To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Nagroda im. Janusza A. Zajdla

Chal-Chenet - 8 Czerwca 2012, 05:59

Dzięki.
dzejes - 26 Czerwca 2012, 21:40

Tegoroczne nominacje

POWIEŚĆ
Jacek Dukaj "Science Fiction"
Maja Lidia Kossakowska "Grillbar Galaktyka"
Jakub Małecki "Dżozef"
Paweł Matuszek "Kamienna Ćma"
Krzysztof Piskorski "Krawędź czasu"
Wit Szostak "Dumanowski"

OPOWIADANIE
Anna Brzezińska "Żar"
Jakub Ćwiek "Bajka o trybach i powrotach"
Stefan Darda "Spójrz na to z drugiej strony"
Magdalena Kozak "Strasznie mi się podobasz"
Marceli Szpak "Obcy"

dalambert - 26 Czerwca 2012, 22:12

dzejes napisał/a
Magdalena Kozak Strasznie mi się podobasz

I ro mnie się też strasznie podoba :bravo :D

cranberry - 28 Czerwca 2012, 10:18

No więc chyba trochę wybuchła afera, że jest nominowane opko z bloga (Obcy) i że jak to tak - bez numeru ISSN. No i najwyraźniej można bez.

Przeczytałam. Przyznaję, że byłam nastawiona na "nie" (że silna akcja marketingowa i fogle ossochodzi). I bardzo mi się podobało!!
Urocze, inteligentne, napisane morderczą gwarą śląską (ciekawe, ile bym zrozumiała, gdybym nie miała styczności z niemieckim), o Obcości i obcości. Nie chcę spoilerzyć szczegółami, ale pozostawiło mnie z szerokim uśmiechem.
Czy warte Zajdla? Nie mam pojęcia, zwłaszcza, że gusta - rzecz dyskusyjna. Ale na pewno nie wywołało we mnie buntu faktem nominacji. Naprawdę dobry tekst.

Edit: Ponoć ten ISSN jednak jest. Więc nie chcę siać zamętu, nie znając się. Po prostu tylko chciałam napisać, że opowiadanie mi się podobało.

B.A.Urbański - 28 Czerwca 2012, 11:00

cranberry, w regulaminie stoi:

Cytat
§ 11
Utwory kandydujące do Nagrody i Kategorie

1. Do Nagrody mogą kandydować wszystkie utwory literackie, których pierwsze wydanie w:
a książce posiadającej numer ISBN
lub
b czasopiśmie drukowanym posiadającym numer ISSN
ukazało się do 31 marca roku przyznania Nagrody z datą roku poprzedniego; oraz te, które z powodów wydawniczych nie mogły kandydować w roku poprzednim, z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Komisja Nominacyjna może dopuścić do listy nominacji utwór opublikowany w innym miejscu niż wymienione w ust. 1, w sytuacji gdy utwór ten otrzyma wystarczającą do uzyskania nominacji liczbę głosów i nie kandydował do Nagrody w latach poprzednich.
3. Utwór, o którym mowa w ust. 2, nie może już być nominowany w następnych latach.


Czyli generalnie ust. 1 jest taki trochę pic na wodę, bo i tak jeśli uzyska odpowiednią ilość głosów, to może być nominowany.

Akurat w tym przypadku to nie ma znaczenia, Ultramaryna jest pismem i ma ISSN.

dzejes - 28 Czerwca 2012, 11:43

cranberry napisał/a
No więc chyba trochę wybuchła afera, że jest nominowane opko z bloga


Afera? Malakh ma jakiś straszny problem ;P:

cranberry - 28 Czerwca 2012, 12:19

dzejes, intrygujesz. Czy Malakh uzewnętrznia się gdzieś z tym swoim problemem poza Fejsem? Czy niestety niefejsowaci maja pozostać zaintrygowani?
dzejes - 28 Czerwca 2012, 12:49

Nie wiem, szczerze mówiąc. A problem w skrócie sprowadza się do niszczenia prestiżu nagrody poprzez promowanie twórczości znajomych, które to doprowadzi za rok do nominacji dla "Słodkorożca" - hipotetycznej chały z losowego bloga, którego autorka poprosi znajomych o zagłosowanie. W dalszej części wizji owa autorka w prezencie urodzinowym otrzyma tysiąc wykupionych akredytacji wspierających i wygra Zajdla. Przynajmniej tyle ja zrozumiałem, starałem się przedstawić rzecz bez swojego komentarza.
cranberry - 28 Czerwca 2012, 12:50

dzejes, thx za streszczenie.
Ziuta - 28 Czerwca 2012, 13:07

dzejes, dzięki choopie, od miesięcy szukam tytułu dla opowiadania. Zagłosujesz na kolegę? Pliiiis. :D
dzejes - 28 Czerwca 2012, 13:23

