Powrót z gwiazd - Jestem za maksymalną swobodą wypowiedzi...
elam - 6 Czerwca 2007, 18:09
NURS napisał/a | Po to też są takie rozmowy. Żeby każdy mógł ocenić we własnym sumieniu z kim ma do czynienia. |
mane, tekel, fares...
Anonymous - 6 Czerwca 2007, 23:34
A propos tematu wątku "Jestem za maksymalną swobodą wypowiedzi":
Praktyczny wniosek z dyskusji jest taki, że korzystając z maksymalnej swobody głoszenia niepopularnych poglądów sami możemy stac się maksymalnie niepopularni
NURS - 7 Czerwca 2007, 10:28
Widzisz, dokladnie tak. Na tym polega cały sekret takiego postawienia sprawy - nie trzeba cenzury, żeby było normalnie.
elam - 7 Czerwca 2007, 10:58
pod warunkiem, ze przebywa sie i rozmawia we w miare normalnym towarzystwie, gdzie rozne "dziwne" jednostki sa latwe do zauwazenia...
niestety, w wiekszej spolecznosci, vide spoleczenstwie, nie jest to juz tak proste...
NURS - 7 Czerwca 2007, 11:05
I dlatego są modzi, którzy w odpowiednim miejscu reagują, ale nie obudowywałbym tego wszystkiego szczegółowymi przepisami.
elam - 7 Czerwca 2007, 11:10
MSZ - za malo ich masz i z tym reagowaniem roznie bywa
Piech - 7 Czerwca 2007, 11:28
NURS napisał/a | I dlatego są modzi, którzy w odpowiednim miejscu reagują, ale nie obudowywałbym tego wszystkiego szczegółowymi przepisami. |
A jak już wszystko zawodzi, należy użyć sarkazmu.
http://youtube.com/watch?...related&search=
http://orangecow.org/pythonet/sketches/piranha.htm
(zwracam uwagę na fragment o Dougu, którego bali się nawet bracia Piranha)
Henryk Tur - 9 Czerwca 2007, 12:51
Pardon, ale czasu brak, a chcę odpowiedzieć każdemu należycie.
W przyszłym tygodniu,ok?
Anonymous - 9 Czerwca 2007, 16:28
Henryk Tur napisał/a | Pardon, ale czasu brak, a chcę odpowiedzieć każdemu należycie.
W przyszłym tygodniu,ok? |
Może lepiej nie? Poczytałem trochę i chyba nie chciałbym widzieć (chociaż wiem), jakim torem podąży ta dyskusja i jak jeszcze się pogrążysz w oczach innych forumowiczów broniąć swojego zdania. Chociaż teraz wydaje mi się, że w danym momencie zostałeś przyparty do muru i próbujesz wyjść z sytuacji z twarzą nie chcąc jej stracić. "Wyjście z twarzą" w Twoim mniemaniu to nic innego jak twarde bronienie swojego bzdurnego poglądu na otaczający świat (vide: to, co piszesz o silnej policji, wojsku, niepełnosprawnych i ludziach z marginesu społecznego). Pamiętaj, że Herkules też d... kiedy wrogów kupa.
Ja naprawdę nie chciałbym żyć w świecie z twoich wyobrażeń. W świecie, w którym państwo mówi mi, co jest dla mnie najlepsze. Gdzie każdy musi martwić się o siebie ( niekażdy ma taką możliwość, niektórym trzeba pomóc i obyś się nie znalazł w takiej sytuacji), a niepełnosprawni są usypiani jako nieprzydatni w społeczeństwie. Znam takich jak Ty więcej. Nasłuchają się muzyki metal. Chodzą po mieście i wołają pijanym głosem:"death". Mażą 666 albo sfastyki po murach. Zapatrzą się w satanistyczne plakaty swoich zespołów i już uważają się za ateistów. Potem niektórzy z nich przechodzą do prawicowych bojówek. Mam nadzieję, że się pomyliłem co do Ciebie i wcale nie jesteś jednym z nich. A jeżeli jesteś, mam nadzieję, że z tego wyrośniesz. I niech Ci Bóg wybaczy twoje słowa. Pozdrawiam. Życzliwy krisu
Henryk Tur napisał/a | Ok. Jeśli leżę na łożu śmierci i tak naprawdę utrzymują mnie zastrzyki, to nie zmienia faktu że dla mnie realny jest ten świat (wyimaginowany), a nie tamten (realny). Zastrzyk śmierci przeniesie mnie do kolejnego; a czy będzie on lepszy czy gorszy... któż to może wiedzieć? |
A myślałem że jesteś ateistą? Taki z Ciebie ateista jak ze mnie papież.
