To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

banshee - 28 Kwietnia 2008, 11:49

Species 1 i 2.
Pierwsza część jeszcze w miarę zjadliwa, nie błyszczy oryginalnością, ale obejrzeć się da, za to dwójka to już totalny bezsens i w ogóle dziwię się po co ten film był kręcony. Mało co z pamiętam, ale ogólnie słabizna 2/10.

Shrek 3 - Podobała mi się o wiele bardziej niż dwójka, było kilka momentów, kiedy można było niemal skonać ze śmiechu. Sympatyczny filmik 6/10.

Ali G Indahouse - :mrgreen: tak mnie naszło na przypomnienie sobie tego głupkowatego acz sympatycznego filmu. Mimo wszystko jest on zdecydowanie lepszy niż Borat 5/10.

The Frontier(s) - Zupełnie nie mój klimat, poza tym filmów o podobnej tematyce było już tyle, że idzie się przejeść. Francuskie filmy jakoś do mnie nie przemawiają, ten nie podobał mi się ani trochę. Jedyne co zasługiwało na uwagę to gra aktorska głównego złego, naprawdę wiarygodna. 5/10.

The Orphanage (El Orfanato) - Kolejny film o duchach i krzywdzie sprzed lat. Nie był ani zły, ani dobry, ale...Pod koniec ryczałam jak bóbr, wręcz trudno mi było się uspokoić, a potem nie mogłam spać :roll: . Strasznie jestem wrażliwa kiedy chodzi o dzieci, a to po prostu przebiło mnie na wylot i teraz żałuję, że go oglądałam. 6/10.

Hubert - 29 Kwietnia 2008, 17:15

Powtórzyłem sobie Ghost Ridera.
Całkiem przyjemny film. Cage to może nie najlepszy wybór na Blaze'a, ale koniec końców - spisał się nieźle. Efekty specjalne nie powalają, ale robią dobre wrażenie, zaś na Hellcycle'u z chęcią bym się przejechał.
Mając w pamięci ekranizację Spawna, który był wzorowany na Ghost Riderze, można powiedzieć, że filmowe przygody Blaze'a są naprawdę udane.
Fabuła nie powala oryginalnością, ale za ukłon w stronę westernów twócy mają u mnie plusa.

Iscariote - 29 Kwietnia 2008, 21:17

Obejrzałem The Prophecy i film podobał mi się bardzo. Ma klimat, oj ma. Lucyfer i Gabriel świetnie zagrani. Reszta aktorów wypadła gorzej, ale nie o to chodzi. A i ten rudzielec też sympatycznie grał.
I teraz moje pytanko... opłaca się oglądać nastepne części, czy pozostać przy jedynce i dobrej opinii?

Homer - 30 Kwietnia 2008, 00:12

Sosnechristo napisał/a
Powtórzyłem sobie Ghost Ridera.
Całkiem przyjemny film.

Ośmielam się niezgodzić. Ghost to film słaby! A duch komiksu czuć chybali tylko wyłącznie w nazwie. Żeby jednak solidnie wypunktować swoją tezę musiałbym ponownie na niego popatrzeć, a niestety nie mam go w zapasach. Wybacz zatem, że tylko tak się wcinam ;)

Dunadan - 30 Kwietnia 2008, 08:38

Hellraiser
Nadrabiam zaległości... genialny obraz Cliva Barkera! byłem naprawdę pod wielkim wrażeniem całego pomysłu. Film co prawda się zestarzał i miejscami wygląda kiczowato, trzeba często użyć swojej wyobraźni, która jest swego rodzaju wspomagaczem ale... to chyba właśnie zaleta tego filmu! Byłem pod wrażeniem wizualnych pomysł - głównie dlatego że internecie, np. na deviantArt.com widziałem dziesiątki obrazów przedstawiających dziwne, groteskowe ale i okaleczone istoty, np. coś takiego: http://chetzar.deviantart.com/gallery/ a tu konkretny obrazek dla przykładu: http://chetzar.deviantart.com/art/Choke-64294083
Do niedawna zastanawiałem się skąd ludzie wpadli na ten motyw... teraz już wiem ;-) Taka "sztuka" jest chora i pokręcona... ale roi wrażenie.

Wiem że Hellraiser miał aż 8 części ale podobno co następna to gorsza więc hcyba nie ma sensu oglądać reszty?

banshee - 30 Kwietnia 2008, 09:09

Iscariote napisał/a
I teraz moje pytanko... opłaca się oglądać nastepne części, czy pozostać przy jedynce i dobrej opinii?


Imo, pozostać przy jedynce. Przez kolejne części naprawdę ciężko przebrnąć. Zresztą poczytaj opinie Chal-Cheneta w tym wątku, powinny Ci rozjaśnić to i owo. :mrgreen:

hrabek - 30 Kwietnia 2008, 09:46

Dwojka jest calkiem niezla, porownywalna z jedynka, trojka jest tez ciekawa, czworka to juz dno, a dalej nie ogladalem.
Chal-Chenet - 30 Kwietnia 2008, 16:48

Cytat
I teraz moje pytanko... opłaca się oglądać nastepne części, czy pozostać przy jedynce i dobrej opinii?

Ewentualnie można obejrzeć dwójkę. Ewentualnie. Dalej już zdecydowanie nie.

Iscariote - 30 Kwietnia 2008, 22:07

No to po prostu przy okazji. :) Dzięki.
A dzisiaj oglądam Josh made by Bollywood. :D

Chal-Chenet - 1 Maj 2008, 09:54

Dunadan napisał/a
Wiem że Hellraiser miał aż 8 części ale podobno co następna to gorsza więc hcyba nie ma sensu oglądać reszty?

Zależy. Moją ulubioną częścią cyklu jest "Hellraiser V: Inferno". A części czwarta i szósta (odpowiednio: Bloodlines i Hellseeker) też są godne. Wspomnę jeszcze o trójce, "Hell on Earth", która jest nastawiona na efekciarstwo, ale też całkiem niezła i z paroma znakomitymi scenami (Pinhead w kościele).
Tak więc z tą akurat serią, moim zdaniem warto bawić się dalej.

Hubert - 1 Maj 2008, 11:04

Homer napisał/a
Sosnechristo napisał/a
Powtórzyłem sobie Ghost Ridera.
Całkiem przyjemny film.

Ośmielam się niezgodzić. Ghost to film słaby! A duch komiksu czuć chybali tylko wyłącznie w nazwie. Żeby jednak solidnie wypunktować swoją tezę musiałbym ponownie na niego popatrzeć, a niestety nie mam go w zapasach. Wybacz zatem, że tylko tak się wcinam ;)


Nie czytałem komiksów, więc patrzę z nieco innej perspektywy. Dla mnie Ghost Rider to po prostu przyzwoite filmidło akcji.

Dunadan - 1 Maj 2008, 11:09

Chal-Chenet, OK, to dzięki, będę się jeszcze bawił. Reszta to też Barkera czy juz innych
Chal-Chenet - 1 Maj 2008, 13:07

Reszta już innych.
Homer - 1 Maj 2008, 15:10

Sosnechristo napisał/a
Homer napisał/a
Sosnechristo napisał/a
Powtórzyłem sobie Ghost Ridera.
Całkiem przyjemny film.

Ośmielam się niezgodzić. Ghost to film słaby! A duch komiksu czuć chybali tylko wyłącznie w nazwie. Żeby jednak solidnie wypunktować swoją tezę musiałbym ponownie na niego popatrzeć, a niestety nie mam go w zapasach. Wybacz zatem, że tylko tak się wcinam ;)


Nie czytałem komiksów, więc patrzę z nieco innej perspektywy. Dla mnie Ghost Rider to po prostu przyzwoite filmidło akcji.

Jesteś zatem usprawiedliwiony :!:

Lichtenstein - 1 Maj 2008, 17:22

Wczoraj byłem na premierze Iron Mana.

Film skwituję krótko: MNIAM!

gorbash - 1 Maj 2008, 20:02

Lichtenstein napisał/a
Film skwituję krótko: MNIAM!

Ja jestem właśnie świeżo po. Absolutnie zgadzam się z przedmówcą. Dobre efekty, konwencja utrzymana do samego końca, SPÓJNY bohater, no i "Back In Black" na początku film wgniata w fotel.

Tomcich - 1 Maj 2008, 23:19

"Historia Świata - część 1" Mela Brooksa :mrgreen: Jak ja dawno tego nie oglądałem. :mrgreen: No i przy okazji - Dobrze być królem. :wink:
Obi - 2 Maj 2008, 10:08

wczoraj klasyczne "se7en",film niezly acz pod koniec strasznie przewidywalny. I oczywiscie musial tam grac Brad Pit za ktorym srednio przepadam
Hubert - 2 Maj 2008, 10:53

Cytat
Ja jestem właśnie świeżo po. Absolutnie zgadzam się z przedmówcą. Dobre efekty, konwencja utrzymana do samego końca, SPÓJNY bohater, no i Back In Black na początku film wgniata w fotel.



Mówisz o TYM Back in black? :shock: :D
No to się koniecznie wybiorę.

