Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
agnieszka_ask - 14 Września 2007, 12:14
| Martva napisał/a | | No i tradycyjnie faceci. |
ech, czasami potrafią dać do wiwatu
instrukcja obsługi faceta pilnie poszukiwana!
merula - 14 Września 2007, 12:16
Dać jeść, dać pić, obsłużyć seksualnie, dopieścić ego i dać święty spokój.
Kruk Siwy - 14 Września 2007, 12:18
Właśnie.
merula, wie co mówi...
ma bardzo udany zwionzek małożeński.
agnieszka_ask - 14 Września 2007, 12:26
| merula napisał/a | Dać jeść, dać pić, obsłużyć seksualnie, dopieścić ego i dać święty spokój. |
no tyle to ja też wiem, ale jeśli z danym męczyzną nie obowiązuje mnie umowa na wyłączność, to jeść czasem mogę dać i zimne piwo przynieść z lodówki, po komplementować troszeczkę, ale seksualne obsługiwać nie mam zamiaru.
mi bardziej chodziło o instrukcje komunikacji werbalnej z tzw. niezobowiązanym
Martva - 14 Września 2007, 12:28
| merula napisał/a | Włosy Martvej i to, że Bozia nie dała mi takich |
Przysłać Ci trochę?
Kruk Siwy - 14 Września 2007, 12:28
Tak samo tylko dwa razy lepiej.
Inaczej nie ma szans na zrobienie go zobowiązanym.
For Agnieszka_ask.
agnieszka_ask - 14 Września 2007, 12:32
Kruku Siwy, tylko, że ja w cale nie chce robić go zobowiązanym
Martva - 14 Września 2007, 12:32
| agnieszka_ask napisał/a |
mi bardziej chodziło o instrukcje komunikacji werbalnej z tzw. niezobowiązanym |
Nie da się.
agnieszka_ask - 14 Września 2007, 12:34
| Martva napisał/a | | Nie da się. |
e tam, musi być na to jakiś algorytm
Kruk Siwy - 14 Września 2007, 12:37
agnieszka_ask, to znaczy cel jest taki bardziej akademicki?
Hm, to w takim razie zależy od egzemplarza.
Łysy osiłek z szalikiem Legii na torsie (szyi taki nie posiada) wymaga czego innego od intelektualisty metroseksualnego, którego powiew łagodny czyniony przez Twe rzęsy przełamuje...
merula - 14 Września 2007, 12:40
jest, działa dopóki nie staje się choć odrobinę zobowiązanym.
Martva, a wyrosną na mojej głowie?
Kruku jakieś uwagi ? Ktoś małożeński jest? Może na priva przejdziemy?
Kruk Siwy - 14 Września 2007, 12:45
merula, lepiej nie. Za priv - atnie by się zrobiło. I to by mogło niejednego wkurzyć.
Gwynhwar - 14 Września 2007, 12:46
Ja, ja sama.
Martva - 14 Września 2007, 12:58
| merula napisał/a |
Martva, a wyrosną na mojej głowie? |
Nie, ale na wrzucanie do zupy/jajecznicy będą sie nadawać idealnie
Duke - 14 Września 2007, 14:56
Przerwę tą radosną wymianę doświadczeń i napiszę o tym co mnie przy piatku zirytowało.
Moi kochani klienci którzy są oburzeni że nie mam wyrozumiałości dla ich braku płatności w lipcu i sierpniu. No przecież trzeba było wyjechać na wakacje i się odstersować. Q#a ich mać są autentycznie oburzeni.
Ixolite - 14 Września 2007, 14:59
Ponownie - telefoniczne załatwianie spraw... ARGHHH
merula - 14 Września 2007, 15:09
awantury znikąd i w zasadzie za niewinność !
agnieszka_ask - 15 Września 2007, 11:08
że muszę, a tak strasznie mi się nie chce
Ixolite - 15 Września 2007, 11:16
O, prawda.
Brak czasu na to co chciałbym robić i brak chęci kiedy ten czas się już znajdzie...
gorat - 15 Września 2007, 12:32
Jeden egzamin i brak kasy...
Pako - 15 Września 2007, 17:20
Jedno kolokwium, jeden egzamin w plecy, nie zaliczone ciągle sprawko z fizy, brak kasy...
Martva - 15 Września 2007, 17:31
Nuuuuuuuda.
Brak kasy swoją drogą.
gorat - 15 Września 2007, 18:26
Pako, Ty też? Klub zakładamy? Paru znajomych sprowadzę...
Ziuta - 15 Września 2007, 18:32
Za*ieprz związany z zawaleniem sesji w czerwcu. Prawo jazdy odlatuje o miesiąć w przód, trzeba się spieszyć na wizytę znajomka – czemu ze mnie taki leń. Wszystko knoce.
Pako - 15 Września 2007, 18:34
Ziuta, cicho bądź, ty tam ty, czemu ja wszystko knoce? Czemu elektrotechnika jest taka durna, a elektroniki pojać nie umiem? A w środę bardzo chciałbym zaliczyć to... nie mogę oblać niczego innego bo będzie adios polibudo, witaj pośredniaku...
Ziuta - 15 Września 2007, 18:42
Eee, uda się. Wierzę w Ciebie.
Pako - 15 Września 2007, 18:48
Ja w siebie mniej wierze, ale ogólnie liczę na powodzenie...
W ogole powinniśmy założyć partię wściekłych studentów. Byłoby kewl
gorat - 15 Września 2007, 19:07
Wściekłych? O, to dobre! Choć przystałbym raczej do tej ubogich...
Fidel-F2 - 15 Września 2007, 19:12
ja swego czasu też paru rzeczy na polibudzie nie pojąłem i skończyłem na zarządzaniu
dobrze radzę Pako, nie idź tym tropem
Ziuta - 15 Września 2007, 19:18
Ostatnio mama Jęła mi sugerować, że może lepiej by było, gdybym się z AGH gdzieś przeniósł. Gdzie niby, na ekonomiczną?! Już wolę zakuwać do sesji, byle to, w co wierzę i co lubię.
|
|
|