To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Literatura - Tekst numeru 14

mert - 16 Stycznia 2007, 12:25

No i Nursie masz swoje 50 głosowań:) Możemy już wreszcie świętować?!
MrMorgenstern - 16 Stycznia 2007, 12:41
Temat postu: Re: opinie
rag napisał/a

Domagalski - ORP Dzik: FUGAZI
Mniej pijacko/domo-publicznych wstępów, a więcej na temat


Młodyś Ty czy może staryś, rag? 8)

hrabek - 16 Stycznia 2007, 13:05

Mert: bedzie setka, to bedziem swietowac, 50 to ponizej normy poki co.
rag - 16 Stycznia 2007, 13:09
Temat postu: Re: opinie
MrMorgenstern napisał/a
Młodyś Ty czy może staryś, rag?

Wystarczająco stary, żeby mnie nudziły opisy stanów nakacowych ;)

MrMorgenstern - 16 Stycznia 2007, 13:49

Rozumiem, Tyś wielce życiem doświadczon :)
NURS - 16 Stycznia 2007, 14:08

przestańcie się przekomarzać przy pomocy cepa :-)
tu oceniamy i głosujemy ale teksty, a nie głosujących! mert ma prawo być zdegustowany kacem, ty, grozą w atari. Jesli ma byc dyskusja to na temat!

rag - 16 Stycznia 2007, 14:40

Dobrze, będę grzeczny. Chociaż właściwie, to moja wypowiedź była merytoryczna: uściśliłem, dlaczego opowiadanie nie trafiło do mnie.

A w ogóle to chyba trochę pomieszałeś, NURSie, poglądy dyskutantów. (Chyba, że coś niejasno wyraziłem?) To ja jestem zdegustowany kacem i wielbicielem ATARI. A mert się o ATARI raczej nie wypowiadał.

mawete - 16 Stycznia 2007, 14:59
Temat postu: Re: opinie
rag napisał/a
MrMorgenstern napisał/a
Młodyś Ty czy może staryś, rag?

Wystarczająco stary, żeby mnie nudziły opisy stanów nakacowych ;)


A może wolisz letnią herbatę z fusami i życie bez dziewczynek? Jeśli tak to chyba rozumiem jak rozumujesz... i co miałeś na myśli... :mrgreen: :twisted: :mrgreen:

NURS - 16 Stycznia 2007, 16:31

Sorry, rag, pomyliłem cię, ale prosze, skończcie oftopić!
Anko - 17 Stycznia 2007, 13:44

A wracając do poprzedniego offtopa... :twisted:

NURS napisał/a
A kto za to zapłaci?
Czyli, jakom rzekła: I wyjdzie znów na to, że jak nie wiadowo, o co chodzi... (to chodzi o pieniądze, jakby kto zapomniał). W takim razie, niech się ludziska (np. Dukaj) nie dziwią, że wszystko wygląda, jak wygląda, skoro kapytalyzm wymusza działanie na gwałtu-rety, na akord i na wczoraj... :cry:
NURS napisał/a
Umówmy się, że od czasów komuny, kiedy to zawodowi i dobrzy redaktorzy pracowali w wydawnictwach na etatach, wiele sie zmieniło.
A, to już wiem, czemu moja matka mawia, że za PRL-u to literówek nie puszczali, a jak już, to jeszcze erratę dodawali. Owszem, jak czytam jakąś książkę-masówkę, np. seria z Gazety W. albo jakieś kioskowe "klasyki" za 20 zł, to baboli tam z metra, SFFH przy tym to ideał. :|
NURS napisał/a
Dlatego, wybacz, ale juz dawno ci mówiłem, żebyś nie przytaczała każdej literówki, jaką znajdziesz, bo to nie ma sensu.
Wybacz, ale tym miesiącu żadnej nie wymieniłam. ;)
NURS napisał/a
Ważne, by nie było ich za wiele. albo, żeby nie przepuszczac krytykali albo ortów.
Ja się tylko wpieniłam, kiedy korektor dopisał mi orta. :roll: Bo gdyby przepuścił, mogłabym na równi mieć pretensje do siebie. ;)
NURS napisał/a
Spróbuję w najbliższych miesiącach stworzyc platforme do dyskusji nad niektórymi błędami, co może uświadomi wam, z czym mamy do czynienia.
A to może być przydatne, popieram każdą inicjatywę, z której można wynieść naukę. :bravo
Ale nie martw się, na prelekcji Achiki na Falkonie też najpierw obśmialiśmy pokraczny fragment, a potem Achika pokazała wersję przez się poprawioną - i ktoś (nie ja) zwrócił uwagę, że w ten sposób powstał inny błąd... :?

