To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Historia - Anegdoty historyczne i inne smaczne kąski

Fidel-F2 - 27 Listopada 2007, 15:17

dalambert napisał/a
w ciszy wyborczej sme antykaczki
antykaczki nie wzięły się z niczego, same kaczki pracowały na to wytrwale


to juz calkowity offtop

dalambert - 27 Listopada 2007, 15:31

Fidel-F2 napisał/a
kaczki pracowały na to wytrwale

A i owszem ale dziennikarskie, kiedyś prace doktorskie na piarowych uczelniach pisać będą :
Jak zalatwić niezłych politykow wieloletnim prasowym łgarstwem i medialną nagonką, zaklamywanie rzeczywistości i tworzenie histerii, czyli jak ogłupić 'intelygienta" w Polsce lat 2005-2006,

Fidel-F2 - 27 Listopada 2007, 15:33

dalambert, nie prowadź, tfu... nie pisz po pijanemu bo głupoty wychodzą
Kostucha Drang - 27 Listopada 2007, 16:16

albo napisz jeszcze coś o tych potężnych spiskach :mrgreen:
gorat - 27 Listopada 2007, 16:40

Ops, coś tu uciekło spod kontroli...

Koniec offtopa. No.

Wilson - 28 Listopada 2007, 21:20

"W roku pańskim 1263 w nocy z wtorku na srodę suchedniową,Boguchwał ,biskup poznański odszedł do Chrystusa w Czernelinie posiadłości wiejskiej swojego kościoła.O jego zaletach i zasadach moralnych nie chce pisać,ponieważ nawet jeśli jakieś posiadał to wcale nie miał ochoty czynic z nich użytku"

Kronika Wielkopolska

Alatar - 28 Listopada 2007, 22:21

Przed użyciem pióra, zwłaszcza przy jego zatemperowaniu, pisarz wykonywał jedną czy kilka prób (probatio pennae), które miały go przekonać o przydatności narzędzia. W jednym z polskich rękopisów z XVI wieku zachował się zapis-probatio następujacej treści:

Cytat
Tho moy rim,
kuffel a piwo w nym


ktoś dowcipnie zaś przy okazji również probacji dopisał:

Cytat
Ba, y welgy rym, każdy to uczyni.

Urbaniuk - 29 Listopada 2007, 06:46

Opis zarazy w płocku 1092:
"Nocą słyszało się tętent, biesy mknęły ulicami, ścigając ludzi. Jeśli kto wychodził z domu chcąc zobaczyć, wówczas niewidocznie ponosił od biesów ranę i od tego umierał, a nikt nie ośmielił się wychodzić z domu. Potem biesy zaczęły pojawiać się dniem na koniach, a nie było ich samych widać, widniały tylko kopyta ich koni. I tak ranili ludzi w Płocku i jego okręgu. Dlatego ludzie też mówili, że to umarli zabijali płoczan."

Rafał - 29 Listopada 2007, 08:26

A to, to juz jakaś późniejsza interpretacyjka, licentia poetica :wink: Pierwszy tekst o tym to krótkie "płocczan nawie bijut" :lol:
Urbaniuk - 29 Listopada 2007, 10:56

Rafał-> a to juz nie wiedziałem :mrgreen: ale użekła mnie poetyka opisu, której oryginałowi nie staje ;P:
Wilson - 29 Listopada 2007, 12:26

Cytat

A to, to juz jakaś późniejsza interpretacyjka, licentia poetica Pierwszy tekst o tym to krótkie płocczan nawie bijut


Przepraszam chodzi tu o Płock czy o Połock?

