To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas dziwi... zaskakuje... szokuje...

nureczka - 23 Lutego 2015, 12:32

Ja poszłam do szkoły w wieku lat 7. Umiałam już czytać i rachować w zakresie do 100. Pierwsza klasa to był koszmar - myślałam, że umrę z nudów, co się zresztą odbiło na zachowaniu i ogólny stosunku do szkoły. Gdyby posłano mnie do szkoły w wieku lat 6 nauka byłaby dużo ciekawsza.
Dunadan - 23 Lutego 2015, 12:55

merula, ale sam... pracuje? :mrgreen:
merula - 23 Lutego 2015, 12:57

w oddziale sam :mrgreen:

nureczka, tyle, ze zakładania, ze wszystkie dzieci w wieku lat 6 będą na takim stopniu rozwoju jest z gruntu błędne.
a Ciebie rodzice widać powinni od razu pchnąć do klasy drugiej, jak moją sąsiadkę swego czasu.

Lowenna - 23 Lutego 2015, 13:03

W ostatnim roku spotkałam Noemi, Nicole, Nicol, Nikol, Nikole, Marwina, Aarona, Venessę, Sarah,Polę, Sonię, Betinę, Nelę :roll:
Fidel-F2 - 23 Lutego 2015, 13:12

nureczka, ale rzecz nie w rozwoju intelektualnym a emocjonalnym. W przeważającej większości dzieci w wieku 6 lat nie są emocjonalnie zdolne poddać się rygorom szkolnym.
Rafał - 23 Lutego 2015, 13:13

Nela, Lena, Debora, Ali, Maja Mucha to dzieci z grupy 6-latków, za to dziewczynka o klasycznej urodzie 100% murzynki z Afryki nazywa się Natalka.
konopia - 23 Lutego 2015, 13:13

A mnie zadziwia, spolszczanie angielskojęzycznych imion, to jakaś wymóg jest by to robić?

Powinna być Nicola, Jessica, Kevin, itp...
Kłopot się tylko robi z takimi jak np. David, bo w j. polskim od dawna jest Dawid, tyle, że to nie jest imię angielskojęzyczne, hm.

I jak to jest z np. Joseph czy Paul które to mają swoje polskie wersje, zupełnie inne w wymowie.

Ogarnia ktoś temat imion?

Fidel-F2 - 23 Lutego 2015, 13:17

Jeśli jest polski odpowiednik to imię musi mieć polską pisownię za wyjątkiem sytuacji gdy jedno z rodziców ma obce obywatelstwo. Wtedy nie musi ale może.
nureczka - 23 Lutego 2015, 13:19

Oganiam. Przepisy zmieniały się na przestrzeni lat. Obecnie nie ma praktycznie żadnych ograniczeń, poza rozmytym stwierdzeniem, że imię nie może być obraźliwe lub ośmieszające. Nie możesz więc nazwać dziecka "Odbyt Kowalski", ale "Xyz Kowalski" jest w pełni dopuszczalne (chyba, że urzędnik arbitralnie zaliczy Xyz do ośmieszających lub obraźliwych).
Wymóg, że imię musi być polskie, zniesiono ok. roku 1990 - dzięki temu mój syn ma na imię Gabor, chociaż jeszcze kilka lat wcześniej byłoby to niemożliwe.
W związku z tym, obecnie możesz nazwać syna Kevin, Kewin albo Kefin. Możesz wybrać imię Joseph albo Józef. Jak wolisz.

Fidel-F2 - 23 Lutego 2015, 13:22

To już taki stary jestem?
nureczka - 23 Lutego 2015, 13:22

Fidel-F2 napisał/a
to imię musi mieć polską pisownię

Z tego co wiem, to nie musi. Ale być może to jest kwestia interpretacji poszczególnych USC.
Bo, na przykład, nie można nadać imienia Borzena albo Juzef.

merula - 23 Lutego 2015, 13:22

co do niektórych przynajmniej przypadków, to może decydować to, że rodzice nie wstydzą się już lub nie obawiają nadawać tradycyjnych bądź związanych z religią imion.
Luc du Lac - 23 Lutego 2015, 18:19

