Zobacz temat - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ

Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy

Anonymous - 22 Lipca 2007, 21:23

a ja o chemiczkach ;P:

Anonymous - 22 Lipca 2007, 22:26

elam,

znam wszystkie. Dajcie cos nowego. :mrgreen:

elam - 22 Lipca 2007, 22:28

krisu napisał/a

elam,

znam wszystkie. :

Krisu, chyba pora umierac, skoro znasz juz wszystkie dowcipy

Anonymous - 22 Lipca 2007, 22:43

elam, najpierw wyskubie piorka z zyci twojej kaczuszce. :twisted:

Tomcich - 22 Lipca 2007, 22:46

krisu to zapodaj coś nowego. :mrgreen:

Albo zarzuć czymś z czego śmieją się Irlandczycy.

Anonymous - 22 Lipca 2007, 22:48

Panie, spraw żeby Krisu tego nie znał !!!

Rodzinny, niedzielny obiad przerwała 10-letnia córka,
oświadczając:
-nie jestem już dziewicą..
Zapada grobowa cisza, którą przerywa wrzask ojca:
Ewa –wrzeszczy do żony – to przez ciebie, ubierasz się jak ostatnia dziwka, faceci za toba gwiżdżą na ulicy!
A potem do starszej córki: ty też jesteś winna, p......... sz się z pierwszym lepszym kolesiem jak tylko spuścimy cię z oczu! I to na oczach młodszej siostry! I jeszcze masz w szafce wibrator!
Na to zrywa się matka: A kto wydaje cała pensję na dziwki ?! Kto spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z naszą córeczką? A odkąd mamy telewizję kablową, oglądasz pornole nawet przy małej! No i ta twoja szmatława sekretareczka. Myślisz
że nie wiem po co zostajesz po godzinach w pracy?

Potem matka ciepło zwraca się do córeczki będącej powodem dyskusji:
- no, powiedz jak to się stało, skarbie ?
- to przez nauczycielkę mamo, zmieniła mi role w jasełkach... nie jestem już dziewicą, tylko pastereczką.

Anonymous - 22 Lipca 2007, 22:49

Eeee... ale to musialby byc kawal o Polakach. Albo o Anglikach. A one sa malo smieszne.

Tomcich - 22 Lipca 2007, 22:54

Dezerter666 obawiam się, że może znać. :roll:

Ja to znam. :mrgreen:

Anonymous - 22 Lipca 2007, 22:59

Dezerter666, znam w troche innej wersji, ale sens ten sam. ;P:

Ciezko Wam bedzie mnie zazyc. Z bratem sie przerzucamy dowcipami nawet przez skypa. Dowcipy byly u mnie zawsze numero uno.

Anonymous - 22 Lipca 2007, 23:11

Przychodzi mlodzieniec do apteki.
-Poprosze prezerwatywe - mowi do aptekarza-ide dzisiaj na kolacje do mojej dziewczyny, sadze, ze potem bedzie ten nasz pierwszy raz.
Placi i wychodzi. Za chwile wraca i chwali sie dalej:
- Moja dziewczyna ma fajna siostre, ktora tez jest sexy i tez na mnie leci. Daaj pan jeszcze jedna gume.
Wychodzi, ale w drzwiach staje, wraca sie i mowi dalej:
-Ich matce tez nic nie brakuje, zeby pan widzial, jak ona na mnie patrzy. Moze sie uda... Poprosze jeszcze jedna sztuke.
Przychodzi wieczor. Mlodzieniec siedzi na kolacji u dziewczyny. Modla sie. Wszyscy skonczyli, tylko chlopak nadal mruczy cos pod nosem z pochylona glowa.
-Kochanie, nie wiedzialam ze jestes taki religijny - szczebioce narzeczona.
-A ja nie wiedzialem, ze twoj ojciec jest aptekarzem...
:mrgreen:

elam - 22 Lipca 2007, 23:12

ee to ma juz z 5 lat ;P: