Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?
xan4 - 3 Lipca 2010, 16:19
Kai, Eden to chyba nadroższa woda i nie rewelacyjna.
Robiliśmy ostatnio próby i wygrała Ustronianka, dobry skład i dobra cena do wynegocjowania. Masz jeszcze Źródełko, Szczakowiankę czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie.
Nigdy nie wpadłem na to, aby sprawdzać ile to żre prądu, więc nie wiem.
Kai - 3 Lipca 2010, 19:51
Mnie najbardziej odpowiadałby Żywiec, ale Ustroniankę też lubię. A Źródełko mam w okolicy. Pobór energii mnie interesuje, bo chętnie bym wtedy zrezygnowała z czajnika elektrycznego. xan4, dzięki za nazwy, to już pogooglam i sprawdzę. A zapytać ich pewnie też nie boli,
Sandman - 5 Lipca 2010, 14:45
usiłuję na nowym lapku acera uruchomić usługę Menedżer autopołączenia dostępu zdalnego i wybija mi błąd 1068, pomijam fakt, że ta usługa powinna działać od początku, ma ktoś pomysł co z tym zrobić?
gorbash - 6 Lipca 2010, 08:33
Potrzebuję darmowego programu do tworzenia i wizualizacji grafów.
1) Musi działac pod Winda.
2) Musi zapisywac dane w jakimś rozsądnym human-readable formacie (XML?)
3) Fajnie by było gdyby można eksportować grafy do obrazków
4) Jeśli chodzi o same grafy to nie ma dużo wymagań - wierzchołki mają być opisywane, krawędzie niekoniecznie.
Fidel-F2 - 9 Lipca 2010, 22:04
wywaliło mi dżwięk w laptopie
taka popierdziułka która demonstruje efekt stereo i podobne działa i dźwięk testowy jest
a całej reszty nie ma
wszystko do czego mogłem dotrzeć jest na 'on' a dźwięku nie ma
ma ktoś jakiś pomysł?
ilcattivo13 - 9 Lipca 2010, 22:09
arcy-lamerska podpowiedź - restart kompa robiłeś? Czasami można coś niechcący "skrócić" z klawiatury i jak się nie wie co się zrobiło, to restart pomaga.
Albo sprawdź Volume Control (w XP to Panel Sterowania>Dźwięki i urządzenia audio>Głośność - pierwsze "Zaawansowane" od góry. Czasami jakieś "Wycisz" może się przytrafić.
Fidel-F2 - 9 Lipca 2010, 22:10
ilcattivo13 napisał/a | Czasami jakieś Wycisz może się przytrafić. | no właśnie wszystkie wycisze są wyłaczone
ilcattivo13 - 9 Lipca 2010, 22:10
a restart pomógł?
Matrim - 9 Lipca 2010, 22:11
Fidel-F2, a instalowałeś coś nowego w okolicach awarii?
Fidel-F2 - 9 Lipca 2010, 22:17
restart pomógł
dzięki
Pako - 9 Lipca 2010, 22:51
czyli SOA1 albo SOA2, nie pamiętam Ale zadziwiająco często ta metoda dziąła
Fidel-F2 - 9 Lipca 2010, 22:53
Pako napisał/a | czyli SOA1 albo SOA2 |
Pako - 10 Lipca 2010, 09:39
Standardowa odpowiedź administratora nr 1: wyłacz i włącz ponownie.
Standardowa odpowiedź administratora nr 2: u mnie działa
Przewijało się to już przez forum parę razy
dzejes - 10 Lipca 2010, 09:50
A nie odwrotnie? SOA#1 to chyba "U mnie działa"
dzejes - 10 Lipca 2010, 10:03
Ok, osobny post, bo mam pytanie on-topic.
Mimo Kasperskiego na pokładzie komputer mam najprawdopodobniej zainfekowany. Rzeczony Kaspersky po pełnym, sześciogodzinnym skanie dysków wykrył zagrożenie, z którym nie potrafił nic zrobić, inne programy też pokazują infekcje. Jako że system stoi u mnie od ponad trzech lat pomyślałem, że po prostu zafunduję format i przeinstaluję system.
