Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
mawete - 18 Września 2007, 20:21
ihan: na czarno niech sobie sama maluje jak zobaczy jaka to przyjemna robota to może jej przejdzie
ihan - 18 Września 2007, 20:25
Oj, widzę, że nie miałeś jeszcze nastolatki w domu. Nie przejdzie, nie przejdzie, tylko będzie chodziła obrażona i opowiadała innym jak jest wykorzystywana. Nie ma łatwo
mawete - 18 Września 2007, 20:27
To jej wyjasnie w prostych budowlanych słowach...
Znikam, dobranoc.
Martva - 18 Września 2007, 20:39
| ihan napisał/a | | Nie Martva, to nie starość, bo ja nie znoszę różowego. |
To może ja mam jakieś krótsze telomery, czy coś, i mam fazę starczego zdziecinnienia już teraz?
Najbardziej mnie niepokoi to, ze miewam czasem ochotę na lizaki Bo te 3 różowe koszulki, dwa sweterki i trochę bielizny to jeszcze przejdzie
| ihan napisał/a | | Nie przejdzie, nie przejdzie, tylko będzie chodziła obrażona i opowiadała innym jak jest wykorzystywana. |
A może być ze sobie pomaluje sama. Plakatówką, jak będzie trzeba.
elam - 18 Września 2007, 20:42
to masz jak moja siostra, naprawde - rozowe koszulki, rozowy pasek do spodni i chupa chups o smaku coca-coli....
- rocznik '82?
Martva - 18 Września 2007, 20:50
...różowe staniki, różowe kolczyki, różowe szale, różowe ważki we włosach (koralikowe oczywiście).
Bawi mnie to o tyle, że ja podobno jestem strasznie na dystans, i ludzie w każdym wieku mówią do mnie na 'pani' ale przy różowych ubrankach się wyraźnie wahają
Tak, '82. Chcesz mi powiedzieć że to normalne?
Ixolite - 18 Września 2007, 20:50
| elam napisał/a | udowodniono, ze na kobiety i na mezczyzn rozne substancje dzialaja w rozny sposob,
i np taka no-spa, widzisz, to tabletki przeciwbolowe dla kobiet....
uwaga na paracetamol, pisalam o nim w 2 czesci Dimoona
to silna trucizna, jesli przekroczy sie dawki - watroba nie wyrabia z usuwaniem jej z organizmu...
aspiryna rozrzedza krew i moze powodowac krwotoki...
najlepiej - herbatka albo napar z odpowiednich ziolek. |
Nie no, tak, jasne, chodziło mi tylko o zasadę - to co jednej osobie pomaga, na inną może kompletnie nie działać.
A lizaki są dobre, tak samo jak płatki śniadaniowe typu chocapic czy neskwik na mleku, albo na sucho
Martva - 18 Września 2007, 21:18
Od pół roku prawie codziennie spożywam na śniadanie kakao, ale musi być odpowiednie, z proszku i żadne paskudne granulki nie wchodzą w grę. Mleka nie znoszę, a wszelkie płatki śniadaniowe są dla mnie zdecydowanie za słodkie, czasem skubnę jednego ale mam ochotę go wypluć natychmiast. Lizaków nie jadłam ze 3 lata, z jedną przerwą pod koniec kwietnia, ale to było wyłącznie żeby zrobić na kimś wrażenie
Kruk Siwy - 19 Września 2007, 08:40
To starość, drogie staruszki...
W kwestii wkurzających przypadłości okołomiesięcznych, znikają jak ręką odjął przy zażywaniu nowoczesnych, hormonalnych środków "anty". Wiem z wielu hehe, "pierwszych rąk".
Martva - 19 Września 2007, 08:44
Ból głowy. I to że się właśnie spóźniam na autobus.
Kruku drogi, zażywam trzeci rodzaj tabletek, tym razem najnowszej generacji, i i tak przez 3 dni w miesiącu najchętniej leżałabym zwinięta w kłębek. Może to kwestia przyzwyczajenia :>
Kruk Siwy - 19 Września 2007, 08:49
No przykrość... znajome mi niewiasty ledwie zauważają że to "te" dni. Byłem zdziwiony,
bo myślałem, że to większa dolegliwość. Przyjąłem za dobrą monetę to co mówią. Zresztą widać po nich, że wahania nastroju mają minimalne...
Widać jak ze wszystkim - są wyjątki.
Rafał - 19 Września 2007, 08:53
Moja sąsiadka tak robi, tzn trzy dni nie wychodzi z domu, a ponieważ jest dość majętną osobą wypróbowała już chyba wszystko co można było, łącznie z jakąś drogą aparaturą typu elektro-magneto-czary-mary i tradycyjną akupunkturą. Farmakologia nie daje rady, po prostu niektóre tak mają, wychodzi współczuć. Z jej doświadczenia okazuje się, że jeszcze najlepsze skutki daje akupunktura i jakieś specjalne łóżko z czymś tam.
merula - 19 Września 2007, 09:04
Ból głowy, tak...
