Taselchof - 18 Marca 2008, 22:24 tez polecam Pana Jana  albo Drogę McCarthego ale nie wiem czy to do końca to co chcesz 
Tomcich - 19 Marca 2008, 17:49 TUTAJ znajdziesz trochę książek do wyboru. 
Jaden Kast - 19 Marca 2008, 19:30 OK, wielkie dzięki za pomoc. Teraz już nie powinienem mieć problemu z wybraniem, którejś książki
michaldudek - 8 Kwietnia 2008, 14:20 Temat postu: MATURA OGROMNA PROŚBA Witam zwaracm sie do was z ogromna prośba o pomoc. Mianowicie jestem maturzysta i jestem w trakcie pisania prezentacji na ustna mature. Moj temat to „Podróż w czasie w literaturze i filmie. Porównaj literackie i filmowe ujęcia tego motywu.” Moje ksiazki to wehikuł czasu wellsa powrot z gwiazd lema i punkt na zderzenie crichtona a filmy wehikuł czasu wellsa i linia czasu donnera. Nie wiem jakiej tezy mam bronic i jaka wogule postawic jesli był by ktos taki miły i mi pomudz to prosze pisac swoje pomysły dziekuje z gory. POZDRAWIAM Agi - 8 Kwietnia 2008, 14:35
Kolego, oprócz prezentacji popracuj również nad ortografią. hrabek - 8 Kwietnia 2008, 14:39 I interpunkcja. Bo inaczej cienko to widze. gorat - 8 Kwietnia 2008, 14:39 Wziąłeś temat bez pomysłu na tezę? Tak, w tej kolejności. Do odstrzału... Przeniesione. mistique - 8 Kwietnia 2008, 15:00 Jak nie masz kompletnie pomysłu na tezę to zrób analizę porównawczą tych książek. Zawsze Ci cośtam na końcu wyjdzie, że podróż jest przedstawiona w tych utworach albo inaczej, albo tak samo i już masz tezę. Prymitywną, ale na zdanie wystarczy. michaldudek - 8 Kwietnia 2008, 15:13 Temat postu: Matura Tz. mam jakies tam pomysły np. Poszukiwanie wzorców życia, Zmiana mentalności człowieka- czy jest to nieuchronne?? Czy świat dąży do odczłowieczenia?? Jak myslicie? Chciałem usłyszec jakies propozycje od was. michaldudek - 8 Kwietnia 2008, 15:17 Temat postu: MAtura Dalej. Dlaczego nie mozemy odnaleźc sie w przyszłosci?. hrabek - 8 Kwietnia 2008, 15:24 Sluchaj, jesli chcesz zrobic naprawde rzetelna synteze, to branie filmow, ktore sa ekranizacjami ksiazek jest bez sensu - co w ten sposob udowodnisz? Przeciez te filmy to nie sa samodzielne twory, jesli chodzi o podejscie do podrozy w czasie, tylko bazuja na pierwowzorach literackich. Wez filmy, ktore mowia o podrozach w czasie w swoj wlasny sposob. Powrót do Przyszłości (Back to the Future), Efekt Motyla (Butterfly Effect), Strażnik Czasu (Timecop), Primer, albo inne jakies, ktore ogladales, ale ktore nie sa przeniesieniem ksiazki na ekran. Adashi - 8 Kwietnia 2008, 19:30 Timecop to ekranizacja komiksu, taki szczegół
hrabek - 9 Kwietnia 2008, 11:41 Nie wiedzialem. Podalem kilka przykladow, ktore przyszly mi od razu do glowy. Trzeba by poszperac, to znajdzie sie jeszcze inne oryginalne tytuly do zestawienia. Nawet pozostale trzy tytuly znakomicie by sie nadawaly do pracy maturalnej, bo stanowia caly przekroj roznych mozliwosci podrozy, zachowan i paradoksow. Tylko Primera trzeba zrozumiec
gorbash - 9 Kwietnia 2008, 12:00
hrabek - 9 Kwietnia 2008, 12:11 Z obrazkami nie widzialem, ale czytalem jedno streszczenie goscia, ktory ponoc wszystko wyczail. Generalnie film nie jest jakims wielkim hitem, ale do pracy maturalnej na temat podrozy w czasie nadaje sie idealnie. Adanedhel - 9 Kwietnia 2008, 18:20 Właściwie to bym "Straż nocną" Pratchetta dorzucił. Jest o przenosinach w czasie i jest na czasie
Martva - 9 Kwietnia 2008, 18:38 I jest dobre, nawiasem mówiąc
dzejes - 9 Kwietnia 2008, 20:51 Filmy o podróżach w czasie i nikt "12 małp" nie wymienił? Zgroza...