W związku z tym pytanie - jak zgrać zdjęcia i dokumenty tekstowe? Na nich mi zależy, reszta może iść w kosmos. Czy wypalając je na DVD mogę przenieść przy okazji na płytę jakieś paskudztwo? Jeśli tak, to jak się przed tym zabezpieczyć?
ketyow - 10 Lipca 2010, 10:33
dzejes, muzyka, dokumenty, zdjęcia czy filmy będą zdrowe. Nic nie powinno się zainfekować, tylko pilnuj co kopiujesz na płyty (pewien typ wirusa np. kopiuje się do każdego folderu, ukryty i przyjmuje jego nazwę). Jeśli sam nie przekopiujesz wirusa, to raczej nie ma obaw. W zasadzie to w 99,99% przypadków zainfekowane pliki znajdują się jedynie na partycji systemowej a pozostałe są zdrowe. Chyba, że masz Jeefo, to już właściwie możesz usunąć wszystkie exe, ale o pliki multimedialne nie ma obaw.
Możesz też odpalić komputer w trybie awaryjnym i spróbować wypalić płytkę lub z jakiegoś livecd/pendrive'a. Wirusy z autostartu się nie ładują do pamięci, zawsze to nieco bezpieczniej, choć i zwykły format samej partycji C powinien załatwić sprawę, jeśli Kaspersky nie widział infekcji nigdzie indziej.
Adon - 10 Lipca 2010, 11:46
Nie chcę Cię straszyć, ale pliki mp3 mogą przenosić wirusy, widziałem na własne oczy (działa to to tylko pod niektórymi popularnymi odtwarzaczami np. winamp, nie działało pod foobarem i nie działało na systemach x64). Podobno są też wirusy atakujące pliki graficzne jpg - tego nie widziałem. Zależy zatem jakiego wira złapałeś.
Polecałbym jeszcze przejechać system jakimś innym antywirem. Mi kiedyś w podobnej sytuacji pomógł bitdefender free edition (od tego momentu zaczęła się nasza przyjaźń ) - gdy już nic nie pomagało, a mi bardzo zależało na moich plikach exe bo miałem tony samorozpakowujących się archiwów daza, ten jako jedyny potrafił je leczyć, a nie tylko stosować metodę "wywalmy i zapomnijmy".
Pako - 10 Lipca 2010, 12:23
spróbuj jeszcze jakiegoś malwarebytesa użyć, albo innego cuda, może pomoże na wirusa. A jak nie, to podaj nazwę wirusa. Są "odtrutki" na poszczególne wirusy też dostępne, jeśli więc masz nazwę robala, to może się uda coś poradzić. Chociaż specem nie jestem
A jak już zgrasz sobie na płytkę wszystko co chcesz (zdjęcia i dokumenty na ten przykład), to płytkę przejedź też antywirem jakimś, ot dla pewności, że przypadkiem nie przerzuciłeś robactwa.
dzejes - 10 Lipca 2010, 14:01
Dzięki za porady, skanowałem kilkoma programami i ciągle coś jest nie tak. Nie mam ani czasu, ani ochoty, ani umiejętności, żeby koniecznie wyleczyć kompa, a nie mam też naprawdę cennych danych, które musiałbym ratować. Do tego mam bałagan na dysku, system od trzech lat chodzi, a nie dbałem o niego, masa pozostałości po dziesiątkach programów i gier się pałęta. Przyda się sprzątanie.
