Konwenty dawno minione - ZamiastCon
joe_cool - 20 Stycznia 2008, 21:51
zdjęcia w lokalu robiło kilka osób. w ogóle jak doszliśmy, wszyscy do mnie machali, wiedzieli, kim jestem, flesze błyskały - no prawie jak Doda
Anonymous - 20 Stycznia 2008, 22:04
Miło bardzo było.
Nexus - 20 Stycznia 2008, 22:11
Normalnie zabijacie tą lakonicznością. Więcej coś! Sensacje, morderstwa, gwałty, pobicia ze skutkiem itp. itd.
Zaczynam czyścić pukawkę, a potem
Agi - 20 Stycznia 2008, 22:21
Nexus, nie strasz zamiastkonowiczów, bo zupełnie zamilkną, albo co gorsza zaczną się jąkać
Shadowmage - 20 Stycznia 2008, 22:21
Też właśnie wróciliśmy z podboju Krakowa, bardzo sympatycznie było - zarówno w Re, jak i wcześniej na nieoficjalnej części spotkania autorskiego Jacka Komudy
Miło było poznać wiele nowych osób, odnaleźć starych znajomych czy skonfrontować osobowość netową z rzeczywistością
Sebastian-->Czy mówiąc o ukrytej osobie masz na myśli Izę? Pozdrawiamy w każdym razie.
Nexus - 20 Stycznia 2008, 22:24
Agi, dobra, będę miły Proszę Was bardzo napiszcie coś więcej na temat wydarzenia kulturalnego, które miało miejsce w Krakowie podczas mijającego weekendu
Słowik - 20 Stycznia 2008, 22:40
Nexus, naprawdę chcesz usłyszeć relację z koncertu kolęd i pastorałek w Kościele św. Pawła w Krakowie?
Urbaniuk - 20 Stycznia 2008, 22:42
joe_cool -> Cytat | bagel został właśnie zjedzony |
Znaczy dochodzisz do siebie.
Zamiastcon był moim skromnym zdaniem super, mimo iż klub Re wywalił kaszanę. M. Przybyłek nie wygłosił odczytu publicznie, niemniej zrobił go prywatnie. Był taki moment że stosunek pisarzy do powierzchni sali był najlepszy w historii
Ludzie pili jak nigdy, Martva promowała biżuterie przy błyszczących oczach Zamiastconek. Od siebie moge tylko stwierdzić że bizuteria ładna bardzo (martva zreszta też )
Brutalnie nalezy stwierdzić że był to pierwszy krakowski konwent na którym spiłem się z radości a nie z rozpaczy.
Dzięki wszystkim którzy byli, jak ktos nie był niech żałuje
Nexus - 20 Stycznia 2008, 22:46
Słowik, jeśli śpiewał Orbit do dźwięków wydawanych przez Urbaniaka i przy akompaniamencie Waszego chóru, to tak
Urbaniuk widzę mści się wypominając tym, którzy i tak już są pogrążeni w żałości
Tomcich - 20 Stycznia 2008, 22:49
Słowik - skoro nikt o Zamiasconie nie chce się bardziej wypowiedzieć to dawaj tą relację z pastorałek.
Anonymous - 20 Stycznia 2008, 22:49
Urbaniuk napisał/a | Brutalnie nalezy stwierdzić że był to pierwszy krakowski konwent na którym spiłem się z radości a nie z rozpaczy. |
O, i po raz pierwszy widziałam Cię zaśniętego z pijaństwa. Za to dziś - uroczy jak zwykle, tylko oczka maleńkie takie.
BTW dzięki za rozmowy wszelakie.
Urbaniuk - 20 Stycznia 2008, 23:09
Nexus -> Jak zwykł mawiac pewien wiking z Warszawy "Zemstaaaaaaaaa, aaaaaaaaaaa, zeeeeeeeeemstaaaaaaa".
Miria -> Cytat | O, i po raz pierwszy widziałam Cię zaśniętego z pijaństwa. |
Ochydne plotki
Poza tym nie z pijaństwa, ale nie będę pisał bo to nielegalne...
Anonymous - 20 Stycznia 2008, 23:12
I znowu - cechą książąt jest słabość do nielegalnych rozrywek. Czuj się usprawiedliwiony.
Nexus - 20 Stycznia 2008, 23:29
Urbaniuk, a nie był to przypadkiem brejn? Świeżutki brejn
Lu - 21 Stycznia 2008, 01:33
joe_cool napisał/a |
a dla wtajemniczonych - bagel został właśnie zjedzony |
a dla niewtajemniczonych :
Joe rozpoczęła spożycie bagla (bułka z dziurką) w niedziele na sniadanie, ale zaniemogła bidulka i dokonczyła widac na kolację. Szły zakłady o której godzinie bagel zostanie pożarty
Na zamiastkonie było fantastycznie wiem że jescze kilka osob poza mną wybierało się tam z mocnym postanowieniem zwiedzania miasta, który to pomysł rozplyna ł się w strumieniach wysmienitego piwa pszenicznego w CK Browar, a nastepnie został dobity w Re w czasie obchdów głównych.
