NURS - 3 Maj 2006, 23:11 Dzieki, Liessa za głos. zapraszam, zapraszam kolejnych forumowiczów! Rafał - 4 Maj 2006, 13:46 Pora kończyć. Druga rata: Kilian Tomasz Kilian - Manchester - ujdzie. Może nie przepadam za klimatami stadionowymi, może momentami pomyślałem sobie o naiwności akcji, ale ujdzie. Zrobione poprawnie, chyba coś na kształt papieru w parówce. Nie zaszkodzi, a dobrze wypełnia. Łukasz Śmigiel - Nigdy więcej - nie wiem czy to było zamierzenie autora, ale rozwój akcji jest trochę przewidywalny. Trochę, bo niepewność pozostaje, ale przy dalszym czytaniu przyjemność z potwierdzenia domysłów nie jest na tyle mocna aby mogła konkurować z potencjalnym elementem zaskoczenia. Końcówka trochę jakby ciut słabsza. Ale tekst ma miarę miejsca drugiego. Michał Protasiuk - Horror Cyberneticus - to trochę wstyd, ale jak próbowałem sobie przypomnieć o czym to było, to byłem w stanie przywołać sobie jedynie obraz porażających błędów składniowych i językowych tekstu. Rozumiem, że wydawnictwo może mieć problemy z korektą, ale wydaje mi się, że autor też jako-tako powinien znać tworzywo w którym uparł się rzeźbić. Wstyd. Myślę i myślę o czym to być mogło i nic. Nie będę się dalej męczył, chyba było to o niczym. Na koniec punktacja. Gustaw masz punkta, a drugi pozostawiam niewykorzystany, bo tak będzie sprawiedliwie. Hierarchia tekstów w/g mnie to Gustaw, potem długo, długo nic i równolegle Ciesielska, Śmigiel, Kozak i Kozakowski. Potem długo, długo nic i Kilian, a na końcu Protasiuk (cholera, a jak to wszystko wina mojej sklerozy?)  
R2R - 4 Maj 2006, 23:38 Teraz ja... mogę, mogę..., a więc: Tomasz Kilian - Manchester Nie jestem fanem piłki nożnej więc nigdy nie zrozumiem uwielbienia, czy wręcz fanatyzmu związanego z tym sportem  Opowiadanie spodobało mi się, ma wciągający klimat, o bohaterze można powiedzieć - 'swój chłop'. Zostałem z pytaniem, czy morderstwo było koniecznością, nadało dramatyzmu, ale czy odebrać totemu nie można było inaczej. Skoro taki pomysł autora, przyjmuje, lecz wątpliwości pozostają.
Dorota Ciesielska - Polowanie Popieram postulat "Elfy go home", niestety jeszcze kilka takich opowiadań i moja reakcja na słowo 'fantasy' w zapowiedzi będzie jedna - ominę szerokim łukiem. Dawid Juraszek - Obywatelstwo w standardzie Bardzo dobry tekst. Po przeczytaniu zacząłem się zastanawiać kiedy nas taka sytuacja spotka... Podatki jako 'opłaty abonamentowe' i przepisywanie się z jednego systemu w drugi - extra. Podobało mi się i dostaje mój głos. 
Andrzej Kozakowski - Sentenence 1 Precyzyjna, krótka, konkretna forma - bardzo zjadliwe  Poprosze o więcej.
Magda Kozak - Cynglarze Wcześniejsze teksty o Nocarzach podobały mi się, niestety Cynglarze zupełnie mi nie podeszli. Rozumiem, że są lepsze i gorsze dni a że jestem świeżo po lekturze "Polowania na Jednorożce" u konkurencji, utwierdziłem się w przekonaniu, że Cynglarze powstały w te gorsze... Wykorzystywanie kobiet w walce z siłami zła, perfidne granie na uczuciach i okłamywanie na każdym kroku. Więc mimo szczerych chęci (walka po stronie dobra) i tak facet według autorki to świnia, przynajmniej ja takie wrażenie odniosłem.