Henryk Tur - 15 Czerwca 2007, 08:25
krisu
Cytat | Poczytałem trochę i chyba nie chciałbym widzieć (chociaż wiem), jakim torem podąży ta dyskusja i jak jeszcze się pogrążysz w oczach innych forumowiczów broniąć swojego zdania. |
Jakoś mi to bimba.
Cytat | Chociaż teraz wydaje mi się, że w danym momencie zostałeś przyparty do muru i próbujesz wyjść z sytuacji z twarzą nie chcąc jej stracić |
A skąd. Nowego kompa kupiłem, instalowanie wszystkiego na nowo i tym podobne sprawy zajęły mi parę dobrych dni. Jako że wszystko już gra, wracam do tej zabawnej dyskusji.
Cytat | Ja naprawdę nie chciałbym żyć w świecie z twoich wyobrażeń. |
Ani nie żyjesz, ani nie będziesz.
Cytat | Znam takich jak Ty więcej. Nasłuchają się muzyki metal. Chodzą po mieście i wołają pijanym głosem:death. |
Nie wiem, kogo znasz ani czemu porównujesz do mnie? Wolny czas spędzam z żoną i córką, na codzień chodzę w garniturze, a wołanie czegokolwiek uważam za zakłócanie porządku i brak kultury. Tak więc kompletnie mnie nie znasz.
Cytat | Mażą 666 albo sfastyki po murach. |
Malowania na murach to wandalizm. A czy mógłbyś wyjaśnić co to jest "sfastyka"? Bo jak dotąd znałem swastykę. I to w paru aspektach.
Cytat | Zapatrzą się w satanistyczne plakaty swoich zespołów i już uważają się za ateistów. Potem niektórzy z nich przechodzą do prawicowych bojówek. |
No popatrz, a ja nie mam żadnych plakatów.... Nadto do mojego ateizmu przyczyniły się głównie studia religioznawcze, gdzie miałem okazję poznać wszystkie religie świata, włącznie z ich mechanizmami. W związku z tym mam pytanie a propo:
Cytat | I niech Ci Bóg wybaczy twoje słowa. |
Który?
Cytat | Taki z Ciebie ateista jak ze mnie papież. |
Witam więc Benedytkta na forum. Dufam, żeś waszmośc ogolon?
RD
Cytat | Nie - ty mówiłeś o ludziach, którzy wykazują niedostatki inteligencji, nawet bez kategoryzowania. |
Aha. A Ty mi tu o dzieciach itp. No to ja z innej strony - ilu morderców, gwałcicieli i innych bandytów popełniało swe zbrodnie na podłożu chorób psychicznych? No, ilu?
Cytat | Widzę jednak, że wierzysz w życie pozagrobowe. Nie bardzo rozumiem, jak się to ma do zakwestionowania istnienia bytu absolutnego. |
Wierzę w formy życia INNE niż śmiertelna, jednakowoż z antropocentrycznymi wyobrażeniami bogów stworzonych przez ludzi nic one wspólnego nie mają. Byt absolutny? Uzasadnij, dlaczego miałbym uwierzyć w coś takiego?
