Mistrzowie i Małgorzaty - Romuald Pawlak.
Orbitoski - 14 Maj 2007, 10:08
Sto lat, stu książek, stu tysięcy nakladu (każdej), maybacha, własnego basenu z wielorybem!
mawete - 14 Maj 2007, 10:19
Najlepszego
Robert MW - 14 Maj 2007, 10:22
Romku! Co by ci się spełniły wszystkie życzenia powyższe, wszystkie poniższe i wszystkie te, o których nikt nie pomyślał (te dobre offkoz ). Najlepszego!!!
Słowik - 14 Maj 2007, 10:27
Ale Romek zapił...ani widu ani słychu.
Najlepszego!
Romek P. - 14 Maj 2007, 13:14
Ślicznie dziękuję za życzenia a zapić nie zapiłem, ale się zazieleniłem, bo mnie na weekend przenieśli do rezerwatu
Draceno, do życzeń się przyłączam: wszystkiego naj, a szczególnie zdrowia i miłości
Hubert - 14 Maj 2007, 15:19
Sto lat! A resztę na wolności...
No, wszystkiego najlepszego
gorim1 - 14 Maj 2007, 16:15
romek spóniony jak zawsze po prostu sto lat, udanych projektów i mnóstwa czytelników
Orbitoski - 22 Czerwca 2007, 07:37
A dzisiaj na polter.pl znalazłem cos takiego
http://ksiazki.polter.pl/Armia-slepcow-c10665
Proszę, proszę. Co to takiego, Romek, będzie? Jaki jest związen z opowiadaniem które pamiętam z "Wilczej krwi..."
Romek P. - 22 Czerwca 2007, 10:29
Orbitoski napisał/a | Co to takiego, Romek, będzie? Jaki jest związen z opowiadaniem które pamiętam z Wilczej krwi... |
To książka napisana bebechami, od tego zacznijmy. Dziwna - mieszanka fantastyki bardzo bliskiego zasięgu (dzieje się niemal współcześnie, ale od paru lat rządzi Polską Bizancjum, ze wszelkimi tego skutkami, w tym przeżeraniem naszego kraju przez to coś, co się z Bizancjum kojarzy ), z powieścią obyczajową o rodzinie i kumplach. Można czytać jako fantastykę, historię alternatywną, ale raczej jest to coś political fiction. Jeden ze znajomych, człek bardzo oczytany nie tylko i nie przede wszystkim w fantastyce, po lekturze oznajmił, że od dekady nie czytał niczego tak Zajdlowskiego z ducha, ale gdyby miał mnie oskarżać o inspirację, to raczej wybrałby "1984", pomimo historycznych wtrętów
Związek z opowiadaniem jest silny. Opowiadanko w powieści jest, odgrywa ważną rolę - i nadaje całej tej historii pewien kontekst, szerszy wymiar.
hjeniu - 25 Czerwca 2007, 12:18
Ja bym chciał zaznaczyć, że ten idiotyczny komentarz to nie ja Teraz czekam z niecierpliwością na 7 lipca.
Tomcich - 5 Lipca 2007, 19:59
Romku moja Mama właśnie kończy 'Wojnę balonową' i dopytuje się o tom trzeci. To kiedy można spodziewać się premiery "Smoczego gniazda"? Przypominam sobie, że była coś mowa o drugiej połowie tego roku.
Romek P. - 5 Lipca 2007, 20:15
Hmmm... ja chcę oddać Fabryce książkę w lipcu. A kiedy oni ją wydadzą, inna sprawa. Wiem, że chcieli szybko - może zatem rzeczywiście jeszcze w tym roku?
Ale jakby Twoja Mama chciała sobie przypomnieć Rosselina, to kilka opowiadań nowych będzie w "Bo to jest wojna, rzeź, rąbanka", która powinna się ukazać ok. 15 sierpnia
gorat - 5 Lipca 2007, 23:32
Jakoś bardziej podpasowuje mi "Bo to jest wojna, rzeź i rąbanka".
Romek P. - 6 Lipca 2007, 11:47
To był tytuł pierwotny - zresztą opka w SFFH
Ale mam wrażenie, że pozbycie się tego spójnika czyni tytuł łatwiej wymawialnym, a na sensie (lub bezsensie ) nic nie tracę, nic nie zyskuję.
gorat - 6 Lipca 2007, 13:17
Mi akurat w drugą stronę - kwestia gustu, przynajmniej się wyjaśniło, skąd to.
