słuszności swoich poglądów na eksterminację osób niepełnosprawnych umysłowo?

Aha. Idiotów szkoda hodować.


I w tym miejscu, co zaznaczył już Pako, potwierdziłeś, że wyznajesz poglądy skrajnie nazistowskie. W zasadzie tego typu twierdzenia podlegają sankcjom karnym. Uważaj lepiej, co mówisz. Ja wiem, że twoja totalna agresja jest spowodowana równie totalną frustracją i jakąś traumą (może z dzieciństwa, może z okresu dojrzewania - tak, tak, Dezerterze, tego typu zachowań nie można wytłumaczyć w inny rozsądny sposób, bo nikt się taki nie rodzi), ale możesz trafić na ludzi, którzy nie będą mieli zrozumienia dla twoich chorych asocjacji.

elam - 17 Czerwca 2007, 11:00

RD ja nie rozumiem do konca, po co w ogole ta dyskusja...
moze myslisz, ze glupote ludzka nalezy pietnowac...
ale uwierz mi, w niektorych przypadkach glupota pietnuje sie sama :)
nie trzeba byc wiele inteligentniejszym od szypmansa, zeby ja zauwazyc .
nie tylko glupote zreszta...

Henryk Tur - 17 Czerwca 2007, 11:39

RD
Cytat
Nie interesuje mnie twoja wiara albo niewiara.

To po co z tym tekstem wyskakujesz?

Cytat
Jesteś mądrzejszy od Kanta czy Ensteina, możesz być z siebie tylko dumny

To już twój durnowaty tekst. Nigdy czegoś takiego nie pisałem.

Cytat
Nie rób sobie jaj. Doskonale wiesz, kto to jest i ile razy go nagabywałeś. Kompromitujesz się udając, że nie masz pojęcia, kim jest wydawca, u którego zreszta poszło kiedyś jedno twoje opko w jakiejś antologii. Wiem, że powtarzam to w rozmowie z tobą dość często, ale samo sę ciśnie na usta - twoje wykręty są żałosne.

Wszelkie sprawy a propo BB załatwiał eses. W tym momencie łżesz - jesteś KŁAMCĄ. Nigdy nie nagabywałem tego gościa, jeśli nie masz dowodów - przeproś. O ile można się po tobie spodziewać honoru.

Cytat
w tym miejscu, co zaznaczył już Pako, potwierdziłeś, że wyznajesz poglądy skrajnie nazistowskie. W zasadzie tego typu twierdzenia podlegają sankcjom karnym

Ta, no popatrzcie. A taki np. pedofil - uznasz go za normalnego i pozwolisz mu sobie żyć, jak chce? Bo to też człowiek?


Cytat
Bo czyjeś frustracje twórcze lub ich brak nie mają kompletnie nic do rzeczy.

Dokładnie. Jakbym od czasu do czasu nie pisywał, moje stanowisko a propo AP, Kresa i Sapkowskiego byłoby takie samo.

dezerter666
Nadal sie nie przedstawiłeś. Z anonimami nie dyskutuję.
PS Jeśli uznam się za świra, sam sobie palnę w łeb.


Cytat
A czym według Ciebie jest gust? Skąd się go bierze i na jak długo starcza? Jeśli czytam Pilipiuka, ba nawet bardzo lubię czytać, to znaczy, że owego gustu nie mam? - A skoro tak, to jak go mogę zdobyć i skąd będę wiedziała, że już go mam? Bo widzisz, chciałaby mieć coś takiego. Gorszy lub lepszy, ale zawsze to ciekawiej jakiś gust mieć. Posiadam własne, subiektywne preferencje. Kiedyś ktoś mi powiedział, że to jest właśnie gust. Ale ten ktoś, to chyba jakiś głupi był i w błąd mnie wprowadził. Zatem niecierpliwie czekam na odpowiedź od Ciebie.

