To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska

terebka - 12 Wrzeœśnia 2010, 23:58

Cytat z "U pana Boga za miedzą" mi się przypomniał:

Może go do Jagielloni wezmo

:mrgreen:

Chal-Chenet - 13 Wrzeœśnia 2010, 14:21

http://sport.onet.pl/pilk...,wiadomosc.html

Bakero zwolniony... :roll:
Wojciechowski to jednak burak...

Matrim - 13 Wrzeœśnia 2010, 14:33

Chal-Chenet napisał/a
Bakero zwolniony... :roll:


A czego się spodziewać? Teraz przyjdzie Janas, drużynę ma poukładaną i sukcesy pewne :)

Kai - 16 Wrzeœśnia 2010, 13:21

Nitj'sefni napisał/a
Bo jeśli trener dostaje tych zawodników których chce i ma długi czas na przygotowanie drużyny do sezonu, a wychodzi taka klapa, to coś jest nie tak. Strach się bać co będzie dalej...

Poczytaj na stronach Legii, to się dowiesz, co jest. W największym skrócie - wojenka wewnętrzna. Już poleciały kary. Skorża powinien wylecieć, skoro nie umie tego opanować.

hrabek - 16 Wrzeœśnia 2010, 13:34

Widzisz, Kai, problem w tym, że Skorża trafia do zespołu, w którym nikomu nic się nie chce. To bodaj czwarty trener, który próbuje zrobić generalne porządki w warszawskiej stajni. I podejrzewam, że jak poprzedni trzej, wyleci w końcu, bo łatwiej zmienić jednego trenera, niż wszystkich piłkarzy. A zawodnicy tam są tak rozleniwieni, że na treningach tylko "pykają" sobie, nie przyjmują do głowy żadnej taktyki, a podczas meczu "grają swoje", niczym koledzy z podwórka. Poszukaj w necie co mówili poprzedni odchodzący trenerzy. Każdy z nich chciał dobrze, ale piłkarze stawali okoniem i koniec końców to trenera zwalniano.
Matrim - 16 Wrzeœśnia 2010, 13:38

hrabek, ale dziś czytałem, że sporo kar się posypało na tych rozleniwionych.
Kai - 16 Wrzeœśnia 2010, 13:39

Porządki trochę zaczęli robić po ostatnich wyskokach - trzech przeszło do trenowania młodej ekstraklasy, pięciu dostało kary finansowe - ale to już po fakcie (czy też faktach, bo doliczyłam się co najmniej kilku ekscesów tylko wokół meczu z Ruchem). Przecież takie rzeczy, jak piszesz, daje się wychwycić.

To, że grają jak im humor przyjdzie, wiem nie od dzisiaj, ale otwartej wojny w szatni jeszcze nie było. Nie sądzisz, że temu można było zapobiec?

hrabek - 16 Wrzeœśnia 2010, 13:45

A może właśnie wojna wynika z tego, że znalazł się trener, który postanowił postawić się starej gwardii i nie popuścił wodzów, gdy zobaczył, jacy z nich profesjonaliści? Kary są, ale zobaczymy, czym to się skończy. Żeby nie było tak jak tu:
http://mundialowo.blox.pl...ie-obrazil.html
Porządki w Legii próbuje się zaprowadzić od ładnych paru lat. Wcale nie jest tak, że nikt nie wie, co się dzieje. Wszyscy wiedzą, ale zarząd zwala robotę na trenera, jednocześnie wywierając presję, żeby był spokój. No to jeden z drugim trenerzy chowali głowy w piasek. Skorża nie schował i zaczął się dym. Teraz pytanie, czy ogniem zwalczą tylko chwasty, czy dostanie się też dobrym roślinom. A może zanim pożar zdąży się rozprzestrzenić wpadną prezes z dyrektorem sportowym z kubłem zimnej wody i wyleją trenerowi na głowę, a zaraz potem jego samego.
Geneza problemów w Legii to nie kwestia ostatnich dwóch dni, czy dwóch tygodni, sprawa jest zastała od lat, a bezkarni gwiazdorzy już tyle razy przekonali się o swojej władzy nad trenerami i nietykalności, że każdy zdecydowany ruch powoduje ich gwałtowny odpór.

