Planeta małp - Co nas dziwi... zaskakuje... szokuje...
LadyBlack - 2 Kwietnia 2015, 12:07
Dunadan, stawiam na koty i wierzę, że było bardzo realistyczne. Kiedyś w nocy usłyszałam płacz dziecka i przekonana, że to niespełna roczniak sąsiadów jakimś cudem wypełzł na schody i zaraz z nich spadnie, pobiegłam go ratować. Ale to były koty. I to nawet nie wiosną było, tylko latem.
nureczka - 2 Kwietnia 2015, 14:25
Ja się też kotom kiedyś dałam nabrać. Nawet chciałam na policję dzwonić, że ktoś się po nocy nad dzieciakiem znęca.
ihan - 9 Kwietnia 2015, 22:12
Kraków. Galeria Bonarka. Oczko wodne z fontanną, zieleń ze strelicjami, ogródek z knajpą. I spacerujące wokół ślimaki bezzałogowe.
ihan - 24 Kwietnia 2015, 20:24
Dwupunkt. Mózg mi eksplodował.
Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2015, 20:36
ihan, nie zaglądaj w otchłań.
Luc du Lac - 24 Kwietnia 2015, 22:55
Spod jakiego kamienia wychodzą tacy ludzie?
Godzilla - 25 Kwietnia 2015, 15:00
Fizyka kwantowa, tak. Myślę, że paru gości z Politechniki jednej czy drugiem chętnie zaprosiłoby tego kogoś celem obmierzenia zjawiska. Mają oprzyrządowanie. Podobnie mój tata kiedyś serdecznie zapraszał paru radiestetów i speców od rezonansu, biorezonansu i czegoś tam. W pracowni stał spektrometr, nic tylko mierzyć.
Ziuta - 25 Kwietnia 2015, 16:01
Godzilla napisał/a | Myślę, że paru gości z Politechniki jednej czy drugiem chętnie zaprosiłoby tego kogoś celem obmierzenia zjawiska. Mają oprzyrządowanie. Podobnie mój tata kiedyś serdecznie zapraszał paru radiestetów i speców od rezonansu, biorezonansu i czegoś tam. W pracowni stał spektrometr, nic tylko mierzyć. |
Drugi semestr fizyki Rozwiązywałem równanie Schroedingera przy tablicy
Godzilla - 25 Kwietnia 2015, 17:22
A spektrometr niczego sobie był, jak pracownię przenosili po latach z drugiego piętra na parter, to chyba trzeba było jakiś dźwig skombinować, a w nowym pokoju porządnie wzmocnić podłogę, bo to cudo ważyło coś z półtorej tony.
/Edit - ale gdyby pomiary się powiodły, ile by się posypało habilitacji!
Luc du Lac - 29 Kwietnia 2015, 13:21
taka tam ciekawostka z gatunku dziwne/zabawne:
dokument NIP2 / dział związany z rachunkami bankowymi / pole: Kraj siedziby banku [do wyboru rozwijane menu z państwami]
a wśród nich:
OKUPOWANE TERYTORIUM PALESTYNY
FRANCUSKIE TERYTORIUM POŁUDNIOWE
hrabek - 29 Kwietnia 2015, 13:25
Jak wyjdę z firmy na dwór to widzę zaorany pas oddzielający Palestynę od Izraela. Taka ciekawostka z gatunku kompletnie nieprzydatnych.
Luc du Lac - 29 Kwietnia 2015, 13:45
hrabek napisał/a | Jak wyjdę z firmy na dwór to widzę zaorany pas oddzielający Palestynę od Izraela. Taka ciekawostka z gatunku kompletnie nieprzydatnych. |
ale tam pod Szczecinem ?
hrabek - 29 Kwietnia 2015, 13:48
Nie, pod Tel-Avivem.
Fidel-F2 - 29 Kwietnia 2015, 13:54
Luc du Lac - 29 Kwietnia 2015, 13:56
i jeżeli mogę zapytać - jaki masz stosunek do sytuacji ?
btw. dwie znajome były bodaj w zeszłym roku na wymianie uczelnianej - jak się zaczęło ostre strzelania to je ewakuowano. Też masz taki luksus ?
hrabek - 29 Kwietnia 2015, 14:48
Nie wiem, do mnie jeszcze nie strzelano.
