To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Z grobu Fidela - Rzeźnia nr 5

merula - 22 Kwietnia 2012, 17:47

imponujące. przekaż im najlepsze życzenia i gratulacje :D
Kai - 22 Kwietnia 2012, 20:10

Wspaniała, niesamowita rocznica. Gratulacje!!!
ihan - 22 Kwietnia 2012, 22:22

Fidel-F2 napisał/a
dzięki ihan,


[Ukłon z zamiataniem piórem kapelusza podłogi]Do usług[/ukłon]

Fidel-F2 - 30 Kwietnia 2012, 07:27

Zrobiłem sobie wczoraj wycieczkę rowerowa po terenach nie tak dawno zalanych przez Wisłę w okolicach Sandomierza. Śladu po powodzi nie widać. Domy piękne, odnowione jak nigdzie indziej w okolicy. I całe tabuny nowych powstają. I na dodatek nie były to tylko budowy indywidualne ale również serie domków na sprzedaż. Ciekawe czy po następnej powodzi znów ze łzami w oczach będą prosić o pieniądze.
feralny por. - 30 Kwietnia 2012, 08:52

Fidel-F2 napisał/a
Ciekawe czy po następnej powodzi znów ze łzami w oczach będą prosić o pieniądze.
Masz jakieś wątpliwości?
Fidel-F2 - 30 Kwietnia 2012, 09:17

w ramach sprawiedliwości dziejowej będę łupił dary dla powodzian
Fidel-F2 - 1 Maj 2012, 08:01

Genialny wieczór na niesamowicie wyglądającej nocą starówce sandomierskiej + okolice. Plus cztery fajki, dziś też pewnie będą ze cztery i jutro pewnie też.
Kruk Siwy - 1 Maj 2012, 08:43

Pół litra moje. Nareszcie jakaś dobra wiadomość.
ihan - 1 Maj 2012, 21:58

Strasznie nisko stawiałeś jak na zakład, którego wynik był z góry wiadomy.
Lis Rudy - 1 Maj 2012, 22:09

Fidel-F2 napisał/a
Ciekawe czy po następnej powodzi znów ze łzami w oczach będą prosić o pieniądze

Będą. Ludzka chciwość jest rzeczą straszną. Żerowanie na emocjach jest sqrw...syństwem.

Fidel-F2 napisał/a
będę łupił dary dla powodzian

bierz i dla mnie. My Lisy mamy niewielkie potrzeby :mrgreen:

Kruk Siwy, :bravo

Fidel-F2 - 2 Maj 2012, 06:10

Cytat
zakład uznam za przegrany, gdy będę regularnie, codziennie, palił choćby jednego papierosa
okazjonalne wypalenie kilku fajek, jak to było ostatnio, nie bierze się pod uwagę, jeśli takich okazji przez pół roku będzie nie więcej niż trzy


Cytat
zakład uważam za ważny z datą pierwszego października jako terminem zakończenia

Kruk Siwy - 2 Maj 2012, 08:51

To są uniki tudzież wicia się przyszpilonego. Duch zakładu zostal złamany. Sprytnie nie wypalisz w poniedziałek ani peta a we wtorek, środę czwartek po kilka. A potem znowu ze dwa dni będziesz palce gryzł i nie palił. No i tak: przecież nie palisz codziennie. Pół litra nie majątek ale dla mnie to układ zero jeden. Palę/nie palę.

Jeśli kilka dni pod rżad (jak ostatnio) palisz to sam rozumiesz, że zakładu nie dotrzymałeś, tylko się migasz.

