Ludzie z tamtej strony świata - Robert M. Wegner
Homer - 4 Lutego 2012, 00:03
Nie o to pytam.
Nowy Twardoch ma takie wymiary jak podawane dla nowego Wagnera. Strony też są większe. Tymczasem czcionka i rozkład sprawia, że na stronie mamy w rezultacie mniej tekstu niż na stronie starego Wegnera.
Jak to będzie z Niebem zatem? Albo tak zapytam -> Ile znakowo nowa powieść będzie krótsza od tomu nr 2?
Agi - 4 Lutego 2012, 00:12
shenra napisał/a | Ale Kasia już wspominała, że teraz będą drukować tylko w twardych. |
shenra, nie kwestionuję słów Kasi. Wyrażam swoje niezadowolenie. Czy to jest zakazane?
Rafał - 4 Lutego 2012, 01:12
Wwrrr... ja też.
A, zresztą, byle już wydali. Boję się trochę tego trzeciego Wegnera, oby udźwignął oczekiwania, no to siup
Kasia Kosik - 4 Lutego 2012, 01:18
Homer napisał/a | Jak to będzie z Niebem zatem? Albo tak zapytam -> Ile znakowo nowa powieść będzie krótsza od tomu nr 2? |
Kontrapunkty mają inny layout. Niebo mieści się objętościowo pomiędzy PP a WZ. Na stronie będzie mniej więcej tyle samo znaków. Twarda okładka odrobinę wystaje poza strony, reszta to minimalne powiększenie marginesów, które były chyba zbyt wąskie. Cena jest oczywiście wyższa, ale pierwsze dwa tomy były naprawdę bardzo tanie (Empik np. sam dorzucał parę złotych, naklejając nową cenę, co jak się domyślacie do naszej kasy nie trafiało), do tego dochodzą nowe warunki (VAT, inna cena druku). Kiedy weźmiemy przeciętną książkę innych wydawnictw i porównamy porcję tekstu, jaką otrzymuje czytelnik za określoną cenę, to nie wydaje nam się, żebyśmy byli szczególnymi zdziercami.
Długo zastanawialiśmy się, jak rozwiązać sprawę oprawy. Ale kiedy przechodzimy na twardą ze wszystkimi naszymi książkami, trudno było zostawić Roberta w miękkiej, bo przecież kto, jak nie on, nadaje się najlepiej do hardcoverów . Chodził nam po głowie jeszcze pomysł wydania w jednej oprawie PP i WZ, ale tego cenowo by nikt nie zniósł... A na zapewnienie stałego asortymentu w miękkiej i twardej to - w perspektywie kolejnych planowanych książek - się chyba nie porwiemy. Zawiedzionych przepraszamy.
Obiecujemy fajne przedpremierowe pakiety w naszym sklepie!
Rafał - 4 Lutego 2012, 01:25
Kasia Kosik, co trzeba zrobić, aby kupić trzeciego Wegnera z autografem? Może jakiś konkurs, abo co?
Kasia Kosik - 4 Lutego 2012, 01:32
Mamy nadzieję na spotkanie premierowe - to w Warszawie, Robert będzie też na Pyrkonie. Pomyślimy i nad konkursem .
Rafał - 4 Lutego 2012, 01:36
O! I to jest dobra odpowiedź
Ozzborn - 4 Lutego 2012, 01:44
No cóż ja nie jestem akurat tak wybredny... wiadomo fajnie mieć ładną kolekcję tak samo wydanych tomów, ale fakt iż to jest powieść a nie opowiadania trochę łagodzi sytuację. Nie oszukujmy się, ludzie narzekają, ale i tak każdy kto nie pozbył się opowiadań kupi powieść - niechby i była w złoconej skórzanej oprawie, a do tego wszyscy wiemy, że Pałergraf to fajne wydawnictwo jest, więc i te parę złotych więcej łatwiej się przeżyje...
Mam tylko nadzieję, że spotkanie w Wawie będzie przedpremierowe
Kasia Kosik - 4 Lutego 2012, 02:15
Ozzborn - 4 Lutego 2012, 03:41
Kasia Ty się tu nie płoń tylko Roberta urabiaj na spotkanie
Kasia Kosik - 4 Lutego 2012, 04:07
Robert chyba już namówiony, wszystko zależy od terminów.
