To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - przepraszam, kto mi powie...?

Navajero - 4 Czerwca 2008, 14:15

Na dosowe jest program DOSBox. Właśnie pogrywam w Fantasy Generala. Wystarczy zainstalować i już :)
Virgo C. - 4 Czerwca 2008, 19:32

Atlantis III powstał w 2001 roku więc już długo po tym jak zaprzestano szerokiego wykorzystywania DOSa.
hrabek - 4 Czerwca 2008, 21:11

Jak powstal w 2001 roku to powinien chodzic na XP. A przynajmniej na 2000.
ra66it - 4 Czerwca 2008, 21:11

Jeżeli problemem jest prędkość procesora, to użycie maszyny wirtualnej na pewno da zauważalny spadek prędkości. Dodatkowo można zażyczyć sobie by komputer w komputerze miał 1 procesor, nie więcej niż X pamięci itd. W takiej maszynce można zainstalować starszą wersję systemu rekomendowaną do gry.

Jeżeli problemem jest liczba procesorów (rdzeni), to MS wypuścił swego czasu narzędzie, które pozwala z wiersza poleceń wskazać, który procesor ma obsługiwać dany program lub usługę. Pierwotnie opracowano je do dostrajania pracy serwerów. Nazwy teraz nie pamiętam ale można to wygooglać.

Rodion - 5 Czerwca 2008, 10:58

Sprawdziłem. W tym wypadku nadpisanie pliku tym z patcha wystarczyło :)
ihan - 24 Czerwca 2008, 21:24

Czy wiecie co mają wpisane do dowodu rejestracyjnego jako kolor nadwozia samochody obklejone reklamami wielokolorowymi?
Agi - 24 Czerwca 2008, 21:29

Przypuszczam, że kolor fabryczny, wpisany do książki pojazdu. Muszę zapytać kolegi z Wydziału Komunikacji.
ra66it - 24 Czerwca 2008, 21:42

Od dość dawna (co najmniej 2001) do dowodu rejestracyjnego nie wpisuje się koloru nadwozia. Nie ma takiej rubryki.
Agi - 24 Czerwca 2008, 21:51

Faktycznie :oops: :mrgreen:
Fearfol - 3 Lipca 2008, 19:26

Szybkie pytanie , czy posiadając przegrzewający się procesor AMD Athlon XP 2400+ , będę mógł go (nie ryzykując konfliktów sprzętowych ) wymienić na AMD Athlon XP 3000+ lub AMD Athlon XP 2800+ , Aha i czy jest to rozsądne ? Jeżeli ( tfu, tfu) nie udało by mi się zarobić wystarczającej kwoty na nowy komputer.
ilcattivo13 - 3 Lipca 2008, 21:44

możesz wymienić na taki procesor, który pójdzie na tym samym gnieździe na płycie. Jeśli masz socket 754, to nie wstawisz dużo szybszego procka. Jeśli socket 939, to możesz wstawić "nawet" Athlona 64 3800+. Powinno udźwignąć.
hjeniu - 4 Lipca 2008, 08:51

Oprócz rodzaju gniazda ważne jest jeszcze chipset (czy obsługuje FSB 333 i 400 MHz) bo jeżeli nie to taka zamiana nie ma sensu - Athlony 2800 i 3000 mają mnożnik mniejszy od 2400 i w efekcie pracowałyby z mniejszą częstotliwością. a po za tym nie powinno być większych problemów - napięcie zasilania i pobór mocy są takie same.
Fearfol - 4 Lipca 2008, 09:08

Ale no właśnie , nawet jeżeli taka wymiana jest możliwa , to czy jest uzasadniona ?


Bo teraz mam naprawdę duży problem, nie wiem czy wymieniać własnego kompa na zupełnie nowego :? ,

teraz idę już do ostatniej klasy liceum , za rok maturka, i studia , będzie czas na wykorzystanie nowego sprzętu ? I czy na studia wojskowe mogę wziąć ze sobą komputer, jeżeli np: byłaby to szkoła skoszarowana.

ihan - 6 Lipca 2008, 22:06

Pytanie: czy fotoradary robią zdjęcia o zmroku i w nocy tej jakości, by zasadnym było zwalnianie w ich pobliżu?
Agi - 6 Lipca 2008, 22:25

Tak, bo są na podczerwień. A te starego typu mają wbudowaną lampę błyskową.
ihan - 6 Lipca 2008, 22:34

Dobrze wiedzieć. Mają swoje źródła podczerwieni, jakieś LEDy?
Agi - 6 Lipca 2008, 23:25

Aż tak dobrze na tym się nie znam.
Poniżej cytat z artykułu na ten temat:
Cytat
Radar naszego fotoradaru pracuje na częstotliwości 24,125 GHz (odpowiada to długości fali ok. 0,4 cm), zaś światło widzialne to długość fal rzędu nanometrów, a podczerwień to długości fal rzędu mikrometrów. Promieniowania radaru nie zarejestruje aparat fotograficzny (samodzielny czy wbudowany w aparat telefoniczny), ponieważ fotoradar i aparat fotograficzny pracują na całkiem innych zakresach częstotliwości. Robiłem próby z aparatem i oczywiście nie jest on w stanie wykryć promieniowania fotoradaru. Poza tym fotoradar zawiera specjalistyczny system optyczny z profesjonalną kamerą - tłumaczy Mirosław Wodejko z działu konstrukcyjno- technologicznego firmy Zurad, która produkuje urządzenia radiolokacyjne.

Całość znajdziesz tu .

ihan - 7 Lipca 2008, 11:57

Dzięki, Agi.
A już drążąc temat, z jakiej odległości "łapie" fotoradar i czy jeśli jedziemy w kolumnie samochodów, jakie muszą być między nimi odległości żeby każdy był złapany?