Cytat | Towarzysz Lepper również zaprzecza jakoby był nazistą, ale nie przeszkadza mu to wychwalać hitlerowskich metod. |
Lepper to sojalista. Równie obrzydliwy jak naziści.
Cytat | , którym usiłowałeś przez ostatnie parę lat wciskać swoje teksty mówią trochę co innego. |
Jako żywo nigdy w życiu nic nikomu nie wciskałem, więc objaśnił szczegółowiejm o co ci chodzi? Czy znowu wyskoczysz z tekstem, gdzie to nie masz znajomości, itd.
Cytat | wszak tobie nie zależy na zaistnieniu na rynku literatury |
Aha. Piszę, bo sprawia mi to po prostu przyjemność. Jak napiszę, to tu i tam wyślę i tyle. Zapytaj NURSA - czy kiedykolwiek dopominałem się o jakąś publikację...?
Cytat | Czy nie z tej frustracji wynikają twoje uparte ataki na Pilipiuka, podważanie wartości prozy Kresa i Sapka? |
Co do AP - wciąz to samo. Bzdety na poziomie idioty z podstawówki. Ci, którzy to kupują, sami sobie wystawiają opinię. Co do Kresa i Sapak - nudzą mnie po prostu. Jakoś nie przemawiają do mnie przygody w neverlandach i na siłe tworzone problemy psychologiczno-społeczno-kulturowe w owych tekstach.
Cytat | Do czego się tutaj odniosłeś? Kolejny dowód na to, że naprawdę nie czytasz postów |
To akurat świadczy o twoim nie zrozumieniu posta. Religia to przeżytek z dawnych czasów. I tyle.
Cytat | Ha, to strzel. Znów udzieliłeś odpowiedzi najzupełniej niezgodnej z sensem cytowanego zdania. |
Znowu nie zrozumiałeś.
rózne
Cytat | Gdyby nagle zabrakło opieki państwa to pomoc świadczyłyby koscioły ( tak jak to było od wieków ) osoby prawne stowarzyszenia i tzw. zwykli ludzie. |
I tak powinno być. Czemu mam opłacać leczenie jakiemuś alkoholikowi?
Cytat | Henryk Tur nie dałby grosika ale inni pewnie tak ... |
Niedawno posłałem pieniądze na... A zrestzą, co się będę rozpisywał.
Cytat | a prawda jest taka, że w momencie, gdy zajdzie potrzeba wyciagniesz rękę po pomoc, jak każdy. |
Nigdy, przenigdy. To sobie zapamiętaj.
Cytat | Problem z pieniędzmi jest taki, że raz są, drugi raz ich może nie być - akurat nie są one najpewniejszą rzeczą na świecie |
A i owszem. Dlatego się już dawno zabezpieczyłem finansowo.
Dobra, tyle na czas jakiś. Przez ten przestój roboty mam huk.
Bye-bye.
EDIT: http://www.pardon.pl/arty...i_slynny_biolog
RD - 15 Czerwca 2007, 08:58
Henryk Tur napisał/a | Cytat | Nie - ty mówiłeś o ludziach, którzy wykazują niedostatki inteligencji, nawet bez kategoryzowania. |
Aha. A Ty mi tu o dzieciach itp. No to ja z innej strony - ilu morderców, gwałcicieli i innych bandytów popełniało swe zbrodnie na podłożu chorób psychicznych? No, ilu? |
Rozumiem! Chcesz zajrzeć człowiekowi w oczy i ocenić czy popełni zbrodnię czy nie? Nie próbuj się prześliznąć obok tematu. Nie wspominałeś o patologicznych mordercach (którzy w dzieciństwie raczej bardzo rzadko wykazują zauważalne symptomy przyszłej choroby), ale o upośledzonych. "Ja ci tu o dzieciach" i osobach z deficytami intelektualnymi, więc może tego się trzymaj. Nie masz argumentów - po prostu powiedz.
Cytat | Cytat | Widzę jednak, że wierzysz w życie pozagrobowe. Nie bardzo rozumiem, jak się to ma do zakwestionowania istnienia bytu absolutnego. |
Wierzę w formy życia INNE niż śmiertelna, jednakowoż z antropocentrycznymi wyobrażeniami bogów stworzonych przez ludzi nic one wspólnego nie mają. Byt absolutny? Uzasadnij, dlaczego miałbym uwierzyć w coś takiego? |
Poczytaj sobie Kanta. On też nie wierzył. Do czasu. Ale nie zamierzam cię przekonywać do takiego czy innego pojmowania Boga. Rozumiem, że to kwestia młodzieńczego buntu i kryzysu wartości, który jest w pewnym wieku naturalną sprawą. A wyobrażenia Boga zawsze są i będą - przynajmniej w pewnych aspektach - antropocentryczne, gdyż ludzki umysł nie jest w stanie objąć absolutu, poszukuje więc pewnego ukonkretnienia transcendencji.
Cytat | Cytat | Towarzysz Lepper również zaprzecza jakoby był nazistą, ale nie przeszkadza mu to wychwalać hitlerowskich metod. |
Lepper to sojalista. Równie obrzydliwy jak naziści. |
Sorki, znasz historię? NSDAP to narodowa socjalistyczna partia robotnicza. A poza tym odnieś cytowane zdanie do swoje osoby, a nie opowidaj dyrdymałów, kim jest Lepper, bo koń jaki jest każdy widzi.
Cytat | Cytat | , którym usiłowałeś przez ostatnie parę lat wciskać swoje teksty mówią trochę co innego. |
Jako żywo nigdy w życiu nic nikomu nie wciskałem, więc objaśnił szczegółowiejm o co ci chodzi? Czy znowu wyskoczysz z tekstem, gdzie to nie masz znajomości, itd. |
Dobra - jeden krótki przykład - masz pozdrowienia od Witka Chwiłkowskiego.
Cytat | Cytat | wszak tobie nie zależy na zaistnieniu na rynku literatury |
Aha. Piszę, bo sprawia mi to po prostu przyjemność. Jak napiszę, to tu i tam wyślę i tyle. Zapytaj NURSA - czy kiedykolwiek dopominałem się o jakąś publikację...? |
Robert już kilkakrotnie wspominał właśnie o tym.
Cytat | Cytat | Czy nie z tej frustracji wynikają twoje uparte ataki na Pilipiuka, podważanie wartości prozy Kresa i Sapka? |
Co do AP - wciąz to samo. Bzdety na poziomie idioty z podstawówki. Ci, którzy to kupują, sami sobie wystawiają opinię. Co do Kresa i Sapak - nudzą mnie po prostu. Jakoś nie przemawiają do mnie przygody w neverlandach i na siłe tworzone problemy psychologiczno-społeczno-kulturowe w owych tekstach. |
Czyli jednak.
Cytat | Cytat | Do czego się tutaj odniosłeś? Kolejny dowód na to, że naprawdę nie czytasz postów |
To akurat świadczy o twoim nie zrozumieniu posta. Religia to przeżytek z dawnych czasów. I tyle. |
M o i m niezrozumieniu? To się nazywa tekst roku.
Cytat | Cytat | Ha, to strzel. Znów udzieliłeś odpowiedzi najzupełniej niezgodnej z sensem cytowanego zdania. |
Znowu nie zrozumiałeś. |
Odpowiedź jak wyżej. Naprawdę zacznij czytać posty, na które odpowiadasz. Nie licz na niedobory inteligencji rozmówcy.
A może jednak opowiesz coś więcej o słuszności swoich poglądów na eksterminację osób niepełnosprawnych umysłowo? Przypominam, że tego właśnie dotyczy dyskusja.
