Mistrzowie i Małgorzaty - Tomasz Bochiński
Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 12:22
Widzę, że pomysł przyjęcia do terminu zyskuje powodzenie.
Wiedżma - usługi oferujemy wg. wszelkich rytuałów życzonych przez Klienta. Mamy też szeroką gamę propozycji jeżeli Klient jest niezdecydowany.
Fidel - dobrze, ale proponuję trochę mniej entuzjazmu z pileniem Klienta do Ostatecznej Transakcji. Żywy Klient też jest dobrą reklamą dla firmy. Klient wiedźma to znakomita reklama. Opłaca sie żeby żyła nam 100 lat.
Pako - jakoś mało przekonany jesteś do pozyskiwania potencjalnych Klientów. Więcej śmiałości. I my nie krzywdzimy Klientów. My im pomagamy odnaleźć drogę do Przodków.
Pako - 28 Lipca 2006, 15:11
Znaczy muszę się przyzwyczaić, żę martwi są i tak i tak
Ale to też złe opinie o fachu po łódzkim pogotowiu widocznie odcisnęły na mojej młodzieńczej i niedoświadczonej jeszcze duszy piętno. Handel skórami był okropny.
Reklama!
My nie handlujemy skórami! U nas trumny najlepszej jakości, grób zawsze na 6 stóp, ani cala mniej. Inni oszukują na głebokościach, my dbamy o dobre imię firmy
Koniec Reklamy!
Kruku... czy ty nie puściłeś jakogoś swojego opowiadania w Clicku Fantasy, tym od Piekary?
Kruk Siwy - 28 Lipca 2006, 21:01
Pako, moje pióro tam nie postało. Dla róźnych względów. A dlaczego pytasz?
Pako - 29 Lipca 2006, 07:49
A bo kojarzę tam jakieś opowiadanie o grabarzu co było, myślałem więc, czy to może nie twoje Ale skoro nie twoje to muszę wygrzebać egzemplarz i sprawdzić, bo też nie było złe.
Kruk Siwy - 29 Lipca 2006, 12:34
Hmm? Konkurencja?! Dawać ją, pogrzebiemy godnie!
Pako - 29 Lipca 2006, 17:26
Piotr Połubiński się autor nazywał. Nawet nawet to było opowiadanie, z tego co pamiętam, ale nie chce mi się czytać tego jeszcze raz
Z pamiętnika obłąkanego grabarza.
I ochydne moim zdaniem rysunki -_-
Selithira - 30 Lipca 2006, 21:43
Cytat | K ochający wiedźmy
R omantyczny
U wielbiajacy miłe zapachy
K obiet |
Wróżba Wiedźmy , aż się prosi, żeby ją przenieść do tematu Kruka
Aha, Pako , oHydne
Kruk Siwy - 30 Lipca 2006, 21:51
Selithira, dzięki. I Ty Pako mój uczniu, który się u mnie kształcisz na nauce także powinienieś podziękować. Czy i Ty jesteś dyscośtam? Bo jeżeli tak to w życiu nie dam Ci pisać sentencji na nagrobkach. Klient mógłby się wkurzyć i to do tego stopnia, że wstałby i upomniał się o zwrot kasy. No a przecież my dajemy wieczną gwarancję.
Wiedźma - 30 Lipca 2006, 22:06
S łowami pogrzebać potrafi
I na odwrót ożywić
W szystkich czytelników
I nteres
U bić umie dobrze
T anatosa by oszukał
K ości rzucił
I pisał dalej, i dalej
To zamiast drugiej części nicka Siwy
Pako - 31 Lipca 2006, 08:52
Hehe.. Wiedźmo ja także dziękuję w imienu mojego mistrza
Aha... dyscośtam nie jestem ale czasem po prostu człowiek musi popełnić błąd, żeby dyskusję ożywić. A dobro naszych klientów to nasze dobro. Spójrz, taki bląd na nagrobku sprawi, żę wiele osób przyjdzie zobaczyć, a przy okazji świeczkę zapalić. Wtedy ten grób zawsze będzie jasno oświetlony, umarły będzie miał zawsze gości, nie będzie się nudził. Oczywiście błąd gratis tylko za zgodą klienta
Kruk Siwy - 31 Lipca 2006, 09:13
Pako, generalnie słusznie myślisz. Zdaje się, że kiedy pójdziesz na politechnikę to świat utraci świetnego biznesmena w branży grabarskiej. Hm. Zobaczymy jak Ci pójdzie w czasie pytań testowych. Ale to jeszcze za chwilę, ciągle patrzę na Twoje posty i analizuję jak odnosisz się do potencjalnych klientów. (Każdy nim jest)
Pako - 31 Lipca 2006, 09:23
Do klientów trzeba się odnosić po przyjacielsku Z radosnym uśmiechem, bo czy może być coś lepszego od wiecznego wytchnienia pośród zielonej trawy, drzew, gości nie trzeba niczym częstować, za prąd się nie płaci. Na życzenie klentanawet telewizor sie zmieści )ach te technologie LCD ).
