To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy

Martva - 20 Wrzeœśnia 2007, 11:57

Książek nie trzeba wyprowadzać, karmić i kąpać jak się wytarzają w czymś paskudnym :) Poza tym jeden pies jest wystarczający, kotów bym mogła mieć więcej.
Rafał - 20 Wrzeœśnia 2007, 12:20

No tak, przecież książkę można przelecieć, nawet po łebkach :twisted:
merula - 20 Wrzeœśnia 2007, 12:20

Kruku idac tokiem twojego rozumowania to facetów też należałoby miec więcej niż jednego? Naraz, czy jednak osobno? A jak się nie polubią? Bo z książkami przynajmniej ten problem odpada. :mrgreen:
Martva - 20 Wrzeœśnia 2007, 12:21

Jak się nie polubią, to każdy może mieć swoją budę, nie?
Kruk Siwy - 20 Wrzeœśnia 2007, 12:22

Stan posiadania kobietonów i facecji to sprawy uzależnione od potrzeb i możliwości.
Róźnie w życiu bywajet...

Ja też chcę budę, tyle że ma mieć wygody jak ta w której mieszkam i proszę większą nieco. To znaczy ma mieć co najmniej 200 m kwadratowych. Najlepiej w Portuaglii.

Rafał - 20 Wrzeœśnia 2007, 12:23

Statystycznie 40 % mężczyzn i 30 % kobiet czyta więcej niż jedną książkę na raz :D
agnieszka_ask - 20 Wrzeœśnia 2007, 12:25

Rafał napisał/a
Statystycznie 40 % mężczyzn i 30 % kobiet czyta więcej niż jedną książkę na raz :D

bo jeśli ktoś lubi różne gatunki literackie, a nikt jeszcze takiej idealnej książki, mającej wszystko nie napisał... :roll:

Gwynhwar - 20 Wrzeœśnia 2007, 12:26

merula napisał/a
Kruku idac tokiem twojego rozumowania to facetów też należałoby miec więcej niż jednego? Naraz, czy jednak osobno? A jak się nie polubią? Bo z książkami przynajmniej ten problem odpada. :mrgreen:


To ja już wolę książki :|

mawete - 20 Wrzeœśnia 2007, 13:27

Gwynhwar: tak? :mrgreen:
Zerowiec - 20 Wrzeœśnia 2007, 21:12

Lenin pokazał jak można rządzić krajem, Stalin pokazał jak powinno się rządzić krajem, Chruszczow pokazał, że byle idiota może rządzić krajem, a Breżniew pokazał, że jednak nie każdy idiota może rządzić krajem.

Komunizm, facet wchodzi do sklepu, patrzy, same puste pułki.
– Nie macie ryb? – pyta się.
– Jest pan w błędzie. To jest sklep mięsny. My tutaj nie mamy mięsa. Ryb to nie mają w rybnym na przeciwko – odpowiada sprzedawca.

Główne Strategie Chińskiej Armii: Wielka Ofensywa, Mały Odwrót, Infiltracja Terytorium Wroga Małymi Grupami od Dwóch do Trzech Milionów.

Komunikat prasowy: „Dziś rano elektrownia atomowa w Czernobylu wypełniła Pięcioletni Plan produkcji energii elektrycznej w 4 milisekundy”.

Przywódcy Stanów Zjednoczonych i ZSRR spotykają się:
– Moim hobby jest kolekcjonowanie dowcipów politycznych, na razie mam w swojej kolekcji 11000 – mówi prezydent Stanów Zjednoczonych.
– To trochę jak ja, tyle że ja osobiście wolę kolekcjonować opowiadających dowcipy polityczne. Obecnie zebrałem już dwa i pół obozu – dodaje z dumą Breżniew.

elam - 21 Wrzeœśnia 2007, 21:39

( zrobil mi sie podwojny post, wiec edytuje :) )


Żona zabawia się z kochankiem, gdy nagle słyszy zgrzyt klucza w zamku.
Przerażona zaczyna się modlić:
- Boże spraw, żeby czas się cofnął o godzinę!
Nagle słyszy głos z góry:
- Dobrze, ale kiedyś utoniesz.
Wszystko się udało, mąż się nie dowiedział. Od tego dnia kobieta unika
wszelkich akwenów wodnych. Pewnego dnia jednak dostała wiadomość, że
wygrała wycieczkę statkiem po Karaibach. Po chwili zastanowienia mówi:
- Raz się żyje, popłynę.
Rejs przebiega spokojnie, aż nagle nadciąga sztorm. Kobieta znów się
modli:
- Boże chyba mnie teraz nie ukarzesz? Nie zabijesz razem ze mną trzystu
niewinnych kobiet.
- Niewinnych??? Ha. Ja was dz... (kobiety rozwiązłe) przez pięć lat
zbierałem do kupy!

elam - 21 Wrzeœśnia 2007, 21:45

Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu w celu wiadomym. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...