Pako - 15 Czerwca 2007, 08:59
Henryk Tur napisał/a | Nigdy, przenigdy. To sobie zapamiętaj. |
Młody jestem i głupi, ale powiem Ci: nie mów hop...
ihan - 15 Czerwca 2007, 09:29
Z pewnym niepokojem przyznaję, że pod połową wypowiedzi Henryka Tura dotyczącą polskich pisarzy mogę się podpisać. Równie niepokojąco mogę się podpisać akurat pod tymi wypowiedziami Dawkinsa, które są podane w linku. Dawkins może i wybitnym biologiem nie jest, ale za to showmanem i popularyzatorem niezłym. Cóż, z niepokojem czekam co będzie dalej.
dzejes - 15 Czerwca 2007, 09:31
ihan napisał/a | Dawkins może i wybitnym biologiem nie jest, ale za to showmanem i popularyzatorem niezłym. |
Jest dokładnie odwrotnie. "Samolubny gen" i koncepcja w nim przedstawiona są łał, ale Dawkins jako nie-biolog to kiepskawy prorok nowej religii.
ihan - 15 Czerwca 2007, 09:33
Wiesz, co do tego"łał" sporo osób by dyskutowało
Ale trzeba przyznać, że pomysł ładnie opakował i sprzedał, no i skłonił ludzi do zmiany punktu widzenia.
dzejes - 15 Czerwca 2007, 09:36
Nie mi oceniać wartość naukową, nie mam żadnych kompetencji. Jednak pamietam, że gdy przeczytałem "Samolubny..." gdzieś tak mając lat 17?, to wywarł na mnie ogromne wrażenie i na pewno pozwolił patrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy.
Natomiast Dawkins występując jako naukowiec głoszący oficjalnie, że "Boga nie ma" tylko się ośmiesza.
agnieszka_ask - 15 Czerwca 2007, 09:39
Henryk Tur napisał/a | Co do AP - wciąz to samo. Bzdety na poziomie idioty z podstawówki. Ci, którzy to kupują, sami sobie wystawiają opinię. |
A jaką według Ciebie wystawiam sobie opinię kupując i czytając Pilipiuka? Bo zdaje się, że chyba sprzeczne wnioski wyciągamy. Bądź łaskaw wyjaśnić.
ihan - 15 Czerwca 2007, 09:45
dzejes napisał/a |
Natomiast Dawkins występując jako naukowiec głoszący oficjalnie, że Boga nie ma tylko się ośmiesza. |
Identycznie by się ośmieszał mówiąc że jest.
dzejes - 15 Czerwca 2007, 09:47
ihan napisał/a | dzejes napisał/a |
Natomiast Dawkins występując jako naukowiec głoszący oficjalnie, że Boga nie ma tylko się ośmiesza. |
Identycznie by się ośmieszał mówiąc że jest. |
Widzę, że masz już najnowsze wydanie "Skarbnicy truizmów".
NURS - 15 Czerwca 2007, 09:48
Henryk Tur napisał/a |
Co do AP - wciąz to samo. Bzdety na poziomie idioty z podstawówki. Ci, którzy to kupują, sami sobie wystawiają opinię. Co do Kresa i Sapak - nudzą mnie po prostu. Jakoś nie przemawiają do mnie przygody w neverlandach i na siłe tworzone problemy psychologiczno-społeczno-kulturowe w owych tekstach.
|
Powyższe słowa w ustach człowieka, który w 10 zdaniach robi 15 błędów, ośmieszaja, ale nie tych, których powyżej wymieniono. Metoda zaistnienia na szerszej arenie poprzez plucie na lepszych od siebie znana jest od wieków, tyle, że trzeba sobą cokolwiek reprezentować, żeby miec podstawy do takich harców.
Nie zdziwiło cię, że opluwani ignorują cię totalnie? A powinno...
ihan - 15 Czerwca 2007, 09:49
dzejes napisał/a | Widzę, że masz już najnowsze wydanie Skarbnicy truizmów. |
Jasne, nawet zastanawiam się nad zmianą nazwiska na Coelho i koszeniem większej kasy.
dzejes - 15 Czerwca 2007, 09:51
Och, wystarczy na Dawkins.