A w ogóle to jestem ciekawy, jak mi idzie
Kruk Siwy - 31 Lipca 2006, 09:29
Generalnie braki nadrabiasz entuzjazmem. Z tym przyjacielskiem odnoszeniem się nie przesadzać! Pełny szacunek! To najważniejsze! Klient chce zostać pochowany z nocnikiem na głowie - nie mówić mu że głupi tylko, że ma ciekawe i niebanalne pomysły.
Testy egzaminacyjne opracuję w ciągu tygodnia. Może 5 tego na spotkaniu ludziska z forum mi pomogą.
Do roboty! Pako pakować przecież umiesz.
Pako - 31 Lipca 2006, 09:45
Się wie szefie! Tylko mów, na której działce kopać, a grób bedzie jak malowany
mawete - 31 Lipca 2006, 11:58
Ja chcę w kwiatki...
Kruk Siwy - 31 Lipca 2006, 12:05
mawete, w kwiatki?!! Klient nasz pan, może być i w kwiatki ostatno dwie panny niedorosłe tak sobie zażyczyły i jedna stara panna też. Tedy nie ma kłopotu.
Po cichu doradzałbym jednak jakieś sceny rycerskie alibo the battle of the bootle na ten przykład. Ale nie nalegam, nie nalegam.
Czy niezapominajki mogą być?
A może ten nowy gatunek miriówkami zwany?
"Na głowie kwietny ma wianek..."
Anonymous - 31 Lipca 2006, 12:09
Kruk Siwy:
Cytat | A może ten nowy gatunek miriówkami zwany? |
Śliczna nazwa!
mawete - 31 Lipca 2006, 12:10
i jak pasuje...
Pako - 31 Lipca 2006, 16:37
To co? Podwójny grobik strzelić, czy dwa pojedyńcze sąsiadujące?
Kruk Siwy - 31 Lipca 2006, 17:17
Przeprowadzę negocjacje. Co innego miłość a co innego wieczność. Zapewniam Cię Pako.
Pako - 31 Lipca 2006, 17:36
Zauważyłem Ale idę o zakład, że znajdę kilka osób, które się z tobą nie zgodzą
mawete - 31 Lipca 2006, 18:32
Ja się zgodzę...
Wiedźma - 2 Sierpnia 2006, 10:18
Miłość jest wieczna!
Rafał - 2 Sierpnia 2006, 10:24
Wiecznośc jest miła?
Kruk Siwy - 2 Sierpnia 2006, 10:26
Miłość tak. miłość - nie. Nikt nigdy nie dostąpił pełnej MIŁOŚCI. A jeżeli nawet to nie był w stanie zdać relacji z tego faktu.
Dlaczego? Oto pole do rozważań. Dla mnie wygląda to tak, że miłość musi byc cokolwiek niedoskonała. Zbyt wielka eliminuje porażonego osobnika. Taki ktoś znika jakoby nigdy nie istnial...
Rany! Muszę się chyba odrobinę odkochać. Tak na wszelki wypadek.
Generalnie są to rozważania do wątku Wiedżmy, tyle że wątki te nieco się nam splątały.
To wszystko przez te przepowiednie!
Wiedźma - 2 Sierpnia 2006, 10:35
A kto powiedział, że miłośc jest miła, Rafale?
No własnie, ale to moja tematyka Tylko tak się jakoś sklada, że wieczność, którą zajmuje sie Kruk i miłośc - moja skromna działeczka, czasami sie stykają A takiej literaturze to nawet dośc czesto
Rafał - 2 Sierpnia 2006, 10:47
Miłość jest miła, nawet gdy ranić zaczyna,
chociaż stop, to jakaś bzdura, czy to co ranić w miłości potrafi jest miłością właściwie?
Czy to bardziej nasze zawody, brak spełnienia i rozjuszone ego boli - czysty egoizm?
Bo miłość to czyste uczucie, a bardziej stan życia. Nie, miłość boleć nie może, zatem zawsze jest miła.
Pako - 2 Sierpnia 2006, 10:54
Oj nie... miłość boleć może jak diabli Miłość niespełniona, nieodwzajemniona.
A jeśli miłość jest prawdziwa, dwoje ludzi się kocha naprawdę, a nie bierze ślubu z rozsądku czy coś takiego, bo potem sie zakochają, to miłość jest wieczna. Inaczej nie byłaby tyle warta, tyle poezji, tyle cierpienia. Miłość wszystko zwycięży itp.
Nie... miłość jest wieczna.
mawete - 2 Sierpnia 2006, 10:59
Pako: Ty może lepiej groby kop....
Rafał - 2 Sierpnia 2006, 12:44
|
|
|