NURSIE wstydź się, powinieneś złapać "Polowanie na Jednorożce" Łukasz Śmigiel - Nigdy więcej I ja przychylę się do opinii, że zakończenie jest przewidywalne. Co nie przeszkadzało mi dobrze bawić się czytając. Wyraźnie zarysowana postać ojca, przekonujące zostały oddane jego emocje. Przyznaje, że scena z piaskownicą zrobiła na mnie wrażenie. Michał Protasiuk - Horror Cyberneticus Wahałem się długo, czy Manchester czy Horror... Przyznaje, podczas czytania raz czy dwa się zgubiłem i musiałem cofnąć się o kilka zdań, ale takie 'techniczne' opowiadania bardzo mi się podobają, dlatego opowiadanie dostaje mój drugi głos.
Podsumowując kolejny dobry numer, za wpadkę uważam jedynie "Polowanie". NURS - 5 Maj 2006, 00:35 Dzięki Rafale, dzięki R2R - tu słowo od ojca redaktora, Polowanie na jednorożce autorka oddała konkurencji bez konsultancji może dlatego, że u mnie wczesniej było Polowanie na jednorożca
Nyala - 5 Maj 2006, 11:33 Dorwałam się do forum, to wreszcie mogę napisać swoje wrażenia z lektury. Tomasz Kilian - Manchester - Całkiem fajne opko. Podobało mi się, było fajnie napisane, bohater mnie do siebie przekonał i wzbudził sympatię. Na to idzie mój pierwszy głos. Jako nie-fanka piłki nożnej tym bardziej się uosabiam.
Dorota Ciesielska - Polowanie - Pomysł mi się nawet podobał, ale zupełnie niepotrzebnie pojawił się ten półelf. Równie dobrze mógł to być zwykły człowiek i bym się nie skrzywiła, że całość jest tendencyjna. No ale jest to klasyczna fantasy, i to niestety schematyczna. Autorka z kolein tego gatunku się nie wydostała. Dawid Juraszek - Obywatelstwo w standardzie - Zdecydowanie najlepsze opko numeru, IMHO. Na to idzie mój drugi głos. Prawdziwy absurd, w dodatku przekonujący (żeby było bardziej przygnębiająco...). Prawdziwa, iskrząca się perełka. Andrzej Kozakowski - Sentenence 1 - Nie lubię shortów i dlatego ten też mnie do siebie nie przekonał. Odebrałam go bardziej jako streszczenie jakiegoś większego pomysłu, a nie jako dziełko samodzielne. Magda Kozak - Cynglarze - Może być, choć bez zachwytów. Ot, taki sobie dramacik twardzieli. Powtarzające się słowa "cynglarze" i "cynglarki" doprowadzały mnie do szału, jakby to w nich była jakaś magiczna siła... IMHO mocno przerysowana ta "męskość". Łukasz Śmigiel - Nigdy więcej - Ciekawostka. Przeczytałam i zapomniałam, że przeczytałam. Pomysł niegłupi, ale czegoś mnie zabrakło w jego wykonaniu, bo opko zupełnie mnie nie ruszyło. Michał Protasiuk - Horror Cyberneticus - Był moment, że opko mnie wciągnęło, ale generalnie niespecjalnie przypadło mi do gustu. Zbyt "pokręcone", jak dla mnie, i niewiele z niego wynika. Anko - 5 Maj 2006, 14:23 Dzejes:
 (Ale wiem, że mamy zupełnie inne gusta.) 
Hauer:
Nightingale:
 Widzisz, NURSie, nie jestem sama w takim przeświadczeniu, ha! Nie mówię, że ma być "cały numer fantasy" (jaką to straszno-smutną wizję roztaczasz mi, ilekroć dopominam się o fantasy).  Ale odliczając "humoreski", "urban fantasy", "grozę", itp. okaże się, że mało co zostanie "prawdziwego fantasy" i to na poziomie.
Count:
Wyjaśnij mi jedno, NURSie, jak to możliwe, że dostajesz mało tekstów SF, ale drukowane są przyzwoite, a z nieprzebranych ilości nadsyłanego fantasy nie da się wybrać przynajmniej takiego "przyzwoitego" tekstu?  Zawsze o to pytam i jakoś nie doczekałam się odpowiedzi... 