Gabor? A czemu tak?
nureczka - 23 Lutego 2015, 18:38

Ze względu na rodzinne powiązania z Węgrami (popatrz na drugi człon mojego nazwiska :) )
Luc du Lac - 23 Lutego 2015, 19:03

Aaa to jest węgierskie......
Lynx - 24 Lutego 2015, 08:33

Maura i Jaromir. ;)
A znajomy ma dwóch synów o imionach Ziemosław i Ziemomysł

Luc du Lac - 24 Lutego 2015, 09:20

kolega z pracy Dobosz - nie widział że to jest staropolskie imię, tylko myślał że to odfunkcyjne

znaczy się - nazwisko ma Dobosz
więc ja mu mówie że jest dwojga imion :)

ketyow - 24 Lutego 2015, 12:05

Fidel-F2 napisał/a
A mi części do samochodu sprzedaje Ariel.


Mieliśmy takiego kolegę jednego. Życia to nie miał. Ale jaka mnogość ksyw... Ixi, Omo, Wizir, Vanish, a i tak zawsze wiadomo było o kogo chodzi.

Magnis - 24 Lutego 2015, 17:09

ketyow napisał/a
Ale jaka mnogość ksyw... Ixi, Omo, Wizir, Vanish, a i tak zawsze wiadomo było o kogo chodzi.


Zapomniałeś o Dosi i Persilu .

Matrim - 25 Lutego 2015, 23:19

Chciałem sprzedać konsolę na Allegro. Zadbana, mało używana, z niskim przebiegiem i kilkoma grami w zestawie. Zrobiłem ładne zdjęcie i ładny opis, dałem przystępną cenę i pomyślałem sobie, że szybko się pozbędę. Stan na dziś: dwadzieścia dwa wyświetlenia. Ale to nie koniec.

Pierwsze pytanie o przedmiot miało postać "Ostateczna cena towaru?". Odpowiedziałem grzecznie, że owszem i uważam, że dość ciekawa za taki zestaw. Odpowiedź dostałem taką:
Cytat
Czesc,

Jestem bardzo zadowolony z odpowiedzi do mnie i chcialbym kupic przedmiot, co to jest stan przedmiotu i zakup towaru dla mojego syna i chcialem sie dowiedziec, ze bede co platnosci przelewem bo mam maly problem z moim PayU konto na Allegro i bedzie równiez dodac dodatkowy kontroler 200PLN do zaplaty jako koszty wysylki do Wielkiej Brytanii za posrednictwem Pocztex-EMS (EE) i koszt wysylki do Wielkiej Brytanii z Pocztex-EMS (EE) tutaj (http://www.pocztex.pl/ems_cennik_uslug.php), Ja potrzebowac ty wobec poczta mi swoje dane bankowe pelnej platnosci takich jak

Nazwa:
Numer konta:
Kod SWIFT:
Nazwa banku:
Numer telefonu:

Tak, ze moge zrobic przelewu do Ciebie...

Czekam na szybka odpowiedz...

Dzieki,


Jako że po obcemu się nie wyrozumowuję, odpisałem szybko, że nie wysyłam do obcych krajów i szybko zamknąłem komputer.

W międzyczasie z innego konta dostałem zapytanie: "Ostateczna cena towaru?".

Koreański horror. A wolałbym chyba czeski film.

konopia - 25 Lutego 2015, 23:28

Czyżby przekręt brytyjski, wzorowany na nigeryjskim.. potem tylko sfałszowane potwierdzenie przelewu bo coś tam nie zabangla itp...


W przypadku faktycznej potrzeby, nie próby oszustwa jak powyżej, najlepiej użyć paypala - przelew na paypal, dla kogoś w UK nie powinno być kłopotu z paypalem, by przelać pieniądze wystarczy znać majla:
https://www.paypal.com/pl...nd-money-online

w Polsce też chyba można bez kłopotu sobie konto paypal założyć, bo już kilkakrotnie przekazywałem w ten sposób forsę i po pewnym czasie docierały do mnie płyty :omg:

Magnis - 26 Lutego 2015, 08:00

konopia napisał/a
Czyżby przekręt brytyjski, wzorowany na nigeryjskim.. potem tylko sfałszowane potwierdzenie przelewu bo coś tam nie zabangla itp...