**
Pewien facet, rolnik z zawodu, chcial sobie kupic wymarzonego Volkswagena, ale strasznie go denerwowalo to, ze za kazda drobnostke trzeba bylo ekstra doplacac. W koncu zacisnal zeby i kupil wymarzony samochód.
Wkrótce potem sprzedawca samochodów VW kupil sobie letni domek w poblizu ospodarstwa posiadacza Volkswagena. Do pelni szczescia brakowalo mu tylko krowy. Posiadacz VW byl jedynym hodowca krów w okolicy.
Sprzedawca samochodów kupil wiec od niego krowe. Jakiez bylo jego zdziwienie kiedy zobaczyl rachunek:

Rachunek:
>> > Krowa sztuk 1 - wykonanie standardowe cena podstawowa 4.800,00 PLN
>> > Model dwukolorowy (czarno-bialy) doplata 300,00 PLN
>> > Pokrycie - skóra bydleca doplata 200,00 PLN
>> > Pojemnik na mleko dostosowany do warunków letnich i zimowych doplata 100,00 PLN
>> > 4 kurki na mleko po 25,00 PLN razem 100,00 PLN
>> > 2 urzadzenia do klucia z prawdziwego rogu 70,00 PLN
>> > Pólautomatyczny odganiacz much 60,00 PLN
>> > Urzadzenie do nawozenia (BIO) 120,00 PLN
>> > Dwuzakresowy system hamowania (na przednie i tylne kopyta) 800,00 PLN
>> > Instalacja do wieloglosowej sygnalizacji 270,00 PLN
>> > Zamykane halogenowe detektory drogi 300,00 PLN
>> > Mozliwosc pracy na róznych rodzajach paliwa 2.500,00 PLN
>> > Razem: Cala krowa z wyposazeniem 9.620,00 PLN*
>> > *Cena nie obejmuje dostawy na miejsce oraz lancucha.

Agi - 24 Wrzeœśnia 2007, 16:46

Chińscy hakerzy, którzy włamali się do Pentagony, byli strasznie zaskoczeni, gdy stwierdzili, że na głównym serwerze rosyjscy uczniowie zrobili sobie chata.

* * * * *

Deszcz meteorytów. Obserwują zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie. Teściowa nie zdążyła...

* * * * *

Amerykanie znaleźli wreszcie iracką broń masowego rażenia. W Iranie.

* * * * *

Każda kobieta marzy o takim mężczyźnie jak Leszek Miller: Zaczął 6 lat temu i nadal nie skończył...

* * * * *

Jeżeli czujecie ciężar w żołądku, znaczy coś za dużo dziewczyn szuka tamtędy drogi do waszego serca.

* * * * *

Przy okazji przeprowadzki Paris Hilton zmieniła nazwisko na Warsaw Marriott.

* * * * *

Polityk jest jak poeta romantyczny - cierpi za miliony. No chyba, że mu dotacje obetną.

* * * * *

Grupa niezidentyfikowanych osób przyjęła wczoraj tekst ustawy budżetowej w drugim czytaniu"

* * * * *

Marzenie hydraulika: Zostać po śmierci chromowanym.

* * * * *

Gdynia: Z kina, w którym właśnie wyświetlany jest jeden z filmów zakwalifikowanych do
XXII Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych wychodzi dystyngowany jegomość.
Podchodzi do gabloty gdzie zamieszczone są zdjęcia i plakaty i czyta informację
wypisaną dużymi literami: DZIECI DO LAT 16 NA SEANS WPUSZCZANE NIE BĘDĄ
Facet kiwa głową i mruczy pod nosem:
- Dobrze, że chociaż dzieci w *beep* nie robią .