To nie ja, to z Fejsa. Też mi się podobało, więc nie zmieniałem ;)
mBiko - 29 Czerwca 2012, 21:19

Swoją drogą przykład przeboju "Jarzębiny" pokazuje, że w epoce informacji elektronicznej wyniki wszelkich plebiscytów mogą być, mówiąc delikatnie, niezwykle nieprzewidywalne.
cranberry - 13 Lipca 2012, 12:49

Można oficjalnie ściągnąć w pdf opowiadania nominowane do Zajdla .
Fidel-F2 - 26 Sierpnia 2012, 20:18

Ćwiek i Kossakowska (facepalm) z Zajdlem w dłoni.

http://katedra.nast.pl/no...Zajdle-rozdane/

cranberry - 1 Listopada 2012, 21:22

Dopiero przeczytałam antologię tegorocznych opowiadań zajdlowych i czuję potrzebę podzielenia się wrażeniami.
Powiedziałabym, że cztery teksty podpadają pod grozę - gatunkowo albo jeżeli chodzi o emocje wywoływane w czytelniku. Jednym autorom wychodzi to mistrzowsko (Brzezińska, Ćwiek), innym dobrze (Kozak), no a innym żenująco (Darda)...
Piąte opowiadanie (Obcy) odebrałam jako... obyczajowe ;)

Żar jest napisany genialnie, wspaniałym stylem, takim z Prawdziwej Literatury (ja serio ;) ), tyle, że treść ma tak ohydną, na wielu poziomach (estetycznym, moralnym, uczuciowym), że ja niestety nie trawię tego opowiadania, a szkoda, bo opowieść o żar-ptaku mogłaby mnie porwać, gdyby pośród tych obrzydliwości był właśnie - już nawet nie mówię, że powiew nadziei, tego nie wymagam - ale powiew choćby przynajmniej pięknej grozy.

Bajka o trybach i robotach jest napisana świetnie, oryginalnie, w kilkustopniowej "szkatułce", ale z kolei dla mnie prywatnie była za trudna emocjonalnie. Więc też nie mogę powiedzieć, że mi sie podoba. Ale dla autora to w sumie pochwała - że tak podle i umiejętnie trafił czytelnika w czułe punkty.

Strasznie mi się podobasz raz, że miałam zaspoilerzone, dwa, że tam w sumie można pewnych rzeczy się domyślać, ale jako istota niezbyt pojętna zrozumiałam spoiler nieco inaczej, więc "zmiana" zakończenia z tego, którego się spodziewałam (a wskazówki w tekście zdawały się potwierdzać) na zakończenie rzeczywiste strasznie mi się podobała. Całe opowiadanie za to podobało mi się - zdecydowanie, natomiast niekoniecznie strasznie. Dla mnie zawsze mają na wejściu teksty, które opisują oczami świadka coś, o czym nie mam zielonego pojęcia (a autor je ma), czyli tutaj część mainstreamowa. Ale fantastyczna, jak się głębiej zastanowić, wcale nie jest AŻ TAK BARDZO oklepana. Konkretnie jak przyjrzałam się mocniej bohaterce, co do której jest pokusa, żeby widzieć w niej podejście autorki do tego wszystkiego, co sie tam dzieje, a to chyba nie do końca tak? Mam nadzieję, że autorka tego nie czyta i nie stuka się w głowę ;)

Obcy - czytałam już dawno, z bloga, z nastawieniem bardzo na "nie", na fali afery. I przy takim podejściu zaskoczyło mnie na plus. Fakt, to może nie jest tekst "zajdlowy", ale ujął mnie swoją śląskością (język!) i obyczajowością.

Spójrz na to z drugiej strony - bardzo chciałam sie z kolei nastawić na "tak", na przekór wszystkim żartom, że może ten Darda, skoro ludzie go czytają, to może jednak pisze fajnie, tylko ma pecha do nadgorliwych fanów. Ale sorry, dla mnie żenada. I odnosi się to też do drugiego opowiadania tego autora, które czytałam w antologii Horyzontów Wyobraźni 2009 (Ostatni telefon). To są właśnie takie opowiadania grozy, co ja nie rozumiem, jak można klepać po raz setny ten sam schemat i bez skrępowania używać gadżetów, przy których publika ryczy śmiechem (katana?? no kaman...)