Octigen - 12 Kwietnia 2008, 19:41 Witam mam taki temat na maturze ustnej "Od Juliusza Verne'a do Stanisława Lema – analizując wybrane utwory, przedstaw ewolucję powieści science-fiction" hmm szczerze powiem ze popelnilem samobojstwo z tym tematem.Nie interesowalem sie zbytnio Science-Fiction tylko zwykla Fantastyka czyli taka gdzie jest magia krasnoludki elfy itp. Ale oki wszystko by bylo wpozadku gdybym mial pomoc kogos kto sie na tym zna i interesuje. Jesli ktos wie hmm gdzie znalezc hmm opis co powstawalo po kolei bo wiem ze duzy wplyw na ten gatunek miala nauka i technika ze wszystko ruszylo po II wojnie swiatowej gdy doszlo do znaczacego rozwoju w technice i nauce.Ale jakies kalendarium gdzie sa wypisane wydarzenia.Bo jak tak przegladalem Lema Fantastyke i Futurologie to szczerze powiedziawszy to co piate slowo rozumialem mial taki jezyk ze to szok i jeszcze tyle metafor uzywal ze jak tak przegladalem to po godzince odechcialo mi sie zdawac mature no ale jak juz wzielem sobie ten temat to ryzyk fizyk albo sie zblaznie przed komisja albo ich zagne (marzenie  )
Jesli macie na ten temat pojecie to pomozcieee Agi - 12 Kwietnia 2008, 20:02 Octigen, na początek wypadałby grzecznie się przedstawić w odpowiednim wątku, a dopiero po zadomoweiniu się prosić o pomoc. Fidel-F2 - 12 Kwietnia 2008, 20:03 ojojoj, ale kolega pojechał gorat - 12 Kwietnia 2008, 20:12 Kolejny, który bierze w ciemno <załamuje ręce>. Ale dobrze przynajmniej, że kombinujesz, jakieś ambicje masz. "Fantastyka i futurologia" to trochę za gruby kaliber jak na kogoś, kto ma blade pojęcie o temacie przez nią poruszanym (zdefiniuj mi "zwykłą fantastykę", wybacz, ale za takie określanie fantasy, lub czegokolwiek, co jest jedynym znanym fragmentem dość zróżnicowanej całości, można zostac zabitym śmiechem); przyznam się, że nie znam kalendariów, poza tutaj mało istotnym (niepasującym do tematu) niemieckim. I obawiam się, że problemy z rozumieniem "Fantastyki..." mogą być objawem czegoś szerszego. "Zaczarowana gra" Smuszkiewicza może Ci pomóc (jest ograniczona do twórczości polskiej wprawdzie), ma materiał dość przekrojowy, pokazujący właśnie ewolucję. Rzecz nie jest bardzo obszerna, więc może się z nią zapoznasz? "Droga do science fiction" (antologia redagowana przez Gunna) byłaby jeszcze lepsza, choć od drugiego tomu jest wybitnie anglocentryczna (ma to też zaletę - przed Lemem niewiele się w Polsce działo takiego, co by się mogło przydać przy Twoim temacie, w innych krajach po Vernem też); najważniejsze jest to, że zawiera sporo dobrych tekstów, szybciej zrozumiesz, o czym chcesz pisać (taką mam nadzieję  ).