Rafał - 29 Listopada 2007, 12:55

O ile Połock leży w Polsce to może i o Połock. Książecza "Wymarłe religie świata" rozdział o wierzeniach słowian (a właściwie praktycznie kompletnym braku naszej wiedzy na ten temat). Niestety ksiązki juz nie posiadam, ktos się nie bał i zaj... ten, tego, musiałem chyba komuś pożyczyć :? Jakieś stare wydanie, tamże tak stało. Niewykluczone też, że memoria fest fragilizuje, trza by do źródełka sięgnąć. :D
dalambert - 30 Listopada 2007, 11:04

to nie anegdota chlopaki i dziewczynki :
30 XI 1808 roku szwoleżery szturmen wzięły Somo-Sierry grzbiet oszańcowany hurraaaaaa :bravo
a skoro mamy rocznicę tego faktu to może Szanowni pozwolą małe pytanko na boczku:
Jak byly rozstawione armary hiszpańskie na owej sławetnej drodze ku Somosierskiej przełęczy ?

aniol - 1 Grudnia 2007, 08:21

rozstawione w czterech liniach, ale po ile w ktorej i w jakich odleglosciach od siebie to nie pamietam na chwile obecna
anegdota mowi ze dowadzacy szwolezerami Kozietulski byl pijany w 3 d**y i zle zrozumial rozkaz Napoleona "zdobadzcie mi te armaty" (Bonaparte podobno mial na mysli pierwsza baterie dzial) i poprowadzil szarze na wszystkie cztery linie

Tomcich - 1 Grudnia 2007, 22:14

Słyszałem, że podobno od tego wzięło się francuskie powiedzenie "Pijany jak Polak".
dalambert - 3 Grudnia 2007, 10:22

aniol, Tomcich, Szanowni - Prawda ,ale Napoleon na stwierdznie jednego z generałów po Somosierze, że ci Polacy musieli być zalani, odpowiedzial . " Jeżeli byli , TO CHCIALBYM by cala moja armia byla tak pijana" , a mendia i pamiętnikarze zrobili z tej odpowiedzi to to zrobili i potworek "pijany jak Polak" pokutuje.
Ad ustawienia dział to wielu uważa , że skoro było ich 16 , a stały w czterech bateriach to po cztery sztuki w każdej, ale jest również hipoteza ,że w trzech pierwszych ustawionych na zakrętach drogi wspinającej się na przełęcz Somo-Sierry było po dwie sztuki, a na samej przełęczy pięknie oszańcowane 10. Co do Kozietulskiego to nie miał on jak czego prowadzić, bo po ruszeniu szwadronu do akcji na I baterią salwa armatnia załatwila mu konia, szwoleżery pognały dalej drogą na przelęcz "skacząc" kolejne baterie , a Kozietulski jeno mógł wzorem RIII wolać : "królestwo za konia" i w dyrdy piechtą kumpli gonić, zaś nie sądzę by dowódca służbę przy Cesarzu mającego szwadronu mógł być " pijany w trupa' inna rzecz, iż w tamtych czasach do śniadania wino dawano , a nie antabus czy inne mlelo zsiedłe.. he ,he
Jest również hipoteza, że szarrża ta ZACZĘŁA się niejako przypadkiem :
Tyraliery francuskie posuwaly się pod gęstym ostrzalem ku przełęczy, mimo iż mgła była spora, Cesarz podjechal na pierwszą linię zobaczyć co i jak, i w kręcacą się we mgle grupę jeźdźców wpadł granat wystrzelony przez Pierwszą baterią hiszpańską, więc Napoleon polecił dowódcy szłużbowego szwadronu - " Zabrać mi te armaty" i tu jak już pisałem " skoczył Kozietulski w czwórki szwadron zwinął" i jadąc na czele rozpędzającej się czwórkowej kolumny / droga wąska była i obramowana kamiennymi murkami/ od pierwszej salwy konia stracił, reszta wiedziala że: mają jechać ostro i do przodu. No i pojechała , aż na przełęcz.
Geniuszem Napoleona bylo to, że zorientowawszy się co się dzieje posłalłz pierwszym szwadronem szwlożerów kolejny i szaserów gwardii i te przeszły do przełęczy, uratowały resztki szwadronu Kozietulskiego i uderzyły na zaplecze armii huszpańskiej wzbudzając ogólną panikę,,,
zaś dzielni hiszpanie dyla dali jeno dowódce swego wieszając jako zdrajcę , no bo francuzi za mocno i za cwanie biją, a on im o tym nie powiedział...

