Najnowszy numer - Numer 45 - w kioskach ok. 1 lipca
hrabek - 30 Czerwca 2009, 13:16
No i to rzeczywiście słabo, że nikt nie zadał sobie nawet trudu, żeby notki zaktualizować. Ale co do samych notek i opatrywania ich zdjęciami nie mam żadnych zastrzeżeń.
Fidel-F2 - 30 Czerwca 2009, 17:06
mam i ja, poprawiło się od ostatniego numeru ale nie popadajmy w przesadną radość
ostatni numer z NURSem to 66stron - 2(reklamy+grafiki)=64 strony przeznaczone na działalność statutową
numer 45 - to 74 strony -11(reklamy i grafiki)=63 strony
biorąc pod uwagę większe marginesy to jest wciąż gorzej niż było, chociaż minimalnie
minusem jest (poza objętością) merytoryczna strona notek oautorskich, moim zdaniem rzecz całkowicie zbędna bo o działalności literackiej mogę się dowiedzieć z internetu a fakt, ze ktoś spada ze spadochronem, jest niespełnionym muzykiem czy tez fanem kina, morza i jesieni, zwisa mi ciężkim kalafiorem
na plus reforma publicystyki chociaż wciąż brak mi Krukowych polecanek
ergo, tragedii nie ma, ale do 'starej, dobrej' SF kilka milimetrów jeszcze brakuje
Adashi - 1 Lipca 2009, 16:22
Numer zakupiony.
Pierwsze wrażenie: nawet w dotyku czuć, że przybyło stron
Adanedhel - 1 Lipca 2009, 17:10
Hmm... Więcej stron to fajna rzecz. Ale nadal denerwują marginesy. I cały czas mam wrażenie, że to mniej tekstu, niż np. dwa miesiące temu. Ale jest dużo lepiej.
Tylko komiks cały czas żałosny. Jeszcze bardziej, niż miesiąc temu.
Ixolite - 1 Lipca 2009, 21:19
Tyż już mam, ale na ocenę teraz nie mam siły... Jutro może.
dalambert - 2 Lipca 2009, 08:42
Panowie !!! mniej męczcie formę - oceniajcie TREŚĆ
ihan - 3 Lipca 2009, 20:50
Chciałam odwołać swój brak uwielbienia dla ewentualnych jeremiad. Po przemyśleniu sprawy, przeczytaniu ostatniego feletionu w NF i deklaracji wsparcia innego pisma oświadczam: jeremiady uwielbiam pasjami. A pasja ma wzrasta, gdy są publikowane w formacie ś.p. Fenixa. Bo rozmiar ma znaczenie!
Karl - 3 Lipca 2009, 20:55
Św. pamięci Fenix miał idealny format, żeby wziąć ze sobą na zajęcia na uczelni albo przeczytać w dowolnym środku lokomocji. No i w przeciwieństwie do Nowej Fantastyki, miał tylko papier, a nie jakieś pseudopapierowe świństwo, w którym się odbija światło lampki nocnej zza głowy wieczorową porą...
ihan - 3 Lipca 2009, 20:57
Oh Karlu, jakaż to radość, że nowa krew też mnie popiera. Wzruszenie ściska me gardło. Tak trzymaj.
Karl - 3 Lipca 2009, 21:15
Nie przesadzaj z tym wzruszeniem, zbyt mocne ściśnięcie szkodzi zdrowiu...
A fantastykę czytam od 1982, od pierwzego numeru (wtedy) Miesięcznika Fantastyki, później Nowej Fantastyki, przeszedłem przez Fenixa, później Science Fiction i znów wróciłem do NF (chociaż ichnie warunki prenumeraty powodują wzrost ciśnienia i chęć mordu pseudoprawnika, który coś tak paskudnego wypisał, najlepiej w dużej kadzi wrzącego oleju).
Witchma - 3 Lipca 2009, 21:18
Karl napisał/a | chociaż ichnie warunki prenumeraty powodują wzrost ciśnienia i chęć mordu pseudoprawnika, który coś tak paskudnego wypisał, najlepiej w dużej kadzi wrzącego oleju) |
A co konkretnie masz na myśli?
Ozzborn - 3 Lipca 2009, 21:29
Zanabyłem wreszcie, pierwsze wrażenie, dosyć pozytywne. Przyjemna grubość w łapskach, przyciągająca wzrok czerwoność i fajna grafika. Niesty prasowanie organów dalej przeszywa dreszczem i ogólny bajzel na okłądce na minus. Komiks jest żałosny, podpisy pod zdjęciami jakby mniej humorystyczne na siłę, ale co z tego jak ponoć nieaktualne. Graficznie (rysunkowo) nieco lepiej, choć interlinia i marginesy mogłyby być ciut mniejsze. Reklamy są ładne i nie wadzą. Poza komiksem i wstępniakem nie czytałem jeszcze to się nie wypowiem o zawartości
Karl - 4 Lipca 2009, 11:06
Witchma napisał/a | Karl napisał/a | chociaż ichnie warunki prenumeraty powodują wzrost ciśnienia i chęć mordu pseudoprawnika, który coś tak paskudnego wypisał, najlepiej w dużej kadzi wrzącego oleju) |
A co konkretnie masz na myśli? |
A konkretnie taką oto formułkę:
1. Wersja internetowaCytat |
Uprzejmie informujemy, że dokonując wpłaty, wyrażają Państwo zgodę na umieszczenie swoich danych osobowych w bazie danych służącej do obsługi prenumeraty oraz do celów marketingowych firmy Prószyński Media Sp. z o.o., wydawcy Nowej Fantastyki. Mają Państwo prawo do wglądu do swoich danych i do ich poprawiania. |
2. Wersja drukowanaCytat |
Uprzejmie informujemy, że dokonując wpłaty, wyrażacie Państwo zgodę na umieszczenie swoich danych osobowych w bazie danych Prószyński Media Sp. z o.o. - wydawcy Nowej Fantastyki, z siedzibą w Warszawie, ul. Garażowa 7, oraz na korzystanie z nich i przetwarzanie w celach marketingowych i promocyjnych. Prószyński Media Sp. z o.o. może udostępnić te dane innym podmiotom w celach dotyczących promocji produktów tych podmiotów.
