baranek - 26 Października 2010, 11:52 sześcioro 
Marcin Robert - 26 Października 2010, 11:55 Niech będzie, i ja się zgłaszam. Matrim - 26 Października 2010, 11:56 baranek, to już grupa jest? baranek - 26 Października 2010, 11:56 siedmioro wiecie, że jeśli tak tylko sobie ze mnie jaja robicie, to może mnie to zabić?
shenra - 26 Października 2010, 12:01 Jakbyśmy chcieli Cię zabić, przerobilibyśmy Cię na czapkę i rękawiczki, po jednym placu dla każdego. I jeszcze kilkoma możnaby przypadkowych przechodniów obdzielić 
baranek - 26 Października 2010, 12:04 shenra, jedna z moich żon, chciała mnie kiedyś wypchać i zrobić ze mnie stojak na pędzle. shenra - 26 Października 2010, 12:08 Urocze, futurystyczne rzekłabym. 
Selena - 26 Października 2010, 12:43
Małe sprostowanie. Brajt pisząc o "rysowanych barankach" miał na myśli moje nędzne teksty. A więc: grafika nie, shorty tak. Napisałam o 3 tekstach, bo zakładałam że mamy podać liczbę shortów, jakie jesteśmy w stanie napisać do grudnia. Ale jeśli po zebraniu ekipy i ustaleniu szczegółów termin się przesunie, to oczywiście mogę zaoferować więcej. No i na pewno nie zamierzam się wypiąć na Was w połowie lutego. baranek - 26 Października 2010, 12:55 Selena, to ja nie zrozumiałem. sorki. nie wiem na kiedy ustalimy pierwszy termin, ale zakładając, że przedsięwzięcie będzie miało charakter ciągły i cykl dwumiesięczny, przynajmniej na początek dwumiesięczny, terminów będzie wiele. najważniejsze, żeby było z czego złożyć kolejne numery. myślę, że można zacząć pisać. jeśli chodzi o ilość znaków, moim zdaniem tekst powinien zamknąć się w przedziale od dwóch do pięciu tysięcy, żeby to jednak nie było haiku [przy całym szacunku dla tej formy] i żeby nie wychodziły z tego 'pełne' opowiadania. tematyka dowolna. mnie przyszedł wczoraj do głowy pomysł na jakieś takie wariacje na temat dziesięciu przykazań. momentami dość odległe, ale jednak. czyli ja na otwarcie deklaruję publicznie dziesięć szortów w zamkniętym minicyklu pod niebanalnym tytułem: "Dekalog" Bellatrix - 26 Października 2010, 15:25 się zgłaszam. W razie braku lepszych chętnych mogę i jakąś w miarę nieskomplikowaną grafikę oprócz szortów. brajt - 26 Października 2010, 18:32 Ja też nie do końca zrozumiałem. Wyśnił Ci się portal, który patronuje dwumiesięcznikowi [kwartalnikowi] w PDF. Czyli chcesz wszystko wrzucać hurtem raz na dwa miesiące, co oznacza po pierwsze odwiedziny czytelnika w portalu 6 razy w roku, po drugie marny odzew i kontakt z czytelnikami i po trzecie kupę roboty z PDF przy każdym wydaniu (bo samą stronę wystarczy postawić raz, a porządnie). Na pewno tak wyglądał ten sen? Ja deklaruję pomoc techniczną w zakresie www i regularne, ale nieczęste szortopisanie, bo nie każdy szort jest na tyle dobry, aby się nim od razu chwalić publicznie. shenra - 26 Października 2010, 18:52 I tak właśnie upadają sny... 
brajt - 26 Października 2010, 19:12 Bo widzisz, ja jestem zwolennikiem hard SF.
baranek - 26 Października 2010, 20:58 shenra, może jeszcze nie zakopuj tego pomysłu. a już na pewno nie stawiaj krzyża. 
