Witchma - 20 Stycznia 2010, 14:18 Martva, mnie akurat nie przeszkadzają... a chodzi Ci o takie cusie? Bo takie też mam 
Martva - 20 Stycznia 2010, 14:23 O takie właśnie rzecz gustu, IMHO wyglądają lepiej, no i o nic nie zahaczają, a loopy ewentualnie mogą
BTW znalazłam ostatnio drugie kolczyki jakie zrobiłam w życiu  I najstarsze zachowane przy okazji 
Witchma - 20 Stycznia 2010, 14:32
Pochwal się
Martva - 20 Stycznia 2010, 14:44 Drugi się gdzieś zapodział: 
Kurde, ma już pięć lat, albo jakoś tak. Nie wiem kiedy go mogłam zrobić, koniec 2004? 2005? były wtedy całe dwa koralikowe sklepy, na koraliki się polowało w pasmanteriach, z tych kryształków się cieszyłam jak głupia, pamiętam. I te bigle... to najgorsze bigle jakie można wymyślić, nie kupuj takich
Witchma - 20 Stycznia 2010, 14:46
Je preferuję otwarte, a z zamykanych najgorsze według mnie są takie: 
Mam kilka kolczyków z nimi - są straszne! Martva - 20 Stycznia 2010, 14:58 Ale z tych Ci przynajmniej kolczyk nie spadnie osobiscie angielskich nie lubię, zwłaszcza że są drogie, ale miałam kilka klientek którym bardzo zależało właśnie na takich.
Witchma - 20 Stycznia 2010, 20:45 Może i nie spadnie, ale do noszenia to średnio się nadają. A angielskie właśnie są super wygodne do zapinania
Powstała dzisiaj jeszcze jedna para kolczyków na specjalne zamówienie mamy (te ze srebrnymi kuleczkami ). Wyjątkowo mi się podobają, jutro sfotografuję
Gwynhwar - 20 Stycznia 2010, 20:55 Chwalimy się?
Dziewczyny robią kolczyki, a ja zrobiłam coś na kolczyki: 
Witchma - 21 Stycznia 2010, 09:22 Para numer 3 (tylko kolory jakieś takie...)
Gwynhwar - 21 Stycznia 2010, 09:30 Witchma, to na dole to jadeit? Witchma - 21 Stycznia 2010, 09:32 Nie, to szklane koraliki, malowane na srebrno. Muszę zrobić lepsze zdjęcie, bo w ogóle koloru koralików nie widać
Koraliki wyglądają tak: 
Martva - 21 Stycznia 2010, 10:10 Gwynhwar, fajna rzecz, ale one się nie będą kurzyć? Witchma - 21 Stycznia 2010, 10:25 Jakby tak jakiś pokrowiec do tego... Widziałam ostatnio duże wieszaki na korale - to dopiero musi się kurzyć
Gwynhwar - 21 Stycznia 2010, 10:27 Plan był taki, żeby były pod ręką. Poprzednio leżały w szkatułce, i jak je wyjmowałam, musiałam wyrywać ze splotów łańcuszków i innego badziewia 
Jak się zakurzą to się je odkurzy
Kruk Siwy - 21 Stycznia 2010, 10:49 A ja się pochwalę: podarowałem małżowinie tzw. niciarkę. Takie rozkładane pudełko z mnóstwem szufladek. Teraz ma swoje skarby w porządku i każdy ich rodzaj ma miejsce dla siebie. A - i oczywiście zawartość nie kurzy się a sama w sobie jest ozdobą ta niciarka. Agi - 21 Stycznia 2010, 11:10 Kruku Siwy, osobiście ją skonstruowałeś? Tę niciarkę? dalambert - 21 Stycznia 2010, 11:25 Agi, pewnie ! wyklepywał po nocach 
Kruk Siwy - 21 Stycznia 2010, 11:27 Bez żartów. Osobiście to ja mógłbym się w palec zaciąć. Nie - kupiłem w sklepiku gdzie jest wszystko z drewna od tych niciarek po biurka i szafy. No i gdybym nawet próbował sam to zrobić to nici byłyby z tajemniczej niciarki a to przecież oficjalnie Mikołaj przyniósł. Edit. No dopiero skumałem skąd to pytanie Agi oczywiście "nasza twórczość" w końcu tego dotyczy temat. Ale ja tylko podpowiadam pannom, wdowom i mężatkom jak można sobie uporządkować biżuterię. Witchma - 22 Stycznia 2010, 13:14 Tymi się jeszcze nie chwaliłam
Martva - 22 Stycznia 2010, 13:17 To te dla Mamy 'z turkusem i srebrnymi kulkami'?
Witchma - 22 Stycznia 2010, 13:20 Martva, nie... dla mamy były te z kostkami w ciapki, nie uważałaś 
Martva - 22 Stycznia 2010, 13:25 A, bo mi się pomyliło, chyba dwie pary zlały się w jedną a ametyst zmienił się w turkus.  wcale nie jestem roztargniona, czy coś. Bo też dłubię od rana i dziwne efekty są.
Witchma - 22 Stycznia 2010, 13:26 Ja się męczę z takimi oponkami 2 mm... zobaczymy, co z tego wyjdzie
Martva - 22 Stycznia 2010, 13:30 Ale 2mm grubości czy średnicy? U mnie na tapecie drobnica 2,3mm i rurki różnej długości. przez trzy dni 3 pary srebrne, 2 srebrno-liliowe, a właśnie kończę srebrno-liliowo-morskie, które są dziwne najwyżej sobie zostawię.
Witchma - 22 Stycznia 2010, 13:46 Średnicy, ale mam wrażenie, że są coraz mniejsze... Wyszło cuś takiego: 
Witchma - 26 Stycznia 2010, 13:50 Wreszcie zrobiłam coś dla siebie
Martva - 26 Stycznia 2010, 13:59 Ehh, na początku zostawiałam dla siebie 2 na 3 pary, teraz tylko jak mi coś krzywo wyjdzie Fajne kosteczki.
Adon - 26 Stycznia 2010, 14:18 Znów się pochwalę nowymi grafikami: tutaj i tutaj Martva - 26 Stycznia 2010, 14:18 Adon, pierwsza super, w drugiej ta pani ma chyba coś nie tak z udami. Chyba że to majtki, a nie prześwit
Agi - 26 Stycznia 2010, 14:34 Adon, świetne, chociaż w kwestii ud zgadzam się z Martvą. |
||||||||||
