Mistrzowie i Małgorzaty - Krzysztof Baranowski
Matrim - 7 Listopada 2010, 19:56
baranek napisał/a | Zapraszam na Łąkę pełną Kfiatków |
Ej, no, kurde, ja sobie wypraszam!
baranek - 8 Listopada 2010, 09:06
nowostka: http://baranekwsieci.home.pl/page63.html
dalambert - 8 Listopada 2010, 09:36
Fakt baranek, w Firefoxie chodzi jak ta lala
Stormbringer - 8 Listopada 2010, 10:01
Fajna strona. Pod IE wszystko śmiga, wieczorem sprawdzę jeszcze Operę. Tak czy owak dobry pomysł z zebranem tekstów - może wreszcie nadrobię zaległości z Punkiem Tadeuszem.
Nina Wum - 8 Listopada 2010, 13:45
Pożarłam Tadeusza jednym chapnięciem - to sie nazywa efektywne wykorzystanie czasu pracy. Baranku, Tyś jest Szortomistrz prawdziwy.
Wyborne historyjki. Stylistyka kojarzy mi się z uwielbianymi w dzieciństwie "Przygodami detektywa Konopki", zaś anturaż ogólny i sytuacje wdzięcznie przechylają rzecz w stronę Jeża Jeżego. It was fun.
baranek - 8 Listopada 2010, 14:50
Nina Wum, cieszę się, że się podobało.
baranek - 16 Listopada 2010, 10:53
rzecz w sumie nie nowa, ale może ktoś nie zna: http://baranekwsieci.pl/page65.html
dalambert - 16 Listopada 2010, 14:22
baranek napisał/a | rzecz w sumie nie nowa, |
ale dobra , nawet bardzo zacna opowiastka. Nie ma to jak najszlachetniejsi przedstawiciele polskiej arystolracji i ich przypadki
merula - 16 Listopada 2010, 15:27
dalambert, co to jest arystolracja?
dalambert - 16 Listopada 2010, 15:40
merula, to jest literówka z klawiszy l stoi koło k, co się czepiasz
terebka - 16 Listopada 2010, 16:45
Zaskakująca puenta
Agi - 16 Listopada 2010, 18:29
baranek, uśmiałam się.
xan4 - 18 Listopada 2010, 21:00
Materiał o Jarosławie Błotnym przygotował Krzysztof Baranowski.
To Ty?
Magnis - 18 Listopada 2010, 21:23
baranku lubię czytać Twoje szorty i opowiadania .Oczywiście ten tekst mi się bardzo podobał i był z akcentem humorystycznym .
baranek - 18 Listopada 2010, 21:43
xan4,
Wszyscy, którym się podobało - cieszę się.
xan4 - 19 Listopada 2010, 08:29
Na stronie Fabryki, jest materiał ze spotkania z Jarosławem Błotnym z Coperniconu. W podpisie jest, że materiał przygotował Krzysztof Baranowski.
baranek - 19 Listopada 2010, 10:39
to nie ja
xan4 - 19 Listopada 2010, 15:12
A tak się spytałem, bom ciekaw autora. Miałem przyjemność, z akcentem na przyjemność, spotkać się z nim na biesiadzie w Sarmacie w Lublinie i wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie. Porozmawialiśmy chwilę o starych karabinach (to znaczy w większości o religii).
Na tyle mnie zaintrygował, że kupiłem już jego pierwszą książkę Plan wymierania i od wczoraj czytam
baranek - 20 Listopada 2010, 21:35
wrzuciłem na łąkę "całkiem trendy opowieść". gdyby ktoś chciał sobie przypomnieć to zapraszam: http://www.baranekwsieci.pl/page66.html
baranek - 25 Listopada 2010, 21:45
znacie, to poczytajcie. 'mroki średniowiecza' http://www.baranekwsieci.pl/page67.html
Arya - 25 Listopada 2010, 21:50
baranek,
Mam nadzieję, że za te 50 lat jednak tak źle nie będzie...
andre - 25 Listopada 2010, 22:23
xan4 napisał/a | na biesiadzie w Sarmacie w Lublinie |
ooo szkoda że nie wiedzialem że będziesz w Lublinie. I w Sarmacie. Siedziałem w kąciku....szkoda kurde, można było browca obalić....
baranek - 25 Listopada 2010, 22:27
andre, nie byłem, to xan był. ja w tym czasie odwiedzałem Żonę w szpitalu.
andre - 26 Listopada 2010, 09:00
a,fakt
ale to i tak szkoda, nowa gęba do poznania i opicia przepadła....
shenra - 26 Listopada 2010, 11:14
andre napisał/a | ale to i tak szkoda, nowa gęba do poznania i opicia przepadła.... | Bo się alienowaliście przy drugim stoliku i Tequille nam ukradliście. Trzeba było się nie bać, nie boczyć(niepotrzebne skreśl) i przysiąść do tego długiego stolika, gdzie mogliście kilka nowych twarzy opić.
Kasiek - 26 Listopada 2010, 11:43
baranku, świetne Pół pracy ma rozesłanego linka
Lubię na Twoją łączkę zaglądać
shenra - 26 Listopada 2010, 11:46
Przeczytałam. Bardzo sympatyczne.
andre - 26 Listopada 2010, 13:57
shenra napisał/a | Tequille nam ukradliście. Trzeba było się nie bać, nie boczyć(niepotrzebne skreśl) i przysiąść do tego długiego stolika, gdzie mogliście kilka nowych twarzy opić. |
tequilla przywarł do nas pod wpływem zwierzęcego magnetyzmu. Ale fakt, deczko się krępowałem przysiąść do Was. No i miejsca nie było zbyt wiele, a ja troszkę zajmuję.
shenra - 26 Listopada 2010, 13:59
andre napisał/a | Ale fakt, deczko się krępowałem przysiąść do Was. | No co Ty, przecież nie gryziem, a przynejmniej nie za mnocno
andre napisał/a | No i miejsca nie było zbyt wiele, a ja troszkę zajmuję. | Pff, marna wymówka
merula - 26 Listopada 2010, 14:01
przygarnelibyśmy cię
|
|
|