Coś ostatnio pisali na stronie Komputera Świata :

Przekręt Allegro

Możliwe Matrim, że ktoś chciał żebyś wysłał, a kasy jak nie było tak, by nie było :wink: .

Fidel-F2 - 26 Lutego 2015, 08:05

Ja wiem co się stało.
Luc du Lac - 26 Lutego 2015, 08:59

oczywiście to mógł być przekręt - ale kto wysyła towar na podstawie potwierdzenia przelewu ? (zwłaszcza w tego typu transakcjach)

a jeżeli chodzi o pytania jakie zadał (numer rach, swift itd... ) to normalne pytania przy przelewie do kogoś obcego - a zwłaszcza międzynarodowym

Rafał - 26 Lutego 2015, 09:09

Było mu wysłać spreparowane potwierdzenie wysyłki. Kiedyś pingpongowałem z jakimś nigeryjskim oszustem motoryzacyjnym, zgłosiłem go od początku w serwisie jako oszusta, ale katalog wykrętów był żałośnie mizerny. Na koniec dostałem od niego buźkę, czyli też się rozerwał w robocie :wink:
Fidel-F2 - 26 Lutego 2015, 09:36

Ja wiem co się stało.
konopia - 26 Lutego 2015, 09:58



disney jak posiadacz praw do marki pewnie wyciśnie ją do końca, chociaż czemu miałbym nie wymienić walizek...

Matrim - 26 Lutego 2015, 10:04

Magnis, dobre, szczególnie fragment o podbijaniu ceny. Ciekawe, ile ta moja byłaby ostatecznie warta. W sumie prezent, wartość sentymentalna nie ma swoje wagi w zło... srebrze.

Luc du Lac, ja wiem, że pytania o dane konta są właściwe i tak dalej, ale weź mi jeszcze wytłumacz o co chodziło z tym kontrolerem, to wtedy może się zastanowię i jednak wyślę ;)

Rafał, eee nie chce mi się :) Zresztą, bardziej w tym wszystkim zadziwia mnie skala: naprawdę, to są jedyne zapytania o ten przedmiot (dziś kolejne dwa, inne konto, inny mail). W tym samym czasie sprzedaję kilka starych książek i tam nawet pytań nie ma, tylko mądrzy ludzie od razu kupują :) Ale z drugiej strony, po co komuś w Nigerii polskie wydanie DragonLance? :)

Fidel-F2, ja wiem, że Ty wiesz. Pamiętam ;)

hrabek - 26 Lutego 2015, 12:10

konopia napisał/a
Czyżby przekręt brytyjski, wzorowany na nigeryjskim.. potem tylko sfałszowane potwierdzenie przelewu bo coś tam nie zabangla itp...


W przypadku faktycznej potrzeby, nie próby oszustwa jak powyżej, najlepiej użyć paypala - przelew na paypal, dla kogoś w UK nie powinno być kłopotu z paypalem, by przelać pieniądze wystarczy znać majla:
https://www.paypal.com/pl...nd-money-online

w Polsce też chyba można bez kłopotu sobie konto paypal założyć, bo już kilkakrotnie przekazywałem w ten sposób forsę i po pewnym czasie docierały do mnie płyty :omg:

Właśnie w przypadku wysyłania sprzętu za granicę nie wolno używać PayPala. PayPal daje kupującemu możliwość uzyskania zwrotu kasy do 30 dni po transakcji. Kasa przychodzi do ciebie, ty wysyłasz sprzęt, po czym PayPal dostaje request o zwrot kasy i ci ją zabiera (bądź wystawia tytuł wykonawczy, że wisisz mu kasę) i to na tobie leży udowodnienie, że sprzęt wysłałeś. A jak to udowodnisz? Nawet dowód wysłania nic nie da, bo klient powie, że dostał cegłę.
Właśnie na tym ponoć polega ten przekręt.

konopia - 26 Lutego 2015, 12:21

hm, no to faktycznie przewalone... o tym to nie pomyślałem.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group