Nexus - jeżli chodzi o gwalty i pobicia to Urbaniuk ma pewien pomysl jak przejść do historii i na pewno przeczytasz o tym niedługo na stronach Pudelka czy innego opiniotworczego serwisu
Nastepnym konwentem jest Pyrkon w Poznaniu ! mam nadzieje ze dane mi będzie spotkać się tam z Wami
Rafal Kosik - 21 Stycznia 2008, 01:38
OK. Wybrałem parę zdjęć, jednak nie mam nic z części głównej. Apeluję do wszystkich uczestników o podrzucenie zdjęć z soboty.
Zdjęcia: ZamiastCon
Agi - 21 Stycznia 2008, 07:13
Rafal Kosik, ładnie to ująłeś
mawete - 21 Stycznia 2008, 08:22
Ładnie wyszedłem ... i to wcale nieprawda, że chrapałem
Martva - 21 Stycznia 2008, 08:59
Dobra, jak wszyscy napisali że było fajnie, to nie pozostaje mi nic innego poza potwierdzeniem
Mnóstwo ludzi, i to jeszcze strasznie fajnych ludzi. Jedna wada spotkania: krótko było. Znaczy inaczej: jak nas wyrzucali z knajpy, to była tylko garstka, a większość się wykruszyła w okolicach północy...
Urbaniuk napisał/a | Od siebie moge tylko stwierdzić że bizuteria ładna bardzo (martva zreszta też |
Laboga, widzę komplement, i to jeszcze podwójny Dziękuję wszystkim błyszczącookim ZamiastConowiczkom
A, i wcale nie jestem mroczna, to wroga propaganda.
Agata - 21 Stycznia 2008, 09:02
joe_cool, dołączam się do gratulacji około-bajgielkowych
Impreza była w mordę fajna, cały czas usiłuję dojść do siebie, bardzo dziękuję wszystkim Państwu za współpracę
Mam nadzieję, że pomysł uczynienia z ZamistConów objazdowego głośnego kina nie zniknie w pomroce niepamięci i własnie rozpoczęliśmy jakiś cykl, tradycję lub chociaż trynd.
<zieeew>
Martva - 21 Stycznia 2008, 09:15
To by znaczyło że Krakonów już nie będzie... Chociaż w sumie dawno na żadnym konwencie nie odwiedziłam więcej niż 3 punktów programu, same RPGi wszędzie, ZamiastCon przynajmniej nie udaje że ma program.
mawete - 21 Stycznia 2008, 09:16
Martva: był program ale cały przespałem
Sebastian - 21 Stycznia 2008, 09:58
Shadowmage napisał/a |
Sebastian-->Czy mówiąc o ukrytej osobie masz na myśli Izę? Pozdrawiamy w każdym razie. |
He teraz już nie jest tak bardzo ukryta , do zobaczyska przy następnej okazji
joe_cool - 21 Stycznia 2008, 10:48
Lu napisał/a | Joe rozpoczęła spożycie bagla (bułka z dziurką) w niedziele na sniadanie, ale zaniemogła bidulka i dokonczyła widac na kolację. Szły zakłady o której godzinie bagel zostanie pożarty |
to te oscypki na mleku w proszku mi zaszkodziły - a tak fajnie trzeszczały między zębami...
Agata napisał/a | Mam nadzieję, że pomysł uczynienia z ZamistConów objazdowego głośnego kina nie zniknie w pomroce niepamięci i własnie rozpoczęliśmy jakiś cykl, tradycję lub chociaż trynd. |
następny zamiastcon planowaliśmy chyba w Lublinie?
Kruk Siwy - 21 Stycznia 2008, 10:50
Widzę w tym macki mawete...
joe_cool - 21 Stycznia 2008, 11:04
mawete akurat przy tym planowaniu nie było, ale wiadomo, że jego macki sięgają daleko...
mawete - 21 Stycznia 2008, 11:12
Z przyjemnością pomackuje w Lublinie, a na kiedy planujecie?
jewgienij - 21 Stycznia 2008, 12:19
joe_cool napisał/a | (...) czy masz już swój wątek autorski, gdzie mogłabym się udać z ewentualną krytyką (konstruktywną, oczywiście)? |
Mam. Szósty od dołu Czekam na Twój entuzjastyczny wpis.
mawete - 21 Stycznia 2008, 14:54
Gdzie reszta fotek?
Rafal Kosik - 21 Stycznia 2008, 15:21
Przy okazji małe wyjaśnienie. Nie jest ideą ZamiastConu robienie corocznego konwentu zamiast Krakonu, bo liczymy na to, że następny Krakon jednak się odbędzie. Zamiastkony, (jeśli jakiś, kiedyś uda się jeszcze zrobić) mają służyć wypełnieniu próżni tam, gdzie próżnia powstaje.
Pierwszy ZamiastCon (jeszcze nie noszący tej nazwy) pierwotnie miał być spotkaniem kilku znajomych przy piwie, bo i tak mieliśmy jechać do Krakowa w tym terminie w sprawach bynajmniej nie rozrywkowych. Okazało się, że pomysł zatacza coraz szersze kręgi, bo sporo ludzi odczuwa owo ssanie próżni. W wyniku wspomnianych już wcześniej rozmów ze Znanym Abstynentem pomysł się wykrystalizował i nabrał rozpędu, a w końcu ciało słowem się stało.
|
|
|