Kuba - 6 Lipca 2007, 18:20
Romek P. napisał/a | To był tytuł pierwotny - zresztą opka w SFFH
Ale mam wrażenie, że pozbycie się tego spójnika czyni tytuł łatwiej wymawialnym, a na sensie (lub bezsensie ) nic nie tracę, nic nie zyskuję |
Chyba na stronie Fabryki jest coś nie tak. Tytuł jest z i. No i pojawiła się całkiem sympatyczna okładka.
Kuba - 6 Lipca 2007, 18:20
http://www.fabryka.pl/zap...ok=174#searchkk
Romek P. - 6 Lipca 2007, 18:28
Kuba napisał/a | Chyba na stronie Fabryki jest coś nie tak. Tytuł jest z i. No i pojawiła się całkiem sympatyczna okładka. |
No tak. Mnie było w zasadzie wszystko jedno, w zapowiedziach poszło bez "i", teraz przywrócili... Gorat będzie ucieszony
A okładka niezła, jak na moje oko. Nie będę protestować
Tomcich - 6 Lipca 2007, 19:13
Z tym "i" brzmi lepiej. A co do okładki to jakoś żal mi tego pudelka.
Gwynhwar - 6 Lipca 2007, 21:36
Jaka kochana okładka *-* mraf!
Romek P. - 6 Lipca 2007, 21:53
Zaiste słodka prawda, że oba te stworzenia wprost tchną miłością do bliźniego swego?
Gwynhwar - 6 Lipca 2007, 21:55
Ten pudel
Romek P. - 6 Lipca 2007, 22:13
No, przecież Tinkus dwórki Zejfy d'Argilach to sama słodycz przynajmniej póki nie poczuje krwi
Gwynhwar - 6 Lipca 2007, 22:15
Romku, przecie mówię, że kochana bestia
A tak BTW wiadomo kto robi ilustracje dla FS? I dwa, miałeś wgląd w to jaką okładkę zaprojektowano?
Romek P. - 6 Lipca 2007, 22:44
Gwynhwar napisał/a | Romku, przecie mówię, że kochana bestia |
Gwynhwar napisał/a | A tak BTW wiadomo kto robi ilustracje dla FS? |
Andrzej Łaski. Co mi odpowiada, bo on może nie jest najlepszym grafikiem na świecie, ale niewątpliwie posiada poczucie humoru, co już nieraz wykazał
Gwynhwar napisał/a | I dwa, miałeś wgląd w to jaką okładkę zaprojektowano? |
Khem, zwykle mam, ale tym razem zobaczyłem ją tak jak i Wy. Powiedzmy, że gdyby była niedobra, to musiałbym mieć większy wgląd ale że jest fajna, to będę siedział cicho.
Gwynhwar - 6 Lipca 2007, 22:48
Andrzej Łaski robi tylko dla Ciebie? Ja jestem zachwycona okładkami książek Ćwieka. Zastanawiałam się czy to ta sama osoba.
Romek P. - 6 Lipca 2007, 22:59
Ta okładka jest autorstwa Artura Sadłosa. Ilustracje robi Andrzej.
Nawiasem, on robi dla wielu autorów (często okładki oraz wewnętrzne ilustracje). Jak chcesz się dowiedzieć szczegółów, najlepiej wejdź sobie na stronie Fabryki w menu "Graficy". Tam są ich dzieła
Dabliu - 7 Lipca 2007, 01:02
Gwynhwar napisał/a | Andrzej Łaski robi tylko dla Ciebie? Ja jestem zachwycona okładkami książek Ćwieka. Zastanawiałam się czy to ta sama osoba. |
Okładki dla Ćwieka robił Cieśliński. Ten od "Bez Litości". On zresztą opracowuje niemal wszystkie okładki dla FS, a niektóre (jak te wspomniane powyżej) sam tworzy.
Kruk Siwy - 22 Sierpnia 2007, 13:05
Gratulacje! Już za momencik już za chwileczkę... a potem urządzimy Ci rąbankę choć może nie aż - rzeź.
Romek P. - 26 Sierpnia 2007, 16:26
Dzięki
A przy okazji pochwalę się bardzo sensowną recenzją
Oby tak dalej, choć boję się odbioru tej książki, bo trudna.
|
|
|