To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

Blue Adept - 18 Listopada 2012, 17:53

merula napisał/a
się romansideł naczytałeś ;P:


Chyba się do mnie uprzedziłaś i dumę mą nieco uraziłaś... :wink: W każdym razie idę się przytulić do Jane... ;P:

merula - 18 Listopada 2012, 17:58

Blue Adept napisał/a
Chyba się do mnie uprzedziłaś i dumę mą nieco uraziłaś...


taa... chyba o tę fotelową pułapkę chodzi ;P:

Blue Adept - 18 Listopada 2012, 18:07

merula napisał/a
taa... chyba o tę fotelową pułapkę chodzi ;P:


Ta pułapka zasysa jak trąba powietrzna... :(

Generalnie odpowiem cytatem z serialowej adaptacji (oczywiście z Colinem Firthem):

"Czyż nie po to jesteśmy, by dawać rozrywkę sąsiadom i śmiać się z nich ze swojej strony?" ;P:

shenra - 18 Listopada 2012, 19:40

Blue Adept napisał/a
Ależ czy nie dobija się chomików :?: :twisted: ;P:
Przepraszam, czy to było wyzwanie? 8)
Blue Adept - 18 Listopada 2012, 19:50

shenra napisał/a
Przepraszam, czy to było wyzwanie? 8)


Ależ proszę bardzo - pozostawiam Tobie wybór broni:

- pojedynek na miny,
czy
- walka na zabawne tekściki.

Co wybierasz? :wink:

shenra - 18 Listopada 2012, 19:55

Hmmm, ciężki wybór :twisted:
corpse bride - 18 Listopada 2012, 19:56

Ja wybieram tekściki - chętnie poczytam rozwinięcie tematu o zdziczałych kobietach w obecnych czasach, bo wyczułam, że chodzi w domyśle o to, że kiedyś nie były zdziczałe - ale kiedy? Żyłeś i działałeś wtedy i mówisz z autopsji? Bo jeśli nie, to może nie kobiety są zdziczałe, tylko ty się tak do nich zabierasz, że uciekają w dzikim popłochu?
Blue Adept - 18 Listopada 2012, 20:21

corpse bride napisał/a
chętnie poczytam rozwinięcie tematu o zdziczałych kobietach w obecnych czasach, bo wyczułam, że chodzi w domyśle o to, że kiedyś nie były zdziczałe - ale kiedy? Żyłeś i działałeś wtedy i mówisz z autopsji? Bo jeśli nie, to może nie kobiety są zdziczałe, tylko ty się tak do nich zabierasz, że uciekają w dzikim popłochu?


Trafiony zatopiony. Moje miano jest Dorian Grey... :wink: Na poważnie, to smutna prawda jest taka, że żadna z moich dziewczyn nie przeżyła procesu udomawiania. Więc to raczej ze mną jest coś nie tak... :cry:

shenra napisał/a
Hmmm, ciężki wybór :twisted:


Proponuję zabawne tekściki, przy czym przyznaję, że mało o kobietach wiem, więc może humorystyczne tekściki odnoszące się do osoby adwersarza?
Sędzią mogłaby być corpse bride - oczywiście jeżeli może na chwilę pozbyć się kobiecej solidarności... ;P:

shenra - 18 Listopada 2012, 20:26

Ej wierz mi naprawdę nie chcę Ci naubliżać, nawet na wesoło. :mrgreen:
Blue Adept - 18 Listopada 2012, 20:55

shenra - Dzięki. Hmm, to wcale nie musiałoby być ubliżanie... Wystarczy coś zabawnego. Ponieważ zapaliłem się do tego pojedynku, a do tego powstał mi w głowie pewien zamysł tekstu, który koniecznie chce się z niej wydostać, to jednak do jutra zamieszczę coś gościnnie u Martvej. Zapewniam, że to nie będzie ubliżające żadnemu człowiekowi, choć może być nieco okrutne dla niektórych zwierzątek i jak mam nadzieję zabawne... :wink: Po tym możesz mnie wykląć na forum do woli... ;P:
shenra - 18 Listopada 2012, 21:07

Blue Adept napisał/a
Hmm, to wcale nie musiałoby być ubliżanie...
Ja wiem, ale wierz mi nie zawsze wszyscy łapią, że to co mówię to jest dżołk :mrgreen:
Blue Adept - 18 Listopada 2012, 21:32

shenra - Dobrze. Więc najpierw wyślę to Tobie na PW do akceptacji... Pozdrawiam.
shenra - 18 Listopada 2012, 21:48

Blue Adept, ależ z Ciebie spamerka :mrgreen:
Blue Adept - 18 Listopada 2012, 22:04

shenra - Krwi, krwi, kkkrrrwwwiiiiii... :mrgreen: :twisted:
Agi - 18 Listopada 2012, 22:12

Blue Adept, przesadzasz.
dzejes - 19 Listopada 2012, 10:38

Niech sobie chłopak założy swojego bloga i już.
Agi - 19 Listopada 2012, 10:48

dzejes, ale przymusu nie ma?
Rafał - 19 Listopada 2012, 13:05

E tam, zakochał się po prostu, ale jeszcze nie może się zdecydować w kim, podobno zakich..., tfu, wróć, zakochani mają okresy bredzenia i zawracania upy :wink:
Kruk Siwy - 19 Listopada 2012, 13:08

Zwracania zupy? O macko... znaczy nigdy nie byłem zakochany. Idę coś zwrócić.
Rafał - 19 Listopada 2012, 13:18

:D
Martva - 19 Listopada 2012, 13:21

Blue Adept napisał/a
Dla greckiej bogini zima jest nieprzychylna, lecz dla zwykłej śmiertelniczki jest ona wielkim wyrównywaczem szans... :lol:


Pfff, co mnie tam zwykłe śmiertelniczki?