Ariah napisał/a
Brak konsultacji to druga bezczelność.
IMAO źle się dzieje w państwie polskim, bo - o dziwo! - przed debiutem dostałam wersję poprawioną do konsultacji (i też znalazłam nadużycie korektorskie, bo chciano mi rozdzielić pisownię "nie" z imiesłowem przymiotnikowym, niepotrzebnie zupełnie). Teraz NURS rzekł, że nie ma na to czasu. Znaczy, mam mieć żal do kapytalyzmu, a nie kogokolwiek z redakcji? :cry:

NURS napisał/a
bo zeby eksperymentować z językiem trzeba go najpierw dogłębnie poznac, albo miec nie lada talent.
Heh, to teraz już kompletnie nie rozumiem, czego Dukaj i jemu podobni oczekują. Frymuśnego języka u autorów, którzy mają na koncie 1-2 książki? :o Pamiętam, sama pochwaliłam - bodajże Agę - że nie dziwaczy z językiem, tylko pisze normalnie, bo lepiej, żeby debiutant pisał tak, niż przeginał.
NURS napisał/a
A co do niechlujstwa, to ostatnie opko Pilipiuka dostalem bez jednego przecinka
Tak czy owak, to jest kwestia do zastanowienia się - co się opłaca. :?: Czy klient idzie na to, że znane nazwisko? Czy też jak widzi kiepskawy tekst znanego nazwiska to się zraża? Bo o ile pamiętam, ostatni tekst Pilipiuka w SFFH mnie się nawet podobał, ale spora część forumowiczów twierdziła, że niedorobiony. :|

Last Viking napisał/a
Jeśli nie masz nic przeciwko temu to wykorzystam ten pomysł w jakimś scenariuszu.
A proszę Ciebie bardzo, cieszę się, że mogłam pomóc. :mrgreen:
NURS - 17 Stycznia 2007, 15:15

możesz mi przypomnieć, jakiego to orta ci redakcja dorobiła?
Anko - 17 Stycznia 2007, 15:22

Zanimby "poprawiła" na pisownię rozłączną.
mert - 17 Stycznia 2007, 16:24

Ja sam bym to poprawił... oba są poprawne, ale to zależy od kontekstu - może korekta nie wychwyciła?
NURS - 17 Stycznia 2007, 19:14

Sprawdzam, na razie pani z powaznego wydawnictwa stwierdziła, że ktos, kto używa takich form zasługuje na biczowanie publiczne :-)
elam - 17 Stycznia 2007, 20:25

- mamy tu gdzies pregierz?? :mrgreen: aaa, to nie ten temat, psieplasiam :)
Tomcich - 17 Stycznia 2007, 22:14

Kolejny numer za moment więc pora spełnić forumowy obowiązek :mrgreen:

Siarkiewicz - Najwyższe prawo - sorry, ale nie przebrnąłem do końca, więc się wypowiadać nie będę.
Kilian - Sprawa podwórzowa - :bravo podobał mi się przede wszystkim klimat, sprawnie napisany urban horror.
Juraszek - Klasztor nad brzegiem rzeki - :bravo kolejne fajnie napisane opowiadanie, miło się czytało, no i domyślałem się, że Xiao nie zostanie odpowiednio "doceniony" za swoje wysiłki. :mrgreen: Jestem ciekaw jego dalszej ewolucji jako postaci.
Szymanek - Tanatos - podobało mi się - "Sen mara, Bóg wiara" jak powiada ludowe porzekadło.
Domagalski - ORP Dzik: FUGAZI :bravo szczerze się uśmiałem, wcześniej tego nie znałem. Zastrzeżenia mam jedynie do wielkości czcionki. :evil:

Cztery ciekawe opowiadania, a punkty tylko dwa. :| Ciężki wybór, oj ciężki. :roll: No to Kilian za klimat i Domagalski za uśmiech. :D

A na zakończenie apeluje o jakąś space-operę. Niech będą statki kosmiczne, lasery, napędy nad- pod-, hiperprzestrzenne, obcy itd. :mrgreen:

NURS - 17 Stycznia 2007, 23:34

Oj, bedą, bea, juz zaczynamy w styczniu, a potem będzie lepiej.
Anonymous - 17 Stycznia 2007, 23:57

Cytat
Naprawdę, Anko, czym innym jset czytanie tekstu bez obciążeń, i znalezienie w nim babola, a czym innym praca nad tym samym tekstem, na termin i z wiadomym obciażeniem zawodowym. Zwłaszcza, jesli autorzy piszą jeszcze bez wyczucia.