* * * * * *

Księgowy, świeżo po studiach, znalazł prace w urzędzie skarbowym i na pierwszy ogień miał sprawdzić księgi podatkowe starego Rabina. Znad sterty ksiąg oszczędnego rabina, sprawdzając należności podatkowe wpadł mu do głowy pewien pomysł. Zażartuje sobie z wielebnego - pomyślał i mówi:
- Rabbi, - powiedział - widzę, że kupujesz dużo świec...
- Tak - odparł Rabin
- A co robisz ze skapującym woskiem i niedopalonymi świecami
- Dobre pytanie - powiedział Rabin - zbieramy to i kiedy uzbiera się całe pudełko wysyłamy do producenta, a on, tak dawniej jak i teraz, przysyła nam nowe pudełko za darmo.
- Aha - powiedział księgowy niezadowolony z tego, że jego niecodzienne pytanie miało najzwyklejszą w świecie odpowiedź. Myślał więc dalej...
- Rabinie, a co z zakupem macy? Co robisz z okruszkami, które ci zostaną?
- A tak - powiedział Rabin - zbieramy je, a kiedy jest ich całe pudełko,wysyłamy do producenta, a ten, tak dawniej jak i teraz, przysyła nam nowe opakowanie za darmo.
- Aha- powiedział księgowy i jeszcze intensywniej zastanawiał się jak podejść Rabina.
- Dobrze Rabinie - kontynuował - a co robicie z napletkami, które zostaną po obrzezaniu?
- Tak, tu też nie ma marnotrawstwa. Wszystkie dokładnie zbieramy i kiedy uzbiera sie pudełko wysyłamy do urzędu skarbowego."
- Do Urzędu skarbowego - spytał zmieszany księgowy?
- A tak, do Urzędu, a oni mniej więcej raz w roku przysyłają nam takiego małego *beep*, jak Ty...

Rafał - 25 Wrzeœśnia 2007, 14:31


agnieszka_ask - 25 Wrzeœśnia 2007, 20:20

dostałam pewnego cusia do przetłumaczenia z polskiego na nasze. szczegółów podać nie mogę, bo oczywiście tajne, przez poufne, ale... kilkoma perełkami się podzielę :mrgreen:

z działu terminologia:
Audit - systematyczny, niezależny i udokumentowany proces uzyskiwania dowodów auditu oraz jego obiektywnej oceny w celu określenia stopnia spełnienia auditu ;
ciągłe doskonalenie - powtarzające się działania mające na celu zwiększenie zdolności do spełniania wymagań
proces - zbiór zadań wzajemnie oddziaływających, które przekształcają wejścia w wyjścia
klient - organizacja lub osoba, która otrzymuje wyrób (i wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że w miejscu z którego to mam nic się nie produkuje ;) )
wyrób - wynik procesu=produkt
zwolnienie - pozwolenie na przejście do następnego etapu procesu 8)

i na koniec ciasteczko z innego działu ;)
Specyfikacja organizacji powoduje, że wymagania klienta nie dotyczą bezpośrednio wymagań dotyczących produktu w sensie rozumienia wymagań norm.

urocze, prawda? :lol:

mawete - 25 Wrzeœśnia 2007, 21:03

Żona mi maila wysłała - wstawiam bez cenzury - pewnie bedzie sporo beepów - popłakałem się ze śmiechu...
A! To są teksty z czatów :D