Ok. Dobry gust to dbałośc o piękno języka, docenianie oryginalności i wartości tesktu.
Dlatego też mistrzem po wsze czasy będzie Lem, szczególnie genialna "Cyberiada", a także "Suma technologiczna". Mistrz obejmował wszystkie aspekty rzeczywistości i potrafił przedstaiwć je w ciekawej, oryginalnej formie. Co do innych - kultem jest dla mnie Helikonia "Aldissa", która jest fikcją cywilizacyjną - masz okazję obserwować rozwój planety z jej cywilizacjami przez 1,5 tys. lat, śledzić ich zmiany i rozwój. Dalej, z oryginalenej fantasty poleciłbym Patykiewicza - wciągający język, oryginalne pomysły. Pod względem piękna językowego to oczywiście też Tolkien.
Z innych gatunkó tak na chybcika : Meyrink "Golem" - wspaniała, oniryczna opowieść, któa wsysa jak bagno. Schulz - arcymistrz języka z wizjami lepszymi niż te rodem z najlepszych sf. No i oczywiście Bułhakow - "Mistrz i Małgorzata".
Przeczytaj te książki, a potem porównaj je z jakością tekstów AP.
O klasie tekstu niech świadczy też to, jak długo go pamiętasz. Ja czytałem rok temu dwa tomy "Kuzynek" oraz dwa zbiorki opowiadań AP. Dziś pamiętam tylko jedno opko i to ze względu na jego idiotyzm. Cały tekst polegał na tym, że pojechał Wędrowycz do Egiptu, włamałs ię do piramidy i przyśnili mu sie dwaj bogowie. Tyle.
Dobry tekst to taki, któego nie da streścić się w jednym zdaniu.

Pako
Jeśli masz klasę 20 dzieci i troje jest chorych - pozwolisz na to, aby dziecko mogło sie od nich zarazić, czy bedziesz domagał się usunięcia tej trójki?

Bye-bye, idę poużywać słońća.

PS RAFALE DĘBSKI - udowodnij to, o czym piszesz.

agnieszka_ask - 17 Czerwca 2007, 14:36

Henryk Tur, nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Napisałeś jedynie, czym jest dobry gust, a i co do tego mam wątpliwości. Według mnie wyjaśniłeś, na jakie aspekty powinnam zwrócić uwagę podczas, czytania/analizowania czyjegoś tekstu. Doceniam, że przedstawiłeś mi swoich ulubionych autorów i ich dzieła. Nadal jednak nie wiem czym według Ciebie jest gust? Skąd się go bierze i na jak długo starcza, oraz jak go mogę zdobyć i skąd będę wiedziała, że już go mam? Bo czy jeśli przeczytam, któraś z wymienionych przez Ciebie książek (bo są takie, których nie czytałam), to już będę miała gust? A co z tymi, które już przeczytałam, one określają dobro/zło mojego gustu? Nadal czekam na Twoje zdanie.
Henryk Tur - 17 Czerwca 2007, 15:00

Dobry gust to poznawanie się na artyźmie słowa, oryginalności oraz ponadprzeciętności.
teraz lepiej?

jak masz jeszcze jakieś pytania, to jestem dopiero we wtorek, szybciej nie odpowiem, sorry.

agnieszka_ask - 17 Czerwca 2007, 15:07

Nie w cale nie lepiej. Przeczytaj jeszcze raz pytania. Ja nie pytam o dobry gust, tylko ogólnie o pojęcie gustu. Padło z Twojej strony stwierdzenie dotyczące mojej osoby, które jest dla mnie nie jasne. Dlatego, prosiłabym o ponowne przeczytanie moich pytań i w miarę możliwości odpowiedzenia na nie. To pomoże mi w prawidłowej interpretacji Twojej wypowiedzi.
Pako - 17 Czerwca 2007, 18:45

Henryk Tur napisał/a
Pako
Jeśli masz klasę 20 dzieci i troje jest chorych - pozwolisz na to, aby dziecko mogło sie od nich zarazić, czy bedziesz domagał się usunięcia tej trójki?

A w tym momencie pijesz do chorób zwykłych, jak grypa, czy do chorób psychicznych?
Jeśli trójka ma grypę, to nie dość że połowę pewno już i tak zaraziła, to jasne, niech grzeja się w domu a nie łażą do szkoły i przyjdą jak zdrowe będą.
Jeśli są chore inaczej, nie wiem, jakaś choroba śmiertelna, ale nie zakaźna, taka, która pozwala im naukę kontynuować: czemuż miałbym się domagać ich wydalenia?!

