Sebastian - 6 Kwietnia 2012, 09:09 Jeżeli to wspomoże jakoś czytelnictwo, za każdym razem jak będziesz brała ślub obiecuje stawić się niezawodnie !!!! Sebastian - 21 Kwietnia 2012, 20:43 herrenvolk nominowany Witchma - 21 Kwietnia 2012, 20:53 Sebastianie, gratulacje 
shenra - 22 Kwietnia 2012, 09:58 Super! Zgarniesz nagrodę i wyszstkim niedowiarkom kapcie spadną 
Agi - 22 Kwietnia 2012, 10:36 Gratuluję i trzymam kciuki za końcowy sukces. 
Taselchof - 22 Kwietnia 2012, 10:40 Zacne ksiazki, zacne towarzystwo gratuluję. 
Chal-Chenet - 22 Kwietnia 2012, 12:37 Gratuluję. Sebastian - 22 Kwietnia 2012, 17:57 Dziękuje wszystkim za gratulacje
ivaine - 23 Kwietnia 2012, 14:45 Sebastian, gratuluję!
Adon - 23 Kwietnia 2012, 16:03 Gratulacje! Ja to bym naprawdę chętnie zobaczył Sebastiana na podium, a nie tylko tego co duka i duka.
merula - 23 Kwietnia 2012, 18:41 Sebastian, gratulacje.
Sebastian - 23 Kwietnia 2012, 19:23 Bardzo dziękuje Wam wszystkim. Podium to raczej nie dla mnie, ale nominacja to i tak wielkie wyróżnienie. charande - 24 Kwietnia 2012, 10:34 Wielkie gratulacje
angus_scrimm - 25 Kwietnia 2012, 08:24 Serdeczne gratulacje:) RaV_Gluchowski - 25 Maj 2012, 11:34 W ramach emocjonalnej niezgody na "zawieszenie" (zamorzenie) SFFiH wracam ruchem konika szachowego do starych numerów i starych tekstów. jako że mam święta zasadę dziękować na sobistych wątkach Autorom, których prace "zapunktowały" - niniejszym pragnę pochwalić "Panią Igieł" (chyba nr 7 SFFiH) - mnótwo frajdy mi ono sprawiło. Jeszcze nie wiem, jak bedę procedował z tymi archiwaliami - pewnie na wątku literatura coś więcej pisac będę, to tutaj nie chcę zagadywać, zeby się nie powtarzać, ale overall bardzo pozytywne odkrycie i, w sumie, zaskoczenie. Bo na poczatku byłem nieco najezony  no, myślę, sobie, jak ktoś chce przez 34 bite strony maczkiem ględzić - to lepiej, zeby miał o czym. Bo jak po tak rozrozłej formie zostanie mi w reku garstka piachu, oj, nie podziękuję ja Autorowi za mój cenny czas !
Ale było BARDZO warto ! Sebastian - 25 Maj 2012, 19:24 o bardzo mi miło. Moje nowe teksty rzadziej teraz będą docierać do czytelników wielka radość że stare dają tyle przyjemności, mam nadzieje że jeszcze nie raz się o mnie otrzesz w swych poszukiwaniach, w końcu kiedyś byłem w tym piśmie częstym gościem. RaV_Gluchowski - 25 Maj 2012, 22:47 A jakże - zakończyłem mrówczą robotę skatalogowania wszystkich opowiadiadań ze SF(FiH)ów i wyszło w Twoim przypadku całe mnóstwo - od "lalek barbie' (AD '02 !) do zeszłorocznego Dimagusa ! Mam chyba wszystko - jest co czytać. Tyle, ze chyba zmienię taktykę - nie bedę czytał numerami - bo to bez sensu, a Autorami. W Twoim wypadku to spora ksiązka się uzbierała ! Zatem i refleksje i uwagi pozwolę sobie na autorskim wątku opisać, niech je jeno poogarniam conieco. pozdrowienia ! PS. Dlaczego piszesz, że Twe nowe teksty rzadziej beda docierały do nas - czytelników ? Sebastian - 26 Maj 2012, 09:35 Założyłeś sobie niełatwy obowiązek na barki, po tekstów nie tylko dużo ale swego