Wixu - 10 Lipca 2010, 14:10
dzejes napisał/a | Mimo Kasperskiego na pokładzie komputer mam najprawdopodobniej zainfekowany. |
Ok, najprawdopodobniej. Często programy antywirusowe pokazują zagrożenie... którego nie ma. Twój sprzęt działa wolniej? Zdarzają się nieprzyjemne błędy systemu? Jesli nie, to nie znaczy, ze mozesz byc spokojny, ale zawsze jest mozliwosc, ze zagrozenia nie ma... aczkolwiek rozumiem, jesli na kompie są wazne dokumenty.
dzejes - 10 Lipca 2010, 14:21
Mój sprzęt działa wolniej, rozruch trwa jakieś chore minuty, pod Operą nie mogę otworzyć Gmaila, sama Opera wariuje, po odpaleniu msconfiga w dziale "uruchamianie" mam np. herss.exe.
Inne antywirusy również znajdują zoo, i to co program, to co innego pokazuje.
Jak boga kocham, następny komp będzie z jabłkiem na obudowie.
Wixu - 10 Lipca 2010, 15:00
dzejes, to wszystko jasne. Kopiuj potrzebne pliki i rób formata. Albo faktycznie kupuj Maca...
Ziemniak - 10 Lipca 2010, 15:05
dzejes, usuwałem kiedyś herss.exe w pracy, mieliśmy całkiem sporą infekcję, jak poczekasz do poniedziałku, to podeślę ci szczepionkę.
Adon - 10 Lipca 2010, 15:14
Mac tu nic nie poradzi, a tylko przepłacisz kilkukrotnie co za podobną konfigurację normalnego pcta. Niech sobie applemaniacy mówią co chcą, ale MacOS w porównaniu z Windowsem jest dziurawy jak sito. A będzie jeszcze gorzej, bo udział apple'a w rynku się powiększa więc jest automatycznie większy "sens" pisania robali na tą platformę.
dzejes - 10 Lipca 2010, 15:34
Ziemniak rzecz w tym, że Kaspersky w ogóle tego akurat zagrożenia nie widzi, a poddał się przy zupełnie innym. Po prostu wolę przeinstalować system i zrobić michę gazpacho w czasie, który poświęciłbym na zajmowanie się kompem. To nie moja bajka.
Adon w segmencie laptopów Maki to cenowo 700-1000 zł więcej, niż markowe pecety, więc różnica nie jest już tak gigantyczna. Do tego ich baterie naprawdę trzymają długo. A że system dziurawy? Zdaję sobie sprawę i jeśli będzie kwestia kupowania nowego kompa na tapecie, to sprawdzę, czy mała popularność wciąż jest wystarczającą ochroną. Tylko że to mocno przyszłościowa sprawa, w tej chwili finanse nie bardzo pozwalają na takie zakupy, a i w sumie potrzeby nie mamy, bo jest komp stacjonarny, jest laptop, mam też HTC HD2
Ziemniak - 10 Lipca 2010, 15:40
dzejes, użycie szczepionki trwa 5 minut
dzejes - 10 Lipca 2010, 15:44
A czekanie do poniedziałku trwa ile?
Adon - 10 Lipca 2010, 17:40
dzejes napisał/a | w segmencie laptopów Maki to cenowo 700-1000 zł więcej, niż markowe pecety, więc różnica nie jest już tak gigantyczna. |
No jak dla Ciebie 700-1000 to nie jest dużo, to, huh, już powinieneś kupować.
Porównanie na przykładzie losowo wybranego sklepu: Apple MacBook Pro 13,3'' 4349pln, Aristo o podobnych parametrach (nic gorszego, niektóre elementy lepsze) 2209pln. I w tym przedziale jest jeszcze X lepszych laptopów. Laptop cenowo zbliżony do najtańszego produktu apple ma nad nim sprzętowo ogromną przewagę. IMO płacenie dwa razy więcej za zgniłe jabłuszko z dziurawym systemem, gorszymi parametrami i mniejszą ilością oprogramowania (to ostatnie na szczęście się mocno zmienia) mija się z celem, ale każdy kupuje co mu odpowiada.
ilcattivo13 - 10 Lipca 2010, 18:11
Adon napisał/a | ...Laptop... |
<nie wydoliłem> "laptop", czyli taki "notebook" bez baterii?
ketyow - 10 Lipca 2010, 18:25
ilcattivo13, ale o co kaman?
|
|
|