dalambert - 3 Grudnia 2007, 11:53

Tak z kolejnej napoleońskiej beczki : Czy aby w sobotę nie bylo roczmicy 202 bitwy pod Austerlitz . co wy na to?
Iwan - 3 Grudnia 2007, 17:50

Cytat
Czy aby w sobotę nie bylo roczmicy 202 bitwy pod Austerlitz . co wy na to?


jeśli chodzi o Austerlitz to przypomina mi się pewna piosenka którą ryczeliśmy podczas marszu jak byłem harcerzem :mrgreen:

pod Aus pod Aus pod Austerlitz
dostaliśmy w dupę i nie gadamy nic
bo taka naturę od Boga już mamy
że w dupę zbieramy i nic nie gadamy :mrgreen:

Agi - 3 Grudnia 2007, 18:14

Znam inną wersję tej piosenki:

Pod Jeną, pod Austerlitz
dostali Niemcy w skórę
bo Niemiec ma taką naturę
że zawsze dostaje w skórę :mrgreen:

Ziuta - 3 Grudnia 2007, 18:23

Pod Jeną, pod Ulm, Pod Austerlitz
Brałą Austria w d.pę, nie gadała nic
Bo my, Austriacy taki zwyczaj mamy,
że w D.pę bierzemy i nic nie gadamy.

Wersja kanoniczna, Haskowa

dalambert - 4 Grudnia 2007, 08:03

Ziuta,
Ja pamiętam wersję:
Pod Ulm, pod Ulm , pod Austerlitz
Braliśmy w d... nie gadaliśmy nic
Bo taką naturę my Niemcy już mamy
Że bierzemy w d,,, i nic nie gadamy.

Pytanko czy to Hasek wymyślił czy też jako ludowa przyśpiewka funkcjonowalo to dużo wcześniej i gdzie to " się wymyśliło" ?

Ziuta - 4 Grudnia 2007, 22:43

Pewnie śpiewali to wszyscy dekownycy CiK Armii :)
dalambert - 12 Grudnia 2007, 11:50

Może to nie anegdota, ale dziś jest rocznica pierwszego pokazu Radio, przez niejakiego marconiego, może ktoś wie która?
Rodion - 12 Grudnia 2007, 11:56

Czy to było wtedy gdy ten słynny rosyjski konstruktor Popow dostał od Bell'a smsa morsem o tym by włączył radio bo Marconi ma właśnie ciekawą pogadankę o telewizji?
Rafał - 12 Grudnia 2007, 12:17

He, he, a ja mam taka ciekawostkę: reklamę na okładce pewnego magazynu przedstawiająca mobilny telefon firmy Ericsson (produkcja Warszawska). Magazyn wydrukowano w 1935 roku (musze sie zgłosić do Ericssona, może będą chcieli odkupić :roll: 8) )
dalambert - 8 Stycznia 2008, 13:46

8 stycznia 1918 coż to niejaki Wilson dnia tego ogłosi ?ł, hej, anegdotszczyki hej
Dodane dla wiadomości Wszystkich 09.01.2008 r. to bylo słynne 14 punktów Wlsona gdzie jako warunek trwalego pokoju po I wojnie światowej wymieniono Powstanie suwerennego państwa Polskiego z dostępem do morza. To co!

dalambert - 10 Stycznia 2008, 14:52

A kto to pamieta,że dokladnie 40 lat temu Milicja Obywatelska rozgoniła demonstrację widzów i studentów po ostatnim przedstawieniu "DZiadow" w Teatrze Narodowym przez cenzurę na polecenie tow. Gomułki zdjętych i tak Się zaczęly Wydarzenia Marcowe.!
Adashi - 10 Stycznia 2008, 15:32

Idy Marcowe? :wink: ;P:
dalambert - 10 Stycznia 2008, 15:43

Adashi napisał/a
Idy Marcowe?

Raczej Idy Mieciowe, wiem bom w tym cyrku częściowo udział brał :mrgreen: ;P:

Rafał - 11 Stycznia 2008, 08:24

W jakimś artykule wczorajszym przedrukowana fotka była, a na niej ludzie z transparentem "Studenci do nauki, Literaci do pióra". Jakież aktualne, ba ponadczasowe :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group