Robert MW - 4 Lutego 2012, 08:24
Cześć
Cytat | Jak to będzie z Niebem zatem? Albo tak zapytam -> Ile znakowo nowa powieść będzie krótsza od tomu nr 2? |
Cytat | Niebo mieści się objętościowo pomiędzy PP a WZ. |
Niestety Kasia jest w błędzie, ale ostatnio wymienialiśmy się kawałkami tekstu więc ciężko policzyć, no to naprostowywuję
Na razie jadę w tempie książka +100k, czyli "Niebo..." ma jakieś 10% więcej niż WZ.
Jak już pisałem dobrze ponad 1 100 000 znaków przy ledwie 1 mln WZ. I to po wyrwaniu pobocznych wątków,
które były fajne, ale z którymi można jeszcze zaczekać.
Powiem szczerze, że dość długo biliśmy się z myślami, co do drukowania książki
tylko w twardej okładce, ale ja sam nalegałaem, żeby tak zostało. Próba ustalenia,
gdzie i w jakich ilościach mają trafić twarde/miękkie egzemplarze
byłaby logistycznym koszmarem, nie mówić już o tym, że wydawca
i tak nie miałby na to żadnego wpływu. Wiem, wiem, można zamówić przez internet, lecz próba ustalenia
ile % czytelników kupi twardą, a ile miękką okładkę, czyli w jakich proporcjach drukować oznaczałaby prowadzenie biznesu w
oparciu o wróżenie z fusów. Bo o ile dla mnie to hobby, to dla Kasi i Rafała nie do końca
Rynek jest trudny, nikt nie rozpieszcza wydawców, a niestety wydrukowanie książki kosztuje.
Ten moment, gdy cykl przechodzi z opowiadać w powieści jest jedynym, gdy można
było zmienić oprawę w miarę bezboleśnie, tym bardziej, iż Powergraph i tam zamierza przejść na "twarde".
Mc napisał:
Cytat | Cena za ok. 1,2 mln znaków też wydaje się jeszcze nienajwyższa - choć wiadomo, prawie pięć dyszek może zaboleć. (Pocieszam się, że ponoć prawie robi różnicę ) |
No cóż, napiszę to, o czym większość z was zapewne już pomyślała,
przy tej objętości wydawca mógł z czystym sumieniem podzielić książkę na dwa tomy po
min. 35 zł sztuka. Chwała mu, że tego nie uczynił
A... jeszcze jedno - teraz pracujemy nad okładką i coś czuję, że Rafał zaczyna
mnie nienawidzić, ostatnio coś mnie kłuje, jakby ktoś wbijał szpilki w woskową laleczkę z moją podobizną
Pozdrawiam
RMW
Witchma - 4 Lutego 2012, 08:48
Najważniejsze, że to już za miesiąc i trzy dni
Benson - 4 Lutego 2012, 09:04
Dołączam do grona niezadowolonych z decyzji Powergraphu, bo jestem estetą i lubię mieć na półkach porządek (niedawno dostało się ode mnie Albatrosowi, bo po wydaniu 18 Cobenów nagle zmienili format :/ ) A mimo całej mojej sympatii dla twórczości Roberta, nie będę po raz drugi kupował tej samej książki.
Może wydawnictwo, żeby docenić "najwierniejszych" fanów Roberta, zdecydowałoby się na akcję "Wyślij nam swoje opowiadania w miękkiej oprawie (plus np. zdjęcie ze swoim egzemplarzem Nieba ze stali), a my wymienimy Ci je na twardą" Takie "HC dla HC" (hard cover dla hard core'ów" Wtedy wilk byłby syty i owca cała.