Rafał - 7 Lipca 2008, 12:19

A propos fotoradarów:
- najprostszy sposób to zapuszczenie tablicy rejestracyjnej brudem (niektórzy kierowcy nawet specjalnie pryskają WD40 lub inny tłuszcz, aby kurz się szybciej łapał). Od mandatu za brud można łatwo sie wyłgać, szczególnie jesienią, zimą i wiosną :wink:
- w miejscu fotoradaru schować się za "zająca"
- na wysokości fotoradaru mijać się z kimś - na zdjęciu nie będzie widać który wóz przekroczył prędkość
- kupić sobie w końcu CB :wink:

savikol - 7 Lipca 2008, 12:22

Zapomniałeś, Rafale, o jeszcze jednej opcji:
- jechać zgodnie z przepisami.
Wiem. Wiem. To głupie. Żartowałem tylko.

Anonymous - 7 Lipca 2008, 12:39

Rafał, słyszałam też o patencie z przypadkowym przyklejeniem się np. liścia zasłaniającego część numerów rejestracyjnych. Ale po co? Radary nieprzypadkowo są w umieszczane w okolicach przejść dla pieszych i skrzyżowań. Najprościej i najbezpieczniej jest po prostu zwolnić, a najlepiej wyposażyć się w GPS ostrzegający o zbliżaniu się do radaru odpowiednio wcześniej. Sam kilka razu pisałeś na forum o wypadkach i nieodpowiedzialnych kierowcach. Ale oczywiście nieodpowiedzialni są zawsze Ci inni.
ihan - 7 Lipca 2008, 13:01

Miria napisał/a
Radary nieprzypadkowo są w umieszczane w okolicach przejść dla pieszych i skrzyżowań.


Gdyby tak było nic bym do nich nie miała.

Rafał - 7 Lipca 2008, 13:01

Pojeździjcie sobie ósemką tam i nazad i podumajcie nad sensownościa umieszczania fotoradarów poza wioską, w szczerym polu tuż przed tablicą koniec obszaru zabudowanego.
Anonymous - 7 Lipca 2008, 14:07

Widać innymi trasami jeżdżę, bo radary widuję jednak przy niebezpiecznych punktach. Bzdur na drogach nie brakuje, ale osobiście uważam, że lepiej się do nich dostosować niż mieć czyjeś życie na sumieniu. Bo problem w tym, że każdy ocenia inaczej, co jest bzdurą i na co w związku z tym może sobie pozwolić. Boję się takich kierowców.

Cytat
Fotoradarów będzie jeszcze więcej, bo nasze obserwacje udowadniają, że dzięki nim zmniejsza się liczba wypadków i śmiertelnych ofiar. Tam gdzie pojawiły się maszty wypadkowość spadła o 55-60% - twierdzi nadkomisarz Arnold Konieczny z Komendy Głównej Policji.


A tutaj sposoby na uniknięcie namierzenia, jak ktoś bardzo chce.

Sandman - 7 Lipca 2008, 21:17

Rafał napisał/a
A propos fotoradarów:
- najprostszy sposób to zapuszczenie tablicy rejestracyjnej brudem (niektórzy kierowcy nawet specjalnie pryskają WD40 lub inny tłuszcz, aby kurz się szybciej łapał). Od mandatu za brud można łatwo sie wyłgać, szczególnie jesienią, zimą i wiosną :wink:
- w miejscu fotoradaru schować się za zająca
- na wysokości fotoradaru mijać się z kimś - na zdjęciu nie będzie widać który wóz przekroczył prędkość
- kupić sobie w końcu CB :wink:


Co do brudnej tablicy to się nie sprawdza. Większość fotoradarów robi zdjęcia w takiej rozdzielczości, że są w stanie odczytać numery z naklejki na szybie :) Brudna tablica i wszystkie środki, które powodują, że ma być nieczytelna na zdjęciu to zwykły pic.

Rafał - 9 Lipca 2008, 07:06

A tutaj się nie zgodzę, zdjęcia które oglądałem (znajomy ma firme transportową i zbiera fotki) i do którego tez pozowałem - dają się odczytać ledwo-ledwo. I to wyłącznie po tablicy.
dareko - 9 Lipca 2008, 09:35

Rafał, Widziales cyfrowe oryginaly, czy wydruki?
Sandman - 9 Lipca 2008, 09:42

Ciekawe, że za to ledwo ledwo kumpel z trzech stów wyskoczył. Przyszło mu zdjęcie, tablica była nieczytelna ale było powiększenie naklejki z szyby. Widocznie drukują zdjęcia w najbardziej oszczędny sposób i to powoduję utratę jakości, ale tylko do stopnia umożliwiającego odczytanie danych z samochodu.
Rafał - 9 Lipca 2008, 09:50

dareko, widziałem wydruki. Nawet jeśli przyjąc, że wydruki są robione na najniższej jakości, to i tak przy rozdzielczości pozwalającej na odczytanie cyfr z tablic powinno być widać postać kierowcy - a rzadko kiedy było widać kierującego - najczęściej szara szyba.
Oczywiście zdjęcia z nocy. W dzień ruch na ósemce jest na tyle duży, że nie ma szans na szybką jazdę. Zapewne chodzi o róznicę w rozdzielczości kamer przy świetle dziennym i przy przejściu w tryb nocny. Gwarantuje wam, że w trybie nocnym nie ma szans na odczytanie naklejki na szybie. Nawet zbliżenie i podrasowanie fragmentu z tablicą rejestracyjną może budzić czasem wątpliwości. Na mojej fotce tablica wyszła jako-tako, ale szyba przednia to jednolita szarość.

Anonymous - 9 Lipca 2008, 09:57

W temacie


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group