Blue Adept napisał/a
le poddaję się ponownie, możesz przynudzać o stanikach i bieliźnie (może z kokardkami?), a także epatować kobiecą fizjologią.


Dżiiiz, nie chcesz tego :>

Blue Adept napisał/a
- pojedynek na miny,


Przegrałeś,

Cytat
- walka na zabawne tekściki.


Przegrałeś bardziej ;P:

Jej, weekend pełen wrażeń, radosne komplikowanie sobie życia emocjonalnego i nie tylko. Wczoraj miało być spokojnie, godzinna wycieczka na trzeci koniec Krakowa, znajomi organizują sesję zdjęciową i zapytali czy bym nie chciała mieć profesjonalnie sfoconej biżuterii na modelkach w konwencji, to chciałam. No i teraz mam nadzieję że to ściema z tym końcem świata, bo sesja będzie dzień później.

Blue Adept - 19 Listopada 2012, 13:58

Hmm, pewne stare wygi forumowe zwróciły mi uwagę, że trochę przesadzam ze spamowaniem. Z szacunku dla ich siwych głów, postanowiłem ograniczyć się do maksymalnie dwóch postów dziennie na bloga... :wink:

dzejes napisał/a
Niech sobie chłopak założy swojego bloga i już.


Jeszcze do tego nie dorosłem... ;P:

Rafał napisał/a
E tam, zakochał się po prostu, ale jeszcze nie może się zdecydować w kim, podobno zakich..., tfu, wróć, zakochani mają okresy bredzenia i zawracania upy :wink:


Rozgryzłeś mnie chłopie, zakichałem się w Was wszystkich :!: :twisted: :wink:

Kruk Siwy napisał/a
Zwracania zupy? O macko... znaczy nigdy nie byłem zakochany. Idę coś zwrócić.


:bravo Byle we właściwym kierunku... :wink:

Martva napisał/a
Przegrałeś bardziej ;P:


To się jeszcze okaże... :twisted:

Martva napisał/a
No i teraz mam nadzieję że to ściema z tym końcem świata, bo sesja będzie dzień później.


No to już jasne, jakie są przyczyny końca świata... ;P:

Agi - 19 Listopada 2012, 14:45

Blue Adept napisał/a
Z szacunku dla ich siwych głów, postanowiłem ograniczyć się do maksymalnie dwóch postów dziennie na bloga... :wink:

Z lekka się zagalopowałeś :twisted: i generalnie sobie grabisz.

dzejes - 19 Listopada 2012, 15:27

Blue Adept napisał/a

Hmm, pewne stare wygi forumowe zwróciły mi uwagę, że trochę przesadzam ze spamowaniem. Z szacunku dla ich siwych głów, postanowiłem ograniczyć się do maksymalnie dwóch postów dziennie na bloga... :wink:


Pisz sobie i pięćdziesiąt, tylko życia trochę szkoda. Osły na Jutubie same się nie obejrzą.

Fidel-F2 - 19 Listopada 2012, 18:16

Ja też bym nie zdzierżył ale widać Martva ma inny próg albo się jej się podoba skoro nie pogoniła.
Martva - 19 Listopada 2012, 19:28

Blue Adept napisał/a
To się jeszcze okaże... :twisted:


Ależ to się nie musi okazywać, to jest jasne. Z Wielkim Kosmicznym Chomikiem się nie wygrywa. Howgh.

Blue Adept napisał/a
No to już jasne, jakie są przyczyny końca świata... ;P:


Uhm, mierzyłam suknię ślubną. W związku z tym pewnie jednak będzie, ten koniec.

Fidel-F2, martva ma wy... znaczy, martva ma inne rzeczy na głowie. Bo się dzieje. I jest trochę strasznie, i trochę fajnie, i trochę dziwnie też.

Fidel-F2 - 19 Listopada 2012, 19:38

Odkryłaś trawkę? :wink: ;P:
Martva - 19 Listopada 2012, 19:41

Sądzisz że chciałoby mi się wtedy pisać, jeśli zamiast tego mogłabym się gapić w jakiś fascynujący sufit albo słuchać na przykład kapania z kranu? Ogarnij się ;P:
dzejes - 19 Listopada 2012, 19:47

Martva napisał/a
Bo się dzieje. I jest trochę strasznie, i trochę fajnie, i trochę dziwnie też.


Z opisu to raczej LSD.

Martva - 19 Listopada 2012, 20:04

To ja wrzucę słit focię:




Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group