> <Iza 90> Mogę do ciebie przyjśc wieczorem.
> <Iza> Możemy się wykąpać.
> <Schreck> Nie bardzo. Karpia pływa w wannie.
> <Iza 90> Jaki karp
> <Schreck> No wielkanoc się zbliża, nie?
> <Iza 90> Ale karpia sie na gweiazdkę je
> <Schreck> No to w wannie *beep* zając biega. Odwal się!
>
>
> sacrum_profanum> *beep* jak pomysle ze mam wstawac w niedziele o 6
> rano to
> *beep* mnie strzela normalnie
> <Ja> a po co tak rano?
> <sacrum_profanum> do roboty *beep*
> <Ja> a gdzie pracujesz?
> <sacrum_profanum> ksiedzem jestem
>
>
> <mlodyamator> a pokazalibyscie zdjecia swojej panny koledze
> ?oczywiscie
> nago
> <Gandalf> Zdjęcia może i bym pokazał, tylko dlaczego akurat miałbym
> być w
> tym momencie nago?
>
> <seth> przetłumaczysz mi tekst?
> <Phaet> ok wal
> <seth> "ty *beep* *beep* z tą swoją *beep* bandą pojebów"
> <Phaet> to będzie tak...
> <Phaet> "Szanowny marszałku, wysoka izbo"
> <seth> lol chodziło mi na angielski
>
>
> <Octa> to co wy właściwie robicie na tym AGH-u?
> <dcm_Marecheq> grillujemy, pijemy spirytus z Ukrainy
> <Octa> a w zimie?
> <dcm_Marecheq> w zimie nie grillujemy
>
>
> <misiu85> a moze zrobimy to u mnie?
> <młoda90> dobra zróbmy to w końcu, bo juz mi sie klikanie znudziło...
> <misiu85> tylko ubierz cos sexownego....
> <młoda90> to gdzie mam przyjechac?
> <misiu85> na Rydygiera wiesz gdzie to?
> <młoda90> ..mieszkam na Rydygiera zaraz u Ciebie bede miśku tylko
> podaj
> mi
> dokładny adres
> <misiu85> czekaj powiem córce, zeby pojechala do babci...zostaniemy
> sami
> <młoda90> ok
> <młoda90> z/w stary cos chce ode mnie
> <młoda90> ej...sorry, ale ojciec powiedział mi przed chwilą, że
> babcia
> zrobiła konfitury i mam po nie jechac:/
> <misiu85> yyyyy a jak masz na imię w ogóle?
> <młoda90> Agnieszka
> <misiu85> (NO SIGNAL)
>
>
> <puszeqq> pamietasz tego sylwestra 2003, tam montowalem do takiej
> laski
> <flejtuch> w skrocie prosze
> <puszeqq> *beep*! mam dwuletniego syna
>
>
>
> <maika> no kur... 2 dostałam z egzama, moj indeks stracił cnote ;(
> <tonto> patrzac pod tym kątem to moj indeks jest niezłą szmatą...
>
>
> <lol1> o której jutro mamy pociąg do budy
> <beksa> 7:34
> <lol1> a powrotny?
> <beksa> 7:50
>
>
> <karlos> ja nie rozumiem czemu ci ludzie tak się naśmiewają ze
> studentów
> <karlos> przeciez to są normalni ludzie, jak ty czy ja
> <karlos> czasem są głodni czasem pijani, preferują wolny seks, mają
> zabawne
> pomysly
> <messyash> ...
> <messyash> siedzimy na akademiku, wpada do pokoju gosc w futrze
> patrzy po
> nas i ucieka
> <messyash> a za nim 4 chłopa i krzyczą "łapaj zwierza!" "Yeti! Yeti!"
> <messyash> elita narodu jesteśmy
>
>
> <marian> Na 10 spytanych dziewczyn na korytarzu w mojej szkole "Czy
> zrobi
> mi
> loda" 8 ze zdziwieniem odpowiedzialo "Tutaj?!"
>
>
> <nint> własnie sprawdzałam rozkład dni wolnych i świąt w tym roku...
> <nint> i beznadziejnie wypada wielkanoc, bo w weekend ;/
> <rre> prawda jakie to dziwne, że wielki piątek jest w piątek a wielka
> niedziela w niedziele, nie?
>
>
> <Bogdan> jak my wczoraj kupilismy ta gorzałe?
> <JJ> pojechalimy fura do sklepu :S
> <Bogdan> lol to *beep* jechales?
> <JJ> ty prowadziles...
>
>
> <QbA> Sławek powiedział, że przyjdzie w nocy i wszystkie NFS'y mi
> zabierze i
> spali buuuuuuu
> <Piotrek> Chwila
> <Piotrek> powoli człowieku
> <Piotrek> kto to jest sławek wogole