Uciekasz od tematu po prostu. Wyjaśnij mi, czym zawinił chory psychicznie człowiek, może z niedorozwojem umysłowym, może z czymś innym, człowiek, który nie jest w stanie jeść ani pić samodzielnie, ale jest w stanie cieszyć się miłością, płakać i tęsknić. Czym on zawinił, że chcesz go skazywać na śmierć. To mi wyjaśnij. I PKB nie wyjaśni wszystkiego, a jeśli uważasz inaczej: żal mi cię po stokroć...

mBiko - 17 Czerwca 2007, 19:22

Henryk Tur napisał/a
RD


Ta, no popatrzcie. A taki np. pedofil - uznasz go za normalnego i pozwolisz mu sobie żyć, jak chce? Bo to też człowiek?




Za Wikipedią:

Cytat
Pedofilia - rodzaj parafilii seksualnej: stan, w którym preferowanym sposobem osiągania satysfakcji seksualnej jest kontakt z osobami nie posiadającymi drugo- i trzeciorzędowych cech płciowych.

Statystycznie występuje częściej u mężczyzn niż kobiet. W klasyfikacji ICD-10 posiada kod F65.4, w klasyfikacji DSM-IV: 302.2. W obu przypadkach zaliczany jest do kategorii zaburzeń preferencji seksualnych.

Pedofilia w Polsce nie jest czynem zabronionym. Kryminalizacja pedofilii jest niemożliwa z powodu:

* zasady prawa karnego, iż za myśli się nie karze (łac. cogitationis poenam nemo patitur): a pedofilia per se nie jest działaniem lecz stanem psychicznym,
* zasady określoności przestępstwa - nie ma dokładnie wyznaczonej granicy między stadiami rozwoju płciowego człowieka w których występują pierwszo- drugo- oraz trzeciorzędowe cechy płciowe

Ponadto stwierdzenie, że u danego osobnika występują pierwszo- drugo- lub trzeciorzędowe cechy płciowe wymaga wiedzy specjalistycznej.

Ustawodawca chcąc chronić osoby niedojrzałe fizycznie i psychicznie przed przedwczesnym rozpoczęciem życia seksualnego wprowadził sztywną granicę wiekową do której zachowania seksualne wobec nieletnich są karalne.

W Polsce karalne jest więc obcowanie płciowe z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszczanie się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadzanie jej do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania.


Jak widzisz Henryk Tur pedofila a np. schizofrenia to nie to samo. Bardzo bym Cię prosił o nie mylenie pojęć.

Zasada użycia nicków na forum zawsze wydawała mi się formą ogólnie przyjętą. Z własnej woli występujesz tutaj pod własnym nazwiskiem, natomiast nie wydaje mi się zasadnym domaganie się przez Ciebie stosowanie podobnych zachowań od innych użytkowników.
Zwłaszcza w sposób tak kategoryczny jak czynisz to w stosunku do Dezertera666 i RD.

Z poważaniem

mBiko.

elam - 17 Czerwca 2007, 19:31

ej, kto to jest RD, kazdy wie :)

ale sie Fidel ucieszy, jak wroci i tu zajrzy - oj !!!
ja sobie zagladam, zeby sie posmiac.

bo nic innego juz nie pozostaje ...

mBiko - 17 Czerwca 2007, 19:40

elam, każdy wie kim Ty jesteś ;P: .

Nie upoważnia to jednak nikogo do podawania danych personalnych w Twoim imieniu.
Tak w realu jak i na forum obowiązują pewne konwencje i konwenanse, a przestrzeganie ich świadczy o nas. Komentując opowiadania z kolejnego numeru używam imienia i nazwiska autora, a odpowiadając na np. Twoje posty nicku.

Już taki dziwny jestem.

ihan - 17 Czerwca 2007, 21:02

ja napisał/a
Bo czyjeś frustracje twórcze lub ich brak nie mają kompletnie nic do rzeczy.

Henryk Tur napisał/a
Dokładnie.


Tylko że ciebie i twoich wypowiedzi i wycieczek osobistych to także dotyczy.


elam napisał/a
ej, kto to jest RD, kazdy wie :)


A ja np. nie wiedziałam i nie powiem żeby jakoś niezwykle mnie to interesowało.

Anonymous - 18 Czerwca 2007, 00:28

Henryk Tur napisał/a
Nadal sie nie przedstawiłeś. Z anonimami nie dyskutuję.


He he - tak prędko mi Wieszczu nie uciekniesz.

