Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
Kruk Siwy - 17 Września 2007, 09:55
Martva, co Martva? Ot tak rzuciłaś problemem... niekonktertno... Czasami żałowałem że jestem kim jestem ale żeby żałować że jestem facetem? Hm.
I tyle.
Agi - 17 Września 2007, 09:58
Martva, no-spa i ciepła kołderka - przejdzie
Gwynhwar - 17 Września 2007, 10:00
| Gustaw G.Garuga napisał/a | mawete napisał/a:
To my już mutujemy? o.O |
Mówcie mi mawete o.O
Kruk Siwy - 17 Września 2007, 10:01
O do kulawej kaczki...
Martva sorry. To chyba przez poniedziałek. Ja tu o problemach egzystencjanych myślałem... a nie o biologii.
Jeszcze raz ten tego... przepraszam.
Czarny - 17 Września 2007, 10:01
| Agi55 napisał/a | | Martva, no-spa i ciepła kołderka - przejdzie |
To znaczy co? Szybka zmiana płci metodą domową
Agi - 17 Września 2007, 10:03
Nie Czarny, przejdzie chęć do gotowania zupy w 6 garnkach
merula - 17 Września 2007, 10:11
Na czterech palnikach.
Mnie już przechodzi niechęć do bycia kobietą. Ale wróci
Gustaw G.Garuga - 17 Września 2007, 10:12
| Gwynhwar napisał/a | | Gustaw G.Garuga napisał/a | mawete napisał/a:
To my już mutujemy? o.O |
Mówcie mi mawete o.O |
Zagadkowa sprawa - wykorzystałem funkcję cytowanie selektywne...
mawete - 17 Września 2007, 10:14
Gwyn: czyżbyśmy byli dwoma osobami boskimi?
Agi - 17 Września 2007, 10:15
| Gustaw G.Garuga napisał/a | Gwynhwar napisał/a:
Gustaw G.Garuga napisał/a:
mawete napisał/a:
To my już mutujemy? o.O
Mówcie mi mawete o.O
Zagadkowa sprawa - wykorzystałem funkcję cytowanie selektywne... |
Galareta atakuje Forum
Martva - 17 Września 2007, 10:23
| Kruk Siwy napisał/a | | Jeszcze raz ten tego... przepraszam. |
Kruku, ja wiem, dlatego tez nie kontynuowałam dyskusji w tonie nr 1, tylko mrugałam
A problemy egzystencjalne mam z głowy przynajmniej do środy
| Cytat | Martva, no-spa i ciepła kołderka - przejdzie |
no-spa to podstawa, właśnie zaczyna zaczyna działać - ale żadnych ciepłych kołderek, pies się sam nie wyprowadzi, a trawnik się sam nie skosi. Następny powód do... irytacji.
| merula napisał/a | Mnie już przechodzi niechęć do bycia kobietą. Ale wróci |
To co, zmiana płci metodą domową?
merula - 17 Września 2007, 10:25
Chętnie.
To kiedy?
Gwynhwar - 17 Września 2007, 10:28
| mawete napisał/a | Gwyn: czyżbyśmy byli dwoma osobami boskimi? |
To nam jeszcze ducha brakuje...
mawete - 17 Września 2007, 10:34
To ja będę Ojciec, Ty Córka.... kto na ducha? Gucio?
Gwynhwar - 17 Września 2007, 10:35
No ba! He made us!
Gustaw G.Garuga - 17 Września 2007, 10:45
Połączył Was (nas?) ślepy błąd maszyny, umywam więc ręce
mawete - 17 Września 2007, 10:50
Gustaw G.Garuga: dobra - za Piłata bedziesz robił... wydasz na śmierć Gwyn
Studnia - 17 Września 2007, 10:58
Ból głowy... Zaraz ducha tu wyzione...
Agi - 17 Września 2007, 10:59
mawete, za chwilę ktoś się poczuje urażony religijnie i będzie awantura, odpuść
Gustaw G.Garuga - 17 Września 2007, 11:06
To nie Iran, można nawiązywać do dziedzictwa kulturowego. IMO.
mawete - 17 Września 2007, 11:08
Agi55: odpuszczam
Gwynhwar - 17 Września 2007, 11:27
Jak to na śmierć
Agi - 17 Września 2007, 11:33
| Gustaw G.Garuga napisał/a | | To nie Iran, można nawiązywać do dziedzictwa kulturowego. IMO. |
Zaczęłam być przewrażliwona?
Gustaw G.Garuga - 17 Września 2007, 11:39
Agi55, może troszkę - IMO oczywiście. Ale taka rola moderatora - dmuchać na zimne
Agi - 17 Września 2007, 11:44
Gustaw G.Garuga, miło, że rozumiesz
Gustaw G.Garuga - 17 Września 2007, 21:36
A tymczasem dzwoni do mnie policja i pyta, czy kupowałem oprogramowanie Windows w firmie XXX. Zgłupiałem, mówię, że nie, bo nic takiego nie pamiętam. Hm, czy jest pan pewien, no to myślę gorączkowo, nagle przypominam sobie, że na Allegro początkiem roku kupiłem komputer (rudymentarny) i Windows 98 dla firmy (firemki raczej). Aha, czy ma pan do tego książeczkę i naklejkę, tak, czy może ja pan przynieść z płytką do komisariatu, czy sprzedawca jest w coś zamieszany, pytam, na to wygląda, mówię, że przyjdę, ale że naklejka jest już na komputerze, no to proszę przyjść z komputerem, bo musimy dokonać oględzin, i w ten sposób jestem umówiony na jutro na 1030 choć miałem inne plany, a firma bez komputera Bóg wie jak długo. Pięknie się dzień zapowiada
dzejes - 17 Września 2007, 22:11
Kretyni jeżdżący na długich po mieście.
mawete - 18 Września 2007, 06:59
dzejes: O! Tez takich lubię...
mBiko - 18 Września 2007, 07:37
Gustawie nie przejmuj się. Też to miałem, być może chodzi nawet o tą samą firmę. Poza jedną niedogodnością, że trzeba było pójść i złożyć zeznanie panowie byli nawet sympatyczni.
Mnie za to wqrwił głuchy telefon o 3 nad ranem i drugi o 6:30. Jestem pół przytomny.
ihan - 18 Września 2007, 07:39
| Martva napisał/a | | To co, zmiana płci metodą domową? |
O, to ja też się piszę. Czy przy hurtowych zabiegach będą upusty?
A oprócz no-spy podobno dobry jest tez napar z goździków, ale nie próbowałam.
|
|
|