Fidel-F2 - 22 Maj 2015, 20:55 hrabek, nie rozróżniasz przyjacielskich poklepywań od inwektyw. Luc du Lac, głupiś i nie wiesz o czym gadasz. Oglądałem Eurowizję w polskiej standardowej telewizji w latach 80-tych. Na pewno w 84 i 85. Do dziś pamiętam zwycięzców z tych lat. Luc du Lac - 22 Maj 2015, 21:17 Zwracam honory 
Faktycznie nadawano u nas wtedy Eurowizje 
Ale zawsze człowiek coś ciekawego znajdzie ramowka TVP z 27 czerwca 1984 Program 1 9:30 Dla II zmiany: Południk zero - film sensacyjny prod. polskiej 12:30 Czas reformy 15:25 NURT: Język Polski 15:55 Program dnia 16:00 Zapisane w pamięci - program wojskowy 16:20 Losowanie Małego i Express Lotka 16:30 DT - Wiadomości 16:40 Dla młodych widzów: Krąg - mag. i Tik-Tak 17:00 Południk zero - film sensacyjny prod. polskiej 19:00 Dla dzieci: Dobranoc 19:10 Piosenki z fonoteki 19:30 Dziennik Telewizyjny 20:00 Studio Sport: Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej - Euro '84: mecz finałowy Francja-Hiszpania 22:00 DT - Komentarze 22:25 Wieczór filmowy: gwiazda na życzenie - Dorota Stalińska Zezem i Małe kino 23:20 DT - 24 Godziny Program 2 16:55 Program dnia 17:00 DT - Wiadomości 17:10 Jak zostać dyrektorem? (I) - teleturniej 17:30 Bliżej prawa 18:00 Architektura polska w 40-leciu 1944-1984 18:30 Program lokalny 19:00 Jak zostać dyrektorem? (II) - teleturniej 19:20 Przeboje dwójki 19:30 Dziennik Telewizyjny 20:00 Gawęda Wilhelma Szewczyka 20:15 Lakandoni i Tikal - miasto Majów z cyklu: Tam gdzie pjeprz rośnie 21:00 Wywiad na życzenie 21:15 DT - Wiadomości 21:30 24 klatki na sekundę: uwaga, wakacje 22:00 Posąg - film fab. prod. kanadyjskiej Fidel-F2 - 22 Maj 2015, 21:30 Skąd wytrzasnąłeś tę dziwną datę? Luc du Lac - 23 Maj 2015, 01:21 Szukałem gazety z programem TV z tego okresu
Pierwej znalazłem info że TVP nie robiło transmisji a Polska nie występowala do czasów Górniak, ale później jak się tak postawiles, to coś mi się w pamięci zatlilo Al Bano? I RP? I poszukalem głębiej - znalazłem takie programy z tamtych lat / rocznikami bardzo wybiórczo. No I yt znalazłem nagranie z tego okresu w naszej wersji - pewnie była retransmisja. Pamiętam ze to były czasy retransmisji... Np. Z posiedzenia XXI Plenum KC PZPR Godzilla - 10 Czerwca 2015, 17:56 Policyjny helikopter godzinę z okładem latał nad brzegami Wisły, bardzo nisko i bardzo wolno, po parę razy zawracając. Tak sobie polatał za płotem naszego osiedla. Drzewa nad Wisłą się kładły. Ileż tam gałęzi nałamanych! Nie mam pojęcia co to za akcja - szukają kogoś? Topielca? Zaginionego? Jeśli topielca, to dlaczego latali nad zaroślami, a jeśli zaginionego, to czemu po obu stronach rzeki? No nie mam pojęcia, a w zakrzaczeniach prawdziwy pogrom, jak po potężnej wichurze. Dunadan - 10 Czerwca 2015, 18:19
Nie grałaś nigdy w GTA?... Godzilla - 10 Czerwca 2015, 20:03 Nie. Co to jest GTA? Luc du Lac - 10 Czerwca 2015, 22:16
Barbie Mariposa dla chłopców konopia - 11 Czerwca 2015, 09:28 GTa, bardzo fajna gra, uczy jak bić ludzi, kraść auta, handlować prochami, opiekować się "dziewczynkami", wykonywać mokrą robotę, rabować banki itp... Taki elementarz dla początkujących mafiosów, szczególnie upodobali ją sobie gracze w wieku 10-14 lat, mimo iż na pudelku jest że od 18. thinspoon - 11 Czerwca 2015, 09:58