brajt, ja bym to widział tak: po pierwsze portal [strona? nie wiem jak to nazwać] w całości poświęcony szortom. po drugie - raz na dwa miesiące pojawia się na portalu plik pdf do ściągnięcia. plik z magazynem zawierającym wyłącznie szorty. po trzecie - forum, z częścią wydzieloną wyłącznie dla autorów magazynu, żeby owi autorzy mogli na bieżąco omawiać sprawy portalu i magazynu, niekoniecznie zaśmiecając forum znanego miesięcznika. po co? po pierwsze dla zabawy. po drugie - dla propagowania idei szortów jako takich. po trzecie - w celu stworzenia i wydania do końca przyszłego roku zbioru [antologii] szortów. po czwarte - dla stworzenia grupy wspierających się wzajemnie i pomagających sobie nawzajem autorów. tak ja to widzę. bez sennych i poetyckich ozdobników. moim zdaniem, przy odrobinie determinacji i samozaparcia to zagra. czego potrzeba: po pierwsze - ludzi, którzy będą w stanie raz na dwa miesiące zapełnić numer magazynu. czyli stały kilkuosobowy skład. plus piszący 'z doskoku'. plus jacyś goście. być może. ale najważniejszy jest ten stały skład. zastanówcie się, kto jest w stanie napisać pięć dobrych szortów w ciągu miesiąca? jeśli znajdziemy osiem do dziesięciu takich osób - reszta to pikuś. po drugie - osoby, która zajmie się stroną techniczną projektu. czyli stworzy stronę www, s prosty sposób wytłumaczy pozostałym jak ją prowadzić i raz na dwa miesiące złoży pdf z pismem. tak ja widzę najogólniejszy zarys tego przedsięwzięcia. tak JA to widzę. bo teraz będzie najważniejsze: tak długo jak będziecie to postrzegać jako projekt baranka, tak długo nic z tego nie będzie. to ma być wspólny projekt. gdybym miał ochotę na autorskie przedsięwzięcie nie zawracałbym wam gitary. proszę więc jeszcze raz - zastanówcie się poważnie. dobra zabawa będzie na pewno. a jeśli przy okazji wyjdzie z tego coś więcej - jesteśmy do przodu. Bellatrix - 26 Października 2010, 21:11 każda z 8-10 osób ma napisać 5 dobrych szortów miesięcznie?  imo nierealne. Ja chętnie wspomogę i mogę wspomagać regularnie, ale na pewno nie w takiej ilości. 1-2 szort/miesiąc to max.
shenra - 26 Października 2010, 21:20 Z tymi pięcioma szortami miesięcznie, to też nie wiem, jak będzie. Wszystko zależy od czasu i inwencji, a tak jak wiadomo jest kobietą zmienną. Szczególnie, jak nie pisze się tylko szortów. Jednakowoż postaram się dorzucić(oby) dobrymi szortami.
brajt - 26 Października 2010, 21:37
Pytanie brzmi: skoro szorty są w PDF, to co jest na stronie?
Deklaruję pisanie z doskoku, bo wolę oddać dwa dobre szorty, niż pięć przeciętnych.
Oj, to jest ciężki argument. Ja też nie chciałbym ograniczać się do szortów i część energii twórczej wykorzystać na dłuższą formę. A przecież jeszcze na forumowy konkurs wypada coś napisać.
Deklaruję wszystko poza składem w pdf, bo do tego musi być osoba, która może się tym zająć regularnie.
A widzisz, ja tak to wolę postrzegać. Mam akurat tyle czasu, żeby pomóc barankowi w realizacji jego koncepcji, a potem zrywać owoce jego pracy, czyli zamieszczać tam swoje teksty. Dlatego tyle deklaruję. baranek - 26 Października 2010, 22:30 a ja głupi myślałem, że rzucę pomysł i jakiś ogólny zarys i spróbujemy to wspólnie dopracować.
brajt - 26 Października 2010, 22:37 Nie ma tak lekko. Ale podrzuciłem parę argumentów. Moim zdaniem np. czasy pdfów odchodzą do lamusa. Przy dłuższych tekstach rozumiem, że jeszcze ktoś je drukuje, żeby czytać, ale przy króciakach mało kto chyba sobie tym głowę zawraca. Kilka magazynów, które wychodzą w pdf czy innych formatach i które są dziś popularne, startowało po prostu w innych czasach i zdążyły sobie wyrobić renomę / grono stałych czytelników.
edit: Jeszcze jedno. Nie wyobrażam sobie, że serwis/pismo/cokolwiek poświęcone szortom rezygnuje z form krótszych, niż 2000 znaków. Drabble to już nie literatura? Choćby dla nich warto byłoby zrobić wyjątek. Matrim - 26 Października 2010, 23:36
No jak to jak? Szortal. feroluce - 26 Października 2010, 23:50 Ewentualnie też mogłabym zainwestować czas i zasilić portal szortami. Ale nie więcej niż 2 na miesiąc, więcej nie dam rady, na pewno zaś - nie regularnie. Ma marginesie chcę powiedzieć, że ożywienie tego wątku mnie cieszy - pisałam szorty do poprzedniego projektu i żal mi było, jak padł. terebka - 27 Października 2010, 07:14 No właśnie.Tyle, że, jak się okazuje, projekt nie padł a jedynie zapadł w letarg. Wciąż jest skrzynka, na której tkwią od roku szorty wysłane między innymi przeze mnie i feroluce. Minął rok i dwa z owych szortów straciły, że się tak wyrażę, dziewictwo, znaczy upublicznione zostały, ale jeden wciąż jest nieskalany publikacją, że znów się wyrażę. Do czego zmierzam? Nadal pamiętam hasło i login, i nadal się widzę w tym projekcie, jako stały dostarczyciel szortów - nic się w tej sprawie, mimo upływu roku, nie zmieniło. baranek - 27 Października 2010, 08:01 spałem dobrze i bez snów 
feroluce, terebka, mnie też było żal, kiedy pomysł zamarł. moje szorty wtedy napisane kończę właśnie rozdziewiczać na blogu. 'harnasia' rozdziewiczył nasz ulubiony miesięcznik. dobra, to jeszcze raz. wiem gdzie w moich wyliczeniach tkwił błąd. błędne było założenie dotyczące ilości tekstów. to dlatego, że oceniałem przez pryzmat mojego pisania. technika 'na pilipiuka' u mnie napisanie szorta zajmuje tyle czasu, ile wystukanie tych kilku tysięcy znaków na klawiaturze. różnie wychodzi. nie mnie oceniać, wy oceniacie. na blogu i w kolejnych edycjach naszego konkursu. ale ja piszę proste teksty 'do śmiechu'. stworzenie czegoś sensowniejszego na pewno jest bardziej czasochłonne. tak myślę. nie próbowałem jeszcze.