Rozumiem w jakiej niekomfortowej sytuacji sie znalazłeś. Nazwałeś kundelkiem i żałosnym chłopaczyną kogoś o kim nic nie wiesz.
Wiesz tylko, że cie nie lubię. Poza tym mogę byc każdym - uczniem, kolesiem na zwolnieniu warunkowym albo faciem z rozpoznaną schizofrenią.
A ja znam twoje imię, nazwisko - wiem nawet gdzie mieszkasz.
Może za parę dni wpadnę na obiad :mrgreen:

God save the sin !



p.s. żartowałem - nie czekaj na mnie z obiadem.
Chodziło mi tylko o wskazanie ci jak fatalne konsekwencje może przynieśc obrażanie nieznajomych.
Jeśli dalej chcesz postepowac w ten sposób najpierw pytaj o nazwisko a dopiero potem obrażaj.


ps2. przeczytałem twoje opowiadanie w magazynie fantastycznym. Do końca miałem nadzieję, że będę mógł się ponabijac - ale nic z tego. Bardzo mi się podobało a zakończenie po prostu wbija w ziemię.

to chyba wszytko - czołem

Navajero - 18 Czerwca 2007, 06:55

Nie za bardzo rozumiem, czemu służy ta dyskusja ( w tym momencie, bo wcześniej adwersarze nie znali dokładnie swoich stanowisk)? I czy jest sens ją kontynuować pogłębiając wzajemne urazy, które zapewne wyjdą pod byle pretekstem w innych tematach? Naprawdę komuś zależy na opinii internetowego twardziela? Bo przecież to co ludzie piszą, a co robią w realu, to często zupełnie różne sprawy. Nie wiem też czy niektórzy z dyskutantów będą zadowoleni z siebie czytając za pół roku, to co tutaj napisali...

Ontopicznie -> pracowałem kiedyś kilka miesięcy jako wolontariusz w szpitalu. Napatrzyłem się na różne rodzaje ludzkiego cierpienia i sądzę, że człowiek jest mały wobec choćby fizycznego bólu. Bardzo mały. I kiedy zostaną przekroczone pewne granice, przyjąłby pomoc od każdego. Ja bym tak zrobił i bardzo wątpię, aby ktokolwiek postąpił inaczej.

RD - 18 Czerwca 2007, 08:22

Henryk Tur napisał/a
RD
Cytat
Nie interesuje mnie twoja wiara albo niewiara.

To po co z tym tekstem wyskakujesz?


Widzę, że się już zupełnie pogubiłeś.


Cytat
Cytat
Jesteś mądrzejszy od Kanta czy Ensteina, możesz być z siebie tylko dumny

To już twój durnowaty tekst. Nigdy czegoś takiego nie pisałem.


Tak, to mój durnowaty tekst. Widzę jednak, że trafiłem w niesłychanie czułe miejsce.

Cytat
Cytat
Nie rób sobie jaj. Doskonale wiesz, kto to jest i ile razy go nagabywałeś. Kompromitujesz się udając, że nie masz pojęcia, kim jest wydawca, u którego zreszta poszło kiedyś jedno twoje opko w jakiejś antologii. Wiem, że powtarzam to w rozmowie z tobą dość często, ale samo sę ciśnie na usta - twoje wykręty są żałosne.

Wszelkie sprawy a propo BB załatwiał eses. W tym momencie łżesz - jesteś KŁAMCĄ. Nigdy nie nagabywałem tego gościa, jeśli nie masz dowodów - przeproś. O ile można się po tobie spodziewać honoru.


Powiedzmy sobie szczerze, Turze. Witek jest tylko jedną z osób, które zadręczałeś swoją osobą - to po pierwsze. Po drugie - przyjmijmy, że wyjątkowo mówisz prawdę. Moim zdaniem ktoś, kto nie kontaktuje się z własnym wydawcą i niby nie ma pojęcia, kim jest gość, do którego śle teksty, jest tylko i wyłącznie godzien współczucia. Zarzucasz mi kłamstwo, a sam łżesz powołując się na NURSa, którego rzekomo nie zadręczałeś telefonami. Ale to nieistotne, bo każdy, kto przebywa na tym forum nieco dłużej, zdążył wyrobić sobie zdanie o twojej prawdomówności. Ujadanie, że jestem KŁAMCĄ niczego tu nie zmieni. Nie rozumiem, dlaczego tak się pienisz. Prawda bywa bolesna, ale nie jesteś w stanie zmienić stanu faktycznego. Mam cię przeprosić? Za co, biedaku? Albo nie - przepraszam, że doprowadzam cię do szewskiej pasji udowadniając, jakim jesteś małodusznym, mściwym i pełnym nienawiści stworzeniem. To musi naprawdę boleć. A przy okazji - kiedyś na privie wymieniłem ci ludzi, których nagabywałeś o druk swoich dzieł. Powtarzać tego nie zamierzam, a zresztą nie jest to przedmiotem tej dyskusji. Ty zrobiłeś osobistą wycieczkę do mnie, odpowiedziałem tym samym, nie widzę powodów, żeby to ciągnąć i rozmydlać clou zagadnienia.
Ale jeszcze tak przy okazji - usiłujesz mnie prawie w każdym poście obrazić. Daruj sobie. Obrazić mnie czy dotknąć może Elam, Viking, Pako, mawete, Gorim i wielu, wielu innych współużytkowników. Ale nie ty. Nie ktoś, kto jest małym, nadętym jak dojrzała purchawka piewcą myśli Adolfa i jego orkiestry. Ja się tylko dobrze bawię czytając twoje inwektywy.
A o honorze w ogóle nie powinieneś się wypowiadać.

