Ludzie z tamtej strony świata - Łukasz Orbitowski
NURS - 24 Sierpnia 2006, 12:08
Działa, ale tam TEŻ JEST nautilius!!!!
Agi - 24 Sierpnia 2006, 12:09
Cześć!
Masz pecha do techniki - strona z informacją o powieści podana na blogu też nie działa
Fidel-F2 - 24 Sierpnia 2006, 12:20
u mnie działa i strona i blog
Orbitoski - 24 Sierpnia 2006, 12:44
poprawiłem
BTW, ktoś zna sie na blogach?
Jak wkleić zdjęcie?
jak zindywidualizować szatę graficzną?
Help me....
Agi - 24 Sierpnia 2006, 13:09
Sprawdziłam ponownie - już działa
Co do reszty nie pomogę za słaba jestem w te klocki
mawete - 24 Sierpnia 2006, 13:17
z hjeniu pogadaj on jest informatyk - powinien wiedzieć...
Pako - 28 Sierpnia 2006, 11:05
pewnie starczy proste podlinkowanie zdjęcia. Najpierw musisz mieć zdjęcie na jakimś serwerze. http://www.imageshack.us/ się do tego całkiem nieźle nadaje. Wtedy, na końcu procesu uploadowania, klikasz na miniaturę zdjędcia i dostajesz wielkie zdjęcie na ekranie. Wtedy musisz zdobyć adres tego zdjęcia. Klikasz prawym na nie i wybierasz pole: Kopiuj adres obrazka (jeśli korzystasz z Firefoxa) lub klikasz właściwości i tam gdzieś musi być adres obrazka (http://imageshack.us/cośtam_dalej - tak mniej więcej chyba będzie to wyglądało). Wtedy na blogu robisz taki myk - używasz HTMLa, czyli jakby nie patrzeć prostego języka programowania. piszesz coś takiego:
<img src="http://imageshack.us/cośtam_dalej"> Dzięki temu obrazek powinien się pojawić.
Jeśli to nie zadziała, to widac system blogowy ma zabezpieczenie przed używaniem htmla i na razie nie będę ci mógł pomóc Ale spróbuj tego, co opisałem.
Anko - 1 Września 2006, 00:29
Ja się przyłączę do gratulacji za Nautilusa.
Oraz przyznam, że z niecierpliwością czekam na dalsze artykuły (z nowej serii, czy jak tam planujecie), bo mnie tam akurat dotychczasowy "proceder" nie oburzał. Chociaż liczyłam, że w wyjaśnieniu, zamiast tyle gadać, jak to fajnie robić innych w bambuko, więcej zdradzicie, jak się kluły pomysły (a nie tylko nad czym i ile % miało ) oraz skąd braliście te źródła, do których coś tam dopisywaliście (jeśli chodzi o pozycje istniejące, oczywiście).
joe_cool - 3 Września 2006, 14:00
w ogole na imageshacku też mają taki specjalny link dla blogów... jak i dla for... zresztą wydaje mi się, że nawet jak masz edytor wysiwyg, to jak wpiszesz htmla, to przeglądarka to wyświetli.
no i gratulacje
Orbitoski - 5 Września 2006, 07:47
„Horror show” powoli wchodzi do dystrybucji. Książkę można nabyć pod adresami:
http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/476458
http://www.ha.art.pl/horror
Madzik - 7 Września 2006, 17:39
Dostałam "Horror show" na NURSconie, z autografem.
Przeczytałam dzisiaj po południu: dwie godzinki i po wszystkim. Zryczałam się strasznie.
Orbit, od dzisiaj siadam z daleka na wszystkich konwentach i w ogóle boję się nawet z Tobą rozmawiać! Brrr!
Orbitoski - 7 Września 2006, 18:16
ale czemu?
Madzik - 7 Września 2006, 18:20
A jeszcze mnie jakaś klątwa zarazi? I robaki mi się z Glocka wysypią, zamiast uczciwego 9mm? Zresztą, czy ja wiem... Baba jestem, choć Tygrysa, mam prawo się bać!
A tak na poważnie: mocne. Po prostu zaje... mocne. Szacuneczek, panie. Szacuneczek.
gorim1 - 7 Września 2006, 19:55
już mam dzisiejszej nocy biorę się za czytanie mniam zapowiada się smakowicie
dareko - 7 Września 2006, 20:21
Tez dostalem "Horror Show" na NURSconie i tez z autografem. Dedykacji nie bede cytowal bo mi zielone szeryfy warna wlepia Tez juz przeczytalem, choc zajelo mi to wiecej niz 2.5h... Ja jakos lubie sie delektowac lektura ktora mi sie podoba. Czytam, przerwe, pomysle... znowu sobie poczytam....