Może w "Sporze o SF" (trudne - antologia tekstów krytycznych) i rocznikach Fantastyki/Nowej Fantastyki coś znajdziesz; więcej nie przypominam sobie, nawet patrząc usilnie na półki. Aj tam, musicie go gonić, przynajmniej postarał się i znalazł temat właściwy dla jego problemu
Agi - 12 Kwietnia 2008, 20:14 gorat, złagodniałeś na wiosnę  
mistique - 12 Kwietnia 2008, 20:26 Ej, ale może ja jestem głupia, ale czy ustne już się nie zaczęły? Pamiętam, że ja jakoś 15 kwietnia miałam. Tak tydzień wcześniej piszecie? Ossstro... Octigen - 12 Kwietnia 2008, 20:27 Oj nie orientuje sie jeszcze na tym forum oki przedstawilem sie a co do zadomowienia sie to dajcie mi czas na to. Gorat co do tych ksiazek co napisalas to niestety jest w tym problem ze ja juz zrobilem bibliografie  P:P.No temat Science-Fiction wydawal mi sie prosty i latwy myslalem ze nie jest azzzzz taaaaaaaakkkkkkkkk rozbudowany no i sie pogrzebalem jak zobaczylem Lema Fantastyke i Futurologie to sie zastanawialem o czym on te dwa tomy napisal a jak zaczelem czytac tak sie zalamalem ze tyle on o tym gatunku nadziergal. Na poczatku myslalem ze Science-Fiction opiera sie tylko na robotyce i maszynach no i do tego dodajac podroze kosmiczne. Moja bibliografia wyglada tak
Literatura podmiotu : 1.J. Verne "2000 mil podmorskiej zeglugi" 2.Wells "Wehikul czasu" 3.Dick "Ubik" 4. Lem "Solaris" Literatura przedmiotu Lem "Fantastyka i Futurologia" Andrzej Niewiadowski "Literatura fantastycznonaukowa" Julij Kagarlicki "Co to jest fantastyka naukowa?" jak to ocenicie ??? Octigen - 12 Kwietnia 2008, 20:30 Co do tego to maturke ustna mam 15 maja a co do pisania to mialem problem poniewaz nasz biblioteka wojewodzka sie przenosi i nie mozna wypozyczac ksiazek wiec mam lipeee taka ze glowa boli nie dosc ze musze sie obyc z tym tematem to ksiazek nie mam skad wziasc 
Fidel-F2 - 12 Kwietnia 2008, 20:40
Octigen - 12 Kwietnia 2008, 20:48 Ej no wiem ze was zalamuje i ze pewnie nie wiezycie w to co czytacie. No ale ja naprawde nie mialem zielonego pojecia z czym probuje sie zmierzyc oki jesli chcecie mnie zdolowac jeszcze bardziej to wam sie nie uda,bo juz bardziej sie chyba nie da.Nie wiem czy podchodzic do matury czy dac sobie spokoj przez ten temat. Taselchof - 12 Kwietnia 2008, 21:06 nie lepiej było wziąć coś mniej ambitnego rola ojca w literaturze albo teściowej
Octigen - 12 Kwietnia 2008, 21:13 Hmm a ty myslisz ze ja wiedzialem z czym sie zmierzam.Niestety tu nie ma Tolkiena to nie jest swiat Warhammera ale zapozno to zrozumialem i mam teraz do wyboru albo sie dowiedziec jak przebiegala ewolucja tego gatunku albo nie przyjsc na mature.Piszac tutaj myslalem ze pomozecie mi bo sie na tym znacie a nie bralem pod uwage tego ze wszyscy skrytykuja. |
||||||||||||||