Kai - 16 Wrzeœśnia 2010, 13:53

Zgoda, że to nie pierwszy raz takie sytuacje się zdarzają. Tyle, że po raz pierwszy Legia wywaliła tyle kasy na transfery (moi koledzy się nimi zachwycają, ja trochę mniej) a gra gorzej, niż kiedykolwiek. Nie kwestionuję umiejętności Skorży jako trenera, ale z Legią on sobie rady nie daje i nie da. Dobrych roślin póki co nie widzę za bardzo, ci, którzy mogliby do tego miana kandydować, rozrabiają najbardziej, a on nie umie zmusić ich do gry. O dyscyplinie poza boiskiem nie wspomnę. Żeby się kary posypały, musiał się zdarzyć skandal i jak widać, zdarzył się.
hrabek - 16 Wrzeœśnia 2010, 14:10

Ale to właśnie o tym piszę, że zarząd chce mieć spokój. Trenera temperuje, toleruje rozróby zawodników. Odpowiedzialny oczywiście jest trener. Może Skorża też taki stan rzeczy tolerował dopóki miarka się nie przebrała. Albo ktoś się wygadał dziennikarzom i nie można było dłużej udawać, że nic się nie dzieje.
Zrzucasz całą winę na jedną osobę, podczas gdy ja Ci pokazuję, że inne osoby, z o wiele większym dorobkiem trenerskim, również nie dawały sobie rady.
Być może w wartościach bezwzględnych rzeczywiście w tym roku Legia na transfery wydała najwięcej, ale patrząc na poprzednie lata, wcale nie wydawała dużo mniej, kupując nikomu nieznanych piłkarzy i (teoretyczne) gwiazdy ligi polskiej, a jaki jest tego efekt, widzimy w kolejnych sezonach. Nie jest problemem wydać milion na Zenka z podwórka. Tylko czy to nie przepłacona kasa?

Matrim - 16 Wrzeœśnia 2010, 14:14

hrabek, tylko kto na tym zyskuje, jeśli wszyscy tracą?

Piłkarze - bo się nie promują (z drugiej strony wysokie kontrakty pozwalają im mieć wszystko w d***, bo kasa i tak wpada). Trener - który traci dobrą renomę i sam się rozwijać nie może. Zarząd - bo traci pieniądze włożone w budowę drużyny i stadionu, a na kiepskich piłkarzach w przyszłości nie zarobi. I kibice - bo wiadomo, wszystko powyższe.

Kai - 16 Wrzeœśnia 2010, 14:15

Zrzucam cała winę? Nie, tylko zauważam, że w zeszłym sezonie Legia stała w tabeli zdecydowanie wyżej. I nie sądzę, aby to inne zespoły nagle doznały objawienia. Być może warcholstwo osiągnęło po prostu masę krytyczną (z ust kibica (L) dowiedziałam się, że wojna wybuchła właśnie pomiędzy starymi a nowymi zawodnikami, ale nie mam siły przegrzebywać się przez te emocjonalne artykuły na ich stronach), bo jeśli dawniej - być może na zasadzie ugłaskiwania primadonn - zdarzał się dobry mecz, teraz jest to po prostu rozpacz.

Zapomniałam - jeszcze drobny szczegół - przez ostatnie lata wszystko się zwalało na kibiców.

hrabek - 16 Wrzeœśnia 2010, 14:21

A widzisz, to jest dobre pytanie. Aż tak głęboko w tym nie siedzę. Ale jak słusznie zauważasz, piłkarze kasę mają. Może zrezygnują z międzynarodowych aspiracji, ale co nie mówić o ich światowej jakości na polskim poletku radę dają, więc taki Iwański spokojnie znajdzie zatrudnienie, jak już go w Legii chcieć nie będą.
Zarząd przymyka na to oko, bo wybulił kupę kasy i po pierwsze nie może się teraz przyznać do błędu, a po drugie nawet jak się przyzna, to przecież nowych nie kupi, bo koniec okna transferowego, a i kasy nie ma.
Trener oczywiście jest na straconej pozycji, ale gdybyś był trenerem to nie przyjąłbyś oferty z Legii? Klub ze stolicy kraju, z ogromnymi tradycjami, ligomistrzowymi aspiracjami i nowym stadionem. I nawet jak dochodziłyby do ciebie informacje, że źle się dzieje, to nie wydawałoby ci się, że dasz sobie radę? Przecież w bardzo podobnym klubie z Krakowa (Klub z historycznej stolicy kraju, z ogromnymi tradycjami, ligomistrzowymi aspiracjami i nowym... no z tym stadionem to na razie lipa) jakoś sobie radził. Gdyby nie Jop, to nikt by nawet złego słowa o nim powiedzieć nie mógł ;)
A kibice? Przecież nie od dziś wiadomo, że ITI liczy na krawaciarzy z rodzinami, kocykami i koszykami piknikowymi. I taką publiczność promują, a tacy ludzie nie czytają gazet, albo nawet jak czytają, to problemy wewnętrzne ich nie obchodzą w takim sensie, że i tak na mecz przyjdą. Z drugiej strony jest bydło, dla których mecz jest tylko pretekstem do dania po mordzie, więc oni i tak się na stadionie pojawią. Może nawet w większej sile, bo teraz przecież znalazł się powód, żeby krnąbrnych piłkarzy do pionu doprowadzić. Nie byłby to pierwszy raz w ostatnich latach, jak stadionowi bandyci biorą sprawy w swoje ręce i zastraszają piłkarzy.