Cytat
Cytat
w tym miejscu, co zaznaczył już Pako, potwierdziłeś, że wyznajesz poglądy skrajnie nazistowskie. W zasadzie tego typu twierdzenia podlegają sankcjom karnym

Ta, no popatrzcie. A taki np. pedofil - uznasz go za normalnego i pozwolisz mu sobie żyć, jak chce? Bo to też człowiek?


Pisałeś o ludziach upośledzonych umysłowo. Twoje wykręty stają się nudne i przewidywalne niczym serial "Niewolnica Isaura".
Wrócmy do tematu. Hitlerowcy też wpadli na taki pomysł, jak twój, aby eliminować psychicznie chorych i upośledzonych. I - wyobraź sobie - spotkali się z protestami ze strony zniewolonego, zindoktrynowanego i poddanego permanentnemu praniu mózgu społeczeństwa. Musieli w pewnym momencie ograniczyć masowe mordy na osobach dotkniętych przez los, przynajmniej na terenie Rzeszy. Czy nie czujesz się zatem misjonarzem na miarę wiernego Henrysia Himmlera i jego sfory?

A definicję pedofila już ci przedstawiono. Warto czasem coś sprawdzić, zanim się człowiek odezwie. Jak mawiał jeden z moich nauczycieli, lepiej puścić bąka niż gadać byle co.


Cytat
Cytat
Bo czyjeś frustracje twórcze lub ich brak nie mają kompletnie nic do rzeczy.

Dokładnie. Jakbym od czasu do czasu nie pisywał, moje stanowisko a propo AP, Kresa i Sapkowskiego byłoby takie samo.


Nie mów!!! :mrgreen: :D :mrgreen: . Ale z ciebie miglanc :mrgreen: . Dawno się tak nie ubawiłem.

Elam
Moje stanowisko jest jasne - Tur nie może być równorzędnym partnerem do rozmowy, zdaję sobie z tego sprawę tak jak i inni. Jednak nie można pozwolić, aby taki typ głosił bezkarnie swoje chore poglądy. Niech idzie na portal dla nazistów, gdzie normalni ludzie nie zaglądają, tam się z nim nikt przy zdrowych zmysłach wykłocać nie będzie.

Henryk Tur - 19 Czerwca 2007, 11:53

RD
Cytat
Tak, to mój durnowaty tekst. Widzę jednak, że trafiłem w niesłychanie czułe miejsce.

Nie trafiłeś w żadne miejsce.

Cytat
Powiedzmy sobie szczerze, Turze. Witek jest tylko jedną z osób, które zadręczałeś swoją osobą - to po pierwsze. Po drugie - przyjmijmy, że wyjątkowo mówisz prawdę.

No cóż za genialny sposób myślenia. Najpierwsz jesteś 100% pewny tego, co piszesz, potem nie. Pogrzebałem w starych mailach. Miałem 1 (słownie: jeden) kontakt z tym człowiekiem - przesłał mi umowę. W adresie jego maila nie było jednak ani imienia i nazwiska, dlatego nie kojarzyłem, a nadto od tamtego czasu miałem styczność z setkami inncyh imion i nazwisk, więc trudno by to było spamietać.

Cytat
Zarzucasz mi kłamstwo, a sam łżesz powołując się na NURSa, którego rzekomo nie zadręczałeś telefonami.