> <QbA> mój instruktor na prawo jazdy...
>
>
> <gildo> Ty kupilem sobie wlasnie monitor, i na kartonie jest taki
> znaczek
> ze
> szklanka, co on oznacza?
> <duke> ze zakup trzeba opić
>
>
> <absinth> o *beep* czlowieku
> <absinth> mielismy ognisko u kumpla wczoraj
> <absinth> na psy zadzwonil ojciec typa jednego ze wszyscy pijani
> <timon> lol
> <absinth> o *beep* mac
> <absinth> jeszcze nigdy tak szybko sie nie czolgalem
>
>
> <karol> czyli ponieśliśmy sukces!
> <patryk> nie mozna poniesc sukcesu - poniesc to mozna kleske, a
> sukcesy
> sie
> odnosi
> <patryk> pani Cie w szkole nie uczyla?
> <karol> uczyla, ale odniosla porazke
>
>
> <tranc> Jak myślisz, co jest w dzisiejszych czasach większym
> problemem?
> Niewiedza czy obojętność?
> <mike> Nie wiem, nie obchodzi mnie to.
>
>
> <Gostek> ja mam *beep* takiego *beep* wykładowce z mechaniki co ma
> wszystkie
> mozliwe tytuły razem z doktorem honoris causa *beep* AGH i Państwowego
> Chemiczno-Technologicznego Uniwersytetu w Iwanowie tylko mu Ś.P
> brakuje
>
>
> <grintx> no wlasnie wiesniaki nie musicie jechac do warszawy zeby
> zobaczyc
> ruchome schody, wystarczy wpasc na dworzec w katowicach ?
> <grintx> no chyba ze chcecie na nich pojedzic, to wtedy faktycznie
> trzeba
> do
> stolicy
>
> <Myshon> Mój znajomy pracuje w salonie Plusa i pewnego dnia
> przychodzi
> młoda, ładna pani i mówi do niego:
> <Myshon> - Potrzebuje pomocy: mój mąż wyjechał, okres mi się skończył
> i
> nie
> ma mi kto załadować.
> <Myshon> No i po chwili wyciągnęła swój telefon, a personel w śmiech.
>
>
> <Darr> jestem pewien, że mój młodszy brat poradzi sobie w życiu,
> zadał mi
> dziś zagadkę logiczną - "Wiesz czemu pan młody wnosi pannę młodą do
> domu?
> A
> widziałeś kiedyś, żeby sprzęt AGD wchodził sam?"
>
>
> <bambucza> ciekawostka: Lublin został uznany rekordzistą wśród miast
> akademickich pod względem ilości niepijących studentów - siedem osób.
>
>
> <swees> wlasnie, jutro na egzamin idziemy w garnkach?
> <Szkut> no jasne ze w garnkach
> <swees> w pelnych garnkach?
> <Szkut> nie kuzwa bez pokrywki
>
>
> <Strielka> a masz może jakieś filmy o prawach człowieka?
> <Bubu> pila 3
>
>
> <m4> A słyszałaś o tej legendzie, że jak jakaś dziewczyna skończy AGH
> jako
> dziewica, to posągi przed budynkiem głównym się poruszą?
> <she> No słyszałam...
> <m4> Patrząc na dziewczyny u mnie w grupie, to te posągi za 5 lat
> będą na
> breakdance'a wywijać na rynku!
>
>
> <karollo> ja jestem jeszcze prawiczkiem
> <zembaty> to na co czekasz? bierz kwiaty i do koleżanki
> <karollo> ja nie z takich
> <gandalf_jest_gejem> to wódke i do kolegi
>
>
> <Liska> Jak możesz tak mówić, przecież masz żone i dzieci
> <x> Po pierwsze, nie dzieci, tylko dziecko!
> <x> A po drugie, nie żone, tylko pamiątke ślubną!
>
>
> <k3rmit> kuwa, niech juz Malin wraca
> <Hwang> brudno?
> <k3rmit> formy zycia, ktore wyewoluowaly na naczyniach w zlewie
> wynalazly
> kolo :|
>
>
> <xx> W mojej szkole germanistka (!) tłumaczyła na zajęciach
> dzieciakom,
> że
> jak będą używać prezerwatyw to po śmierci spotkają się ze swoimi
> zabitymi
> dziećmi 0_0
> <yy> czyli że jak ktoś wali pod prysznicem to jest szansa, że spotka
> swoje
> dzieci nad morzem?
>
>
> <Adek> Zadam Ci kilka pytan a jak nie bedziesz znał odpowiedzi na
> ktores
> to
> powiedz 'dalej'
> <Adek> Rozumiesz?
> <Mateusz> Dalej...