No dobrze, a jeśli tekst wstawia Jacek Komuda? Czepiam się, ale sami przyznacie, że było tam parę baboli.
Co do numeru 14. przeczytałem opowiadanie pani Siarkiewicz. Co mógłbym powiedzieć na jego temat. Hm... NF miała Szamankę, a SFFH Najwyższe prawo.
Kiljan i Juraszek rulez. Punkty.

NURS - 18 Stycznia 2007, 01:14

Zależy, co rozumiesz przez słowo babol. Stosujac wykładnie dukajową, z każdego tekstu zrobisz g. Jak sie uprzesz. to jak z tym naukowym wyjasnianiem, czmu żar ptica była szybsza od kul.
Dzięki za głos,

Anonymous - 18 Stycznia 2007, 10:55

Nawet nie pomyślałem o JD. Może źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że się wykręcasz i zwalasz redaktorskie niedociągnięcia na niedoświadczonych autorów i innych debiutantów. Zeby potem nie było: to tylko luźna uwaga, a nie zaczątek następnej dyskusji.
Anko - 18 Stycznia 2007, 15:46

NURS napisał/a
Sprawdzam, na razie pani z powaznego wydawnictwa stwierdziła, że ktos, kto używa takich form zasługuje na biczowanie publiczne :-)
No, język polski jest bogaty, co mam się ograniczać, żeby mi ktoś potem wypomniał, że początkujący pisarze to się języka boją i ubogie konstrukcje stosują? :P :lol:
Skoro ja takich form używam w mowie potocznej, to chyba nie jest to tzw. bełkot pseudoliteracki? :shock:

hjeniu - 18 Stycznia 2007, 17:43

Jeśli już to zwykły bełkot :twisted: :wink:
Ariah - 18 Stycznia 2007, 17:52

Cóż. Spellcheck "zanimby" nie podkreśla.

Tak tylko dorzucę dwa grosze w offtopie. Mam dysortografię, co ja tam wiem... :mrgreen:

A spora grupa ludzi krzywi się na formy imiesłowów uprzednich w mowie i piśmie... Czy to znaczy, że mamy ich nie używać? :wink: Rozważywszy kwestię, ośmielę się nie zgodzić.

Tomcich - 18 Stycznia 2007, 18:33

NURS napisał/a
Oj, bedą, bea, juz zaczynamy w styczniu, a potem będzie lepiej.


:bravo Trzymam za słowo. :D

NURS - 18 Stycznia 2007, 18:46

A trzymaj, trzymaj

anko, nie wiem czego uzywasz w potocznej mowie, ale jak widac po wynikach, to jeszcze nie to, co ludzi zachwyca. :-) Pisarstwo, to nie znajomość gramatyki. Gdyby tak było wszyscy poloniści pisaliby bestsellery. Język trzeba czuć, znać też, to ułatwia, ale wyczucie ponad wszystko. Weź Lema i jego stylistykę. Albo Dukaja.
Zanimby to potworek - cytuje opinię niezaleznej ekspertki, nie naszej redaktorki. Chciałem sprawdzic, zanim zajałbym sie sprawą.

elam - 18 Stycznia 2007, 19:56

zanim by piszemy raczej oddzielnie :)
a ja imieslowy uwielbiam :D poznac tekst po imieslowach....
i ich PRAWIDLOWYM stosowaniu. bo jak widze konstrukcje w rodzaju "Jasiu majac 5 lat umarla mu matka" to mi sie scyzoryk otwiera...

hjeniu - 18 Stycznia 2007, 20:16

Chodzi o:
Cytat
if (Jasiu_wiek==5)
{
Jasiu_mama=null;
}

?

elam, mów po ludzku :mrgreen:

elam - 18 Stycznia 2007, 20:24

chodzi mi o to, ze imieslowy to piekna rzecz; ilez czynnosci wykonujemy, ROBIAC lub ZROBIWSZY jednoczesnie cos innego ;
natomiast gro osob uzywa imieslowow nieprawidlowo, niestety. czego przyklad dalam powyzej. (btw, taka konstrukcja jest prawidlowa w j francuskim... co mnie zawsze u zabojadow denerwowalo. mowic nie potrafia :) )

hjeniu - 18 Stycznia 2007, 20:38

A mi chodzi o to że ten potworek który przytoczyłaś brzmi jak z translatora, naprawdę jakiś żywy człowiek go użył? :shock:
Gustaw G.Garuga - 18 Stycznia 2007, 20:40

Według słownika ortograficznego PWN piszemy razem:
zanim zanimbym, zanimbyś, zanimby, zanimbyśmy, zanimbyście;
http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629507



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group