Fidel-F2 - 2 Maj 2012, 09:36

Kruku Ja tylko przypomniałem warunki konkursu. Od czasu ostatniej (marzec) imprezy po której pojawił się zakład nie zapaliłem ani jednego. Przedwczoraj cztery. Wczoraj znów miałem palić z premedytacją ale warunki się zmieniły i plany nie wypaliły i nie zapaliłem, dzisiaj ze względu na wczorajsze zmiany też nie będzie okazji. A nawet jeśli paliłbym wczoraj i dzisiaj to i tak nie złamałbym warunków konkursu bo były wymienione trzy okazje. A duch konkursu polegał na tym, że zapowiedziałem iż mimo okazjonalnego kurzenia na co dzień palił nie będę, czemu Ty i jeszcze jeden kolega nie dawaliście wiary. Ergo trzymam się warunków nie tylko literalnie ale postępuję również zgodnie z duchem zakładu. Nadal zamierzam dawać znać o każdym zapalonym papierosie w tym wątku. Naturalnie pozostaje Ci jedynie wierzyć lub nie wierzyć w szczerość moich relacji.
Kruk Siwy - 2 Maj 2012, 10:41

Naturalnie masz świadomość, że flaszka stanowi tylko podpuchę żebyś wytrwał? Znaczy flaszka jest autentyczna, tylko powody zakładu różne od oficjalnych... He he.
Fidel-F2 - 2 Maj 2012, 12:16

Kruk Siwy, dzięki za zaangażowanie. Jak sądzę powinno się udać jako, że potrzeby zapalenia wyzbyłem się zupełnie. Okazjonalne kurzenie jest częścią pewnych rytuałów których nie zamierzam zmieniać.
Fidel-F2 - 2 Maj 2012, 12:23

Właśnie wykonałem pierwszy w życiu zastrzyk. Zaaplikowałem jamnikowi działkę w szyję. :P Chyba zostanę pielęgniarką.
hijo - 2 Maj 2012, 12:40

Fidel-F2 napisał/a
Zaaplikowałem jamnikowi działkę w szyję
A Jamnik będzie po tym "szczęśliwy"?
Fidel-F2 - 2 Maj 2012, 12:44

Mam nadzieję, że przynajmniej przeżyje.
hijo - 2 Maj 2012, 13:04

Zobaczymy.

Przerobiłem zdjęcie Stwora w edytorze online, jako że filtry są generowane losowo zdjęcie się nieco różni, różnica jest także w jakości. Mogę Ci wysłać oba jeśli dalej wyrażasz chęć przyozdobienia sobie ściany moją córką.

Fidel-F2 - 30 Maj 2012, 14:01

Ważę 83kg. Ostatnie 2kg spadło mniej więcej w ciągu 1,5 miesiąca. Raczej to niewiele w porównaniu z początkowymi osiągami ale ważne, że zmiany w dobrym kierunku. Niestety jedzenie kontroluję mniej rygorystycznie, zmęczony byłem ścisłą dietą i czasem nie mam siły się powstrzymać, chociaż dzisiejsze grzeszki są niczym w porównaniu z tym co było kiedyś, kiedyś. Aktywność fizyczna nie jest najgorsza ale mogło by być lepiej.
Zgaga - 30 Maj 2012, 14:10

Zaczyna to brzmieć jak "Dziennik Bridget Jones".
dareko - 30 Maj 2012, 14:46

Czekam z niecierpliwoscia na opowiesc o wyszczuplajacych reformach.
dalambert - 30 Maj 2012, 14:58

No i na jakieś bulwersujące wspomnienia gastryczne.
nimfa bagienna - 30 Maj 2012, 14:58

A ja o stringach. :mrgreen:
Zgaga - 30 Maj 2012, 15:02

nimfa bagienna, kysz maro nieczysta :mrgreen:
Fidel-F2 - 30 Maj 2012, 15:04

zawistnicy i zazdrośnicy
ihan - 31 Maj 2012, 10:12

No dobrze. Ale niby co miałyby wyszczuplić stringi?
nimfa bagienna - 31 Maj 2012, 10:21

To stringi wyszczuplają??? :mrgreen:
Agi - 31 Maj 2012, 10:32

Tylko, jeśli są czarne. :wink:
nimfa bagienna - 31 Maj 2012, 10:36

A koronki dodają lekkości wizualnej. :wink:
Jak Fidel to przeczyta, to zejdzie...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group