Chal-Chenet - 2 Maj 2008, 11:14

The Deaths of Ian Stone
Do pewnego momentu nawet niezły, jest tajemnica, są dziwni, żywiący sie strachem "oni" (chociaż trochę za bardzo zajeżdża to "Harrym Potterem"), i jest klimat. Niestety film jest znośny tylko do czasu. Później zaczyna się piętrzenie bezsensów i za szybkie tempo akcji, byle szybko dotrzeć do końcówki filmu. Na efekty da się patrzeć, ale nie samymi efektami żyje człowiek.
Generalnie takie sobie.
4/10

Fearfol - 2 Maj 2008, 11:23

Mały maraton filmowy miałem przez ten tydzień ( pozwolicie że zapiszę tytuły po Polsku):

pierwszy ogień to był Beowulf : w 30 sec zorientowałem się że jest to film animowany, ( :P ), dalej b. dobra animacja, choć ludzie rozszarpywani przez Grendela w jednej ze scen wyglądają ja z plasteliny, aha i te powtarzające się w kółko "I'm Beowulf" trochę mnie irytowało.

kolejny dzień kolejny seans : Jestem legendą, dla mnie to nie jest do końca wykorzystany temat "ostatniego ocalałego człowieka w wielkim mieście", końcówka filmu skopana. Temat zombie zaczerpnięty pełną garścią z "Resident Evil" (nie wiem jak to będzie na Polski"

po przystawkach pora na główne danie: "Oko" hmm gdyby był to seans nocny , gdybym był sam jeden w kinie to bałbym się , i to bardzo. Sam film trochę wtórny, mimo to podoba mi się założenie fabuły dotyczące przeszczepu oczu od wieszczki. Zabiegi mające na celu przestraszenie widza spełzły na niczym ( no dobra może poza piekarnikiem ). Nie czuć tak horroru jakbym tego chciał, może jestem już za stary na to.

No i najlepsze : Mgła, od razu zaznaczam dla samego zakończenia warto było by siedzieć w kinie i na gwoździach. Choć te "potwory" z mgły nie zbyt mnie przestraszyły, aha koniecznie musiałbym zobaczyć jak ci wspaniali żołnierze niszczą tego wielkiego "Overlorda" który dudnił jak jakaś maszyna. Moment samosądu na żołnierzu w sklepie jest wspaniały.

P.S musiałbym tu też wspomnieć o XXX następny poziom, ale to jest tak żałosny film, że nawet nie skomentuję go. No dobra scena ucieczki z więzienia, szok !!!!! a pomyśleć że Scoffield i jego brat uciekali z "paki" calutki sezon.

gorbash - 2 Maj 2008, 16:27

Sosnechristo napisał/a
Mówisz o TYM Back in black? :shock: :D
No to się koniecznie wybiorę.

Nie znam innego :) No i nawet się ucieszyłem jak po filmie na literach nie zapalili świateł w kinie od razu i młodzież miała okazję posłuchać starego dobrego Iron Man'a ;-)

Dunadan - 2 Maj 2008, 23:50

Fearfol, a oglądałeś Omega Man? to to samo ale wersja sprzed 30 lat ;-)
Adashi - 3 Maj 2008, 14:55

Bezwiedne figle - O czym się nie mówi (Skipped Parts)
Na podstawie powieści Tima Sandlina, ni to komedia ni to dramat obyczajowy, ale IMHO warto obejrzeć, naprawdę dobre kino :wink:

Chal-Chenet - 3 Maj 2008, 15:01

Feast
Horroro - komedia. Ogólnie bez sensu. Parę razy szło się uśmiechnąć, parę było niezłych scen gore, ale ogólnie nuda. Nie polecam.
3/10

ilcattivo13 - 3 Maj 2008, 15:36

"Bogowie muszą być szaleni" - jedna z moich najulubieńszych komedii, mogę oglądać w nieskończonośc. I to niesamowite "a-ja-jaj" :D 9/10

"Thunderbolt" - pod względem fabuły jeden z najgorszych filmów z Jackie Chanem, ale pod względem choreografii walk i popisów kaskaderskich jeden z lepszych. 6/10

Fearfol - 3 Maj 2008, 18:12

Dunadan napisał/a
Fearfol, a oglądałeś Omega Man? to to samo ale wersja sprzed 30 lat ;-)


to komentarz do ostatniego z filmów ?

ihan - 3 Maj 2008, 19:47

Kroniki Spiderwickhorror familijny. Ładny plastycznie - rozciapciane zielone "żabska" na czerwonym soku pomidorowym wyglądały ślicznie. Szkoda, że film skupiony był na złych goblinach (nie wiadomo czemu wyglądają jak mieszkańcy Naboo z Phantom Menace) i ogrze, bo naprawdę ślicznie zrobione były stworzenia, które pokazują się już po napisach końcowych. Koniec mnie wzruszył, w zasadzie nie lubię szczęśliwych zakończeń, ale to konkretnie było w porządku. Aha, no i najważniejsze, głównymi bohaterami są bliźniaki.
Dunadan - 3 Maj 2008, 19:51

Fearfol, zgadza się ( zapomniałem zacytować ) - Omega Man i Jestem legenda oparte sa na tej smaej książce której tytułu nie pamiętam i której nie czytałem :mrgreen:
Comar - 3 Maj 2008, 20:31

Nazywa się właśnie Jestem Legendą.
Zapamiętaj i przeczytaj :D Jest świetna.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group