Co mnie uderzyło, to różnica poziomu stylistycznego tekstów - na niekorzyść Dardy. Jestem przyzwyczajona do myślenia, że my tu tylko sobie w kąciku piszemy/czytamy lietraturę POPULARNĄ. Tymaczasem okazuje się, że fantastyka stawia poprzeczkę wysoko - i kiedy czytamy coś "naprawdę" z litratury popularnej (tu horror, a ktoś mi kiedyś mówił podobnie o Grocholi), to jest stylistyczny zonk. Narracja prowadzona w taki szkolny, prosty sposób, trudno mi sprecyzować, o co mi chodzi. Nieuznawanie zasady show, don't tell.
Przeczytałam potem pierwsze zdanie opowiadania Magdy Kozak (pierwsze po dialogu) i jedno zdanie starczyło, żeby mnie rąbnęła ZASADNICZA różnica poziomu stylu.

Ogólnie Ćwiekowi się Zajdel należał (skoro już była akurat taka lista nominacji), chociaż ja chyba głosowałabym na Strasznie mi się podobasz, bo ten tekst jest dla mnie mniej... przerażający. Mogę powiedzieć, że go lubię, że czytanie sprawiło mi przyjemność.

Natomiast nadal jest w mocy moja lista nominacji - nadal uważam, że Zajdla powinien był dostać Orbitowski za Wszystko o moich matkach - opowiadanie, które pokazuje, że tekst grozy nie musi być kiczowaty, a może być mrożącą krew metaforą.

dzejes - 2 Listopada 2012, 12:04

cranberry napisał/a
Żar jest napisany genialnie, wspaniałym stylem, takim z Prawdziwej Literatury (ja serio ;) )


No popatrz, a ja uważam, że ten tekst jest bełkotliwy. W pewnym momencie bohaterowie zamieniają się imionami, i to raczej nie był zamierzony zabieg autorki - co wychwyciła moja nieoceniona żona, ale chyba niewiele osób poza nią.

cranberry - 2 Listopada 2012, 12:19

Cytat
W pewnym momencie bohaterowie zamieniają się imionami

Ha, no jaka jest korekta (więc może i redakcja...) w NF, to kazdy widzi...
W sumie rozumiem, że między skomplikowanym stylem a bełkotem granica bywa bardzo cienka, ale przyjmijmy, że to tez podpada pod subietywną ocenę.

Bo np. do mnie powoli zaczyna docierać, że moja sympatia dla Strasznie mi się podobasz u sporej liczby osob może wywołać wzruszenie ramion i dyskretne popukanie się w czółko ;) , ale jest jak jest - podobało mi się. Swoją drogą jestem szalenie ciekawa, czy dopatruję sie w tym tekście czegoś, czego tam nie ma, w kreacji świata i bohaterki.

Anonymous - 2 Listopada 2012, 12:24

cranberry napisał/a
Bo np. do mnie powoli zaczyna docierać, że moja sympatia dla Strasznie mi się podobasz u sporej liczby osob może wywołać wzruszenie ramion i dyskretne popukanie się w czółko ;)

Może nie aż tak, podobało mi się to, jak Autorka wykorzystała swoje osobiste doświadczenia, ale nie widzę w tym tekście innych mocnych punktów. A puenta to było takie walniecie czytelnika między oczy, taki komunikat "na wypadek, gdybyś był kretynem, drogi czytelniku". Strasznie mnie to odrzuciło, tym bardziej, że bez tego wywalenia kawy na ławę możliwa byłaby więcej niż jedna interpretacja.

cranberry - 2 Listopada 2012, 12:45

Miria, mnie akurat jednoznaczność zakończenia dobrze zrobiła, bo ja nie do końca lotna jestem ;) A poza tym
Spoiler:

Anonymous - 2 Listopada 2012, 16:39

Ja spóźniłam się z głosowaniem, ale oddałabym głos na zwycięską "Bajkę...". Skojarzenia z Dukajowym "Wrońcem" trochę zepsuły mi efekt (słyszałam też opinię, że Autor zbytnio się zainspirował Bajkami Robotów, ale mnie się to akurat nie narzuciło podczas czytania). Jednak całościowo było to zgrabnie skonstruowane, plastyczne opowiadanie o konkretnej tematyce, co mi bardzo odpowiada. "Żar" - tu miałam problem, bo podoba mi się język i styl Brzezińskiej, niesamowicie buduje nastrój (chwilowa depresja po przeczytaniu murowana), ale coś jest nie tak z prowadzeniem narracji - to kolejny teki tekst Autorki, gdzie męczę się z prześledzeniem, co się dzieje i z jakiej przyczyny, który bohater co robi itd. Gdzieś przejrzystość fabuły ginie wśród językowych ornamentów, chwilami musiałam się cofać o parę akapitów, żeby ogarnąć przebieg wydarzeń (a i tak nie zawsze byłam w stanie) . Z odbytych rozmów wynikało, że nie jest to tylko mój problem, więc zaliczam to jako stanowczy mankament tego tekstu.