Grałem w kilka części GTA. Ciągle nie potrafię ukraść auta i w handlu prochami też mi słabo idzie. Chyba wolno się uczę. A co do drugiej części - jeśli rodzice pozwalają dzieciakom na takie zabawy, to chyba ich brocha, prawda? konopia - 11 Czerwca 2015, 10:55 no nie do końca ich brocha, bo potem ich dzieciaki namawiają na grę moja córkę, i ona wierci mi dziurę w brzuchu bym kupił jej te GTA czy innego COD, bo wszyscy maja i grają. Często rodzice kupują to nieświadomie, pociecha włoży do koszyka w sklepie grę to kupują, a potem są jaja jak np. historia prawdziwa mojego kumpla, który nie gra, w ogóle nie gra w żadne gry, nie kreci go to, ma inne fascynacje w życiu. Mieli w szkole specjalne spotkanie o bezpieczeństwie dzieci w sieci i o grach to poszedł. nasłuchał się jakie to niebezpieczne gry są, np. COD i że najgorsza to jest ta GTA5, potem przyszedł do domu, pyta synów (lat 11 i 5) w co graja, a oni w GTA5 grają, twierdzili, że tylko samochodami tam jeżdżą bo gra ogólnie głupia jest, a na półce cała kolekcja COD-ów bo starszy uwielbia tą serię, chce być żołnierzem itp... jak to powiedziała jego matka - A on mi powiedział, że strzelanie do ludzi go relaksuje 
GTA5 w końcu sobie kupię, jak już ps4 będę miał, ale gry będę musiał trzymać pod kluczem by mi się córka nie dobrała do nich, choć: - to przecież nic takiego tato, tam się tylko ludzi zabija Fidel-F2 - 11 Czerwca 2015, 12:24 konopia, ale wiesz, że koncepcja, że tego typu gry zwiększają agresję u dzieci została już dawno obśmiana? Galileusza chcieli za to na stos dawać chyba, czy kogoś tam. hrabek - 11 Czerwca 2015, 12:36 Ale gry ogólnie zwiększają agresję. Chociaż sam rodzaj gry ma na to niewielki wpływ. thinspoon - 11 Czerwca 2015, 12:38
Rzuć jakimiś badaniami, proszę. Dunadan - 11 Czerwca 2015, 12:39
Na wszystko znajdziesz "jakieś badania"
thinspoon - 11 Czerwca 2015, 12:46
Prawda. konopia - 11 Czerwca 2015, 13:28 Fidel-F2, a wiesz, że nie wiem. W sumie sam gram i jestem daleki od demonizowania gier, ale gier z oznaczeniem PEGI 18 dziecku nie kupię. hrabek - 11 Czerwca 2015, 13:44
Syna obserwuję. Nie podczas grania tylko po tym, jak przestaje. W nosie mam badania, na żywym przykładzie widzę. Na dwóch nawet, bo i synów dwóch. Dunadan - 11 Czerwca 2015, 13:52 hrabek, mi też agresja rośnie jak w Candy Crush Saga spadnie nie ten cukierek co chcę 
Luc du Lac - 11 Czerwca 2015, 13:54 hmmm... ale to chodzi o coś innego gram od dziecka (w zasadzie od nie wiem 12,13 yo) - w zasadzie wszyscy znajomi grają i nikt nie ma(miał) takich objawów ... hrabek - 11 Czerwca 2015, 14:06 Bo to nie jest poziom agresji, który powoduje, że grający chwyta nagle za broń i zasuwa na ulicę strzelając do przechodniów. Ale ciężej się z nimi dogadać, poziom upartości wzrasta, poziom negatywnych odpowiedzi także. Maleje cierpliwość i o wiele szybciej się nakręcają. Luc du Lac - 11 Czerwca 2015, 14:28 wydaje mi się że do pewnego wieku trzeba mocno kontrolować w co gra dzieciak i jak dużo czasu przy tym spędza mesiash - 11 Czerwca 2015, 14:48 hrabek, czyli dorastają, a ty szukasz winy w grach komputerowych... spoko hrabek - 11 Czerwca 2015, 14:56 Taa.. dobry sarkazm zawsze w cenie. Jeden ma 9 lat, drugi 3. Trudno tu mówić o wieku dorastania. Z drugiej strony dorasta się od urodzenia, więc taki ogólnik, że dorastają nic nie mówi. Nie szukam winy w grach, dzielę się obserwacją. Oczywiście kontroluję w co grają i jak długo (chociaż z tym jak długo to czasem ciężko, bo przynajmniej jak grają to jest cicho ).