RD - 15 Czerwca 2007, 10:06
Wśród ludzi, którzy w jednakowym stopniu mają dostęp do nauki i wiary w Boga Stwórcę, ci którzy wybrali wiarę, są głupsi
To cytat z pana Dawkinsa. Jakąż agresję można zauważyć w tych słowach.
Tak na marginesie - Enstein, Kant i wielu innych geniuszy nie kwestionowało istnienia Boga. A raczej kwestionowali, żeby wreszcie dojść do wniosków, które sprawiły, iż według Dawkinsa są głupsi. Nawet Jean Paul Sartre pod koniec życia przepraszał za krzewienie ateizmu, o czym piewcy myśli egzystencjalnej zdają sie zapominać. Można dyskutować o sprawach nierozstrzygalnych, jednak rozmowa wychodząca od stwierdzenia, że przedstawiciel innego poglądu jest głupszy nie ma większego sensu.
ihan - 15 Czerwca 2007, 10:11
RD napisał/a | Można dyskutować o sprawach nierozstrzygalnych, jednak rozmowa wychodząca od stwierdzenia, że przedstawiciel innego poglądu jest głupszy nie ma większego sensu. |
Dokładnie RD, i co najważniejsze działa w obie strony;)
RD - 15 Czerwca 2007, 10:20
Właśnie dlatego nigdy nie mogą się dogadać wszelkiej maści ultrasi - prezentują niby skrajnie przeciwstawne poglądy, wychodzą jednak zawsze z tego samego punktu - pogardy dla interlokutora.
Anonymous - 15 Czerwca 2007, 11:31
RD, RD napisał/a | Właśnie dlatego nigdy nie mogą się dogadać wszelkiej maści ultrasi - prezentują niby skrajnie przeciwstawne poglądy, wychodzą jednak zawsze z tego samego punktu - pogardy dla interlokutora. |
Zwłaszca strasznie sie robi, gdy dyskusja dotyczy kwestii o znaczeniu mkoralnym. Wtedy juz na całego: skoro ja wyznaje pogląd moralnie słuszny to mój adwersarz broniąc przeciwnego poglądu musi byc niemoralny.
Dało sie to zauwazyc przy okazji dyskusji z Turem. Zamiast dyskutowac o jego poglądach wszyscy ( łącznie ze mna - he he ) dowalili jeszcze Turowi jako takiemu.
God save the sin !
RD - 15 Czerwca 2007, 11:48
Zauważ, że w dyskusji z Turem nie ja zacząłem osobiste wycieczki i nie zamierzam się na nich skupiać. On po prostu nie potrafi przyznać, że nie ma racji, ucieka się więc do podobnych sposobów rozmydlania sprawy, na co konsekwentnie mu nie pozwalam.
Jeśli chodzi o kwestie moralne - w tym wypadku rozmawiamy o odbieraniu prawa do życia ludziom dotkniętym nieszczęściem. Co do moralnej oceny takiego postępowania, wszystkie główne systemy filozoficzne i religijne są zgodne. Ja nie reprezentuję w żadnym miejscu poglądów skrajnych. Po prostu nie lubię relatywizowania zagadnień etycznych. Na przykład powoływanie się na zwyczaje Sparty jest zwyczajnie śmieszne, bowiem Spartanie nawet we wlasnym kręgu kulturowym nie uchodzili za naród mędrców. W większości społeczności tak zwanych prymitywnych osoby upośledzone i psychicznie chore znajdowały się niejako pod opieką ogółu, uważano je za nawiedzone przez bogów. To, że w Europie, w czasach nowożytych, właściwie dopiero Napoleon zadbał o instytucjonalną troskę nad dziećmi upośledzonymi, świadczy tylko o zdziczeniu obyczajów w dobie wielkich konfliktów zbrojnych.