Kruku , ale są takie przypadki, które nie mogą korzystac z tych zdobyczy medycyny. Ja na przykład po czymś takim przypominam emocjonalne zombie.
Skutek anty- rzeczywiście odnoszą, gdyż libido spada do zera. Ale chyba nie o to chodzi?
Kruk Siwy - 19 Września 2007, 09:13
Eee? Co spada? Wolne żarty! Z tego co wiem to organizm odbiera to tak jakby stale był w ciąży. I nic mu nie spada...hm... moze nawet rośnie... hihihi
Czyżby znowu niestandardowe reakcje?
merula - 19 Września 2007, 10:34
Najwyraźniej.
Mój organizm widocznie uważa, że jak jest w ciąży, to już seksu uprawiac nie trzeba. Po katolicku.
Tak więc hormonom mówimy NIE, niestety.
Kruk Siwy - 19 Września 2007, 10:36
Znaczy szklanka wody zamiast...
To jest wkurzające.
Agi - 19 Września 2007, 10:43
Są jeszcze inne ograniczenia, przy jakimkolwiek podejrzeniu zmian nowotworowych, hormony natychmiast idą w odstawkę.
merula - 19 Września 2007, 10:44
Najbardziej dla partnera, bo ja nawet nie czułam potrzeby.
Haletha - 19 Września 2007, 17:13
Wkurzają mnie internauci piszący "hehe zaj*e jest k*wa co wy piszecie no tak ale hehe jestem po dziesięció browarach". Psują mi humor i odbierają chęć do pisania na tych samych forach.
Martva - 19 Września 2007, 17:30
| Kruk Siwy napisał/a | | No przykrość... znajome mi niewiasty ledwie zauważają że to te |
Może po prostu lepiej reagują. Zazdroszczę
| Cytat | | Skutek anty- rzeczywiście odnoszą, gdyż libido spada do zera. Ale chyba nie o to chodzi? |
Ooooo, dokładnie tak miałam przy moich drugich Chociaż istnieje pewne prawdopodobieństwo, ze to była kwestia faceta ale może nie tylko.
Aga - 19 Września 2007, 22:51
| Kruk Siwy napisał/a | | Zresztą widać po nich, że wahania nastroju mają minimalne... |
W trakcie jak w trakcie... Ale to, co się ze mną czasem dzieje tuż przed, przechodzi ludzkie pojęcie. Warczę na wszystkich, jestem non stop wściekła, mam ochotę trzaskać drzwiami tak, żeby szyby leciały i ogólnie - bez kija nie podchodź...
Piech - 19 Września 2007, 22:56
| Aga napisał/a | | Warczę na wszystkich, jestem non stop wściekła, mam ochotę trzaskać drzwiami tak, żeby szyby leciały i ogólnie - bez kija nie podchodź... |
Nie wierzę ani jednemu słowu z tego co napisałaś.
dzejes - 19 Września 2007, 23:09
| Aga napisał/a | | Ale to, co się ze mną czasem dzieje tuż przed, przechodzi ludzkie pojęcie. Warczę na wszystkich, jestem non stop wściekła, mam ochotę trzaskać drzwiami tak, żeby szyby leciały i ogólnie - bez kija nie podchodź... |
Matko boska! Od dwudziestu lak z hakiem jestem "tuż przed"!
mawete - 20 Września 2007, 07:02
dzejes: pomyśl co będzie jak następne 20 lat będziesz "w trakcie"
Piech - 20 Września 2007, 07:32
Dużo kosztuje "darmowa" szkoła.
Jeszcze bardziej mnie wkurza, że na państowe szkoły mówi się "darmowe". Że niby Marsjanie to utrzymują? Komuna nadal wyjada ludziom mózgi.
Martva - 20 Września 2007, 07:39
| Aga napisał/a | | Ale to, co się ze mną czasem dzieje tuż przed, przechodzi ludzkie pojęcie. (...) |
Ja tak mam często i zupełnie niezwiązane
mawete - 20 Września 2007, 17:55
Przelazło z dziecka na mnie...
ihan - 20 Września 2007, 18:02
Też pomalowałeś sobie pokój na różowo?
mawete - 20 Września 2007, 18:14
Nie... ale katar mam upiorny i gorączke... Nic to - złego diabli nie wezmą...
agnieszka_ask - 20 Września 2007, 19:00
byłam dzisiaj na oględzinach jarzębiny. jest robaczywa i w ogólnie w fatalnym stanie. dżemu w tym roku nie będzie
|
|
|