EDIT:

Kai: Inne drużyny nie grają lepiej? No tak, wszak w zeszłym sezonie Jagiellonia, Polonia, Korona, a nawet Górnik to były potęgi ekstraklasy.

Matrim - 16 Wrzeœśnia 2010, 14:26

hrabek napisał/a
ITI liczy na krawaciarzy z rodzinami, kocykami i koszykami piknikowymi. I taką publiczność promują, a tacy ludzie nie czytają gazet, albo nawet jak czytają, to problemy wewnętrzne ich nie obchodzą w takim sensie, że i tak na mecz przyjdą.

Ale na ile kolejnych przyjdą jeśli drużyna przerżnie każde spotkanie? :) NAwet niedzielny kibic lubi wygrywać ze swoją drużyną.

Kai - 16 Wrzeœśnia 2010, 14:28

hrabek, ja też w tym głęboko nie siedzę, ot, zwykłe gadki przy piwie podczas meczu. Zdawało się, że wszystkie problemy pójdą sobie wraz z Wdowczykiem - nie poszły. Na Urbanie wieszano psy bardzo długo, ale jakoś Legia grała. Białas nie istniał. Czy doświadczony trener, jakim jest Skorża, nie widział zagrożenia? Czy jednak poleciał na kasę i renomę klubu?

hrabek, nie napisałam, że nie grają lepiej, ale przemieszanie w tabeli to nie jest wynik cudu, tylko rzetelnej pracy jednych zespołów, a bałaganu w innych. Klasyczny przypadek żółwia i zająca.

hrabek - 16 Wrzeœśnia 2010, 15:27

Napisałaś:
Kai napisał/a
Zrzucam cała winę? Nie, tylko zauważam, że w zeszłym sezonie Legia stała w tabeli zdecydowanie wyżej. I nie sądzę, aby to inne zespoły nagle doznały objawienia.


Po czym:
Kai napisał/a
hrabek, nie napisałam, że nie grają lepiej, ale przemieszanie w tabeli to nie jest wynik cudu, tylko rzetelnej pracy jednych zespołów, a bałaganu w innych. Klasyczny przypadek żółwia i zająca.


Zobacz ile wymienione przeze mnie zespoły miały punktów w poprzednim sezonie po tylu kolejkach. Bo ja twierdzę, że grają lepiej niż w zeszłym roku. I pozycja Legii w tabeli to po części efekt lepszej gry tych drużyn. A bałagan w Legii jest od wielu lat i do tej pory jakoś się to kulało, nie?

Kai napisał/a
Czy doświadczony trener, jakim jest Skorża, nie widział zagrożenia? Czy jednak poleciał na kasę i renomę klubu?

A jakie, przepraszam, Skorża ma doświadczenie w ekstraklasie? Wymienieni przez Ciebie wszyscy poprzedni szkoleniowcy Legii mają dorobek o wiele większy. Z punktu widzenia klubu Skorża wciąż jest młodym wilkiem, świeżą krwią w skostniałym trenerskim światku, człowiekiem z nowoczesnym podejściem, dlatego dano mu szansę. Z punktu widzenia Skorży, który pracował w Wiśle Kraków, jaki inny klub byłby w stanie zaspokoić go ambicjonalnie? Jak pojawiła się oferta z Legii to ją wziął, bo ile jest w Polsce klubów z takimi pieniędzmi (czytaj: możliwościami)?
Chcesz odejścia czwartego już trenera, a zawodnicy wciąż ci sami. Więc może to jednak z nimi jest problem, a nie z trenerami? Istnieje także powód dla którego obcokrajowcy z Legii mogą są sprzedawani do zachodnich klubów, a o wyjazdach polskich legionistów coś nie słychać.