Anonymous - 26 Wrzeœśnia 2007, 00:51

Brawo mawete. Aż mi się wypieki ze śmiechu porobiły. :mrgreen: :bravo :bravo
Czarny - 26 Wrzeœśnia 2007, 07:26

mawete poniosłeś sukces :mrgreen: :bravo
Last Viking - 26 Wrzeœśnia 2007, 08:26

anieszka_ask
a co tu jest do tłumaczenia na nasze? :shock:
Przecież wszystko podane łopatologicznie, podręcznikowo wręcz. Wyjęte wprost ze studenckich skryptów dla opornych dot. procesowego podejścia do systemów zarządzania jakością lub żywcem wyjęte z normy dot. terminologii (bodajże PN-EN ISO 9000:2001)
Weź komenterze do norm - dopiero się uśmiejesz :wink:

mawete
:mrgreen:

Alatar - 26 Wrzeœśnia 2007, 10:13

mawete, jak chcesz więcej to na basha bo stamtąd to pochodzi. Swoją drogą ja i/lub hijo już zapodawaliśmy linka z basha.

A oto mój ulubiony:

<birdy> czaisz akcję?
<birdy> jadę ostatnio autobusem.
<birdy> miejsca zajęte, jakaś starsza kobitka stoi
<birdy> jakiś dwumetrowy paker się poczuł, podszedł do niej i ją pod boczek prowadzi do siedzienia
<birdy> "babcia se *beep*"

:mrgreen:

dzejes - 26 Wrzeœśnia 2007, 10:53

To wrzucę kilka najnowszych

<micred> siedze sobie dzisiaj kulturalnie na meczu II ligi, przyśpiewki, szaliki itp.
<micred> nasz obrońca ma jakieś problemy w polu karnym, atakują go dwaj inni napastnicy
<micred> kibice panika, że zaraz nam strzelą gola
<micred> przede mną jakiś staruszek podskakuje na krzesełku i się wydziera:
<micred> "Walcz! Walcz! Walcz jak te słonie z 'Władcy Pierścienii'"
<Duck> LOL xD
<micred> pół sektora leżało pod krzesełkami ze śmiechu

<tata> Kupujesz swojej dziewczyny tabletki antykoncepcyjne?
<wojtek> Tak
<tata> zastanawiałeś sie kogo jeszcze sponsorujesz ?

<bert> wiesz ze na studiach mialem srednia 4.0
<alojz> ja najblizej 4.0 na studiach bylem, jak po dyplomowce mnie na izbe wytrzezwien odwiezli

<ja> właśnie padłem
<ja> w tle leci władca pierścieni
<ja> ta scena gdzie drużyna się zbiera
<ja> masz mój łuk
<ja> i mój topór
<ania> lol
<ja> i mój miecz
<ja> a mój stary na to:
<ja> to weźcie moją starą

<Paweł> Zamówiłem Weidźmina!!!
<Paweł> Mam Lokie'go !!
<Paweł> Mam MOH: Airborn !!
<Mortiis> A ja mam dziewczynę :P
<Paweł> Spierdalaj..


<piotr> Kochanie?
<kati> tak?
<piotr> to teraz ja pykne lvl w diablo, pozniej Ty pykniesz lvl w diablo a potem zjemy romantyczna kolacje, dobrze?

<Kosior> Przy obecnej jakości kandydatów pójście na wybory to przyjemność, którą można porównać jedynie z wizytą w burdelu celem wybrania sobie żony.

<Al> Katastrofa edukacyjna epizod 2: Czytanie ze zrozumieniem
<Al> Uczniowie dostali tekst o słoniach indyjskich. Celem było przeczytanie i odpowiedzenie na kilka pytań związanych z tekstem. Pytanie brzmi: Na jakim kontynencie żyją słonie indyjskie?
<Al> Uczniów z dwóch klas: 48
<Al> Chcesz poznać rozkład odpowiedzi, a może się domyślisz?
<Bobik> większość że Afryka? a 2 osoby Azja?
<Al> Z Azją trafiłeś.
<Al> Afryka napisały 4.
<Al> A Indie - 42

<janek> dzisiaj jest firefox na tvn o 23:20
<trebor> na pewno jakies scierwo
<janek> ?! scierwo?! toz to bardzo dobry film jest!
<trebor> a co moze byc ciekawego w filmie o przegladarce internetowej?