czasu NURS potrafił ku nieszczęściu Czytelników zarzucić takim i pół numeru. Warto je czytać niekiedy w kolejności np luźno powiązana z książką "Żałując za jutro" - "Księga która wyjada oczy" (by ją spakować w numerze NURS zastosował specjalny algorytm i wynalazł nową czcionkę tzw. "masaż dla oczu") jest zdecydowanie przed "Człowiekiem bez mózgu" a trzeci z kolei jest "Więzień upadłego ducha" - wspólnie tworzą jedną opowieść o Kandamonie. Niecierpliwie czekam na Twoje opinie - w końcu nie często trafia się Czytelnik gotów do takiej podróży w czasie. Przekrojowo czytający moje światy od początku mojego debiutu, do tekstów ostatnich. Znudzisz się, zakręci ci się od nich w głowie - ciekawy jestem. ps 1 z jednej strony sytuacja osobisto zawodowa - mniej mam czasu na pisanie. Z drugiej - sytuacja na rynku wydawniczym - padły ostatnio 3 pisma - a branżowe wydawnictwa schowały się jak ślimaki w skorupach by przetrwać - ne działa to zbytnio motywująco i utrudnia kontakt autorów z czytelnikami. Potrzebny był nam bohater rynku wydawniczego jakim był dekadę temu NURS dla rynku pism. Albo trzeba czekać jak zmiany ostatecznie dobiją papier i sprowadzą do ekskluzywnych wydań kolekcjonerskich i wytworzą się nowe platformy kontaktu twórca - odbiorca. Gdy przeglądam wątki obok wielcy jak Pawlak czy Juraszek już badają te nowe rejony. Ja maluczki boje się że jeszcze zaginę. Póki sytuacja znowu się nie wyklaruje - będę rzadziej z Wami. ps 2 Cerebro i elfka też bym czytał przed lodowymi łzami. merula - 28 Czerwca 2012, 21:33 czyżbyśmy czegoś o Tobie Sebastian nie wiedzieli? 
Sebastian - 29 Czerwca 2012, 10:44 Chciałem sobie trochę pobiegać i tak wyszło 
jewgienij - 29 Czerwca 2012, 11:25 Czego się nie dotkniesz, to sukces Nie mogłeś zamiast w Borussi pobiegać dla zdrowia u naszych?
Sebastian - 30 Czerwca 2012, 12:35 Jeden talent ofiarowałem temu narodowi, pomyślałem, że uczciwie jest zostawić coś i dla reszty świata hrabek - 2 Lipca 2012, 10:13 Sebastianie, jak wygląda sytuacja z Sennymi Pałacami w świetle ostatnich wieści z wydawnictwa Ifryt? Sebastian - 2 Lipca 2012, 11:43 Szukam dla nich nowego domu. Ifryta szkoda. To dobrzy ludzie i mi przynajmniej bardzo dobrze się z nimi pracowało. Polscy Czytelnicy ponieśli dotkliwą stratę. Gdyby ten świat był choć trochę lepszym miejscem takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. hrabek - 2 Lipca 2012, 12:22 Tylko, że to było nowe wydawnictwo, a nie wiekowy dąb, który nie oparł się parciu czasu. Moim zdaniem zarządzający wydawnictwem powinni wiedzieć na co się porywają. Szukaj domu koniecznie. Może skuś się na ebooka? Witchma - 2 Lipca 2012, 12:28
Popieram pomysł wszystkimi kończynami
Chal-Chenet - 3 Lipca 2012, 14:25
Koniecznie papierowego! hrabek - 3 Lipca 2012, 14:28 Niekoniecznie, niekoniecznie. Witchma - 3 Lipca 2012, 14:29 Jedno nie wyklucza drugiego. Chal-Chenet - 3 Lipca 2012, 14:32 I tego się trzymajmy. A jak dla mnie koniecznie. Jak będzie wyłącznie w wersji elektronicznej, raczej na pewno nie kupię. |
||||||||||