P.S. NURS:
joe_cool - 5 Maj 2006, 21:42 to teraz ja. MANCHESTER - niezłe, piłkę nożną lubię, sama mieszkałam też za granicą, dorabiając w przeróżnych zawodach, więc się mogłam wczuć w klimat. chociaż to wprowadzanie w klimat było trochę za długie, a sama część horrorowo-fantastyczna za krótka. POLOWANIE - fatalny styl, naprawdę fatalny. gdyby był lepszy, to może i opowiadanie by zyskało. a tak to tylko chała. OBYWATELSTWO... - dobre, zabawne i momentami jakże prawdziwe (Marta rulez). końcówka trochę zbyt enigmatyczna. w wątku autorskim byłam, wyjaśnienia przeczytałam, ale dalej nie do końca mi to pasuje. SENTENENCE 1 - podobało mi się, podobało. muszę gdzieś odgrzebać te "robaki..." CYNGLARZE - narracja w drugiej osobie jest dosyć karkołomna, momentami mnie drażniła, momentami nie. opowiadanie niezłe. NIGDY WIĘCEJ - może być. jakoś mnie nie ruszyło specjalnie. HORROR CYBERNETICUS - zapowiadało się nieźle, a w rezultacie mnie rozczarowało. wszystko jakieś wtórne, a treści i sensu jak na lekarstwo. moje głosy idą na sentenence i obywatelstwo. dzejes - 6 Maj 2006, 01:43
W którym miejsu oceniłem literacją jakość tego fragmentu? W innym tekście mógłby się świetnie sprawdzić. Hauer - 6 Maj 2006, 03:04 Anko, zwróc uwage na
Nyala, ...a od elfów to moglibyscie sie odczepic. W liczbie mnogiej pisze bo jesteś już kolejna osoba której po prostu słowo "elf" się nie podoba... jakby było "półdraklotańczyk" to byłoby lepiej? Jaka róznica skoro tylko pobiegał po lecie w nocy ... Henryk Tur - 6 Maj 2006, 11:24
Na pewno zmusza do myśli : a to co ? dzejes - 6 Maj 2006, 11:42
... za dziwo?
Henryk Tur - 6 Maj 2006, 11:53 Ja bym pomyślał ...cholerstwo ?
A autor wytłumaczyłby : półdraklotańczyk to osobnik, którego jedno z rodziców wywodzi się z Draklotandii, a drugie nie
mawete - 6 Maj 2006, 11:56 ZOMO-wiec z górnej połówki Draklotanii...
Wiecie: "...mundur moro, pas parciany, pod plastikiem głowa, a za pasem pieknie błyszczy 'blondyna szturmowa'..."
ech... kompania zwartych oddziałów... Nyala - 6 Maj 2006, 13:07
Hauer: Byłoby lepiej, bo przynajmniej byłoby w tym coś nowego. A tak jest tendencyjnie. I "czepiam się" tego, co mi przeszkadza - mam do tego prawo. Nie uważam tego za największą wadę tego opka, w sumie nie nazwałabym go taką skończoną chałą, bo mnie się nawet podobało. Edit: A skoro tylko biegał w nocy po lesie, a autorka podkreśliła, że jest półelfem... to widać miało to jakieś znaczenie fabularne i robiło różnicę. Henryk Tur - 6 Maj 2006, 13:15 Nie chcę robić offtopu, ale w MF 8 będize mój tekst fantasy umiejscowiony w lesie i elfów tam nie ma. A co do tego pół- wracając, wyobraźcie sobie, co by było, jakby istniała kraina Dopa. "Jestem półdopkiem, ojciec był z dopkiem, matka zaś... inteligentną kobietą"
Hauer - 6 Maj 2006, 13:16
Pewnie ze miało. Wszyscy przeciez wiedzą, ze elfy lepiej widza w ciemnosciach 
Nyala - 6 Maj 2006, 13:20 To więc czemu piszesz:
?