Chal-Chenet - 16 Wrzeœśnia 2010, 15:31

Wy tu o Legii, a dzisiaj się szykuje dobry meczyk polskiej drużyny w europejskich pucharach. Ja osobiście liczę na zwycięstwo, ewentualnie remis. :)
hrabek - 16 Wrzeœśnia 2010, 15:36

Chal-Chenet napisał/a
Ja osobiście liczę na zwycięstwo, ewentualnie remis. :)


Ja remisu do wiadomości nie przyjmuję. I też liczę na zwycięstwo. Aczkolwiek mam pewne podejrzenie, że w Twoim przypadku liczysz na inny zespół :)

Chal-Chenet - 16 Wrzeœśnia 2010, 15:38

Przypuszczalnie masz rację. ;)
Ale nie kibicujesz polskiemu klubowi? :(

Kai - 16 Wrzeœśnia 2010, 15:48

hrabek napisał/a
o wyjazdach polskich legionistów coś nie słychać.

Teraz już nie, skończyła się dobra pula bramkarzy, fakt. A ci, którzy zostali sprzedani, też nie dają wielkiego popisu.

hrabek, gdyby inne drużyny po prostu grały lepiej, zakotłowałoby się na górze tabeli i tyle. Ale Legia jest na szarym końcu. Nie wiem, może po prostu Urban miał do nich lepsze podejście.

hrabek napisał/a
Chcesz odejścia czwartego już trenera, a zawodnicy wciąż ci sami. Więc może to jednak z nimi jest problem, a nie z trenerami?


A może z właścicielem? I zawodnicy też średnio ci sami, bo z Urbanowego zespołu już mało kto został. Chyba problem tkwi w ogólnej polityce, a Skorża nie jest na to przygotowany.

Mnie się wydaje, że jednak remis ;)

hrabek - 16 Wrzeœśnia 2010, 16:08

No właściciel to się nie zmieni pewnie. Ale zauważ, że na stanowisku prezesa klubu także już roszady następowały.

Chal: ja oczywiście kibicuję polskim klubom. Naprawdę. Ale jestem realistą. A biorąc pod uwagę ostatnie pucharowe kompromitacje wszystkich polskich drużyn w ostatnich latach, to nie łudzę się, że Lech cokolwiek ugra. A szkoda, bo i miasto i stadion mogłyby się stać wizytówką Polski w Europie, bo rzeczywiście macie się czym pochwalić.

Kai - 16 Wrzeœśnia 2010, 16:11

No to mamy zajęty wieczór - tu mecz, tam demonstracja. A miało być tak spokojnie :)
dzejes - 16 Wrzeœśnia 2010, 17:44

hrabek napisał/a
Przecież nie od dziś wiadomo, że ITI liczy na krawaciarzy z rodzinami, kocykami i koszykami piknikowymi. I taką publiczność promują, a tacy ludzie nie czytają gazet, albo nawet jak czytają, to problemy wewnętrzne ich nie obchodzą w takim sensie, że i tak na mecz przyjdą.


No przecież jest dokładnie odwrotnie, "pikniki" wykruszają się jako pierwsze, nawet przed biznesem (bo tutaj masz zwykle rezerwowane loże z wyprzedzeniem), a już na pewno przed żyletą.

hrabek - 16 Wrzeœśnia 2010, 18:09

No przed żyletą to chyba wszyscy. Mam nawet wrażenie, że jak już nawet drużyny nie będzie, to żyleta trwać będzie.

A ktoś wie, czy jakiś telewizor dzisiejszy mecz pokaże?

dzejes - 16 Wrzeœśnia 2010, 18:11

TV4
Anonymous - 16 Wrzeœśnia 2010, 19:33

2:0 dla...Lecha :shock: Ale jaja.
Kai - 16 Wrzeœśnia 2010, 19:33

2:0 dla Lecha.
Ciekawe, czy utrzymają.

Juve zlekceważył przeciwnika, czy są tak słabi? Sądząc z techniki drugiego gola, to drugie.

dzejes - 16 Wrzeœśnia 2010, 19:50

No to jest szans na ciekawą drugą połowę! Mam wrażenie, że pod koniec I połowy to Lech zlekceważył przeciwnika.
Kai - 16 Wrzeœśnia 2010, 20:30

To jednak chyba będzie bolało...

OMG wykrakałam! :mrgreen: Remis! Choć myślałam, że będzie 0:0 :mrgreen:

Nitj'sefni - 16 Wrzeœśnia 2010, 20:55

Rudnevs!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group