Ja zadręczałem? Nie, no, k..a, to już parodia. Dzwoniłem w sprawie wiecznie opóźniającego się wydania książki (więcej na temat w moim wątku) - i to chyba normalna sytuacja, dopominać się o swoje. Nadto było to PO podpisaniu umowy a nie przed.

I co, Rafałku? Miałem niby to wszystkich wokół zadręczać swoją osobą, jednak kiedy przyszło na przedstawienie jakiś dowodów, rzuciłeś jednym nazwiskiem, coś mruknąłeś o NURSIe i tyle? RAFALE DĘBSKI - JESTEŚ OSZCZERCĄ.
Pluję ci w twarz, bo tak właśnie traktuję kłamców. Żadna dyskusja z tobą mnie nie interesuje, a do szewskiej pasji doprowadza mnie to, jak ktoś ohydnie łże na mój temat. Fajnie, że masz listę osób, których zdanie cię interesuje, ale ja się w TWA nie bawię.
Cytat
A przy okazji - kiedyś na privie wymieniłem ci ludzi, których nagabywałeś o druk swoich dzieł.
Kolejne kłamstwo - nikgdy nikogo nie wymieniłes. Sprawdź sobie swoje wysłane privy - może masz sklerozę? To by wiele wyjaśniało.
EOT - dla mnie nie istniejesz.

dezerter666
Owszem, możesz być każdym. Dlatego też miło by było, gdybyś się przedstawił.
Tak jakoś bardziej honorowo. Nazwij mnie staroświeckim, ale ja cenię sobie honor.
Cytat
A ja znam twoje imię, nazwisko - wiem nawet gdzie mieszkasz.
Może za parę dni wpadnę na obiad

No niestety; obiady jadam o tak nieregularnych porach, że nawet jakbym chciał, zaprosić nie mogę.
a propo ps2 - dzięki. Mam nadzieję, że jeszcze lepsze teksty przed mną. (O ile znajdę czas, aby je napisać).

ihan
Wycieczki osobiste zaczął RD z NURSEM, którzy stwierdzili, że krytykuję innych, bo mnie nikt nie wydaje - zajrzyj do mojego wątku. Zabawna rzecz, że pisał to NURS, który ma na koncie 2 książki - wydane PRZEZ SIEBIE w SWOIM WYDAWNICTWIE oraz publikację kilku opowiadań -opublikowanych PRZEZ SIEBIE w SWOIM piśmie.
Goście wychodzą z założenia, że jak ktoś sam pisze, to nie ma prawa krytykować.

mBiko
Cytat
Zasada użycia nicków na forum zawsze wydawała mi się formą ogólnie przyjętą. Z własnej woli występujesz tutaj pod własnym nazwiskiem, natomiast nie wydaje mi się zasadnym domaganie się przez Ciebie stosowanie podobnych zachowań od innych użytkowników.

bawienie się w nicki wydaje mi sie po prostu *beep*. I tyle.

Pako
Piję do chorób psychicznych.
Nie można łączyć zdrowych z chorymi, choćby dlatego, że chore nigdy nie sięgną poziomu zdrowych, więc jeśli chce się zrobić program nauki dla wszystkich, musi być zaniżony poziom w ten sposób, aby najmniej rozumiejący zrozumieli.
Cytat
Wyjaśnij mi, czym zawinił chory psychicznie człowiek, może z niedorozwojem umysłowym, może z czymś innym, człowiek, który nie jest w stanie jeść ani pić samodzielnie, ale jest w stanie cieszyć się miłością, płakać i tęsknić. Czym on zawinił, że chcesz go skazywać na śmierć.

Po co ma się męczyć? Nieraz słyszałem o potowrnych bólach, ludziach wegetujących latami bez świadomości... Sądzę że śmierć zapewniłaby im wyzwolenie.
Oczywiście to moje zdanie i nie zamierzam go zmieniać. Jeśli ktoś ma inne - wproszę bardzo.

agnieszko_ask
Polecam słownik języka polskiego.

bye-bye, znikam na dłuższy czas. Wyjazd slużbowy.