Henryk Tur - 6 Maj 2006, 13:21 Mniej się potykał
Nyala - 6 Maj 2006, 13:23 LoL, niech będzie, że bycie półelfem, było kluczowe w tej historii dla bohatera.
Henryk Tur - 6 Maj 2006, 13:27 ALe to trochę głupio, bo jak półelf to nie mógł zostać bohaterem, tylko półbohaterem. No i był półwilkiem
Hauer - 6 Maj 2006, 13:44 Ale to w sumie dziwne.. było go pół elfa, a jeszcze zył. Nie wiemy też dlaczego tylko pół... wilk zeżarł już resztę? Anko - 6 Maj 2006, 15:02 Hauer:
Dzejes, co do fragmentu z księdzem - chodziło mi o to, że gdyby go wyciąć, to trudno by mi było powiedzieć cokolwiek pozytywnego o tym opowiadaniu, dlatego był to dla mnie walor. A Ty mówisz: po co to, ciach z tym. Henryk Tur - 6 Maj 2006, 16:08
Bo to fantastyka, panie. Pablos - 6 Maj 2006, 17:33 Oddaję głosy na Łukasza Śmigiela i Magdę Kozak, bo urzekły mnie ich historie. W dalszej kolejności "Manchester", "Obywatelstwo w standardzie" oraz "Polowanie". Przy okazji muszę powiedzieć, że numer 6 to po prostu świetny numer! elam - 6 Maj 2006, 23:29 no i zejdzmy juz z elfow
czystej, dobrej fantasy rzeczywiscie cos malo, ostatnio. jak i dobrej, czystej SF. mi brakuje space-opery. (dlatego jedna pisze wlasnie ale ze to ja, to wyjdzie kobieco-ekologiczny fantastyczny harlequin. wiec moze ktos powazny, jak RD, czy RP, cos napisza ? )
Piech - 7 Maj 2006, 14:03 Głosowałem na "Horror Cyberneticus" i na "Obywatelstwo w standardzie". Chyba wyrastam z łatwych opowiastek, w stylu że ktoś tam komuś coś zrobił, ustrzelił z łuku albo coś. Potem uciekł, i dalej coś tam coś tam coś tam, a potem happy end, pointa i kolacyjka z d*peńkami. Sorry, ja już nie mam na to czasu. Dlatego jak już czytam, to takie opowiadania, gdzie jest pomysł, zamysł, drugie dno, dwuznaczności, nie do końca wszystko podane na talerzu. Po przeczytaniu jakiś czas jeszcze pozostaje w głowie klimat. Kołaczą się myśli. Można się pozastanawiać. Język wcale nie musi być prosty jak drut, byle był poprawny. Słowem, lubię i doceniam takie teksty jak "Horror...". W Empiku mignął mi "Punkt Omega". Kupię przy najbliższej okazji. "Obywatelstwo...". Bardzo ładne. Pomysłowe. Jest wizja. Postaci niebagatelne, całość też. Dobrze napisane. Albion - 7 Maj 2006, 21:35 Ja głosuję za "Obywatelstwem" Dawida Juraszka- sympatycznie się czyta, nie powiem i "Manchesterem" - podeszło mi wyjątkowo - brawo dla Tomasza Kiliana. "Horror" tyż niby ok, ale jak dla mnie z lekka suchy, choć pomysł dobry a i napisane nienajgorzej Ziemniak - 7 Maj 2006, 22:20 To i ja zagłosuję bo jeszcze się spóźnię jak ostatnio  Głosy oddaję na "Horror cyberneticus" i "Cynglarzy"
RD - 8 Maj 2006, 10:06 Oddaję głos identycznie jak poprzednik - "Horror..." i "Cynglarze", chociaż do gustu przypadło mi więcej tekstów. Ale zagosować moż na tylko na dwa 
NURS - 8 Maj 2006, 18:41 Dziękuje wszystkim, którzy swoje głosy oddali, jak mnie tu nie było, bo byłem tam
Kto nastepny, kto nastepny? |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