Pozostałe dwa teksty nie bardzo - moim zdaniem - zasługują na omawianie, w każdym razie niewiele (lub nic) dobrego byłabym w stanie o nich powiedzieć.

cranberry - 2 Listopada 2012, 20:25

A do mnie dotarła właśnie pewna dość, hmmm... Zastanawiająca myśl odnośnie tekstu Ćwieka :mrgreen:

Spoiler:

cranberry - 5 Czerwca 2013, 17:22

Głosujecie?

Ja jako powieść zgłosiłam do Zajdla tylko Czarne Anny Kańtoch, bo podobało mi się ogromnie. Żadnej z pozotałych powieści z 2012 niestety nie czytałam.

Opowiadania:

1. Radosław Rak - Lilka - NF 3/2012
2. Zbigniew Wojnarowski - Śmierć na chorągwi - NF 10/2012
3. Agnieszka Hałas - Córka sztukmistrza - SFFiH 76
4. Radosław Rak - Tamdarej w innych światach - Esensja
5. Paweł Ciećwierz - Środkowy palec opatrzności - FWS 2/2012

Z piątym miejscem wahałam się mocno, bo jest jeszcze "Instynkt przetrwania" Sławomira Prochockiego (FWS 4/2012). Ostatecznie padło na śląskiego Brighellę, ale o dziwo (!) chyba bardziej ze względu na Śląsk niż na Brighellę.
No i są jeszcze "Ostatnie piętro" Agnieszki Hałas (ze zbioru "Po stronie mroku"), "Muneca" Istvana Vizvary (z antologii "Science fiction po polsku") i "Bożowola" Anny Walczak (też SFFiH 76!).
Ale głosowałam jak wyżej :)

Witchma - 26 Czerwca 2013, 08:19

Tegoroczne nominacje:

W kategorii opowiadania:

Jakub Ćwiek „Będziesz to prać!” („Chłopcy”, Sine Qua Non)
Jakub Ćwiek „Co było, a nie jest…” („Chłopcy”, Sine Qua Non)
Jakub Ćwiek „Kukuryku!” („Chłopcy”, Sine Qua Non)
Jacek Dukaj „Portret nietoty” („Zachcianki”, Świat Książki)
Tomasz Kołodziejczak „Czerwona mgła” („Czerwona mgła”, Fabryka Słów)
Robert M. Wegner „Jeszcze jeden bohater” („Herosi”, Powergraph)

W kategorii powieści:

Jakub Ćwiek „Kłamca 4. Kill’em all” (Fabryka Słów)
Jarosław Grzędowicz „Pan Lodowego Ogrodu. Tom 4” (Fabryka Słów)
Anna Kańtoch „Czarne” (Powergraph)
Robert M. Wegner „Niebo ze stali” (Powergraph)
Andrzej Ziemiański „Pomnik cesarzowej Achai. Tom 1” (Fabryka Słów)

Fidel-F2 - 26 Czerwca 2013, 08:50

:|
Witchma - 26 Czerwca 2013, 09:19

Fidel, w zasadzie podzielam Twoją opinię.
Adon - 26 Czerwca 2013, 10:11

Czemu się dziwić? Przecież to od lat nagroda na popularność (i nawet ostatnie wybryki Ćwieka w popularności mu raczej nie zaszkodzą).
Witchma - 26 Czerwca 2013, 10:23

Adon, ja się dziwię, że nie ma pośród nominowanych Stefana Dardy ;)
Martva - 26 Czerwca 2013, 10:24

Może nic nie wydał w tym roku?
Adon - 26 Czerwca 2013, 10:26

Ale bodaj na katedrze widziałem fajnego komcia: "Jakub Ćwiek nominowany do nagrody im. S. Dardy." ;P:
Witchma - 26 Czerwca 2013, 10:36

Martva napisał/a
Może nic nie wydał w tym roku?


Potworne przeoczenie.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group