To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

baranek - 20 Listopada 2013, 15:08

Blue Adept, Fidel gra w brydża. I nieźle tańczy.
Blue Adept - 20 Listopada 2013, 15:11

Z całym szacunkiem dla Fidela, nie spełnia on warunków - nie jest śliczną i powabną niewiastą. Oczywiście o ile bardzo się nie mylę. :wink:
baranek - 20 Listopada 2013, 15:32

Blue Adept, jeśli Ty co chwila będziesz wprowadzał dodatkowe warunki, to Ty możesz mieć kłopoty z zebraniem ekipy. I do brydża, i do tańca, i...
A poza tym, pomyśl, spełnia dwa punkty na trzy. To nie jest zły wynik.

Fidel-F2 - 20 Listopada 2013, 15:42

:mrgreen:
gorat - 20 Listopada 2013, 15:43

baranek: w dzisiejszych czasach na każdą pozycję jest stu kandydatów, nie męcz zatem Adepta, i tak będzie miał z kogo wybierać.
baranek - 20 Listopada 2013, 15:45

gorat, nie wiedziałem żeś brydżysta. Już się usuwam.
gorat - 20 Listopada 2013, 15:47

Nie, skądże - elektryk, do gniazdek wkładam.
shenra - 20 Listopada 2013, 15:59

Jazda na krawędzi :mrgreen:
Blue Adept - 20 Listopada 2013, 16:25

gorat nie ma żadnego oporu. :mrgreen:

P.s. Szukam idealnej trójki do brydża - 66% to za mało. ;P:

baranek - 20 Listopada 2013, 16:27

Blue Adept, chyba dopiero dzięki Twojemu postowi tak naprawdę zrozumiałem, jak jeden przecinek mógłby zmienić sens zdania.
Blue Adept - 20 Listopada 2013, 16:37

baranek - To nie jest tak, głupi post. Tzn. To nie jest tak głupi post. :twisted: :wink:
Magnis - 20 Listopada 2013, 16:39

gorat napisał/a
Nie, skądże - elektryk, do gniazdek wkładam.


Następny Wałęsa nam wyrósł czy co :roll: ;P: :mrgreen: .

Blue Adept - 20 Listopada 2013, 16:50

Człowiek z nadziei? :twisted:
gorat - 20 Listopada 2013, 17:12

Bez zabezpieczeń to faktycznie może się jakiś człowiek przytrafić.
Martva - 20 Listopada 2013, 18:41

Człowiek na chwilę wychodzi i od razu go brydżem zarzucają, no ładnie.

Pojechałam sobie do popeerelowskiego domu towarowego obejrzeć stoisko bieliźniane, przymierzyłam pięć modeli (bo łał, było z czego!) i muszę przyznać że nie ogarniam. Wiem że stanikologia nie jest nauką ścisłą, ale i tak nie ogarniam. Mój biust jest z innego wymiaru :P

Fidel-F2 - 20 Listopada 2013, 18:53

Martva napisał/a
Mój biust jest z innego wymiaru :P
Bez dwóch zdań
shenra - 20 Listopada 2013, 22:20

Jak już pisałam Ci wcześniej, ale za to z JAKIEGO :mrgreen: :omg: :omg:
Martva - 20 Listopada 2013, 22:32

:mrgreen:
Blue Adept - 21 Listopada 2013, 08:47

gorat napisał/a
Bez zabezpieczeń to faktycznie może się jakiś człowiek przytrafić.


Elektryczny morderca? :lol: :wink:

shenra - Jakiego wymiaru? To może być obosieczne. Bo jakby brzmiała odpowiedź - Z wymiaru płaszczaków? :twisted: Oczywiście jak jest naprawdę, każdy widzi. :mrgreen: :wink:

konopia - 21 Listopada 2013, 09:12

Blue Adept napisał/a
gorat napisał/a
Bez zabezpieczeń to faktycznie może się jakiś człowiek przytrafić.


Elektryczny morderca? :lol: :wink:

:fp:
bez zabezpieczeń to raczej taki malutki (co to pieluch wymaga) :lol:

Martva - 21 Listopada 2013, 09:46

Blue Adept, z wymiaru gdzie obowiązuje inna matematyka. Czepiaczu.
Blue Adept - 21 Listopada 2013, 09:46

konopia - Dziecko elektryka i fazy? :mrgreen: Bez pewnej ilości konopi bym na to nie wpadł. ;P: :wink:

E:

Martva - Ooooo. Operująca wyłącznie na liczbach nierzeczywistych? ;P: :wink:

baranek - 21 Listopada 2013, 09:52

Dziecko elektryka i fazy? Elfaz. Elf elektryczny.

Blue Adept - 21 Listopada 2013, 09:56

baranek - :bravo Już wiemy, jak wygląda dziecię gorata. Uroczy brzdąc, wykapany tatuś. Prawdopodobnie, bo nie dysponuję jego podobiznami, chyba że tak naprawdę jest nastoletnią Japoneczką. :roll:
konopia - 21 Listopada 2013, 09:57

trafka? Nie idź tą drogą.

Tak jak pewnie każdy młody człowiek zacząłem od piwka i papierosów.
Potem spróbowałem trawki i LSD.
Dalej było już z górki - amfetamina, ecstasy, kokaina..
Skończyło się na heroinie.
Z perspektywy czasu wiem, że to było głupie.
Ale co to był za wieczór!

Martva, tak już na poważnie, to może potrzebujesz spotkania z brafiterką? Czasem firmy produkujące bieliznę organizują takowe, znajoma skorzystała i podobno nawet dobrze to wyszło.
Ostatnio było spotkanie z jeansfitterem (nie byłem widziałem plakaty) podobno pomagał dobrać idealny krój dżinsów do każdej figury.

Agi - 21 Listopada 2013, 10:06

konopia napisał/a
Martva, tak już na poważnie, to może potrzebujesz spotkania z brafiterką?

Martva, sama może udzielać się jako brafiterka. :wink:

Fidel-F2 - 21 Listopada 2013, 10:07

baranek,

Agi napisał/a
jako brafiterka.
przeczytałem brytfanka
Blue Adept - 21 Listopada 2013, 10:12

Fidel-F2 - A w brytfance spore piersi? Z kurczaka? :twisted: :wink:
Agi - 21 Listopada 2013, 10:13

Fidel-F2 napisał/a
przeczytałem brytfanka

Masz skojarzenia! :mrgreen:

Martva - 21 Listopada 2013, 10:14

konopia, ja doskonale wiem czego wymagam od bielizny i jak powinna leżeć, żeby było dobrze, ale jak przychodzę do sklepu w semisofcie 70F firmy Ava, który jest odrobinę za duży, biorę do mierzenia pięć staników trzech firm, też w rozmiarze 70F, w tym dwa z tej właśnie Avy, i cztery z tych pięciu są bardzo bardzo za małe, a jeden troszkę, za to robi z mojego biustu smętno-kanciaste coś, to uważam że coś jest nie halo ;) Niestety w nie-białych 70G nic nie było w tym sklepie, a z 65H chyba nawet nic białego.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group