Piech - 15 Czerwca 2007, 17:08
Dawkins jest dobrym biologiem, ale to nie czyni z niego teologa, socjologa, filozofa ani nawet kogoś szczególnie mądrego. Ja widzę w tym taką nieskromną ludzką tendencję, że człowiek, który odniósł sukces w jednej dziedzinie, często dochodzi do wniosku, że jego zdanie na inne tematy jest równie wartościowe. Piosenkarze też chcą się dzielić ze wszystkimi swą wiedzą w zakresie teologii, ekologii, socjologii i trendów klimatycznych.
Naukowiec może dojść do wniosku że Boga nie ma, bo wszystko co widać jakoś się kręci i można zmierzyć moment pędu i coś tam jeszcze, i potem to podstawić do równania, coś wyliczyć, i równianie się zgadza, chociaż nigdzie w nim nie było specjalnego współczynnika na Boga. Podobnie postąpił pewien sowiecki kosmonauta, który poleciał na orbitę, popatrzył przez okienko i zameldował do centrum kontroli lotu, że Boga nie ma. Równie dobrze jak ten naukowiec do takiego samego wniosku może dojść ktokolwiek, kto rano wstaje, je śniadanie, goli się i nigdy przy tym nie doświadcza jakichś niewytłumaczalnych dla niego stanów i nie obserwuje żadnych innych efektów specjalnych.
Moim zdaniem Dawkins i jemu podobni są jednocześnie naiwni i strasznie aroganccy skoro oczekują, że Bóg się im objawi jako co potrzebnego do domknięcia równania.
ihan - 15 Czerwca 2007, 21:09
Piech napisał/a | Dawkins jest dobrym biologiem, |
znam sporo osób, które nie zgodziłyby się z tym
Piech napisał/a | Ja widzę w tym taką nieskromną ludzką tendencję, że człowiek, który odniósł sukces w jednej dziedzinie, często dochodzi do wniosku, że jego zdanie na inne tematy jest równie wartościowe. |
Jak ulał pasuje do polityków, którzy uważają, że mogą decydować i mówić za cały Naród .
Piech napisał/a |
Piosenkarze też chcą się dzielić ze wszystkimi swą wiedzą w zakresie teologii, ekologii, socjologii i trendów klimatycznych. |
Ale w części to również media tworzą taki klimat. Czyli są widzowie, którzy uważają, że zdanie osoby, którą znają z ekranu jest ważne. Chyba problem w tym, że ludzie często nie potrafią samodzielnie myśleć i mieć własnych poglądów, a takie podanie im na tacy powoduje, że czują się bezpiecznie.
Piech - 15 Czerwca 2007, 21:38
ihan napisał/a | Piech napisał/a | Ja widzę w tym taką nieskromną ludzką tendencję, że człowiek, który odniósł sukces w jednej dziedzinie, często dochodzi do wniosku, że jego zdanie na inne tematy jest równie wartościowe. |
Jak ulał pasuje do polityków, którzy uważają, że mogą decydować i mówić za cały Naród . |
Generalnie nie powinno się decydować i mówić za cały Naród, chyba że ma się mandat wyborczy. Wtedy można.
Cytat | Piech napisał/a |
Piosenkarze też chcą się dzielić ze wszystkimi swą wiedzą w zakresie teologii, ekologii, socjologii i trendów klimatycznych. |
Ale w części to również media tworzą taki klimat. Czyli są widzowie, którzy uważają, że zdanie osoby, którą znają z ekranu jest ważne. Chyba problem w tym, że ludzie często nie potrafią samodzielnie myśleć i mieć własnych poglądów, a takie podanie im na tacy powoduje, że czują się bezpiecznie. |
Chciałem tylko podkreślić, że popularność wcale nie czyni człowieka wiarygodnym, a znawstwo w jednej dziedzinie nie podnosi jego autorytetu w innych dziedzinach.
|
|
|