Podanie przez Państwa danych jest dobrowolne i przysługuje Państwu prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich poprawiania. Prószyński Media Sp. z o.o. zapewnia ochronę danych zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych (tekst jednolity Dz. U. Nr 101 z 2002 r. poz 926 z pózn. zm.). |
Najważniejsze kawałki są wyróżnione boldem. Ciekawie wypada też porównanie formułek z wersji elektronicznej i drukowanej, wnioski wyciągnij sama.
Witchma - 4 Lipca 2009, 11:14
Karl, naprawdę... prenumeruję NF od jakichś... żeby nie skłamać co najmniej 6 lat i przez ten czas snu mi z powiek żadne formułki nie spędzały, a prenumerata (poza jedną wpadką przy okazji odnawiania) działa jak złoto.
Karl - 4 Lipca 2009, 11:29
Nie twierdzę, że nie działa. Ale nie lubię gdy firma traktuje ludzi jak bydło i handluje danymi osobowymi klientów którzy przynoszą im karnie regularny dochód. Aż mnie korci, żeby wpłacić im i w treści przelewu wpisać coś na kształt: "zaksięgowanie wpłaty na koncie jest jednoznaczne z uznaniem przez firmę zakazu wykorzystywania danych osobowych wpłacającego do celów marketingowych. Wykorzystywanie danych osobowych wpłacającego w celach niezwiązanych z usługą (prenumerata albo co tam się nabywa) jest możliwe wyłącznie po wcześniejszym kontakcie i wniesieniu opłaty w wysokości ustalanej każdorazowo przez wpłacającego."
Witchma - 4 Lipca 2009, 11:42
Karl, jest to zjawisko tak powszechne, że nie ma co z nim walczyć. Co powiesz na to, że w dniu, w którym poszłam zarejestrować działalność gospodarczą w urzędzie miasta, wieczorem miałam telefon z banku z propozycją karty kredytowej dla firmy.
Karl - 4 Lipca 2009, 11:47
Akurat o tym czytałem na gazeta.pl. GUS sprzedaje dane statystyczne obywateli, o czym mało kto wie (chyba że tak jak Ty założył właśnie firmę). Ale walczyć należy, nie jesteśmy bydłem rzeźnym, którym się handluje, tylko ludźmi - jak podaję dane osobowe do wykonania usługi to mam prawo oczekiwać, że te dane nie będą udostępniane komu popadnie jako towar. A jeśli już to za stosowną opłatą na moje konto.
Godzilla - 5 Lipca 2009, 22:40
Czasem dzwonią do nas z różnych firm i składają "interesujące" propozycje kupna tego czy tamtego. Na pytanie skąd mają nasze dane, odpowiadają że z książki telefonicznej. Akurat.
Zgaga - 7 Lipca 2009, 09:03
No wiecie co... Obeszłam jakieś 10 kiosków na Pradze, a numeru nie ma... Wykupili czy jak... Przyjedzie mi potuptać do EMPiKu
Kruk Siwy - 7 Lipca 2009, 09:04
Zgaga, dworzec PKP? Ale to od Ciebie dość daleko, niestety.
Zgaga - 7 Lipca 2009, 09:15
To jakaś myśl. Z pracy 3-4 przecznice, 10 min. pieszkom.
Jest... Zdobyty na dworcu
hrabek - 13 Lipca 2009, 07:52
Wreszcie nabyłem. Z lekkim opóźnieniem, ale w końcu jest!
Nienna - 20 Lipca 2009, 19:33
Jak to jest, że w Kielcach nigdzie nie mogę dostać lipcowego numeru? od tygodnia szukam ;(
Agi - 20 Lipca 2009, 19:36
Prawdopodobnie rozszedł się już.
Kruk Siwy - 20 Lipca 2009, 19:36
Nienna, jest w mieście sławnym Kielce Empik? Albo dworzec kolejowy? To takie prowokacyjne pytania...
Nienna - 20 Lipca 2009, 19:47
W empiku nie ma, w kolporterach nie ma, w zwykłych kioskach nie ma... Na dworcu przyznam, że nie byłam. Trzeba będzie zajrzeć...
khamenei - 21 Lipca 2009, 10:37
Kurcze, smutne jak to ludzie nie mogą znaleźć numeru, a część osób czeka już na następny.
Narin - 21 Lipca 2009, 10:55
Na olsztyńskim dworcu jest kramik z nieaktualnymi gazetami po odpowiednio niższej cenie. Tam można upolować numery "archiwalne"
Nienna - 21 Lipca 2009, 13:01
Do Olsztyna mam troche daleko, ale dzieki W sumie w Krakowie (gdzie studiuję) też na dworcu sprzedają archiwalne numery gazet, ale SFFiH nigdy tam nie widziałam. Na dworcu kieleckim to tylko wieje Żadnych stoisk takich nie ma
Ziemniak - 21 Lipca 2009, 13:04
Nienna, w Krakowie to pod Halą Targową, albo na Tomexie
|
|
|