<Drummerr> Powiedziałem starej że będę wracał do domu o której mi sie podoba i ze nie mam juz 15 lat.
<Drummerr> To mi powiedziała ze w takim razie bede też jadł to co sam upoluje... o.O

<marex> pff to nic, w kanadzie jest dopiero przerabane
<marex> pierwszy dzien roboty sie skonczyl, postanowilismy isc to oblac
<marex> wchodzimy do knajpy zamawiamy po 1, po 2, po 3 itd
<marex> po jakims czasie wchodzi babka, psycholog i pyta czy my mamy problem z piciem, czy nieczujemy sie niepotrzebni itp..
<SzalonyEd> lol
<marex> dwie godziny pozniej musielismy niesc ja do domu... niewiedzac nawet gdzie mieszka
<SzalonyEd> 0.o

<c00lfon> Bo siostra, nawet się pobzykać w tym kraju *beep* nie można!
<Zuzia> starczy miec z kim i kawalek pola
<c00lfon> Przy dziewięciu stopniach, deszczu i ludziach gapiących się z okien?
<Zuzia> c00lfon: przy polach nie ma okien;)
<c00lfon> Zuzia, Powiem Ci, że żebym zobaczył takie pole z prawdziwego zdarzenia, to bym musiał minmum 30 km przejechać. :P
<filus> c00lfon: 30km? za Obi chociażby
<c00lfon> Poza tym to obok OBI to pole z prawdziwego zdarzenia? :D
<c00lfon> To kawałek nieurodzaju. ;d
<filus> c00lfon: a co *beep* czarnoziemow potrzebujesz?

<sledziu> ja w wakacje pracowalem w Mc'donaldzie
<montanazgr> jako clown czy jako zjezdzalnia?

Czarny - 26 Wrzeœśnia 2007, 11:00

Ale te są kiepskie ;P:
dzejes - 26 Wrzeœśnia 2007, 11:06

Wypchaj się! ;P:
joe_cool - 26 Wrzeœśnia 2007, 16:09

dzejes napisał/a
<piotr> Kochanie?
<kati> tak?
<piotr> to teraz ja pykne lvl w diablo, pozniej Ty pykniesz lvl w diablo a potem zjemy romantyczna kolacje, dobrze?

ten jest niezły ;P:

merula - 26 Wrzeœśnia 2007, 22:02

Nie wiem, czy nie było. Takie więcej życiowe

Stara mądrość mówi, że kiedy odkryjemy, iż padł koń, na którym jedziemy, najlepszym wyjściem jest z niego zsiąść.
Jednakże w biznesie znane są również inne strategie.
Między innymi:

1. Kupno mocniejszego bata.
2. Zmiana jeźdźca.
3. Zapewnienia typu "Zawsze jeździliśmy w ten sposób na koniu."
4. Zwołanie komisji do zbadania konia.
5. Organizowanie delegacji mających na celu sprawdzenie, jak gdzie indziej jeździ się na martwych koniach.
6. Opracowanie standardów dotyczących jazdy na martwych koniach.
7. Zatrudnienie psychologa mającego przywrócić martwemu koniowi chęć do jazdy.
8. Szkolenie dla pracowników w celu podniesienia ich zdolności jeździeckich.
9. Analiza sytuacji martwych koni w dzisiejszym otoczeniu.
10. Zmiana norm, dzięki której koń nie zostanie uznany za martwego.
11. Zatrudnienie podwykonawców mających ujeżdżać martwego konia.
12. Zebranie wielu martwych koni w celu zwiększenia szybkości.
13. Ogłoszenie, że żaden koń nie jest zbyt martwy.
14. Przeznaczenie dodatkowych środków na zwiększenie wydajności konia.
15. Przeprowadzanie analizy rynku mającej wykazać, czy podwykonawcy mogą ujeżdżać tego konia taniej.
16. Kupno produktu mającego sprawić, że martwy koń będzie biegał szybciej.
17. Ogłoszenie, że koń jest teraz: lepszy, tańszy i szybszy.
18. Przeprowadzenie badań nad sposobami wykorzystania martwych koni.
19. Dostosowanie wymagań wydajności dla koni.
20. Ogłoszenie, że przy produkcji tego konia, koszt był zmienną egzogeniczną.
21. Uznanie obecnego stanu konia za standard.
22. Awansowanie konia na stanowisko kierownicze.

mBiko - 26 Wrzeœśnia 2007, 22:28

merula skąd znasz moją firmę?
merula - 26 Wrzeœśnia 2007, 22:53

mam swoje dojścia :wink:
Agi - 27 Wrzeœśnia 2007, 07:16

merula, dobre :mrgreen: już puściłam to w lud
Anonymous - 28 Wrzeœśnia 2007, 11:09

merula napisał/a
Ogłoszenie, że żaden koń nie jest zbyt martwy.
:mrgreen: :bravo Brawo!
Fidel-F2 - 29 Wrzeœśnia 2007, 12:24

bylo dawno temu, rafał chyba zapodawal


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group