Zaje... mocne, zgadzam sie. Mroczne jak .... no potwornie mroczne. Baaardzo dobre. Switna ksiazka, swietnie sie czytam i z czystym sumieniem polecam!!!
Zakonczenie po zmianie jest zdecydowanie lepsze. Pamietam jak po przeczytaniu wersji Nautulisowej mialem pretensje do Lukasza. Nie znalem go jeszcze to i latwiej bylo mi kilka ciezkich slow, kilka ptakow pod nosem mu poslac Taka swietna historia, tak napisana i z zakonczeniem ktore mi zepsulo duza czasc radosci z lektury. Teraz jest zdecydowanie lepiej. Mozna sie jeszcze czepiac ale nie chce spojlerowac
Gratulacje Lukaszu, gratulacje i podziekowania za przyjemnosc czytania.
Edit: gorim1, zazdroszcze
Orbitoski - 7 Września 2006, 22:32
Jejx. To zawsze głupia sprawa dziękować za pozytywne opinie. Jak jest zjebka to można się poszarpać i wykłócać. a tu mogę się co najwyżej szczerzyć z radości. więc sie szczerze szczerzę
Artemis - 8 Września 2006, 17:11
Ja zamówiłam w Merlinie, więc jeszcze sobie poczekam, do następnego tygodnia, ale ze względu na rozkład zajęć to może nawet i dobrze, bo Orbitoski oznacza jeden wieczór z życia, a tu od pierwszego dnia w budzie katują matematyką i romantyzmem
Postępy nad "Tracę ciepło" jakieś są? Kiedy możemy się spodziewać? Do końca następnego roku...? Jeszcze następnego...? Następniejszego...?
(pytam z troski o finanse)
gorat - 8 Września 2006, 17:56
O, to jakaś następna książka? Bez konkrecików się nie obędzie, czekamy
Anonymous - 8 Września 2006, 18:12
A to nie było już o niej mowy tutaj?
Chyba, że fora mi się ten tego, tudzież inne źródła... W sumie konkrecików nigdy dość.
Artemis - 8 Września 2006, 18:20
Ja wiem póki co tylko tyle, że "Tracę ciepło" ma mieć kilka setek stron i być genialne (tylko tyle zdradziła mi pewna osoba orbitująca w okolicach Orbita - dalej napotkałam milczenie). Nie szwędam się na tyle po forach, aby wiedzieć więcej. Ale Łukasz obiecuje, że zda się na wyd., które nie będzie miało problemów z dystrybucją (gdzieś padła nazwa WL). I dobrze, niech zalewa półki.
Tyle konkrecików z mojej strony.
Anonymous - 8 Września 2006, 18:28
Ja wyczytałam, że wydać się ma za pół roku w Wydawnictwie Literackim. W jakimś wywiadzie było trochę różniastych informacji, ale nie będę psuć zabawy - niech się Orbit wypowie.
Orbitoski - 10 Września 2006, 08:07
Cytat | Ja wiem póki co tylko tyle, że Tracę ciepło ma mieć kilka setek stron i być genialne |
Dobrze gada, dac mu wódki! Ksiązka powinna wyjśc w pierwszych miesiącach przyszlego roku, ale za wcześnie by o tym opowiadać. Wciąz trwają prace redakcyjne, choć sam tekst jest skończony. Wydawca jest Wydawnictwo Literackie. A póki co, jest "Horror show"
Artemis - 10 Września 2006, 08:19
Dać mu wódki?
Raczej jej, ale będę trzymać Cię Łukaszu za słowo
"Horror show" powinnam dostać z merlina w środę...
gorat - 10 Września 2006, 11:09
Przeglądając zleżałą prasę znalazłem taki smakowity cycat:
"Drugą postacią z kręgu literatury horroru coraz wyraźniej widoczną na rynku jest Tomasz Orbitowski z Krakowa, autor zbiorów opowiadań "Złe wybrzeża" (1999) i "Szeroki, głęboki, wymalować wszystko" (2001). Już niebawem ukaże się trzecia jego książka pt. "Horror show!"."
Wyjaśnię, że pochodzi z tekstu Łukasza Chmielewskiego "Groza po polsku", zamieszczonego w Wydaniu Specjalnym SFery z jesieni 2003 roku.
Sprawdziłem na stronie WL - nic o zapowiadanych książkach Dukaja czy obecnego tutaj. Za to jest zapowiedź zbioru Huberatha - mocno niekompletna.
gorim1 - 10 Września 2006, 14:57
a więc do pana orbitowskiego
to skandal
granda
i tak się po prostu nie robi
przez pana książkę zaspałem do roboty wściekła się szefowa i miałem niedospaną noc
pan stanowczo za dobre książki pisze
nie mogłem się oderwać
a miało być tylko kilka stron imiałem iść spać gdzie tam nie dało się
dopiero jak zobaczyłem końcową okładkę poszedłem spać
nawet wtedy nie odważyłem się spojrzeć na zegarek
to jest pierwsza książka od dwóch miesięcy co spowodowała coś takiego
"poprzednią były wigilijne psy" autra nie podam
muszę tylko powiedzieć tyle
i liczę na coś co znów mnie wessie
Orbitoski - 19 Września 2006, 06:20
Info od wydawcy
Książka będzie dostępna od września w sieci sklepów Empik, Matras, Traffic, w Merlinie i innych sklepach internetowych oraz dobrych księgarniach na terenie całego kraju a także w firmowej księgarni wydawnictwa Korporacja Ha!art w Krakowie (pl. Szczepański 3a, 0124228198). Sprzedaż hurtowa: Espace, (ul. Kolejowa 15/17, Warszawa, 0226316637)
gorim1 - 25 Września 2006, 16:30
panie łukaszu hmmm ostatnie opowiadanko wali po łbie że się tak wyrażę
elam - 29 Września 2006, 17:37
coz, ja "horror show" na razie nie czytalam, brak funduszy na zakup , poza tym, no nie wiem, za horrorami nie przepadam..
ale przeczytalam "swiety wroclaw" w ostatnim numerze SF i chcialam powiedziec, .. w sumie, powtorze to, co w innym watku...
no, opowiadanie mi sie nie podoba, jesli chodzi o tresc - to nie jest to, co gremlinki lubia najbardziej. ale dla mnie to jest tekst numeru. zazdroszcze gladkosci pisania.
to tak wrodzone, zawsze miales, czy tez sleczysz po nocach nad kazdym zdaniem?
Ziuta - 29 Września 2006, 22:15
Tak się niemile wryję przed pytanie Gremlinka, ale przeczytałem "Horror Show" i, o dziwo, mam tzw. przemyślenia.
Zakończenie – rzeczywiście, bardziej rozbudowane, ba, lepsze od wersji z czasopisma. Z jedną głowną różnicą: jak dla mnie, zmieniło wydźwięk całości. Powieść kończy się wręcz optymistycznie, natomiast tekst z 51 SF odrzucał epilogiem – tak dołował (przynajmniej mnie) że nie dało się powtórnie wziąc tekstu do ręki.
To by było na tyle, jeżeli chodzi o tzw. przemyślenia.
Orbitoski - 30 Września 2006, 09:34
Więc po kolei.
Elam, ja naprawdę nie wiem. To cholernie trudne pytanie. Rzeczywiście, pisze powoli, dośc powoli. Napisanie 1000 słów zajmuje mi ok 3,4 godzin. pamiętam, jak mi szczena opadła gdy NURS przyznał się, że "Apokalipsę..." napisał w 9 dni. Kluczowe, myślę, to wymyślenie samej formuły wypowiedzi. Taki pomysł ja język, na zindywidualizowanie go. Miałem z tym kłopot po wydaniu zbiorku, tam doszedłem do ściany. I chyba rok szukałem, aż znalazłem to, co przeczytaliście. i tak, "Święty Wrocław" jest jednym z najszybciej napisanych moich tekstów. Trzy pierwsze rozdziały, 80 stron, powstały w miesiac z kawałkiem. Dla porównania, powieść pisałem prawie 1,5 roku, a rekordy pobił nowy Pies i Klecha "Ogień i blask", który wysłałem NURSowi w czwartek, a pisaliśmy go z Jarkiem od lipca.
Ziuta, tak musiało być. wszyscy mówili mi, że końcówka w czasopiśmie jest do *beep*. Przeczytałem. No rzeczywiście, jest. I musiałem wymyślić nową. A ja się przecież zmieniłem przez lata, więc pomyślałem, że skoro u mnie jest lepiej, to można dac też szanse Wujowi i Giełdziarzowi.
|
|
|