Rafał - 19 Czerwca 2007, 12:27

Nie, nic nie napiszę, skasowałem posta, długi był i ... w sumie niepotrzebny, koń jaki jest każdy widzi :?
ihan - 19 Czerwca 2007, 12:31

Czy moderatorzy nie mogliby przenieśc części postów do nowego wątku np. "Prywatne potyczki NURSa, RD i Henryka Tura"? (kolejność przypadkowa z możliwością rozszerzenia listy dyskutantów).
RD - 19 Czerwca 2007, 12:57

Mój drogi Henryku Turze!
Dziękuję ci za ostatni post. Miałem ciężki dzień w pracy, a ty spowodowałeś, że wrócił mi dobry nastrój. dawno nie widziałem tak zabawnej, bezsilnej złości :bravo :bravo :bravo .
A propos privów - nie zarzucaj mi kłamstwa, bo obaj wiemy, jak było naprawdę. Chyba że miewasz napady amnezji. Sprawdzić tego nie idzie, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie zachowuje w ciasnej skrzynce korespondencji sprzed wielu miesięcy. Ja mam swoje - wiarygodne - źródła informacji, ty masz swój jad i pianę z ust. Nazywanie mnie oszczercą niczego tutaj nie zmieni. Sformułowanie "pluję ci w twarz", biorąc pod uwagę fizyczną możliwość spełnienia takowej groźby, przypomina mi jako żywo wypowiedź ze Świętego Graala Pythonów "pierdzę ogólnie w twoim kierunku". Równie zabawne, choć może mniej (u)lotne.
Cieszę się niezmiernie, że przestałem dla ciebie istnieć. Przypominam jedynie, że już dawno zaproponowałem ci takie rozwiązanie. Przypominam również, że nie dyskutuję tutaj z tobą jako konkretną osobą, ale z twoimi chorymi poglądami.
Ale dość może wycieczek osobistych. Jak już pisałem - ty zacząłeś personalną rozgrywkę, ja tylko odpowiedziałem. Taką furią wypowiedzi jak ta powyżej próbujesz chyba tylko odejść od zasadniczego tematu rozmowy. Wracajmy zatem do naszych baranów. Czekam na jakieś bardziej niż dotąd konkretne argumenty, które by mogły racjonalnie wyjaśnić, dlaczego eksterminacja osób niepełnosprawnych jest - według ciebie - optymalnym rozwiązaniem "problemu" (piszę w cudzysłowie, bowiem jest to problem tylko dla takich jak ty).

Ihan
Nie ja zacząłem chamskie personalne wycieczki do Tura, ale na odwrót. Nie sprawia mi rzyjemności flekowanie tego nieszczęśnika. Ja już skończyłem i nie odpowiem więcej na żaden jego osobisty atak. Natomiast - co podkreślam kolejny raz - nie pozwolę, żeby wyślizgał się od odpowiedzialności za własne wypowiedzi, wylewając dookoła wiadra pomyj.

EDIT literówki

Czarny - 19 Czerwca 2007, 12:58

Potyczki owe tyczą jak najbardziej wątku, choć jest nieco osobistych wycieczek (mam nadzieję, że wreszcie się skończą :x ). Nie widzę sensu zakładania oddzielnego wątku. Jakby co to każdy z wymienionych ma własny wątek autorski - tam mogą się przenieść.
agnieszka_ask - 19 Czerwca 2007, 13:02

Henryk Tur, stwierdziłeś, że nie mam gustu. Rozumiem, że nie jesteś w stanie tego uargumentować? Po raz kolejny udowodniłeś płytkość swoich stwierdzeń. Mam sprawdzić w słowniku? Ależ proszę bardzo - sprawdziłam. Zgodnie z ich definicją owy gust posiadam. Czyżby nawet słownik był przeciwko Tobie?

Postawiłeś wobec mnie zarzut, nie popierając go żadnym (nawet najbardziej błahym) argumentem. Nie potrafisz wyjaśnić, co miałeś na myśli, zbywasz mnie jakimiś stwierdzeniami o słowniku. Nie jesteś dla mnie dyskutantem.

elam - 19 Czerwca 2007, 19:35

ale korzysta z maksymalnej swobody wypowiedzi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
mBiko - 19 Czerwca 2007, 21:34

Cytat
bawienie się w nicki wydaje mi sie po prostu *beep*. I tyle.


Henryku Turze, ja pisałem o przestrzeganiu pewnych form, ogólnie przyjętych przez pewne środowisko (internautów), a ty wyraziłeś dosyć niegrzeczną opinię.

Cytat
Nazwij mnie staroświeckim



Osoba używająca takiego stwierdzenia powinna być w stanie przestrzegać konwenansów.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w życiu osobistym i pracy.

mBiko



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group