Witchma - 4 Lutego 2012, 09:16
Benson, najpierw dołącz do grona użytkowników, którzy zapoznali się z Regulaminem i dopełnij stosownych formalności.
merula - 4 Lutego 2012, 09:55
zastanawiam się i może, w miarę luzów finansowych, zakupię opowiadania w twardej okładce, a te w miękkiej podaruję szkolnej bibliotece.
pod warunkiem, że Robert mi w nowych ponownie naskrobie dedykację
dalambert - 4 Lutego 2012, 12:24
Na pewno się "stwardookładkuję" może nawet jakaś kasa sie w marcu trafi, jeno autografy strzeliste poproszę
Ziuta - 4 Lutego 2012, 12:27
Miękkie okładki będą teraz białym krukiem. Jak za parę lat wybuchnie wielka wegneromania, CD Projekt zrobię grę, a TVP (w koprodukcji z HBO) serial, to będę się chwalił "ha! Czytałem go od początku. Mam opowiadania w miękkich okładkach. Z autografem!"
Ale swoją drogą decyzja Powergraphu o przejściu na twarde okładki urasta do fandomowego skandalu miesiąca.
Witchma - 4 Lutego 2012, 12:30
Ziuta napisał/a | decyzja Powergraphu o przejściu na twarde okładki urasta do fandomowego skandalu miesiąca. |
To może trzeba się cieszyć, że nie ma większych problemów pod ręką
Taselchof - 4 Lutego 2012, 12:32
a kiedy będzie szansa na twardo okładkowe opowiadania bo północ-południe oddana na wieczne zatracenie
nimfa bagienna - 4 Lutego 2012, 12:33
Mam gdzieś okładki. Mogą być miękkie, twarde, z papieru gazetowego, z celofanu albo drewna, może ich w ogóle nie być. Książki kupuję po to, by zachwycić się ich treścią, a nie po to, żeby patrzeć, czy w rzędzie na półce wystaje mi milimetr w tę albo w tę.
shenra - 4 Lutego 2012, 12:46
Agi napisał/a | Czy to jest zakazane? | Auć.
Kasia Kosik - 4 Lutego 2012, 13:19
Taselchof napisał/a | a kiedy będzie szansa na twardo okładkowe opowiadania bo północ-południe oddana na wieczne zatracenie |
Hard PP i WZ już się drukują, będą dostępne razem z premierową powieścią.
Pewien nasz krakowski przyjaciel narzekał, że brakuje fandomowych skandali, wypełniamy więc lukę . Troszkę tylko wydaje mi się, że nie o taki rodzaj skandalu mu chodziło...
Fidel-F2 - 4 Lutego 2012, 13:25
nimfa bagienna +1
dalambert - 4 Lutego 2012, 13:49
nimfa bagienna, + 2
Lynx - 4 Lutego 2012, 14:11
Czekam zatem i już się cieszę.
Kasia Kosik - 4 Lutego 2012, 14:49
Benson napisał/a | Może wydawnictwo, żeby docenić najwierniejszych fanów Roberta, zdecydowałoby się na akcję Wyślij nam swoje opowiadania w miękkiej oprawie (plus np. zdjęcie ze swoim egzemplarzem Nieba ze stali), a my wymienimy Ci je na twardą Takie HC dla HC (hard cover dla hard core'ów Wtedy wilk byłby syty i owca cała. |
... a majątek Powergraphu zostałby zlicytowany na poczet długów w drukarni. Robert zaś miast zadawać się z idiotami, podpisałby umowę z rozsądnym wydawcą, który wydałby Niebo w oprawie miękkiej, w czterech tomach.
Ziemniak - 4 Lutego 2012, 15:18
Kasia Kosik, w pierwszej chwili cholera mnie wzięła, że zmieniacie layout w połowie serii, ale po przemyśleniu muszę przyznać wam rację - prawa rynku są brutalne A tak przy okazji, kiedy wyjdzie drugi tom opowiadań Rafała?
Agi - 4 Lutego 2012, 19:38
nimfa bagienna napisał/a | Książki kupuję po to, by zachwycić się ich treścią, a nie po to, żeby patrzeć, czy w rzędzie na półce wystaje mi milimetr w tę albo w tę. |
Przypomniał mi się dowcip o Melechowiczu, który jadł obiad w drogiej restauracji.
Po zabraniu pustych talerzy kelner zwraca się do niego:
- Czi szanowny pan życzy kawę, czi lody?
- Dlaczego "czi, czi"? - zdziwił się Melechowicz - I, i.
Tyle na temat.
Jotha - 8 Lutego 2012, 12:31
nimfa bagienna, dokładnie
|
|
|