Zdjęcie poglądowe:
Szeroki pas piachu przy lewym słupie to właśnie to.
A stosunku do sprawy nie mam, nie zajmuję się tym, po prostu przypadkiem centrala firmy znajduje się w Izraelu.
Luc du Lac - 30 Kwietnia 2015, 10:28
hrabek napisał/a |
A stosunku do sprawy nie mam, nie zajmuję się tym, po prostu przypadkiem centrala firmy znajduje się w Izraelu. |
heheh, siedzisz w jednym z najdziwniejszych miejsc na ziemi - i piszesz że nie masz stosunku bo centrala
cenzurują cię ?
korpy....
ihan - 7 Maj 2015, 19:50
No dobrze, zadziwia mnie, no zadziwia mnie po raz kolejny idiotyczne prawo. Zapisujemy się do towarzystw rozmaitych, płacimy składki, bo potem albo niższe są opłaty konferencyjne, albo niższe koszty za publikacje. Płacimy z pieniędzy na działalność statutową. I traktowane jest to jako świadczenie rzeczowe, od którego odprowadzają mi ZUS i podatek czyli w sumie dostaję niższa pensję. No kurcze, JA z tego nie korzystam. Jeśli płacę mniej jak wyżej, to oszczędzam kasę podatników, czy to grantową czy statutową czy jakąkolwiek. I za troskę o podatnika dostaję po kieszeni. Jazda.
Luc du Lac - 21 Maj 2015, 20:23
Jak bardzo trzeba być zdesperowanym żeby oglądać Eurowizję?
Fidel-F2 - 21 Maj 2015, 20:25
ale po co ta gadka?
Luc du Lac - 21 Maj 2015, 20:43
Oglądasz?
Zdumiewa mnie to że to jeszcze żyje, ba ! rozwija się , nie wiem ile godzin trzeba nad tym spędzić aby znaleźć dobry kawałek
To już lepiej wrzucić 2 i van Helisinga popatrzeć
Fidel-F2 - 21 Maj 2015, 21:20
nie mam telewizorni
Godzilla - 22 Maj 2015, 08:59
Fidel-F2, bracie!
No właśnie, przez chwilę zastanawiałam się, że w sumie kiedyś wiedziałam, co to jest Eurowizja, ale zdążyło mi się zapomnieć.
mesiash - 22 Maj 2015, 09:19
Eurowizja, to taki program muzyczny, w którym występują przedstawiciele Europejskich krajów, oraz Australii, Azerbejdżanu i czegoś tam jeszcze egzotycznego
Luc du Lac - 22 Maj 2015, 09:29
mesiash napisał/a | Eurowizja, to taki program muzyczny, w którym występują przedstawiciele Europejskich krajów, oraz Australii, Azerbejdżanu i czegoś tam jeszcze egzotycznego |
Izraela
Fidel-F2 - 22 Maj 2015, 09:45
Ostatni raz oglądałem Eurowizję gdzieś w połowie lat 80-tych.
Luc du Lac - 22 Maj 2015, 12:25
raczej '90
Polska nie uczestniczyła wcześniej w EuroW i nie było u nas transmisji
w połowie '80 raczej nie było anten satelitarnych w kraju
więc albo twoi rodziciele byli nad wyraz do przodu albo jesteś starszy niż wskazywałoby na to zdjęcie i też byłeś do przodu
Fidel-F2 - 22 Maj 2015, 13:55
Głupiś
hrabek - 22 Maj 2015, 14:12
Fidelu, może byś łaskawie nie obrzucał kolegi inwektywami. Masz ochotę błąd mu uświadomić to zrób to kulturalnie, nie masz ochoty rozmawiać, to nie, ale ten ton jest nie do przyjęcia!
Luc du Lac - 22 Maj 2015, 17:21
hrabek napisał/a | Fidelu, może byś łaskawie nie obrzucał kolegi inwektywami. Masz ochotę błąd mu uświadomić to zrób to kulturalnie, nie masz ochoty rozmawiać, to nie, ale ten ton jest nie do przyjęcia! |
Spokojnie, pewnie pomerdalo mu się z Interwizją
|
|
|