to jeszcze raz. tworzymy szortal. nie periodyk, tylko codziennik. albo chociaż co-drugi-dziennik. po pół roku, dla naprzykładu, funkcjonowania szortalu, zaczynamy kombinować jak z tym przejść na papier. równocześnie pracujemy nad antologią. czyli tekstów przygotowywanych do antologii nie umieszczamy na szortalu. w ogóle nie mieszamy tych dwóch rzeczy. lepiej brzmi? Matrim - 27 Października 2010, 10:05 A Antologia ma mieć jakiś motyw przewodni? Czy tam może kilka motywów? baranek - 27 Października 2010, 10:13 Matrim, i to jest bardzo dobre pytanie. Matrim - 27 Października 2010, 10:55 Co tam pytanie - odpowiedź ważniejsza. shenra - 27 Października 2010, 11:04 Nienawidzę tytułów.
Selena - 27 Października 2010, 15:38 Mam następującą propozycję: może niech każdy chętny, napisze jakiś tekst (teksty) i prześle barankowi. Wówczas albo sam baranek, albo my wszyscy drogą głosowania zadecydujemy, które nadają się na przyszły portal/shortal/cokolwiek. W przeciwnym razie, nawet jeśli zgłosi się 10 czy więcej osób, nie będzie wiadomo, na czym stoimy. Fajnie, że jest dużo chętnych, ale jeśli mamy ruszyć z kopyta, to z czymś sensownym. Najpierw zobaczmy, ile mamy fajnych tekstów, a potem będzie można myśleć o kontynuacji. Inaczej może się okazać, że, owszem, jest 10-20 osób deklarujących współpracę, ale tylko 2 teksty nadają się do pokazania szerszemu gronu. *ps. do powyższych przemyśleń natchnęły mnie oczywiście moje własne, grafomańskie zmagania:) terebka - 27 Października 2010, 16:07 Proponuję wziąć się do pracy. baranku, wyznacz tematykę i deadline, limit już został określony (2 tyś. - 5 tyś. znaków). Adres e-mail ten sam, na który wysyłaliśmy teksty rok temu, by nie zaśmiecać Ci PW - szo17@wp.pl. brajt, o ile Go dobrze zrozumiałem, już podjął się stworzenia strony. Mamy też już zadeklarowaną graficzkę w osobie Bellatrix. Co na takiej stronie powinno się znajdować? Forum, podstrona przeznaczona dla tekstów, druga by informować, co w sprawie antologii natenczas piszczy, kilka innych podstron, by szortal miał właściwszą masę, by chudziną nie był - może miejsce, gdzie możnaby śledzić los szorta na obczyźnie, czyli co się dzieje w szorcie poza naszą grupą. Inna dla własnej twórczości, czyli linkownia do blogów szorterskich na przykład (baranek ma dwa takie blogi, ja mam jeden, a pewnie wyjątkami nie jesteśmy). Do roboty panowie i panie bo tak pitolić to możemy do sądnego dnia
Wybrać by trzeba Grupę Trzymającą Wuadzę - baranek jako RedNacz i trzy, czy cztery osoby do trzymania wszystkiego w kupie. Widzę tam xana4, starego szortowego wyjadacza (oczywiście sam musiałby poddać swoją kandydaturę, ale jakby co, mój głos już ma) feroluce i Bellatrix, których oko krytyczne nie przeoczy żadnej szortowej niedoskonałości, których komentarze wybijały się zdecydowanie ponad inne. Bo przecież w ekipie takiej loży musi być ktoś, kto oceni i zadecyduje, który szort w ogóle się nadaje do upublicznienia. baranek - 27 Października 2010, 16:21 terebka, zanim rozmowa potoczy się dalej tu chciałem wstydliwie wyznać, że wspomniany przez Ciebie adres był wykorzystywany kilkukrotnie do różnych, niecnych czasami celów. dlatego proponuję baranek1969@wp.pl. z resztą Twojej wypowiedzi zasadniczo się zgadzam. ewentualne 'veto' w sprawie RedNacza zostawiam sobie na później. |
||||||||||||||||||||