Iscariote - 11 Czerwca 2015, 15:16 Ograniczenia wiekowe na pudełkach są, problemem jest moim zdaniem brak kontroli. Producenci głupi nie są, wiedzą czy takie GTAV nadaje się dla 14latków, czy nie i to nie na gry należy zwalać winę i karać je za to, że istnieją. Istnieją też brutalne filmy (powstała nawet "ludzka stonoga" 1, 2 i 3 ) i ogólnodostępna darmowa pornografia, a na to nikt tak głośno nie narzeka jak na gry komputerowe.
W drugą stronę, artykuł o tym że gry rozwijają nawet po 65 roku życia. http://www.nature.com/new...-skills-1.13674 W Internecie można znaleźć sporo materiałów o tym że granie rozwija kreatywność, szybkość reakcji itp. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Osobiście zachęcam rodziców żeby grali z dziećmi, skoro to ich pasja
ihan - 12 Lipca 2015, 21:40 Trzeci świat rozszerza granicę. Kto by pomyślał, że w Paryżu dostęp do wifi to rarytas. Stacja Naukowa PAN, wifi działało falami, to nie jest zabawne jak człowiek pracuje wypełniając coś on-line. Konferencja. Organizatorzy niepowtarzalni (przynajmniej pani do kontaktów mailowych z uczestnikami), pisząca maile w meta-angielskim, które za nic nie miały sensu. W pierwszy dzień rozbrajająca szczerością oznajmili (wyświetlając nazwę sieci i składające się z miliona znaków hasło), że niestety siec nie działa. No, w tamtym tygodniu jeszcze działała, a teraz nie. Aż mi się głupio zrobiło, że zrobiłam małe zamieszanie, gdy dwa tygodnie nie miałam sieci w pokoju w pracy. Cóż to są dwa tygodnie? hrabek - 13 Lipca 2015, 08:59 Mówisz? Ja dodam od siebie, że drugi raz byłem w tym roku w Niemczech i drugi raz w hotelu wifi było praktycznie szczątkowe. Kompletnie nie dało się ani pogadać na Skype, ani nawet stron pooglądać. Masakra. Trzeci świat jest już tuż za naszą granicą. Luc du Lac - 13 Lipca 2015, 09:24 my się właśnie wybieramy na tygodniowy wypad do Niemiec (Drezno , Norymberga potem może jeszcze zahaczymy o Walhallę) - ale planujemy zakup w Niemczech interneta na kartę
feralny por. - 14 Lipca 2015, 11:58 Zupełnie nie rozumiem ludzi, którzy jeżdżą rowerami po drogach ekspresowych.
Rafał - 14 Lipca 2015, 14:21 feralny por., no, a kilka dni temu w Brnie widziałem gościa jadącego ekspresówką (w ichnim wydaniu) pod prąd. Niby czasem się o takim czyta, ale zobaczyć na własne oczy ... 
|
||||||||||||||||||||||
